Dubrawski Franciszek z Dubrawki, h. Sas († 1665), należał do szeregu wybitniejszych parlamentarzystów polskich XVII wieku. Pochodził on ze starej rodziny osiadłej w województwie ruskim. W młodości służył w wojsku, po czym rozpoczął za panowania Władysława IV swą karierę parlamentarną, posłując na sejmy w l. 1637, 1638 i 1647 oraz marszałkując sejmikom wiszeńskim w r. 1642, 1645 i 1647. Był on wówczas podstarościm, potem podkomorzym przemyskim, na której to ostatniej godności pozostał do końca życia. W czasie bezkrólewia posłował na sejm konwokacyjny i był sędzią kapturowym w swoim województwie. Jesienią 1648 r. brał udział w komisji, która pod przewodnictwem Kisiela próbowała dojść do porozumienia z Chmielnickim. Prace swe za panowania Jana Kazimierza rozpoczął posłując na sejm koronacyjny w r. 1649. Na sejmie tym, skoro kandydatura Jerzego Lubomirskiego napotkała na gwałtowny sprzeciw Mazurów, obrano po kilku dniach sporów marszałkiem sejmu D-go, który potem 26 I 1649 powitał króla piękną przemową. Działalność D-go jako marszałka sejmu nie była jednak łatwa. Konieczność załatwienia sprawy kozackiej, zajęcia stanowiska wobec haniebnej klęski piławieckiej, utrudniała poważnie obrady, wywoływała zatargi i spory. Z trudem tylko udało się D-mu przy pomocy poważniejszych senatorów zapobiec zerwaniu obrad i doprowadzić sejm 14 II 1649 do szczęśliwego końca.
W następnych latach był D. posłem na sejmie listopadowym w r. 1649 i na sejmie grudniowym w r. 1650. W marcu 1651 r. udał się D. w charakterze posła do księcia siedmiogrodzkiego Rakoczego, by go skłonić do przymierza z Polską, ale skutku nie osiągnął. Zaraz po powrocie z zagranicy został wybrany pułkownikiem pospolitego ruszenia województwa ruskiego i jako taki brał zapewne udział w wyprawie beresteckiej. Jesienią tego roku został obrany deputatem trybunału. W r. 1652 zdaje się był D. brany przez króla w rachubę jako kandydat do mniejszej pieczęci, atoli godność tę otrzymał wówczas bogatszy Koryciński. Dwa lata później został D. wybrany marszałkiem lutowego sejmu. Tym razem nie udało mu się jednak doprowadzić sejmu, zakłóconego sporami o rozdawnictwo buław, do szczęśliwego końca. 28 III 1654 jakkolwiek Rzplitej – jak to podnosił D. – groziła wojna nie tylko z Chmielnickim, ale i z carem moskiewskim, został sejm zerwany.
W czasie zawieruchy szwedzkiej pozostał D. wierny Janowi Kazimierzowi. W jesieni 1655 r. organizował szlachtę swojego województwa i powoływał ją pod broń. Po powrocie zaś Jana Kazimierza do kraju zjawił się już w lutym 1656 r. na sejmiku i objął godność rotmistrza nad pospolitym ruszeniem, po czym przez cały r. 1656 występował w charakterze głowy województwa, zwołując szlachtę na sejmiki i na pospolite ruszenie. W r. 1657 był przez jakiś czas komendantem Przemyśla. Pod koniec burzy szwedzkiej wrócił do swoich dawnych zajęć i posłował w r. 1658 na sejm. Jeszcze jednak w r. 1663, gdy król naznaczył pospolite ruszenie, szlachta województwa ruskiego wybrała D-go jednym z rotmistrzów. W następnym roku też poleciła go szlachta gorąco wdzięczności królewskiej. Atoli, jak się zdaje, nie doczekał się D. skutków tego wstawiennictwa, albowiem zmarł już w r. 1665.
Boniecki; Niesiecki; Enc. Pow.; Akta Grodzkie i Ziemskie t. XX, XXI; Vol. Leg. IV; Fontes Ukraino-Russicae IV, V, XII; Temberski, Roczniki; Radziwiłł A. St., Pamiętniki II 356, 357, 361, 362, 363, 365, 367; Michałowski J., Księga pamiętnicza; Kubala L., Wojna moskiewska, s. 99, 100, 106–8; Tomkiewicz W., Jeremi Wiśniowiecki.
Władysław Czapliński