Daszyński Feliks († 1890), publicysta, starszy brat Ignacego, po śmierci ojca znalazł się wraz z matką i bratem Ignacym w Stanisławowie, gdzie uczęszczał do gimnazjum. W mieście tym zetknął się D. z rodziną Władysława Dzwonkowskiego, dawnego emigranta z Królestwa, który działał był jeszcze razem z Edwardem Dembowskim i z kołem spiskowców z nim złączonych. Rodzina ta patriotyczna i inteligentna wywarła wpływ na Feliksa i Ignacego D-ich; tym bardziej, że w synu Dzwonkowskich, także Władysławie, znaleźli towarzysza. W gimnazjum Daszyńscy utworzyli kółko radykalno-patriotyczne. W r. 1880 na Zaduszki Feliks napisał wiersz skierowany przeciwko Habsburgom, a Ignacy odhektografował go i rozdał młodzieży na cmentarzu. Skutkiem tego Feliks został aresztowany i oskarżony. Sąd przysięgłych uwolnił D-go; przy ówczesnych stosunkach w Galicji sprawa ta pozornie drobna zaszkodziła jednak Daszyńskim. Wcześnie, bo jeszcze na ławie szkolnej, zajął się działalnością polityczną wśród młodzieży, za co wydalono go ze szkół i oddano pod sąd, który go jednak uwolnił. Miał on duży wpływ na Ignacego aż do swojej śmierci. Po wyjściu ze szkoły oddziaływał na młodzież wyższych zakładów naukowych we Lwowie, a głównie na studentów Politechniki. W końcu r. 1885 udał się do Zurychu, gdzie wstąpił na wydział przyrodniczy uniwersytetu i zajął się gorliwie nauką. Tam też nawiązał stosunki z polską emigracją socjalistyczną w osobach Mendelsona, Dębskiego i Jankowskiej i wszedł do organizacji zagranicznej »Proletariatu«. Prócz pracy w dziedzinie przyrodoznawstwa dużo czytał w zakresie nauk społecznych. Napisał trzy rozprawy, z których jedna zaginęła. Główną z nich była rzecz o narodowości, w której, zastanawiając się kolejno nad czynnikami tworzącymi narodowość, wykazywał, że żaden czynnik, nie wyłączając języka, nie tworzy jej sam i że dlatego o narodowości nie może rozstrzygać czynnik obiektywny, lecz wyłącznie subiektywny, tzn. wewnętrzne poczucie przynależności do tego czy innego narodu. Następnie wykazywał wielką rolę czynnika narodowego, zaznaczając jednak, że w społeczeństwach zróżniczkowanych w odrębnych warstwach społecznych obok solidarności narodowej w pewnych dziedzinach występują z konieczności w innych antagonizmy. Wywody swoje D. ilustrował przykładami historycznymi. Praca ta wykazała w nim zdolnego publicystę, opierającego swe wywody na podstawach naukowych. Również zaczął tłumaczyć na język polski dzieło Har. Höffdinga pt. »Psychologia«. Przetłumaczył jego dwie części, trzecią przetłumaczyła żona jego, Zofia z Poznańskich. Za granicą oddziaływał na młodzież polską, kształcącą się w wyższych zakładach naukowych w Szwajcarii, zasilał też niektórymi artykułami »Przedświt«, wówczas popularne pismo socjalistyczne dla robotników, i » Walkę Klas«, przeznaczone dla inteligencji. D. cierpiał na chorobę płuc i zmarł w r. 1890 w Davos, nie skończywszy nawet lat 30. Prace jego wydrukowane zostały w broszurze pt. Trzy rozprawy (Paryż 1891).
Ludwik Kulczycki