Koziatyn to miejscowość i węzeł kolejowy na Ukrainie, leżący na południowy-wschód od Berdyczowa. Wiosną 1920 r. stanowił on jeden z węzłów komunikacyjnych na tyłach sowieckiej XII Armii Frontu Południowo-Zachodniego. Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego planując wiosenną operację zaczepną na Ukrainie przyjęło, że miejscowość ta, leżąca około 120 km za linią frontu, zostanie opanowana poprzez zagon kawalerii wykonany siłami dywizji jazdy. W związku z tym podjęto decyzję o sformowaniu pierwszej po odzyskaniu niepodległości dywizji tego rodzaju broni.

13 kwietnia 1920 r. Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego wydało rozkaz o sformowaniu Dywizji Jazdy. Miała to być jednostka sformowana czasowo dla celów taktycznych. Na stanowisko dowódcy dywizji wyznaczony został dotychczasowy dowódca 13. Dywizji Piechoty gen. ppor. Jan Romer. Generał ten służąc w czasie I wojny światowej w armii austriacko-węgierskiej wyrobił sobie opinię specjalisty od wyjątkowo trudnych zadań. Szefem sztabu dywizji został oficer Adiutantury Generalnej Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego mjr SG Tadeusz Piskor, oficer wywodzący się z Legionów, który pomimo tego, że był oficerem piechoty posiadał doświadczenie w planowaniu i organizowaniu zagonów kawaleryjskich, ponieważ w kwietniu 1919 r. był szefem sztabu Grupy Jazdy ppłk. Beliny-Prażmowskiego w Wyprawie Wileńskiej. 20 kwietnia 1920 r dowództwo i sztab Dywizji Jazdy osiągnęło gotowość i przyjęło w podporządkowanie IV Brygadę Jazdy (8., 9. i 14. Pułk Ułanów oraz dwie baterie artylerii konnej) oraz V Brygadę Jazdy (1. i 16. Pułk Ułanów, 2. Pułk Szwoleżerów oraz dwie baterie artylerii konnej). Tego dnia Dywizja Jazdy liczyła 192 oficerów i 6260 szeregowych, w tym 96 oficerów i 2989 szabel stanu bojowego, 4204 konie wierzchowe i 1677 pociągowych i była uzbrojona w 65 karabinów maszynowych oraz 16 dział.

17 kwietnia 1920 r. Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego wydało rozkaz do ofensywy na Ukrainie, który określał cel operacji – rozbicie sowieckiej XII Armii i części XIV Armii. Plan operacji, wobec szczupłości sił własnych w stosunku do rozległości frontu, zakładał osiągnięcie w pierwszej fazie działań linii terenowej ciągnącej się od Koziatyna do środkowego biegu rzeki Teterew, a zarazem zniszczenie bądź obezwładnienie wojsk sowieckiej XII Armii znajdujących się w pasie natarcia w stopniu umożliwiającym wykorzystanie trójkąta Berdyczów, Koziatyn, Żytomierz jako podstawy do dalszych działań.

W myśl przyjętej koncepcji operacji Grupa Operacyjna gen. Rydza-Śmigłego miała przełamać pozycje przeciwnika pod Zwiahlem i nacierając wzdłuż drogi Zwiahel–Żytomierz najpóźniej do rana drugiego dnia operacji opanować Żytomierz. Ponadto pierwszego dnia operacji o świcie miała wykonać wypad w rejonie Młyny Ostrożeckie, aby obezwładnić przeciwnika w tym rejonie i otworzyć drogę dla Dywizji Jazdy. Zadaniem tej ostatniej było wykonanie zagonu, w celu opanowania węzła komunikacyjnego w Koziatyniu. Miejscowość ta miała być utrzymana do nadejścia oddziałów 15. Dywizji Piechoty z 2. Armii.

22 kwietnia 1920 r. w Równem Józef Piłsudski wraz z gen. Stanisławem Hallerem i ppłk. SG Julianem Stachiewiczem przeprowadził odprawę z dowódcami armii oraz jednostek wykonujących najważniejsze zadania. Tego dnia Wódz Naczelny rozpoczął inspekcjonowanie jednostek na froncie, a następnego dnia dokonał ostatnich ustaleń z gen. Rydzem-Śmigłym i gen. Romerem. 24 kwietnia 1920 r. Dywizja Jazdy skoncentrowała się w rejonie Rohaczewa.

25 kwietnia 1920 r. o godz. 4.00 rozpoczęła się operacja zaczepna Wojska Polskiego na Ukrainie. O tej porze Józef Piłsudski pojawił się na moście na rzece Słucz, aby swą obecnością podnieść ducha bojowego czołowych oddziałów. Na czele dywizji działał 14. Pułk Ułanów Jazłowieckich. Trzy godziny później 9. i 14. Pułk Ułanów stoczyły pierwszą walkę z elementami sowieckiej 17. Dywizji Kawalerii w rejonie wsi Prutówka. Przez resztę dnia Dywizja Jazdy maszerowała bez kontaktu z przeciwnikiem. Zgodnie z planem dywizja pierwszego dnia miała osiągnąć linie rzeki Teterew. Dywizja osiągnęła tę przeszkodę, przekroczyła ją i dopiero o godz. 23.00 zatrzymała się na postój w rejonie Rudni nad Hniłopiatem, 17 km na wschód od linii rzeki Teterew. Tego dnia Dywizja Jazdy przebyła około 70 km przemieszczając się po złych drogach i lasami.

26 kwietnia 1920 r. o świcie oddziały dywizji wyruszyły na wschód, nadal nie napotykając oddziałów sowieckich. O godz. 13.00 zajęto Białopol. Z kolei nieliczne tabory podążające za dywizją zostały zaatakowane przez sowiecki pociąg pancerny podczas przekraczania toru kolejowego w rejonie wsi Siomaki. Po odpoczynku w Białopolu oddziały dywizji wyruszyły przez Jankowce na Koziatyn i wieczorem znalazły się na podejściach do tej miejscowości.

Plan opanowania Koziatyna zakładał, że 1., 14. i 16. Pułk Ułanów oraz 2. Pułk Szwoleżerów w szyku konnym dotrą na skraj miasteczka, gdzie spieszą się i opanują rozległy teren stacji kolejowej, podzielonej na dworzec towarowy i osobowy. Dworzec towarowy miały zaatakować pułki ułańskie: 1. Pułk Ulanów Krechowieckich w centrum, 14. Pułk Ułanów Jazłowieckich na prawym skrzydle i 16. Pułk Ułanów Wielkopolskich na skrzydle lewym. Dworzec osobowy miał opanować 2. Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich. Odwód stanowił 8 i 9. Pułk Ułanów. Ponadto wydzielone pododdziały miały zniszczyć tory kolejowe prowadzące w kierunku Kijowa.

Polskie natarcie wyruszyło z nieznacznym opóźnieniem, już po zmroku. Mając na uwadze bezpieczeństwo koni dowódcy pułków spieszyli swe oddziały w pewnej odległości od Koziatyna. Osiągnięto w pełni efekt zaskoczenia. Siły sowieckiego garnizonu, składające się w przeważającej większości z oddziałów 44. Dywizji Strzeleckiej, nie spodziewały się oddziałów polskich tak daleko na zapleczu frontu. Ułani opanowali część dworca towarowego oraz miasta, jednakże z powodu nieznajomości terenu walki trwały aż do godzin porannych.

Opanowanie węzła kolejowego w Koziatynie zdezorganizowało całe zaplecze lewego skrzydła sowieckiej XII Armii. Straty polskie wyniosły zaledwie 9 zabitych i 33 rannych. Ponadto 16. Pułk Ułanów Wielkopolskich odnotował straty marszowe – aż 1/4 koni nie była zdolna do dalszych działań i wymagała leczenia z powodu odparzeń, odsednień i kulawizny. Oddziały Dywizji Jazdy wzięły do niewoli ponad 2000 jeńców. Zdobycz wojenna to 80 parowozów i około 2000 wagonów wyładowanych uzbrojeniem, amunicją, sprzętem wojskowym oraz żywnością.

 

płk dr hab. prof. Akademii Obrony Narodowej Juliusz S. Tym