Francken Christian († ok. r. 1590), działacz reformacyjny, głośny przeciwnik oddawania czci boskiej Chrystusowi. Data urodzenia F-a nieznana. Był Niemcem z Gardeleben w Marchii Brandenburskiej. W młodości wstąpił w Rzymie do zakonu jezuitów i po ukończeniu studiów objął katedrę filozofii w wiedeńskim kolegium jezuickim. 20 I 1578 odbył z prof. Floreniusem dysputę religijną, która budziła zastrzeżenia co do jego prawomyślności i była pierwszym objawem zmiany przekonań religijnych. W r. 1579 wystąpił F. z zakonu po 12 latach od złożenia ślubów i przeszedł na wyznanie luterańskie. Jakiś czas wykładał na protestanckim uniwersytecie w Altdorfie, lecz z powodu krańcowych poglądów religijnych niezbyt długo pozostał na nowym stanowisku. Przez pewien czas przebywał w różnych miejscowościach w Niemczech i we Francji, i w r. 1583 przybył do Polski. Tutaj zbliżył się do antytrynitarskich arian. Początkowo bawił w Krakowie, później w Lublinie. Z powodu głoszonego przez siebie nonadorantyzmu, tj. sprzeciwiania się oddawaniu czci boskiej Chrystusowi, nie znalazł on oparcia dla siebie nawet wśród arian polskich. Ci bowiem, mimo swej różnolitości w sprawach dogmatycznych, w kwestii oddawania czci boskiej Chrystusowi usposobieni byli raczej konserwatywnie i niedawno na synodzie w Bełżycach w r. 1579 potępili nonadorantyzm Davidisa, przywódcy antytrynitarzy siedmiogrodzkich. Pod pseudonimem Mikołaja Regiusa ogłosił broszurę Epistola in qua quidam amico respondet ad Christophori Varsevicii Orationes nuper editas et sibi missas, w której wychwalając stosunki polskie wystąpił w obronie ogólnej zasady tolerancji religijnej, ujętej w r. 1573 w konfederacji warszawskiej, zaatakowanej kazaniami Warszewickiego. Na zarzuty F-a odpowiedział Warszewicki w dziele »De cognitione sui ipsius« (Kr. 1600), a w sukurs pośpieszył mu Piotr Lilia w broszurze »Responsio… ad cuiusdam Nicolai Regii Germani epistolam« (1584). Ale i to cenione przez wszystkich innowierców stanowisko F-a nie potrafiło zjednać dla niego przychylności polskich antytrynitarzy. Po powrocie z Lublina do Krakowa 14 III 1584 odbył F. we dworze arianina Krzysztofa Pawlikowskiego dysputę o oddawaniu czci boskiej Chrystusowi z Faustem Socynem, przewódcą arian polskich. Dysputa ta odbywała się na podstawie nie spotykanych w okresie reformacyjnym zasad. Oto F. nie chciał dyskutować w oparciu o teksty Pisma św., »które mogą być przekręcane« lecz wyłącznie na podstawie »czystego rozumowania«. Socyn zgodził się na tę propozycję. Przeciwnicy nie potrafili się przekonać, każdy sobie przypisywał zwycięstwo. F. dowodził, iż nie można oddawać czci boskiej Chrystusowi, ponieważ jest on stworzeniem Boga, istnieje zaś różnica między czcią należną Bogu i stworzeniu. Arianie niezbyt chętnie znosili poglądy F-a, lecz powodowani tolerancją, mianowali go nauczycielem swej szkoły wyznaniowej w Chmielniku. W r. 1584 F. wystosował do synodu w Węgrowie list, w którym podtrzymywał i rozwijał swe stanowisko. Zebrani na zjeździe antytrynitarze polecili Witrelinowi (on już poprzednio przedstawił pogląd arian polskich na nonadorantyzm Davidisa), odpowiedzieć oficjalnie F-wi. Nie zadowolił się tym F. i pragnął drukiem ogłosić swe poglądy. W tym celu napisał książkę Praecipuarum enumeratio causarum, cur Christiani, cum in multis religionis doctrinis mobiles sint et varii, in Trinitatis tamen retinendo dogmate sint constantissimi. Nie dochowane do naszych czasów dzieło składał drukarz krakowski Aleksy Rodecki i on dostarczył jeden egzemplarz prof. Akad. Krak. Jakubowi Górskiemu, który oburzony treścią rozpoczął polemikę z F-em i wydał w r. 1584 »Praemunitio adversus insanum dogma Christiani Francken« oraz »Pro tremenda et veneranda Trinitate adversus quendam apostatam Francken«. Oba dzieła Górskiego pozwalają odtworzyć treść zaginionej pracy F-a, skierowanej przeciwko dogmatowi Trójcy św. i zwalczającej namiętnie cześć boską Chrystusa. Górski wystąpił bardzo gwałtownie przeciw »dzikiej bestii«. W nauce F-a widział wielkie niebezpieczeństwo dla kościoła i bluźnierstwa o pomstę rychłą wołające. Skarżył się na Polaków, iż chętnie dają gościnę przybłędom heretyckim, żalił się na władze, iż niedość surowo postępują z tego rodzaju ludźmi i wzywał króla Batorego do wydania edyktu nakazującego spalenie bluźnierczej książki i należyte ukaranie jej autora.
Książka F-a oburzyła zresztą nie tylko katolików, również arianie byli z niej niezadowoleni. Wystąpienie Górskiego spowodowało uwięzienie Rodeckiego za druk tak kacerskiego dzieła, dzięki jednak wstawiennictwu Stanisława Taszyckiego polecił go król zwolnić. Nieznane są dalsze dzieje książki F-a, nie wiadomo czy została spalona, wydaje się to jednak bardzo prawdopodobne, skoro nie dochował się ni jeden jej egzemplarz. Sam autor, widząc niebezpieczeństwo grożące mu, zbiegł z Polski. Miał udać się do Pragi, powrócić do katolicyzmu i umrzeć tam pod koniec w. XVI. Istnieje jednak inna, bardziej prawdopodobna, wersja, według której udał się do Siedmiogrodu, gdzie zaniechawszy nonadorantyzmu miał zajmować się nauczaniem w szkołach antytrynitarskich i tam w r. 1590 umrzeć.
Zaginione dzieło F-a stanowiło jeden z najśmielszych druków religijnych w. XVI, jego zaś autor posiadał najbardziej krańcowe przekonania religijne w reformacyjnym okresie.
Estr.; Wiszniewski M., Historia literatury polskiej, t. VIII i IX; Socinus F., Disputatio de adoratione Christi, Racoviae 1618; Bibliotheca Fratrum Polonorum, t. II, s. 767–7; Sandius Chr., Bibliotheca antitrinitariorum, Freistadii 1684, s. 47, 86–7; Bock Fr., Historia antitrinitariorum, Regiomonti 1774, t. I, s. 360–4; Morawski K., Jakub Górski, Rozpr. Wydz. Hist.-fil., t. XVII, s. 278–9; Wierzbowski T., Krzysztof Warszewicki, W. 1887, s. 106, 125, 296; Merczyng H., Szymon Budny, Kr. 191–3, s. 107–8; tenże, Pierwsza książka spalona przez kata, »Przegl. Hist.« 1913, s. 187–99; Dobrowolski K., Nieznana kronika ariańska, Reformacja w Polsce, IV; Szczotka St., Synody arian polskich, Reformacja w Polsce, VII–VIII.
Stanisław Szczotka