Bohdanowiczowa z Bilińskich Anna (1858–1893), artystka malarka, urodziła się na Ukrainie. W l. 1869–71 przebywała z rodzicami w Wiatce, gdzie E. Andriolli udzielał jej pierwszej nauki malarstwa. Uzdolniona muzycznie, uczęszczała następnie do konserwatorjum w Warszawie. Niebawem jednak oddała się całkowicie sztuce malarskiej pod kierunkiem Gersona. W r. 1878 wystawiła w Warszawie obraz: Malarz wędrowny, świadczący o wybitnym indywidualiźmie artystki. W latach 1880-ych studjowała w Paryżu w Akademji Julien’a pod kierunkiem Tony Roberta Fleury’ego, Bouguereau i Lefebvre’a, wytrwale walcząc o uznanie i wstęp do paryskiego Salonu, gdzie otrzymała kolejno »mention honorable«, medale III i II klasy, z których ostatni dawał prawo wystawiania bez jury. W r. 1889 na Światowej Wystawie Paryskiej zdobyła medal złoty za znakomity autoportret, który ofiarowała do Muzeum Narodowego w Krakowie. Dla rozmaitych zamówień portretowych i pejzażu B. przebywała w latach następnych w południowej Francji i Anglji, powracała jednak niezmiennie do Paryża, gdzie mimo trudności materjalnych i zmagania się z ciężkiemi warunkami, zawsze pogodna, uczynna i ofiarna, gromadziła u siebie świat artystyczny, uprzyjemniając często zebrania muzyką, której nigdy nie zaniedbywała. W kraju otrzymała medal na wystawie sztuki polskiej w Krakowie w r. 1887 za portret rzeźbiarza Marcinkowskiego, który znajduje się w Tow. Przyj. Nauk w Poznaniu.
W r. 1890 na wystawie monachijskiej zdobyła uznanie pełnym uroku portretem starszej kobiety. W Berlinie wystawiała w r. 1889, a w 1891 uzyskała medal złoty za wyrazisty portret pani G. de V., utrzymany w tonie zielonawym. W r. 1892 w Salonie paryskim pojawił się obraz: Gdybym ja był rządem, przedstawiający politykującego stróża w ujęciu karykaturalnem. W roku tym poślubiła dr. med. Bohdanowicza. Po kilku miesiącach zapadła na ciężką chorobę serca, która położyła kres jej życiu 8 IV 1893.
B. malowała przeważnie portrety, wydobywając w nich intensywny wyraz duchowy modelunkiem mocnym, zdecydowanym, a wykończonym. Krajobrazy jej, zwłaszcza szkice morskie, zdradzają rzetelne odczucie natury. Koloryt jej silny w tonacjach często przyciemnionych; malowała tak olejno jak i pastelem na płótnie.
Prócz wymienionych wyżej obrazów wykonała jeszcze m. i. portrety Bohdana Zaleskiego, Paderewskiego i muzyka Józefa Hofmana. Prócz wspomnianego autoportretu wykonała drugi, będący w Tow. Przyj. Szt. Pięk. w Warszawie, i trzeci w posiadaniu rodziny. Malowała również typy wiejskie: kilka dziewczyn litewskich, cygankę, Ukrainkę z dzieckiem, świadczące, że obok silnych ujęć artystycznych zdobywała się na wyrazy pełne subtelnego wyczucia. Wiele z dzieł jej pozostało zagranicą. B. za życia jeszcze cieszyła się uznaniem wybitnych artystów, tak francuskich jak i innych, między nimi Munkacsego, a z naszych Gersona, Chełmońskiego i wielu innych.
»Kurjer Warszawski« 1893 nr 99; Cichocki, Wspomnienia, tamże nr 100; Austen Ant., Sylwetka B. »Tyg. III.«; »Wystawy Międzynar. w Berlinie 1891« nr 75, 76; tamże 1893 nr 172 (Chełmoński); tamże nr 173 (Cz. Jankowski, Na malarskiej Niwie); Świeykowski, Pam. T. P. S. P.; Thieme-Becker (C. M. Górski).
Helena d’Abancourt