Straszewicz Czesław (Odrowąż-Straszewicz), krypt.: (c.s.), Cz. St., Cz. Str., C.O.S. (1904–1963), prozaik, publicysta radiowy, krytyk literacki.
Ur. 16 X (3 X st.st.) w Białymstoku, był synem Tadeusza, adwokata, sędziego Sądu Najwyższego w Warszawie, i Marii z Szaniawskich, bratankiem Ludwika (zob.) i Zygmunta (zob.). Miał rodzeństwo, Helenę i Janusza. Braćmi stryjecznymi S-a byli Bohdan (zob.), Jan Wacław (zob.) oraz Stefan (zob.).
Podczas pierwszej wojny światowej, w r. 1915, był S. świadkiem niemieckiego bombardowania Białegostoku; zapis tych przeżyć utrwalił t.r. w swym pierwszym opowiadaniu Pod bombami. T.r. wyjechał z rodziną do Rosji, gdzie mieszkał kolejno w Moskwie, Kostromie, Piotrogrodzie, Kijowie i Białej Cerkwi. Od czasu pobytu w Moskwie tworzył młodzieńcze wiersze poruszające m.in. problem polskiego tułactwa (Tęsknota, Tułacze, Ciernista droga). W Kostromie w r. 1916 napisał dramat odnoszący się do powstania styczniowego pt. W drodze na Sybir; zapewne też wtedy powstał cykl siedemnastu Sonetów nadwołżańskich. W r. 1917 napisał wiersze patriotyczne (Powrót do kraju, Orzeł biały, Od morza do morza) oraz artykuł Dlaczego Polska upadła. Przebywając przez pewien czas na Krymie (m.in. w Symferopolu), tworzył poezje nawiązujące także do „Sonetów krymskich” Adama Mickiewicza: Ałuszta w marzeniu, Eupatoria, Pod niebem Allacha (wszystkie niewyd., rkp. w Muz. Literatury im. Adama Mickiewicza w W.).
Pod koniec r. 1918 rodzina wróciła do Polski i zamieszkała w Warszawie; S. uczył się tam w Państw. Gimnazjum im. Stanisława Staszica. Podczas wojny polsko-sowieckiej 1920 r. walczył jako ochotnik w 2. Pułku Obrony Warszawy, za co został odznaczony Odznaką Ofiarnych Obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa. Następnie kontynuował naukę w trybie kursów maturalnych, które ukończył w październiku 1923, otrzymując świadectwo dojrzałości. T.r. rozpoczął studia polonistyczne na Uniw. Warsz.; po paru miesiącach przeniósł się na filozofię, gdzie był słuchaczem m.in. Władysława Tatarkiewicza i Tadeusza Kotarbińskiego. W czasie studiów odbył podróże do Włoch, Francji, Hiszpanii, Grecji, Turcji, Maroka i Tunezji; plonem tych wypraw były utwory wpisujące się w nurt eksperymentującej formą literatury podróżniczej o silnym zabarwieniu modernistycznym i ekspresjonistycznym. Pisał również filozoficzne mini-prozy; w r. 1925 powstała Opowieść smutna, o trwodze i zdziwieniu na skutek przebudzenia ze snu kataleptycznego i Echa ze skalistej wyspy, o ostatnich dniach życia Napoleona na wygnaniu (wszystkie niewyd., rkp. w Muz. Literatury im. Mickiewicza w W.). W r. 1926 debiutował krótkim fragmentem Don Juan z Sewilli na łamach dodatku do „Świata” pt. „Romans i Powieść” (nr 15). T.r. napisał opowiadanie Spowiedź, o skazańcu, prowadzącym konfesyjny dyskurs o religii i wierze, o możliwościach ludzkiego poznania i rozumienia. W r. 1927 powstały kolejne opowiadania: Od Waleta karo do Króla pik, Stambuł i Kukułki z lasku Vizile (niewyd., rkp. w Muz. Literatury im. Mickiewicza w W.). Należał w tym czasie S. do zarządu Koła Literackiego Słuchaczy Uniw. Warsz. i wyłonionej z niego międzywydziałowej grupy literackiej «Twórczość Młodej Polski». Na łamach jej pisma literackiego „Kwadryga” opublikował opowiadania Obłąkani widzą lepiej, obłąkani mówią prawdę (1928 nr 1) oraz Na śniegu dojrzewa ryż (1929/30 nr 3–4). W tym okresie zaprzyjaźnił się z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim. Studia ukończył w r. 1928, lecz nie przystąpił do egzaminu magisterskiego. Debiutem książkowym S-a była paraboliczna opowieść, utrzymana w stylistyce ekspresjonistycznej Wystawa bogów (W. 1933); składało się na nią pięć opowiadań (m.in. Na śniegu dojrzewa ryż), połączonych postacią narratora – chińskiego sprzedawcy – podróżującego z Dalekiego Wschodu przez Rosję, targaną rewolucją bolszewicką, Konstantynopol i południe Europy, po Tunis i Maroko. Książka została życzliwie przyjęta przez krytyków.
W r. 1935 rozpoczął S. współpracę z tygodnikiem „Prosto z mostu”; t.r. ukazało się w nim (nr 45–50) jego opowiadanie Wzgórze księżyca, o francuskim dyplomacie zmagającym się z problemami starości, samotności i śmierci, a w r. 1936 (nr 35–47) – Mojżesz, traktujące o antysemicie, ulegającym przemianie pod wpływem odkrycia swych żydowskich korzeni. W opowiadaniu Chór Gładkowa („Naokoło świata” 1936 nr 150), wysoko ocenionym w „Tygodniku Ilustrowanym” przez Ludwika Frydego za «sugestywny obraz wędrówki» i «ekspresyjne przedstawienie brzydoty», opisał S. tułaczą dolę zespołu muzyków wygnanych przez rewolucję bolszewicką z Rosji. Publikował również w „Gazecie Polskiej” (1932, 1936), „Płomyku” (1937/8) i „Ateneum” (1938). W r. 1936 wydał tom Gromy z jasnego nieba (W.), zbierający trzy wcześniej ogłoszone w prasie opowiadania. W l. 1937–8 publikował w „Tygodniku Ilustrowanym”, którego w l. 1937–9 był także redaktorem odpowiedzialnym. W r. 1937 ogłosił na jego łamach (nr 16–26, 28–44) powieść Przeklęta Wenecja (W. 1938), której głównym tematem stało się zagadnienie różnic narodowych i rasowych oraz wynikające stąd powikłania ludzkich charakterów i losów.
W r. 1937 rozpoczął S. współpracę z „Polityką” Jerzego Giedroycia; w piśmie tym kierował działem kulturalnym, a w l. 1938–9 (pod krypt. c.s.) prowadził stałą rubrykę pt. „Co trzeba czytać”. Zaprzyjaźnił się wtedy z Bolesławem Micińskim. W r. 1938 ogłosił w „Polityce” artykuły: Kult talentu (nr 5) poruszający problem braku wsparcia instytucjonalnego dla początkujących pisarzy, O ideał w powieści (nr 10) formułujący zadania pisarza «aktywnego» w czasie duchowego przełomu narodu, oraz Pióra o giętkich stalówkach (nr 23–24) atakujący na przykładzie pisarstwa kobiecego polską literaturę psychologiczną; opublikował także krytyczną Autorecenzję z Przeklętej Wenecji (nr 14). T.r. w „Kronice Polski i Świata” (nr 1–49) ogłosił powieść Litość (W. 1939, wyd. 2 bez wiedzy i zgody autora, W. 1947), będącą historią niemieckiego naukowca, który stał się ofiarą indoktrynacji nazistowskiej. Powieść została uznana przez Ksawerego Pruszyńskiego za «na wskroś oryginalną», a jej autor za należącego «do tych nielicznych naszych młodych talentów, które warto śledzić» („Polityka” 1939 nr 10). W r. 1938 ogłaszał S. reportaże w „Prosto z mostu”: Przecinana wstęga (nr 24, o porcie w Gdyni) i 3815 kilometrów (nr 32, o podróży koleją Warszawa–Lwów). W r. 1939 publikował również w „Kurierze Porannym” (Mocarstwowość kulturalna, nr 98) i „Świecie” (Ku dyktaturze ducha, nr 18). Poglądy formułowane w publicystyce S-a bliskie były krytyce personalistycznej i nacjonalistycznej, wyrastały ze związków pisarza ze środowiskiem „Prosto z mostu” oraz szerzonej przez „Politykę” idei silnego państwa i potrzeby ukształtowania nowoczesnego, świadomego swej kulturotwórczej i politycznej roli obywatela. S. ostrzegał przed koncepcjami rasistowskimi i totalitaryzmem zarówno w jego wydaniu komunistycznym, jak i faszystowskim, krytykował społeczny anarchizm, bierność i duchową pustkę. W r. 1939 został członkiem Oddz. Warszawskiego Związku Zawodowego Literatów Polskich.
Na początku sierpnia 1939, na zaproszenie tow. GAL (Gdynia–Ameryka Linie Żeglugowe) wypłynął S., jako korespondent „Polityki”, „Kuriera Porannego” oraz „Kroniki Polski i Świata”, inauguracyjnym rejsem statku «Chrobry» do Argentyny i Brazylii. Kajutę dzielił z Witoldem Gombrowiczem, któremu za zgodą Giedroycia zaproponował tę egzotyczną podróż (Gombrowicz wspomniał go potem w „Trans-Atlantyku”). S. wyruszył z zamiarem zebrania materiałów do powieści o polskiej emigracji zarobkowej w Ameryce Południowej, jednak na wieść o wybuchu drugiej wojny światowej, 3 IX t.r. zdecydował o powrocie do Europy. Statkiem towarowym dopłynął jedynie do Francji, gdzie zgłosił się do wojska w polskim obozie w Coëtquidan. Wiosną 1940 odwiedził Micińskiego w Montaigut pod Vichy. Po kapitulacji Francji, w czerwcu t.r., przez Szwajcarię i Włochy dotarł do Anglii. Przydzielony w stopniu porucznika do 10. Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej gen. Stanisława Maczka, stacjonującej w Szkocji, zajmował się szkoleniem żołnierzy. Podczas manewrów uległ wypadkowi (kolizja z czołgiem) i mimo rehabilitacji został uznany za trwale niezdolnego do służby czynnej. W lutym 1943 przydzielono go do pracy w radiostacji «Świt», nadającej z Bletchley pod Londynem, a pozorującej nadającą z kraju polską stację podziemną. Od wczesnej wiosny t.r. do likwidacji stacji jesienią 1944 był redaktorem, spikerem, autorem audycji i nieformalnym kierownikiem programowym «Świtu». Dzięki stałej łączności ze Stefanem i Zofią Korbońskimi z kraju miał świetne rozeznanie w realiach okupacyjnych; miało to szczególny wpływ na pomoc «Świtu» powstaniu warszawskiemu 1944 r., któremu radio towarzyszyło do samego końca. Na początku r. 1945 został S. wysłany przez MSZ do Montevideo (Urugwaj), gdzie w marcu t.r. objął funkcję attaché prasowego przy poselstwie RP. Po wycofaniu przez aliantów uznania dla Rządu RP podjął pracę w Montevideo w polonijnym radiu «Espectador». Do r. 1956 prowadził tam cotygodniową audycję pt. „Polski Biuletyn Informacyjny”. Był aktywny w polskim środowisku Montevideo, m.in. pomagał marynarzom uciekającym ze statków handlowych przybyłych z PRL. Dzięki pośrednictwu Giedroycia i Józefa Czapskiego został zatrudniony na dogodnych warunkach (umożliwiających mu pisanie) w fabryce wełny polskiego Żyda Edwarda Berenbauma. Pracował także jako dozorca łodzi plażowych oraz prowadził w porcie kiosk tytoniowy, który jednak dość szybko zbankrutował. W r. 1949 został uhonorowany brazylijskim Medalem Rui Barbosa.
W r. 1952 wrócił S. do twórczości literackiej, ogłaszając za namową Giedroycia w paryskiej „Kulturze” (nr 2–3) esej Pióra w ukropie albo strach nami rządzi. Podjął w nim problem patriotyzmu i wierności wartościom w czasie wojny oraz rozważał sens etosu klerka w sytuacji wygnania. Gombrowicz, jeden z bohaterów eseju, odpowiedział t.r. „Refleksjami na marginesie Straszewicza” („Kultura” nr 7–8, przedr. w „Dzienniku 1953–1956”), zarzucając S-owi, że nie traktuje literatury poważnie, lecz uważa ją wyłącznie za ozdobę i dodatek do egzystencji, przy czym jego emocjonalny patriotyzm «zaważył najfatalniej na całej naszej polityce». W „Kulturze” (1953 nr 10) wspominał S. radiostację «Świt» (O Świcie). W r. 1952 opublikował w „Kulturze” (nr 10) opowieść Katedra Sandwiczów, a w r. 1953 tamże (nr 6) opowieść Kociołek na Ziemowita (adaptacja radiowa Zdzisława Marynowskiego z t.r., wielokrotnie emitowana na antenie Radia Wolna Europa ). T.r. w paryskim Inst. Literackim Giedroycia („Biblioteka Kultury” t. 6) ogłosił tom-dylogię Turyści z bocianich gniazd (wyd. następne, poza cenzurą, L. 1987, wyd. 2 krajowe, W. 1992, nagroda ufundowana przez Koło Byłych Żołnierzy AK w Detroit, 1953; nagroda Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, 1 X 1953), zawierający Katedrę Sandwiczów i Kociołek na Ziemowita. W Katedrze Sandwiczów przedstawił S. przygody polskich marynarzy, którzy w portach Ameryki Południowej uciekli ze statków floty handlowej PRL. Bohaterowie opowieści byli duchowymi rozbitkami, ludźmi śmiesznymi i tragicznymi zarazem, w ich postaciach dostrzegł S. kwintesencję polskiego wygnańczego losu. Wykorzystując urzędowy język PRL w pomieszaniu z językami różnych portów świata, znakomicie operował S. humorem, ironią i groteską. Katedra Sandwiczów uznana została za «największy szlagier emigracyjny», «wydarzenie literackie [...] niepomiernie znakomitsze od Trans-Atlantyku» (list Juliusza Mieroszewskiego do Giedroycia z 4 II 1953). Z kolei Kociołek na Ziemowita ukazywał rzeczywistość PRL z doskonałą znajomością realiów, ale w formule groteskowo-satyrycznej; akcja rozgrywała się w dzielnicach portowych Gdańska, w środowisku żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Obie opowieści zostały bardzo dobrze przyjęte na emigracji (m.in. przez Gombrowicza, Andrzeja Bobkowskiego i Jana Nowaka-Jeziorańskiego); w kraju początkowo przemilczane, zostały w r. 1956 ostro skrytykowane przez Zygmunta Lichniaka.
Na początku r. 1954 przyjechał S. do Europy. Od ok. poł. stycznia do 20 II t.r. gościł u Giedroycia w Maisons-Laffitte, a następnie przebywał w Londynie, gdzie 9 III miał zorganizowany przez Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie wieczór autorski; okazjonalnie publikował w „Dzienniku Polskim i Dzienniku Żołnierza”. Od poł. marca mieszkał w Monachium i przez Nowaka-Jeziorańskiego został tam zatrudniony na trzy miesiące w sekcji polskiej RWE. Przygotował dla RWE, opracowany na podstawie materiałów Biblioteki Polskiej w Paryżu, Reportaż historyczny z rocznic 3-majowych (3 V 1954) oraz słuchowisko Gołąbek, przedstawiające dzieje marynarza pływającego pod banderą PRL (16 VII 1954, „Życie” 1954 nr 29–30). Po powrocie do Montevideo nadal współpracował z „Kulturą”; w r. 1955 ogłosił w niej (nr 7–8) fragment nowej powieści (nieukończonej, roboczy tytuł Narkotyk) pt. Rozdział z powieści; kolejny fragment tej powieści pt. Klips opublikował w „Kulturze” (1957 nr 1).
Dn. 26 VI 1956 przeprowadził się S. na stałe do Monachium i podjął pracę w sekcji polskiej RWE. T.r., w miesiącach kryzysu politycznego w Polsce, był twórcą audycji: Odwrotna strona medalu (26 VII, o powstaniu w Poznaniu), Rozmowa o dwóch stronach medalu (25 X, o wydarzeniach w Warszawie) oraz (we współpracy z Nowakiem-Jeziorańskim) Co się stało po powrocie Gomułki z Moskwy (30 XI). Był jednym z redaktorów i autorów politycznych audycji cyklicznych: „Odwrotna strona medalu”, „Panorama dnia” oraz „Fakty, wydarzenia, opinie”. W tym czasie był także jednym z sygnatariuszy protestu przeciw przyjętej przez londyński Zjazd (20–21 X 1956) Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie uchwale o niepublikowaniu w kraju („Kultura” 1957 nr 1–2). W RWE przygotował m.in. audycje: Somosierra (26 XII 1957, wspólnie z Ryszardem Dzikowskim), Zakład olimpijski. Wyścigi rydwanów (25 II 1959, wspólnie z Wojciechem Trojanowskim), O Gombrowiczu opowiada Straszewicz (10 III 1959) i Historia o lasce ze srebrną gałką (29 III 1959, o Gałczyńskim i Gombrowiczu). Razem z Korbońskim wystąpił 21 IV 1957 w audycji dokumentalnej Michała Lasoty (Tadeusza Chciuka) Dzieje rozgłośni Świt. Pisał też scenariusze do Teatru Wyobraźni RWE, m.in. Zamek nietoperzy czyli Królowa Bona umarła (17 IV 1960, „Na antenie” 1965 nr 27/28), o ostatnich latach życia Bony Sforzy, oraz Znalazłem Arkę Noego (24 XII 1960). Dla RWE przygotował ponad 200 audycji (Archiwum RWE w Arch. Dok. Mechan. w W.). S. cieszył się w radiu sympatią i szacunkiem Nowaka-Jeziorańskiego i był wg niego «ulubieńcem całego zespołu [...]. Miał niezwykłe poczucie humoru…». Nigdy nie rozstawał się z „Trylogią” Henryka Sienkiewicza, a wśród przyjaciół znana była jego pasja do gotowania i szybkich samochodów.
W r. 1961 w wyniku rozwijającej się choroby (rak płuc) zaprzestał S. pracy. T.r. ożenił się ze swą wieloletnią towarzyszką życia Ewą z Szumanów 1.v. Roman, wdową po konsulu RP w Montevideo. W r. 1962 wrócił do Montevideo i tam zmarł 18 IX 1963; został pochowany na Cemeterio del Norte. S. nie pozostawił potomstwa.
W audycji „Pamięci Czesława Straszewicza” w RWE (20 IX 1963) wspominali go pisarze, m.in. Tadeusz Nowakowski i Marek Celt (Chciuk). Wg Nowakowskiego S. «celował w autoironii, a pisanie było ukrytą pasją jego życia»; wg Józefa Czapskiego był «najbardziej ludzkim z naszych pisarzy» o «czujnej uwadze [...] i zupełnym braku egocentryzmu». Giedroyc uważał S-ego za najwybitniejszego pisarza swego pokolenia (list do Melchiora Wańkowicza z 20 XII 1954).
Współpracownicy S-a z RWE: Nowakowski, Jan Krok-Paszkowski i Roman Palester ufundowali w r. 1964 nagrodę jego imienia dla najlepszego słuchowiska radiowego Teatru Wyobraźni („Na antenie” 1964 nr 3, „Kultura” 1964 nr 4).
Fot. w: Arch. Dok. Mechan. w W., B. Ossol. (Arch. Nowaka-Jeziorańskiego), Muz. Liter. im. Mickiewicza w W.; – Literatura Pol. Enc., II; Mały słownik pisarzy polskich na obczyźnie 1939–1980, Red. B. Klimaszewski, W. 1992; Nowy Korbut (Słownik Pisarzy); Pol. Bibliogr. Liter. za r. 1963; Współcz. pol. pisarze, VII; [Zieliński J.] Kowalski J., Leksykon polskiej literatury emigracyjnej, L. 1989; – Czachowski K., Najnowsza polska twórczość literacka, 1935–1937 oraz inne szkice krytyczne, Lw. 1938; Danilewicz-Zielińska M., Szkice o literaturze emigracyjnej półwiecza 1939–1989, Wr. 1999; Fryde L., Pisarz, książka, czytelnik, „Tyg. Ilustr.” 1937 nr 14 (fot.); tenże, Wybór pism krytycznych, Oprac. A. Biernacki, Wr. 1966; Gorczyńska R., Dwaj panowie na «Chrobrym». Rzecz o Czesławie Straszewiczu i Witoldzie Gombrowiczu, „Kultura” (Paryż) 1987 nr 9; Gosk H., A gdy wszystko zapomnę... Szkice o polskim pisarstwie emigracyjnym XX wieku, Izabelin 1995 (fot.); Jackowski J. M., Turysta z bocianiego gniazda. Szkic o Czesławie Straszewiczu, „Przegl. Human.” 1994 nr 2; Jasieńczyk J., Straszewicz znakomity, „Orzeł Biały” (Londyn) 1953 nr 48; Kowalczyk A. S., Giedroyc i „Kultura”, Wr. 1999 (fot.); Lichniak Z., Jak sobie duży Czesio wyobrażał Polskę, „Literatura” 1981 nr 36; tenże, Raptularz literacki: stłuczone okulary, „Kierunki” 1956 nr 31; Literatura pol. na obczyźnie, I–II; Naglerowa H., Po piętnastu latach. O twórczości Czesława Straszewicza, „Orzeł Biały” 1954 nr 25; Piasecki S., Sztuka jest wypowiadaniem siebie, „Prosto z mostu” 1938 nr 40; [Rutkowski K.] Rembowski A. J., Czesław Straszewicz: Turyści i bogowie, „Kontakt” (Paryż) 1986 nr 9; Suchanow K., Argentyńskie przygody Gombrowicza, Kr. 2005; Wejs-Milewska V., Archiwum radiowe Czesława Straszewicza, „Kresy” 2001 nr 3; taż, Wykorzenieni i wygnani. O twórczości Czesława Straszewicza, Kr. 2003; Zbyszewski W., Straszewicz, „Wiadomości” (Londyn) 1954 nr 22; – Czapski J., Czytając, Kr. 1980; Giedroyc J., Autobiografia na cztery ręce, Oprac. K. Pomian, W. 1994; Giedroyc J., Bobkowski A., Listy 1946–1961, Oprac. J. Zieliński, W. 1997; Giedroyc J., Gombrowicz W., Listy 1950–1969, Oprac. A. Kowalczyk, W. 1993; Giedroyc J., Mieroszewski J., Listy 1949–1956, Oprac. K. Pomian, W. 1999 I–II; Giedroyc J., Nowak-Jeziorański J., Listy 1952–1998, Oprac. D. Platt, Wr. 2001; Giedroyc J., Stempowski J., Listy 1946–1969, Oprac. A. S. Kowalczyk, W. 1998 I–II; Giedroyc J., Wańkowicz M., Listy 1945–1963, Oprac. A. Ziółkowska-Boehm, W. 2000; Gombrowicz R., Gombrowicz w Argentynie. Świadectwa i dokumenty 1939–1963, Wr. 1991; Gombrowicz W., Dziennik 1953–1956, Kr. 1986; tenże, Dziennik 1957–1961, Kr. 1986; tenże, Trans-Atlantyk, Kr. 1988; [Jeziorański Z.] Nowak J., Polska z oddali. Wspomnienia 1956–1976, Londyn 1988 II; Laskowski J., Radiostacja «Świt», „Zesz. Hist.” (Paryż) 1966 nr 9–10 cz. 1–2; Nowakowski T., Aleja dobrych znajomych, Londyn 1968; – Nekrologi i wspomnienia pośmiertne z r. 1963: „Dzien. Pol. i Dzien. Żołnierza” nr 225, 236 (K. Zbyszewski, fot.), „Na antenie” nr 7 ([Chciuk T.] Celt M.); – Arch. Dok. Mechan. w W.: Taśmy z Arch. Nowaka-Jeziorańskiego; B. Ossol.: Arch. Nowaka-Jeziorańskiego, koresp. S-a z Nowakiem z l. 1953–62, skrypty radiowe; Muz. Liter. im. Mickiewicza w W.: Koresp. S-a, dok., mater. z RWE (skrypty radiowe i koresp.).
Violetta Wejs-Milewska