Ronikier (Jaxa-Ronikier) Bogdan Marian Wincenty (1873–1956), dramaturg i powieściopisarz. Ur. 28 VIII w Korytnicy (gub. siedlecka) w środowisku bogatego ziemiaństwa. Był prawnukiem Michała Aleksandra (zob.), najmłodszym synem Adama (1818–1873) i jego drugiej żony Wandy z Chrzanowskich.
Do gimnazjum uczęszczał R. w Warszawie, Częstochowie i Piotrkowie. Studiował w Dreźnie, podjął także naukę w Berlinie i Lipsku; w r. 1899 ukończył wydział matematyczno-filozoficzny w Monachium. Miał też studiować historię literatury polskiej na Wydz. Filozoficznym UJ (jako wolny słuchacz?). Następnie wrócił do Warszawy, gdzie przez pewien czas redagował tygodnik „Kurier Świąteczny”. Próbował też – bez powodzenia – prowadzić zakład inhalacyjno-leczniczy. Przede wszystkim jednakże zajmował się R. działalnością literacką. Swe utwory podpisywał pseud. lub nazwiskiem Jaxa-Ronikier. Na jego twórczość składały się liryki, dramaty obyczajowe, powieści historyczne, melodramaty powieściowe, prace wspomnieniowe i o charakterze społeczno-dydaktycznym oraz politycznym, a także artykuły krytycznoliterackie, felietony z dziedziny psychologii, etyki i sztuki współczesnej. Większość utworów publikował na łamach czasopism, głównie warszawskich: m. in. „Wędrowca”, „Kuriera Codziennego”, „Tygodnika Ilustrowanego”, a także krakowskiego „Życia” (1899). Redagował tygodnik „Kurier Świąteczny”.
R. debiutował jako uczeń ok. r. 1890 wierszami i nowelkami w ulotnych gazetkach studenckich. Rozgłos i opinię obiecującego literata przyniosły mu dwa obyczajowe utwory dramatyczne: Nieszczęśliwi (napisany w r. 1894, wystawiony 23 VII 1896) oraz Czy warto? (wystawiony 13 II 1897 w Krakowie); one też zadecydowały ostatecznie o wyborze kariery literackiej przez R-a. Znaczne uznanie krytyki przyniosły mu dwie następne sztuki obyczajowe: Zgaszeni (wystawiona 27 V 1899 w Krakowie) i zwłaszcza Kariera (wystawiona 26 I 1900 w Warszawie); obie zostały uhonorowane nagrodami na konkursie im. Ignacego Paderewskiego w r. 1899 w Warszawie. W dramatach tych R. penetrował mroczne strony ludzkiej psychiki. Nadto w l. 1901–4 wystawił sztuki: Współzawodnicy, Pliszka i Zawód, w których uderza obsesyjne wręcz zainteresowanie zbrodnią, występkiem obyczajowym itp. Charakterystyczny jest tu zwłaszcza Zawód, w którym bohaterka truje towarzyszkę życia ukochanego przez nią mężczyzny. W r. 1900 na łamach „Głosu Narodu” opublikował R. Alma Mater. Powieść na tle Słowiańszczyzny na rubieży XIII i XIV stulecia. W t. r. w „Kurierze Codziennym” wydrukował powieść Hrabia na Rostocku. Powieść z roku 1400 (wyd. osobne, W. 1911). Oba utwory, utrzymane w poetyce powieści historycznych J. I. Kraszewskiego, idealizowały średniowieczną przeszłość Polski. Spore uznanie wśród czytelników, zdecydowanie mniejsze jednak wśród krytyki, wzbudził tom nowel Sześć kobiet (W. 1903) oraz współczesno-obyczajowa powieść pt. Promienna toń (druk. w r. 1902 w „Wędrowcu”, wyd. osobne W. 1903), znajdujące się w nurcie «prozy dekadenckiej» zapoczątkowanym przez „Bez dogmatu” H. Sienkiewicza. Pierwszy okres literackiej działalności R-a zakończył utwór pt. Na przełomie. Powieść z dziejów polskiego mieszczaństwa (W. 1909) o akcji osadzonej w XVI w.
Dn. 2 VI 1906 R. ożenił się z kuzynką Ksawerą Chrzanowską, która wniosła w posagu pokaźny majątek. Akt ślubu sporządzony został w parafii Nabrodnie w pow. tomaszowskim, jednak na skutek sporów majątkowych pomiędzy R-em a rodziną panny młodej podpisany on został przez nowożeńców dopiero w r. 1908. Po ślubie R. zamieszkał wraz z żoną w zakupionym od Romana Ratowskiego majątku Łuczewo w Lubelskiem (pow. hrubieszowski). Częściej jednak nadal przebywał w Warszawie – prowadził tu bardzo ożywione życie towarzyskie w sferach stołecznej arystokracji, wśród której cieszył się z jednej strony opinią obiecującego literata, z drugiej zaś – utracjusza i karcianego hazardzisty.
Przełomowym wydarzeniem w życiu R-a stała się śmierć jego szwagra Stanisława Chrzanowskiego, zamordowanego 12 V 1910 w jednym z hoteli warszawskich. Oskarżony o to zabójstwo, dokonane w zmowie z innymi osobami, R. stanął przed Sądem Okręgowym w Warszawie 4 IX 1911. Motywem morderstwa miało być usunięcie S. Chrzanowskiego jako pierwszego spadkobiercy pokaźnego majątku rodziny Chrzanowskich. Proces stał się od razu jednym z najgłośniejszych wydarzeń obyczajowo-kryminalnych tamtego czasu, skupiając na sobie uwagę zarówno polskiej, jak i zachodniej opinii publicznej. Dodatkowego kolorytu sprawie przydawało zachowanie oskarżonego, który w czasie procesu zaczął okazywać (symulować?) cechy manii religijnej i prześladowczej. Poszlakowy charakter procesu stał się powodem ostrych sporów i polemik wokół postaci R-a, które z przerwami toczyły się na łamach prasy polskiej (głównie w „Słowie Polskim” i „Tygodniku Ilustrowanym”) do r. 1918. W obronie R-a m. in. zabrała głos na łamach „Nowego Wieku” w r. 1911 Gabriela Zapolska. Dn. 19 XI 1911 wydany został pierwszy wyrok, skazujący R-a na 15 lat katorgi, po której resztę życia miał spędzić na Syberii. W r. 1912, po odwołaniu wniesionym przez obronę, R. stanął przed sądem apelacyjnym, który skazał go (17 V) na półtora roku więzienia. Łagodna kara stała się tym razem powodem prokuratorskiego odwołania do Senatu w Petersburgu, który skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Po raz kolejny R. stanął przed Sądem Okręgowym w Warszawie, który 12 I 1914 skazał go na 11 lat ciężkich robót i dożywotnie osiedlenie na Syberii. R. był więziony w zakładzie karnym na Mokotowie. Podczas działań wojennych, gdy władze rosyjskie zarządziły ewakuację Warszawy, deportowano również w głąb Rosji więźniów, W ostatniej jednak chwili uznano R-a – najprawdopodobniej wskutek przekupstwa – za zarażonego tyfusem i przewieziono go do więzienia na ul. Długą w Warszawie, gdzie pod nadzorem straży obywatelskiej pozostawał do zajęcia miasta przez Niemców.
R. został ostatecznie uwolniony (za kaucją) w r. 1918. Zamieszkał w domu rodzinnym w Zamościu. W r. 1919 wraz z żoną i dziećmi wyjechał do Salzburga. Władze austriackie, nie honorując wyroków rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości, wydały nakaz aresztowania i deportacji R-a do Polski. Został on przekazany władzom polskim w r. 1923. Wraz z nim przyjechała do kraju żona, która w t. r. zmarła. W Austrii pozostały dzieci R-a, które utrzymywały się z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży majątku w Łuczewie. Koniec «sprawy Ronikiera» nastąpił w styczniu 1927, kiedy to na prośbę matki skazanego prezydent I. Mościcki wydał akt ułaskawienia, darując resztę nie odbytej kary (dwa lata i osiem miesięcy). Po uwolnieniu R. otworzył w Warszawie tajny dom gry na Chmielnej, który został jednak wkrótce zlikwidowany przez policję. Przez pewien czas należał do kręgu znajomych Stanisława Ignacego Witkiewicza. W końcu lat trzydziestych zapadł na chorobę oczu i wkrótce utracił wzrok.
Proces o zabójstwo przerwał na kilkanaście lat działalność literacką R-a. Wznowiona została w r. 1933 książką Dzierżyński „Czerwony kat” (W.), niewątpliwie najgłośniejszą w całej literackiej karierze jej autora. W krótkim czasie doczekała się kolejnych dwóch wydań w kraju oraz osobnych przekładów angielskich w Anglii i Nowej Zelandii. Znacznie mniejsze zainteresowanie wywołała ogłoszona w r. 1934 w „Na Szerokim Świecie” (wyd. osobne W. 1937) powieść Człowiek z głową „Philaleta”, poświęcona ojcu R-a, Adamowi Ronikierowi, znanemu w swoim czasie badaczowi zagadnień okultystycznych. Dwie ostatnie powieści, wydane w r. 1936 w Warszawie: Bezrobotni i Miasto zadżumionych, są realistycznym zapisem sytuacji nizin społecznych w latach przedwojennego kryzysu ekonomicznego. Dzieła te kończą literacką karierę ich autora. Anonsowane kolejne jego utwory, Polski major Robinson oraz Małżeństwo i samobójstwo, nie ukazały się drukiem. Bibliografia dramatu polskiego wymienia ponadto 11 sztuk, których losy są nieznane; nieznane są też losy pamiętnika R-a, który miał być pisany po drugiej wojnie światowej. Zmarł 4 I 1956 w szpitalu w Zamościu i został pochowany 7 I na cmentarzu Parafialnym.
W małżeństwie z pierwszą żoną Ksawerą z Chrzanowskich R. miał troje dzieci: Adama (ur. 1907), Zofię (ur. 1908), Marię (ur. 1910). Z drugą żoną, Eugenią z domu Iwanowicz (ślub w lutym 1930) nie miał potomstwa.
Fot. na okładce: Jaxa Ronikier B., Promienna toń, W. 1903; Portret (rys. Badowski), reprod. w: „Tyg. llustr.” 1911 nr 36 s. 715, nr 37 s. 732; – Nowy Korbut, XVI (wykaz pseud., bibliogr.); Bibliogr. dramatu pol., II; Encyklopedia Powszechna z ilustracjami i mapami, W. 1912 XVIII (suplement) s. 480–1; – Czachowska J., Gabriela Zapolska, Kr. 1966; Jasiński R., O Witkacym, „Przekrój” 1985 nr 2072 s. 9; Szenic S., Pitaval warszawski, W. 1958 II 24–198; Walter Z., Mord w hotelu (Proces hr. Ronikiera), Biblioteczka Universum 26, W. 1933; – Pawlikowski T., Listy do Konstancji Bednarzewskiej, Kr. 1981; Solska I., Listy, W. 1984; Zapolska G., Listy, W. 1970 I–II; – B. Narod.: rkp. 6455 Siedlecki A. Grzymała, Rozmowy z samym sobą (Dziennik wspomnień); IBL PAN: Kartoteka bibliograficzna (A. Bara); – Świadectwo zgonu w Mater. Red. PSB (tu rok ur. 1872); – Informacje Aleksandra Ronikiera, wnuka R-a, z Kr.
Andrzej Nowakowski