Przytarski Michał, w zakonie Ludwik (1844–1919), reformat, działacz polonijny w Brazylii. Ur. 29 IX w Przetarni koło Chojnic, był synem Ignacego i Katarzyny.
Nie wiadomo, gdzie P. się kształcił. Dn. 17 VIII 1862 wstąpił do zakonu reformatów, w Prowincji Niepokalanego Poczęcia Najśw. Marii Panny, działającej w W. Ks. Pozn. i Prusach Zachodnich. Po ukończeniu nowicjatu w Wejherowie złożył pierwsze śluby zakonne w r. 1863. Następnie odbywał studia filozoficzno-teologiczne w domach swego zakonu: w Miejskiej Górce w pow. krobskim (1863–4, 1865–7) i w Bysławku w pow. tucholskim (1864–5). Dn. 10 VI 1866 złożył w Miejskiej Górce uroczystą profesję, a 3 XI 1867 otrzymał święcenia kapłańskie. Następnie przebywał w Wejherowie (1867–71), w Zamartem w pow. chojnickim (1871–3, 1874–5) oraz we Wronkach w pow. szamotulskim (1873–4). Działał głównie jako kaznodzieja, wygłaszając kazania po polsku i niemiecku.
Kasata prowincji zakonnej w r. 1875 w ramach Kulturkampfu zastała P-ego w klasztorze w Zamartem. Jeszcze t. r., podobnie jak kilkunastu innych zakonników tej Prowincji, miał się udać do Stanów Zjednoczonych do pracy wśród polskich emigrantów. Z powodu choroby oczu pozostał na miejscu, rozwijając działalność duszpasterską także w sąsiednich parafiach. We wrześniu 1877 wytoczono mu proces pod zarzutem wykonywania czynności duchownych urzędowych wbrew zarządzeniom władz pruskich i wysłano za nim listy gończe. Represje te już go nie dosięgły, bo w t. r. wyjechał do Brazylii.
Początkowo P. działał w Kurytybie, w pobliżu której osiedlili się Polacy znani mu z dotychczasowej działalności w kraju, oni to – jak się zdaje – w ogóle spowodowali jego przyjazd. Wkrótce osiadł w miejscowości Nowa Polonia, zwanej dziś Orleans, a działalnością duszpasterską objął także kolonie Ignacio, Don Pedro i Rivierre. W r. 1891 teren jego pracy liczył około 300 osad i 3 300 ludności. P. wybudował obszerny kościół i plebanię. Dzięki poparciu władz brazylijskich utworzył pięć szkół z nauką języka polskiego, finansowanych przez rząd. Na osiągnięcia oświatowe P-ego rzuca jednak pewien cień konflikt z Hieronimem Durskim, nauczycielem miejscowej szkoły. P. powołał także szereg tow. religijnych. Parafian swych zorganizował na sposób wojskowy, obchodząc przy ich udziale uroczystości rocznicowe i przyjmując dostojników państwowych. Odwiedzał również odległe osady polskie nie posiadające własnych duszpasterzy. Miało to szczególnie duże znaczenie w okresie nowej, masowej fali emigracji, zwanej gorączką brazylijską (1890–1). P., będąc rzecznikiem udziału Polaków w brazylijskim życiu politycznym, z chwilą upadku cesarstwa (1889) pozostał nadal jego zwolennikiem. Naraziwszy się republikanom, musiał w r. 1891 opuścić Orleans i przez jakiś czas ukrywał się. Również podczas wojny domowej, zwanej rewolucją federalistyczną, opowiedział się oficjalnie za przywróceniem monarchii, czego omal nie przypłacił życiem. W ciągu kilku lat prowadził życie tułacze, przebywając w Kurytybie oraz w Sao Mateus i Agua Branca, gdzie patronował budowie kościoła. Wreszcie P. osiadł jako pierwszy stały duszpasterz w Rio Claro. Tutaj również wzniósł kościół, który stał się miejscem pielgrzymkowym dla Polaków z południowej Parany. Jednakże w parafii rozwinęła się agitacja antyklerykalna, której przewodził (przybyły do Parany w r. 1904) Jan Hieronim Hempel, miejscowy nauczyciel. Agitacja przeciwko P-emu wzrosła do tego stopnia, że rzucano mu granaty pod plebanię. Gdy w r. 1906 bp Duarte Leopoldo e Silva z Kurytyby odmówił poświęcenia kaplicy w związku z tym, że koloniści chcieli zatrzymać dla siebie prawo jej własności, zamiast przekazać – zgodnie z przepisami kościelnymi – diecezji, doszło w parafii do rozłamu. Pojawił się niezależny (tj. pełniący urząd bez upoważnienia biskupa) ks. Tadeusz Stankiewicz, popierany przez przeciwników P-ego. Dla przywrócenia spokoju biskup kurytybski J. F. Braga usunął w r. 1908 z parafii obydwu księży. Rozgoryczony zajściami P. zamknął się we własnym domu, żyjąc z oszczędności. Nie sprawował żadnych funkcji kapłańskich. Opuszczony i schorowany zmarł 15 II 1919 w Rio Claro. Misjonarze prowadzący wówczas dawną parafię P-ego urządzili mu wspaniały pogrzeb, pochowany został na miejscowym cmentarzu.
Dworecki T., Zmagania polonijne w Brazylii, W. 1980; Dylla H., Polska misja w Paranie, „Misje Katol.” R. 24: 1905 s. 17–22; Groniowski K., Polska emigracja zarobkowa w Brazylii 1871–1914, Wr. 1972; Sojka W., Jeszcze o początkach duszpasterstwa polskiego w Brazylii, „Migrant Echo” Vol. 2: 1973 nr 3 s. 146, 147, 148, 152–3; tenże, Początki duszpasterstwa polskiego w Brazylii, „Duszpasterz Pol. za Granicą” R. 11: 1960 nr 4 s. 384, 385, 386–8, R. 12: 1961 nr 1 s. 33, 35, 41, 42, 43, 45, R. 18: 1967 nr 2 s. 172, 176 (bibliogr.); – „Tyg. Katol.” (Grodzisk) R. 9: 1868 s. 292, R. 10: 1869 s. 648, R. 11: 1870 s. 593; – Arch. Prow. Franciszkanów-Reformatów w Kr.: Piszcz E., Dzieje kościoła i klasztoru OO. Reformatów w Łąkach Bratjańskich, L. 1960 (mszp.); Arch. Prow. Franciszkanów w Kat.: Teki do dziejów prowincji Niepokalanego Poczęcia N. M. P., nr 10: Personalia P-S.
Anzelm J. Szteinke