Sarnacki Antoni h. Nałęcz (ok. 1722–1787), skarbnik bielski, chorąży malborski, konfederat barski. Pochodził z drobnej szlachty podlaskiej, był synem Jakuba, stolnika zakroczymskiego, i Eleonory z Rzeczyńskich.
Po ukończeniu szkół S. zapewne odbył jakąś praktykę w ówczesnym sądownictwie. Związał się bliżej z hetmanem w. kor. Janem K. Branickim. Dn. 26 V 1755 został łowczym bielskim. Dn. 1 VI t.r. był w Radomiu podczas obrad Trybunału Skarbowego, występując tam jako plenipotent hetmana Branickiego. Dn. 11 X 1757 zamienił łowiectwo bielskie na skarbnikostwo ze Stanisławem Karwowskim. W l. 1760–5 występował nadto jako podwojewodzi ziemi bielskiej.
Najpóźniej w grudniu 1759 pojawił się S. w Prusach Królewskich; prowadził jakieś interesy z kupcami chojnickimi. W r. 1760 zakupił od Gabriela i Ignacego Steffensów wieś Klecewko w woj. malborskim. Przez dłuższy czas toczył potem spory ze Steffensami o tę wieś i o zwrot 4 tys. złp. ulokowanych na ich dobrach. Możliwe, że już wówczas przez małżeństwo spowinowacił się z Czapskimi. Na arenę polityczną wstąpił 14 V 1761, podpisując w Skarszewach manifest przeciw woj. pomorskiemu Pawłowi Mostowskiemu, związanemu z «familią» Czartoryskich. Przystał w tym momencie do tzw. patriotów pruskich szukających oparcia u republikantów i na dworze saskim. Gdy stronnicy «familii» opanowali Trybunał Kor., S. został 20 XI 1762, wraz z pozostałymi autorami tego manifestu, skazany na grzywnę i 6 tygodni wieży. Wraz z innymi natychmiast złożył apelację. Na sejmiku deputackim woj. pomorskiego w Skarszewach z 12 IX 1763, zakończonym sukcesem patriotów, wybrano S-ego na delegata sejmiku do prymasa Władysława Łubieńskiego i hetmana Branickiego. S. miał złożyć skargę na postępowanie Mostowskiego i prosić o udzielenie wsparcia patriotom pruskim. Na początku bezkrólewia 1763/4 r. przebywał na Podlasiu w otoczeniu hetmana Branickiego. Jako jego wysłannik zjawił się w Prusach Królewskich w kwietniu 1764, już po niepomyślnym dla republikantów sejmiku generalnym. Próby zachęcenia patriotów pruskich, by mimo to udali się na konwokację do Warszawy, nie powiodły się. Wobec zwycięstwa Czartoryskich S. usunął się na wieś. Pojawił się dopiero na sejmiku generalnym w Grudziądzu 29 X – 3 XI 1764. Otrzymał wówczas indygenat pruski oraz został wybrany na posła z pow. puckiego na sejm koronacyjny. Podczas tego sejmu sprzeciwił się 5 XII wprowadzeniu cła generalnego w Prusach Królewskich, powołując się na przywileje krzyżackie i na akt inkorporacji z r. 1454. Dn. 7 XII przeciwstawiał się w izbie sejmowej zatwierdzeniu uchwał sejmu konwokacyjnego i elekcyjnego. Ponownie protestował przeciw cłu generalnemu 15 XII. Dn. 25 II 1765 otrzymał przywilej na sołectwo w Pinczynie (w star. kiszewskim w woj. pomorskim), gdzie też zamieszkał. Sympatie republikanckie S-ego ujawniły się ponownie na sejmiku generalnym w Malborku 9–16 IX 1766. Wybrano go wówczas na posła na sejm z pow. gdańskiego oraz do komisji mającej przeprowadzić rewizję ksiąg grodzkich skarszewskich. Przed sejmem zwrócił się do hetmana Branickiego, prosząc go o stancję w jego pałacu warszawskim. Podczas obrad sejmowych 21 X 1766 został wybrany do deputacji mającej sprawdzić rachunki Skarbu Kor. Dn. 24 X wystąpił z żądaniem przywrócenia w pełni władzy hetmanom. W obszernej Mowie z 5 XI (wydanej w listopadzie 1766) skarżył się na niekorzystne dla Prus Królewskich przeliczenia kwarty, a także postulował, by pozbawić Komisję Skarbu władzy sądowniczej; poparł jednak wybieranie posłów na sejmy i marszałków sejmików większością głosów. Tuż po zakończeniu sejmu, wraz z dwoma kolegami spośród posłów pruskich, został, po jakiejś burdzie ze strażą marszałkowską, na krótko zatrzymany w areszcie przez marszałka w. kor. Stanisława Lubomirskiego.
Zabiegając o mające zawakować surrogatorstwo star. człuchowskiego S. późną jesienią 1766 nawiązał bliższe kontakty z przebywającym na emigracji w Dreźnie Karolem Stanisławem Radziwiłłem «Panie Kochanku» i 17 XII 1766 złożył w Chojnicach manifest przeciw jego dalszemu prześladowaniu, a następnie witał go, powracającego z wygnania, w Gdańsku 26 V 1767. Podczas tego spotkania omówiono projekty utworzenia konfederacji malkontenckiej w Prusach Królewskich. S. podjął pewne kroki zmierzające do zawiązania takiej konfederacji; nie doszła ona jednak do skutku, m.in. z powodu sprzeciwu dysydentów i popierającego ich N. Repnina. W połowie lipca 1767 przybył wraz z Jakubem Lipińskim do Warszawy, gdzie wspólnie z Radziwiłłem ustalano plany kampanii sejmikowej w Prusach Królewskich. Wracając z Warszawy zatrzymał się 11 VIII w Toruniu, gdzie omawiał z burmistrzem Chrystianem Klosmannem przygotowania do sejmiku, po czym udał się w głąb woj. pomorskiego w celu prowadzenia agitacji przedsejmikowej. Liczył się z możliwością utworzenia konfederacji malkontenckiej w prowincji pruskiej i prosił hetmana Branickiego o pomoc w przeprowadzeniu tej akcji. Na sejmiku woj. pomorskiego w Starogardzie z 3 IX 1767 działał na rzecz uchwalenia instrukcji o charakterze wyraźnie republikancko-malkontenckim. Był marszałkiem sejmiku generalnego w Grudziądzu 7–12 IX i przyczynił się do akcesu prowincji pruskiej do konfederacji radomskiej. Wybrano go wówczas na posła z pow. sztumskiego na sejm 1767/8 r. Na samym początku obrad 6 X wystąpił w imieniu posłów z Prus Królewskich, popierając bpa krakowskiego Kajetana Sołtyka i stanowczo protestując przeciw projektowi limity sejmu i wyłonienia delegacji sejmowej. Po porwaniu senatorów przez Repnina i powołaniu delegacji, S. powrócił do Prus Królewskich, ale już z początkiem lutego 1768 był znów w Warszawie. Po proteście Józefa Wybickiego z 27 II Repnin obciążał odpowiedzialnością za ten czyn m.in. S-ego.
Po powrocie do Prus Królewskich w marcu 1768 S. zaczął uczestniczyć w przygotowaniach do rozszerzenia konfederacji barskiej na północne ziemie Rzpltej. Utrzymywał kontakty z mieszkającą w Gdańsku żarliwą konfederatką ks. Konstancją Sanguszkową. Chcąc mieć swobodę działania, wydzierżawił swą wieś Klecewko kaszt. brzeskiemu kujawskiemu Pawłowi Dąmbskiemu. Pogłoski o udziale S-ego w tworzeniu konfederacji woj. pomorskiego pojawiły się już między majem a lipcem 1768. W pełni związał się z ruchem barskim najpóźniej w grudniu 1768, kiedy to ułatwił J. Wybickiemu, emisariuszowi konfederacji barskiej, kontakty z przebywającymi w Gdańsku czołowymi politykami z Prus Królewskich i ks. Sanguszkową. Realizacja podjętych wówczas ustaleń dotyczących skonfederowania prowincji pruskiej odwlekała się. S. uczestniczył więc na przełomie lutego i marca 1769 w Gdańsku w konferencjach senatorów i urzędników Prus Królewskich; nalegał tam na szybkie utworzenie konfederacji mającej na celu przede wszystkim obronę praw prowincji pruskiej. Do zawiązania konfederacji woj. pomorskiego doszło dopiero 16 VIII 1769 w Starogardzie, przy czym S. został wybrany na jednego z jej konsyliarzy. Z końcem września t.r. konfederacja pomorska wysłała go, jako swego delegata, do faktycznego przywódcy ruchu barskiego, bpa kamienieckiego Adama Krasińskiego; S. miał zabiegać o wsparcie wojskowe i materialne dla Prus Królewskich oraz tłumaczyć, czemu akt konfederacji woj. pomorskiego nie jest tak wyraźnie antykrólewski i antydysydencki jak akty konfederacji innych ziem.
Z końcem października 1769 przybył S. do Białej i uczestniczył tam w tworzeniu Generalności (wszedł w jej skład 31 X). Związał się wówczas z umiarkowaną grupą stronników bpa Krasińskiego. Na przełomie 1769 i 1770 r. przeniósł się z całą Generalnością do Preszowa. Z polecenia Generalności zabiegał wówczas o podporządkowanie się Kazimierza Pułaskiego centralnym władzom konfederacji. Dn. 1 II 1770 wszedł w skład Rady Ekonomicznej zajmującej się finansami konfederacji. Na wniosek S-ego Generalność wydała 10 III t.r. dekret banicji na eksmarszałka Józefa Bierzyńskiego, który wyłamał się spod jej zwierzchności. Dn. 21 V 1770 wraz z Michałem Domańskim wysłany został jako poseł Generalności do Drezna. Załatwił tam 10 tys. dukatów dla konfederacji, ale nie udało mu się nakłonić dworu saskiego do bardziej aktywnych działań w Polsce. W lipcu 1770 przybył na krótko do Wiednia. Nie uczestniczył w naradach Generalności z początku sierpnia 1770 dotyczących ogłoszenia bezkrólewia, ale to on wysunął pomysł wydania manifestu obciążającego Czartoryskich odpowiedzialnością za wszelkie nieszczęścia trapiące ojczyznę. Francuski doradca konfederatów płk Ch. Dumouriez, krytyczny wobec prawie wszystkich polityków i dowódców barskich, S-ego oceniał stosunkowo wysoko. Generalność po ogłoszeniu bezkrólewia (22 X 1770) mianowała S-ego strażnikiem polnym, a następnie (po lipcu 1771) strażnikiem w. kor. Jesienią 1770 S. zdecydowanie negatywnie odniósł się do intryg Jerzego A. Mniszcha, który chciał przejąć kontrolę nad konfederacją.
W styczniu 1771 wraz z marszałkiem łęczyckim Teodorem Dzierzbickim ponownie udał się S. do Drezna, domagając się w imieniu Generalności, aby elektor Fryderyk August objął tron polski i by odsunął od rządów prorosyjskiego ministra K. Osten-Sackena. Obaj wysłannicy uzyskali jedynie zasiłek kilku tysięcy dukatów dla Generalności oraz porcelanę saską, która miała służyć jako podarunki dla zyskania przychylności Turków. Z Drezna obaj posłowie udali się do Lipska, by skłonić do akcesu do konfederacji Józefa A. Jabłonowskiego. Dn. 5 II 1771 wraz z Antonim Łopacińskim wysłany został naprzeciw świeżo wypuszczonego z Turcji podczaszego lit. Joachima Potockiego z zadaniem pogodzenia go z marszałkiem kor. konfederacji Michałem Krasińskim, także wracającym z Turcji. Do pojednania doszło w Tulczyku 11 III. Dn. 8 VI przybył S. do Wiednia, załatwił tam m.in. przepuszczenie bez cła porcelany saskiej przeznaczonej dla Turków. Łudził się wówczas, że Austria w zamian za otrzymany od Turcji Belgrad uderzy na Rosję i Prusy. W lipcu 1771 był już z powrotem w Preszowie. Wraz z Generalnością z początkiem września t.r. przeniósł się do Cieszyna. Wobec coraz wyraźniejszych klęsk konfederacji przeprowadził, jako jedna z osób odpowiadających za jej finanse, w okresie od kwietnia do lipca 1772 «likwidację» wydziału ceł prowincji podgórskiej (krakowskiej). Osobiście był jednak wciąż przekonany, iż wkrótce wybuchnie ogólnoeuropejska wojna, która korzystnie wpłynie na losy konfederacji.
Po upadku konfederacji został S. aresztowany (przed 25 VII 1772) przez Austriaków w Preszowie pod pretekstem, iż niewłaściwie rozliczył się z pieniędzy zabranych ze skarbu Rzpltej (tj. z komór celnych) i że przedłożył fałszywe kwity o wydatkowaniu tych kwot na rzecz konfederacji. W rzeczywistości pieniądze te miały służyć działalności konfederatów na emigracji. Ostatecznie udało mu się wykupić z więzienia za 27 tys. złp. Skarżył się swemu protektorowi Radziwiłłowi, że go to zrujnowało, gdyż pochłonęło prawie całą sumę 30 tys. złp, które od niego uprzednio otrzymał. Możliwe, że to właśnie wówczas Radziwiłł wypuścił mu (w dzierżawę?) dwie swoje wsie Ostrówki i Miniewicze (w pow. słonimskim), jednak dochody z tych dóbr praktycznie nie dochodziły do S-ego podczas jego pobytu na emigracji. Najpóźniej od 11 X 1772 przebywał wraz z innymi członkami Generalności w Braunau w Bawarii. Z początkiem listopada przeniósł się wraz z pozostałymi emigrantami do Landshut. Został stamtąd wysłany (z Ksawerym Brzostowskim i Józefem Miączyńskim) do Mannheim do Radziwiłła i namówił go do przyjazdu do Landshut. W drodze powrotnej S. wraz z towarzyszami zjechał 30 XI 1772 do Strasburga do ks. Teofili z Jabłonowskich Sapieżyny. Z początkiem kwietnia 1773 mieszkał w Monachium; z powodu zadłużenia u któregoś z tamtejszych kupców na 100 dukatów nie mógł opuścić miasta. Pisał wówczas, że «żyje cały dzień jedną kaszą». Niemniej jednak 22 IV 1773 udało mu się z główną grupą członków emigracyjnej Generalności przybyć do Szwajcarii. Zatrzymali się najpierw w Szafuzie, skąd szybko przenieśli się do Rheinau, by z końcem maja osiąść ostatecznie w Baden. Tak jak i pozostali łudził się jeszcze, że Francja udzieli im wsparcia. J. A. Jabłonowski pokrył wówczas długi S-ego i przysłał mu weksel na 70 dukatów.
Z początkiem marca 1774 przybył S. do Gdańska; spodziewał się, że łatwiej będzie mu tam otrzymać pieniądze ze swego Klecewka i obu wsi dzierżawionych od Radziwiłła. Ponieważ nie złożył hołdu Fryderykowi II, przypuszczał, że władze pruskie zasekwestrują mu Klecewko, obawiał się także wyjeżdżać poza granice miasta, by nie zostać zatrzymanym przez Prusaków. Trudną sytuację S-ego wykorzystywał dzierżawca Klecewka, nie płacąc mu czynszu. Wiosną 1774 S. liczył jeszcze, że w razie ewentualnych sukcesów tureckich uda się latem wznowić konfederację wymierzoną przeciw Rosji, a w przypadku zawarcia pokoju rosyjsko-tureckiego – przeciw Austrii i Prusom. Złudzenia zniknęły w październiku 1774, kiedy to otrzymał od marszałka konfederacji lit. Michała Paca informację, że Francja i Turcja nie będą już więcej wspierać barszczan. Narzekał na postępowanie dworu warszawskiego oraz «kliki» rządzącej sejmem, która rozkrada kraj. Coraz wyraźniej oczekiwał na zakończenie sejmu rozbiorowego i na spodziewane ogłoszenie amnestii dla barszczan; gotów byłby wtedy powrócić na Podlasie. Od schyłku 1774 r. sugerował Radziwiłłowi, aby starał się uzyskać protekcję ze strony dworu pruskiego, bo w Warszawie zawsze będą nastawać na zgubę «domu» radziwiłłowskiego. W pierwszych miesiącach 1775 r. doradzał Radziwiłłowi, jak ma zabiegać u władz pruskich o odszkodowanie za trzymane do r. 1772 przez Radziwiłłów star. człuchowskie. Później także i sam włączył się w załatwianie tej sprawy.
Z zadowoleniem przyjął S. fakt, iż zakończony w kwietniu 1775 sejm rozbiorowy nie podjął żadnych uchwał przeciw byłym konfederatom. Po 25 VII 1775 wyjechał więc z Gdańska na Podlasie. Wiernie służył odtąd Radziwiłłowi, głównie jako jego plenipotent w sądach grodzkich, ziemskich i trybunałach oraz jako komisarz nadzorujący zarządzanie dóbr radziwiłłowskich. W dalszym ciągu trzymał nadane mu w użytkowanie przez Radziwiłła Ostrówki (gdzie głównie mieszkał) i Miniewicze. Przed sejmem 1776 r. działał w imieniu Radziwiłła na sejmikach podlaskich. Przed 27 XII 1779 zrezygnował ze skarbnikostwa bielskiego, po czym otrzymał (przed 18 I 1783) nominację na chorążego malborskiego. Od czerwca 1780 coraz częściej przebywał przez dłuższy czas w Ołyce i Czartoryjsku, dbając o sprawy (zwłaszcza prawne) obszernych majątków radziwiłłowskich na Wołyniu. Jesień 1782 spędził w Warszawie, pilnując spraw Radziwiłła na sejmie. W swym ostatnim liście do Radziwiłła pisanym z Ołyki 25 VI 1787 donosił o swej chorobie. Zapewne wkrótce potem zmarł.
Z małżeństwa zawartego przed r. 1765 z Katarzyną z Czapskich miał S. dwóch synów, których w r. 1774 chciał kształcić w Dreźnie.
Estreicher; Niesiecki; Urzędnicy, V 2, VIII (mszp.); – Achremczyk S., Reprezentacja stanowa Prus Królewskich w latach 1696–1772, Olsztyn 1981; Bär M., Der Adel und der adlige Grundbesitz in Polnisch-Preussen, Leipzig 1911; Dygdała J., Aktywność polityczna szlachty Prus Królewskich na przełomie czasów saskich i stanisławowskich, „Zap. Hist.” T. 48: 1982 z. 4 s. 194; tenże, Opozycja Prus Królewskich wobec cła generalnego w latach 1764–1766, tamże T. 42: 1977 z. 2 s. 31; tenże, Prusy Królewskie w dobie konfederacji barskiej 1768–1772, tamże T. 50: 1985 z. 1 s. 26, 28, 31–3, z. 2 s. 27–9, 31, 36, 38, 53; tenże, Życie polityczne Prus Królewskich u schyłku ich związku z Rzecząpospolitą w XVIII wieku, W.–P.–Tor. 1984; Hist. dyplomacji pol., II; Konopczyński W., Kazimierz Pułaski, Kr. 1931; tenże, Konfederacja barska, W. 1991 I–II; Kraushar A., Książę Repnin i Polska, W. 1900 II 31; Michalski J., Schyłek konfederacji barskiej, Wr. 1970; Odyniec W., Przystąpienie województwa pomorskiego do konfederacji barskiej, „Zap. Hist.” T. 34: 1969 z. 3 s. 148; Szczygielski W., Konfederacja barska w Wielkopolsce 1768–1770, W. 1970; – Arch. Wybickiego, I; Diariusz Sejmu Coronationis … 1764, W. 1765 k. H; Diariusz Sejmu… 1766, W. 1767 k. S 2 (aa2); Lubomirski S., Pod władzą księcia Repnina, W. 1971; Materiały do dziejów wojny konfederackiej 1768–1774 r., Kr. 1931; Sapieżyna z Jabłonowskich T., Z pamiętnika konfederatki…, Kr. 1914; Sarnacki A., Mowa […] skarbnika ziemi bielskiej… 5 XI 1766, [b.m. i r.w.]; Vol. leg., VII 448, 740; Wybicki J., Życie moje, Kr. 1927; – „Kur. Pol.” 1757 nr 42; „Thornische Wöchentliche Nachrichten und Anzeigen” Bd. 8: 1767 s. 346; – AGAD: Arch. Roskie, XX 14, Arch. Radziwiłłów, Dz. IV kopie ks. 28 k. 22, ks. 24 k. 232, 248, 252, ks. 25 k. 158v., 159, 320, 369, 398, Dz. V teka 341, 342 nr 13936 (korespondencja S-ego z Radziwiłłem), Metryka Kor. Sigillaty t. 27 s. 406, t. 28 s. 478, t. 33 s. 119, Zbiór Anny Branickiej (kancelaria hetmańska), sygn. tymczasowa U (2953), Zbiór Popielów 121 k. 285; AP w Bydgoszczy: Akta m. Chojnic t. 144 s. 534, t. 147 s. 1108; AP w Gd.: sygn. 300, 29/228 k. 78, 90v., 95, sygn. 300, 29/230 k. 81–92, sygn. 524/10 k. 152, 239, 263, 327, 337, 340, 383, 388, sygn. 524/11 k. 391–392; AP w Tor.: Akta m. Torunia, Katalog II 3364 k. 244, 306–312, 3365 k. 96; B. Czart.: rkp. 832 k. 347, rkp. 941 k. 783, 799, rkp. 942 k. 529, rkp. 1167 k. 537.
Jerzy Dygdała