Skarbek Fryderyk Florian (1792–1866), ekonomista, historyk, powieścio- i dramatopisarz, pamiętnikarz, działacz społeczny. Ur. 15 II w Toruniu, był wnukiem kaszt. inowrocławskiego Jana (zob.), synem Kaspra, dziedzica Izbicy, i jego drugiej żony Ludwiki z Fengerów, córki Jakuba, toruńskiego bankiera.
Dzieciństwo spędził S. u dziadka ze strony matki w Toruniu, w r. 1798 przeszedł pod opiekę ojca, który go woził na uroczystości homagialne do Królewca. Rodzice rozeszli się na tle kłopotów finansowych: ojciec uciekł z kraju przed wierzycielami, matce pozostał majątek Żelazowa Wola koło Sochaczewa. S. kształcił się pod nadzorem Mikołaja Chopina (trzymał potem do chrztu jego syna, Fryderyka, i stale interesował się jego karierą). Czas jakiś mieszkał u Samuela Bogumiła Lindego i pomagał mu w pracach słownikowych. W l. 1805–8 uczył się w liceum warszawskim, które ukończył z odznaczeniem. Za młody był, by stanąć pod broń w r. 1806; czas kampanii 1809 r. spędził z matką na wsi. Minister Stanisław Kostka Potocki chciał mu powierzyć wykłady w Szkole Prawa, w związku z tym S. wyjechał jesienią 1809 na koszt własny do Paryża. Żył oszczędnie w Quartier Latin, uczęszczał na wykłady w Collège de France, zwłaszcza jednak studiował ekonomię klasyczną pod kierunkiem C. Saint-Aubina. Ponadto pisał wiersze, malował pejzaże i grywał na klarnecie. Opiekował się jego studiami Piotr Maleszewski. S. wrócił do kraju po niespełna dwóch latach, latem 1811 podjął bezpłatną aplikanturę w Ministerium Skarbu, w l. 1812–13 pracował (też honorowo) w biurze tłumaczeń Konfederacji Generalnej, a następnie Rady Ministrów. Czas okupacji rosyjskiej spędził na wsi, uczestniczył w obradach sejmiku sochaczewskiego; w r. 1813 obrano go radcą powiatowym, w r. 1817 marszałkiem sejmiku, a w r. 1818 – radcą wojewódzkim. Czas krótki zastępował podprefekta (w r. 1814 i 1815). Pierwsze swoje rozprawy ekonomiczne posyłał do „Pamiętnika Warszawskiego”, współpracował z kolejnymi wcieleniami tego pisma, w l. 1822–3 był członkiem redakcji i współwydawcą. Pod pseud. Agapita Lizowicza włączył się w kampanię „Świstka krytycznego” (pióra Stanisława Kostki Potockiego) przeciw obskurantyzmowi. Dn. 18 VII 1818 ożenił się z Praksedą z Gzowskich, córką dziedzica Osięcin na Kujawach.
W jesieni 1818 S. objął, ku zgorszeniu teścia, wykład ekonomii politycznej na Wydz. Prawa i Administracji Uniw. Warsz., jako p. o. profesor zwycz., od r. 1820 profesor zwycz. (20 V) i radny (13 XII). Ze względów formalnych załatwiono mu w drodze korespondencyjnej doktorat filozofii na Uniw. Krak. (7 V 1819). S. był zrazu jedynym wykładowcą na oddziale administracyjnym z obowiązkiem sześciu godzin wykładów tygodniowo i pensją roczną 6 tys. złp. Miał licznych słuchaczy i cieszył się wśród nich popularnością. Dla potrzeb studentów drukował: Elementarne zasady gospodarstwa narodowego (W. 1820 I–II), Gospodarstwo narodowe zastosowane, czyli nauka administracji (W. 1821), Rys ogólny nauki finansów… (1824), Dykcjonarz ekonomii politycznej (wg Ch. Ganilha, W. 1826–8). Doktrynę swą, modyfikującą zasady A. Smitha, wyłożył najgruntowniej w Théorie des richesses sociales… (Paryż 1829 I–II, Wyd. 2. 1839–40). Dzieło to, przychylnie przyjęte w krytyce europejskiej, zwróciło m. in. uwagę K. Marksa (cytował je potem w „Kapitale”) ze względu na oryginalne postawienie problemu podziału pracy. Rozwijając dalej myśl kontynuatorów Smitha (D. Ricardo, J. B. Say, S. Sismondi), S. głosił niezbędność rozwoju kapitalistycznego, dostrzegając przecież tkwiące w nim takie zjawiska jak: cykliczność kryzysów, wzrost pauperyzacji, sprzeczności interesów burżuazji i klasy robotniczej – w warunkach polskich zaś – konflikty pomiędzy ziemiaństwem a chłopami. Opowiadając się za stopniowymi reformami, podkreślał potrzebę wytworzenia licznej «średniej klasy przemysłowych ludzi», zwracał też uwagę, że dobrobyt chłopstwa jest niezbędnym warunkiem powszechnej pomyślności. Rozwiązanie problemu pauperyzacji widział w przekształcaniu robotników najemnych w drobnych przedsiębiorców. Od grudnia 1818 S. był członkiem Głównej Komisji Egzaminacyjnej dla Urzędników. W styczniu 1819 został również mianowany profesorem Szczególnej Szkoły Leśnictwa. W t. r. otrzymał od Niderlandzkiego Tow. Naukowego w Haarlem srebrny medal za pracę konkursową dotyczącą problemu ubóstwa. W r. 1822 S. odbył podróż na Śląsk i do Saksonii, w r. 1826 powtórnie bawił na Śląsku oraz w Pradze.
Członkiem przybranym warszawskiego Tow. Przyjaciół Nauk (TPN) został S. 4 II 1821, czynnym – 2 II 1823. Referował w nim swe projekty ekonomiczne i uczestniczył w pracach organizacyjnych (sekretariat działu umiejętności, nadzór nad biblioteką). Duży rozgłos wzbudziła wygłoszona przezeń (24 I 1824) publiczna pochwała Stanisława Staszica, jako twórcy Fundacji Hrubieszowskiej. W dwa lata później wygłosił wzruszającą mowę (S. słynął jako orator) na jego pogrzebie. Wpływ Staszica zaważył na przesunięciu zainteresowań S-ka od teorii ekonomicznych ku polityce społecznej, sprawom przestępczości i losowi upośledzonych (broszura O ubóstwie i ubogich, W. 1827). Uczuciowemu stosunkowi do TPN dał wyraz w krótkim o nim Wspomnieniu (Kr. 1860) dedykowanym Tow. Naukowemu Krakowskiemu, którego członkiem był zapewne od r. 1857.
Czas wakacyjny wykorzystywał S. dla lustrowania stanu więzień i szpitali na prowincji, o czym zdawał sprawę Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych (KRSW). Gdy latem 1828 wybierał się do Paryża dla dopilnowania druku swojej książki, rząd zlecił mu zwiedzenie w trakcie podróży zakładów dobroczynnych i więzień w Niemczech i Niderlandach. Z tej misji S. wywiązał się; zafrapowały go zwłaszcza holenderskie osady rolnicze, organizowane dla biedoty, którą to instytucję bez skutku usiłował potem przeszczepić do Polski. W Paryżu został wybrany na członka Société philotechnique. Po powrocie z zagranicy wszedł w skład Dyrekcji Szpitalów i Więzień, a w r. 1829 mianowany został referendarzem w Radzie Stanu i asesorem w KRSW. Założył (1829) w Warszawie (z fundacji Staszica) Dom przytułku i pracy dla włóczęgów i żebraków oraz (ze składek publicznych) – wraz ze Stanisławem Jachowiczem – Instytut dla dzieci moralnie zaniedbanych. Zwrócił uwagę KRSW na fatalne warunki warszawskiego więzienia śledczego w tzw. Prochowni i w następstwie zaprojektował (1830) wystawienie nowego więziennego gmachu – słynnego później Pawiaka. W Radzie Stanu stawał w obronie Kodeksu Napoleona, przeciw zbyt daleko idącym próbom jego nowelizacji. Z ramienia tejże Rady na wiosennej sesji sejmowej 1830 r. referował ułożony przez siebie projekt ustawy «o włóczęgach i żebrakach» i przyczynił się do jej uchwalenia.
Wyznawał S. poglądy umiarkowanie liberalne, w r. 1820 współpracował z „Orłem Białym”. Miał kontakt z Tow. Patriotycznym, ale jeśli był jego członkiem, to mało aktywnym. Był pociągany do śledztwa w r. 1826, lecz tylko w sposób zdawkowy. Niemniej szykanował go Józef Kalasanty Szaniawski: nadzorował jego wykłady, usiłował cenzurować książki, utrącił spodziewaną nagrodę cesarską dla jego Ekonomii, wysuwał zastrzeżenia przeciw możliwości obioru S-ka na rektora. W chłodnych stosunkach pozostawał S. z min. Ksawerym Lubeckim; u schyłku życia, w Dziejach Polski, pochwalił go za ufundowanie Tow. Kredytowego Ziemskiego, ale pominął milczeniem jego politykę inwestycyjną.
Wczesną jesienią 1830 rozkaz cesarski wezwał S-ka do Petersburga dla zwiedzenia tamtejszych szpitali i urządzeń opieki społecznej. S. wyjechał z Warszawy 14 X, wywiązał się ze zlecenia i zdał z niego sprawę cesarzowi Mikołajowi I. Wieść o wybuchu powstania zatrzymała go nad Newą. Dn. 13 III 1831 Mikołaj I mianował go szambelanem, radcą stanu nadzwycz. i członkiem Rządu Tymczasowego Król. Pol., z powierzeniem mu resortu wyznań i oświaty. Nakazał mu też jechać dla objęcia tego stanowiska. Czas kampanii 1831 r. S. spędził przeważnie w Grodnie, po rosyjskiej stronie frontu; dopiero 19 IX dotarł do zdobytej przez feldmarszałka I. Paskiewicza Warszawy. Zastał zmienioną sytuację polityczną, nominację na członka Rządu Tymczasowego uznano za niebyłą. Cesarz, w odpowiedzi na jego podanie, zezwolił mu pozostać w Warszawie.
Daremne okazały się zabiegi S-ka o ratowanie zbiorów TPN czy też szczątków szkolnictwa wyższego w Warszawie. Pozostała mu aktywność w zakresie więziennictwa i dobroczynności. W r. 1833 powołany został na członka Rady Głównej Opiekuńczej Instytutów Dobroczynnych, a w r. 1845 na prezesa tejże Rady. Funkcja ta była honorowa. Od r. 1841 znów zasiadał jako radca stanu w KRSW (w grudniu 1835 i od 7 VI 1836 do 8 VII 1837 pełnił obowiązki dyrektora jej Wydz. Przemysłu i Handlu), w r. 1842 objął prezesurę Dyrekcji Ubezpieczeń (do r. 1855). W r. 1846 patent cesarski zatwierdził jego tytuł hrabiowski, kwestionowany od lat przez Heroldię. W r. 1847 został tajnym radcą. Otrzymywał też S. kolejne rosyjskie ordery (św. Stanisława I kl. – 1840, św. Anny I kl. – 1850, tenże I kl. z koroną cesarską – 1854, św. Włodzimierza II kl. – 1857), tudzież odznaki honorowe «nieskazitelnej służby». Przyczynił się, z tytułu pełnionych funkcji, do zapewnienia przyzwoitszych siedzib kilku szpitalom warszawskim, do urządzenia przytułków dla żebraków w Warszawie i Górze Kalwarii, do uruchomienia w więzieniach warsztatów tkackich, do otwarcia w Warszawie Kasy Oszczędności (1843). W r. 1846 wziął udział (z referatem o więzieniach Król. Pol.) w międzynarodowym kongresie penitencjarnym w Frankfurcie nad Menem; na następny kongres w r. 1847 w Brukseli już mu wyjechać nie pozwolono. W r. 1842 został honorowym członkiem niderlandzkiego Tow. Moralnej Poprawy Więźniów.
Na schyłku rządów Paskiewicza jako namiestnika Król. Pol. S. z wolna wracał do łask; 24 X/5 XI 1854 został dyrektorem prezydującym w Komisji Rządowej Sprawiedliwości i równocześnie mianowany senatorem. W czasie krótkiego interregnum na stanowisku namiestnika usiłował, wraz z Wincentym Krasińskim, wzmocnić wpływ polski w administracji Królestwa, czego mu nie darował kurator Okręgu Szkolnego Warszawskiego P. Muchanow, potem dyrektor komisji spraw wewnętrznych i duchownych za namiestnictwa M. Gorczakowa. S. mianowicie wystąpił z projektem utworzenia przy Komisji Sprawiedliwości (a więc poza kompetencją Okręgu Szkolnego) Szkoły Prawa dla aplikantów i młodszych sądowników. Muchanow utrącił tę inicjatywę w Petersburgu; spór kompetencyjny obu dygnitarzy skończył się zdymisjonowaniem S-ka w marcu 1858 z Komisji Sprawiedliwości i Rady Administracyjnej oraz mianowaniem go prezesem Heroldii Król. Pol. S. poprosił również o zwolnienie go ze służby rządowej, które otrzymał 16 IV.
S. trzymał się wtedy blisko Andrzeja Zamoyskiego, uczestniczył w obradach Tow. Rolniczego, opowiadał się za programem oczynszowania chłopów. Nie podpisał jednak «adresu Edmunda Stawiskiego» z 28 II 1861. Po zejściu ze sceny Muchanowa i Gorczakowa sądził, że ma znowu szanse. W lipcu namiestnik M. Suchozanet zaproponował mu miejsce w Radzie Stanu; S. odpowiedział, że przyjąłby stanowisko wiceprzewodniczącego – byłaby to próba wysunięcia się ponad Aleksandra Wielopolskiego. We wrześniu namiestnik K. Lambert oferował mu «czynne stanowisko w rządzie». S. złożył wówczas pisemną propozycję powołania do życia w Królestwie ciała reprezentacyjnego z wyborów, choćby tylko z głosem opiniodawczym. Na sugestię tę nie otrzymał odpowiedzi. S. pozostał na uboczu w okresie powstania styczniowego, które potępił w Dziejach jako «zbrodnię narodową».
Znalazłszy się wbrew woli na emeryturze, powrócił S. do zajęć naukowych i literackich. Mieszkał w tym czasie w domu własnym, na rogu Marszałkowskiej i Królewskiej. W r. 1859 ogłosił napisane jeszcze ok. r. 1824–5, a przerobione ok. r. 1855, Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego czyli czystą teorię ekonomii politycznej (W., I–II), będące odmienną wersją dzieła Théorie des richesses sociales… . W r. 1860 ukazało się Gospodarstwo narodowe stosowane, czyli zasady nauki gospodarstwa narodowego, zastosowane do praktyki (W.). Był to popularnie ujęty poradnik dla właścicieli ziemskich, dzierżawców i oficjalistów, pouczający, jak mają sobie radzić w obliczu reform agrarnych z problemem własności i użytkowania gruntów. Wystąpił tu S. wyraźnie jako rzecznik interesów wielkiej własności. Zapowiedziane dalsze części dzieła już się nie ukazały. W Essai de morale civique (Bruxelles 1860) polemizował z koncepcjami socjalistycznymi.
Od dawna już pociągał S-ka zawód historyka, i to czasów, które sam przeżył. Dzieje Księstwa Warszawskiego pisał w l. 50-tych; korzystał z prasy, publikacji urzędowych, nielicznych jeszcze świadectw współczesnych – zwłaszcza jednak opierał się na własnej, dobrej znajomości epoki. Omijając miejscową cenzurę, wydał 2 tomiki w Poznaniu u Jana Konstantego Żupańskiego (P. 1860), w wersji nieco przykrojonej w porównaniu do rękopisu. Rzecz napisana z talentem literackim, ze szczerym sentymentem, rozkładała umiejętnie akcenty między «nieszczęścia i niedostatki» doby napoleońskiej, a nierozłącznie z nią związane «chlubne wspomnienia». Właśnie dzięki temu darowi wielostronnego oceniania zjawisk dzieło S-ka na okres lat stu narzuciło potomnym pogląd na Ks. Warsz., zwłaszcza gdy idzie o jego dzieje wewnętrzne. Ostała się szczególnie – choć dziś inaczej interpretowana – wyrażona przez S-ka negatywna ocena dekretu grudniowego 1807 r.
Drugie, skorygowane w l. n. wydanie Dziejów Księstwa określił S. jako tom I Dziejów Polski. Tom II objął czasy konstytucyjnego Królestwa, tom III jego losy po rewolucji listopadowej. W tych dalszych partiach trudno mu już było zachować równowagę i dystans wobec wydarzeń. Okres 1815–30 oceniał pesymistycznie, surowo charakteryzując zarówno «biurokrację rządzących», jak i opozycję wszelkich odcieni. Powstania listopadowego w ogóle nie opisał, zaczął tom III od upadku Warszawy. Osądził surowo reżim paskiewiczowski, który «rozsądnych odpychał, na nikczemnych rachować nie mógł, a z zapaleńcami musiał prowadzić walkę». O «zapaleńcach» powiedział to tylko, co znalazł w wytaczanych im urzędowych aktach oskarżenia. Nad końcowymi partiami pracował S. do końca życia, lecz narracja urywa się na I kwartale 1861 r. Zgodnie z jego wolą 3 tomy Dziejów Polski ukazały się w 10 lat po śmierci autora (P. 1876–7). W r. n. (P. 1878) wydano też Pamiętniki S-ka, spisywane u schyłku życia i stanowiące apologię jego linii politycznej.
Twórczość literacką rozpoczął S. od poezji w duchu klasycyzującym; debiutował wierszami Do JW. hrabiego Potockiego i Na mieszkanie Juliana Niemcewicza w Ameryce wygłoszonymi 26 IX 1808 na popisie uczniów Liceum Warszawskiego („Gaz. Korespondenta Warsz. i Zagran.” 1808 nr 83), w r. 1812 ogłosił Wiersz do wojska polskiego z okoliczności rozpoczętej wojny z Moskwą (W.), pisał bajki, przekładał „Pieśni” Anakreonta (W. 1816). Jednakże w historii polskiej literatury położył S. zasługi przede wszystkim w dziedzinie powieściopisarstwa i form z pogranicza powieści i pamiętników. Gusty literackie pisarza ulegały licznym fluktuacjom, nigdy jednak nie ogarnął go swym nurtem romantyzm. Sytuacja życiowa postawiła młodego S-ka na pograniczu dwóch światów: polsko-szlacheckiego i niemiecko-mieszczańskiego. Dostrzegalny wyraźnie ich kontrast ekonomiczny i obyczajowy stać się miał dla niego jednym z podstawowych problemów i tematów. Ekonomista z wykształcenia, S. również jako prozaik przejawiał uwrażliwienie na gospodarcze aspekty spraw społecznych. Co do postawy politycznej, w całym niemal pisarstwie S-ka ujawniła się dążność do kompromisu, do koncentrowania się wyłącznie na takiej działalności i takim pisarstwie, które nie wykraczały poza ramy legalizmu. Debiutem prozatorskim S-ka było opowiadanie Chwila wesołości (W. 1822) ostrzegająca przed nierozważnymi małżeństwami, opartymi tylko na porywach uczuciowych.
Pierwszym naprawdę godnym uwagi utworem S-ka stała się powieść Pan Antoni (W. 1824). Oparta na znanym ze stanisławowskiej tradycji schemacie przygód i upadku naiwnego a lekkomyślnego młodzieńca, wiązała się jednakże z innymi wzorcami, a mianowicie z tzw. literaturą pikarejską, a przede wszystkim z twórczością L. Sterne’a. W rezultacie jest Pan Antoni po części powieścią o pisaniu powieści, po części parodystycznym ujęciem tradycyjnych już zabiegów literackich, przynosi pełną sceptycyzmu negację satyry upraszczającej rzeczywistość, oświeceniowej moralistyki oraz złudzeń i konwencji sentymentalizmu.
Następna powieść S-ka Podróż bez celu (W. 1824–5) daje wyraz odmiennej dziedzinie zainteresowań pisarza. Ta literacka relacja podróżnicza, oparta na rzeczywistych dziennikach S-ka z podróży na Dolny Śląsk i do Saksonii, jest przesycona wyrazistym dydaktyzmem. Śląsk pokazany został w Podróży ze stanowiska obserwatora mającego w pamięci słabość uprzemysłowienia Polski i polskiej kultury mieszczańskiej. Ziemie zamieszkałe przez Niemców dostarczały przekonującego materiału dowodowego dla ekonomiczno-społecznej intencji autora. Natomiast konfrontacja obyczajowości niemieckiej i polskiej prowadziła często do wyników nie pozwalających zaakceptować mieszczańskiego modelu życiowego. Podróż bez celu to również uformowana w znacznej mierze na wzór utworów Sterne’a opowieść wojażera, skłonnego do sentymentalnej refleksji i do życia w kręgu marzeń. Tonację tę rozpraszają wszakże efekty deziluzji, narrator spogląda na świat arbitralnie, często autoironicznie, a czasem z upodobaniem dla «drobiazgów» codzienności. Wiąże się z tym pewna filozofia życia, którą wyłożył S. wiele lat później w książeczce pod charakterystycznym tytułem Małe przyjemności pożycia (Wr. 1839).
W l. n. zmieniła się wyraźnie orientacja literacka S-ka, dominować zaczęło zainteresowanie przeszłością narodową. Cechy te występują po raz pierwszy w powieści Pan Starosta (W. 1826), której akcja rozgrywa się w «czasach pruskich» (po trzecim rozbiorze, a przed r. 1806) oraz w okresie tworzenia się Ks. Warsz. Godne uwagi są tu dwie sprawy: tendencja do odsłonięcia ekonomicznych podstaw dokonujących się wówczas przemian oraz obecność tematu walki o niepodległość u boku armii napoleońskiej. Dla metod literackich Pana Starosty istotne było pojawienie się na terenie powieści typu moralistyczno-satyrycznego, bogatej i wieloplanowej struktury fabularnej, prowadzonej w trzeciej osobie przez narratora znajdującego się na zewnątrz świata przedstawionego. Pod tymi względami Pan Starosta stał się wzorem dla wielu późniejszych powieści obyczajowych. Przez te metody narracyjne, a przede wszystkim przez tradycjonalizm, był on zarazem spokrewniony z kierunkiem powieści, który inspirowała wówczas twórczość W. Scotta. Ale tworzone w tej poetyce romanse historyczne S-ka – Tarło (W. 1827 I–III) i Damian Ruszczyc (W. 1827–8 I–III) okazały się raczej porażkami. Godna uwagi jest natomiast powieść Życie i przypadki Faustyna Feliksa na Dodoszach Dodosińskiego (Wr. 1838; pisana w l. 1830–1). Był to satyryczny obraz epoki saskiej, oparty na „Opisie obyczajów za panowania Augusta III” Jędrzeja Kitowicza oraz na wspomnieniach własnej młodości i tradycji rodzinnej S-ka. Na takim tle ukazywał autor w ironiczny sposób sukcesy głupca, z komiczną łatwością wchodzącego w narzucane mu role «wielkich» osób. Rzeczywistość kreowana w powieści miała charakter «świata na opak», sugerowała absurdalność układów dziejowych i losów ludzkich. Można by powiedzieć, że w Dodosińskim (jak i w Panu Antonim) widać ślady jakiegoś innego, niekonformistycznego nurtu twórczości liberała i ugodowca, pełnego zazwyczaj wiary w rozumność świata.
W l. międzypowstaniowych i późniejszych twórczość literacka S-ka uległa wyraźnemu ograniczeniu na rzecz prac historycznych i pamiętnikarskich. Najwybitniejszym utworem narracyjnym opublikowanym w tym okresie stały się Pamiętniki Seglasa (W. 1845), które utrwaliły nazwisko S-ka w szerszej opinii publicznej. Piętno pamiętnikarskiej prawdziwości zawdzięcza ta książka licznym elementom autobiograficznym. Pierwowzorem bohatera powieści był jednak Mikołaj Chopin – wychowawca młodego S-ka. Po wiadomości, których nie ogarniał pamięcią, sięgnął S. do wspomnień Anny Nakwaskiej. Od innych utworów pamiętnikarskich odróżnia Pamiętniki Seglasa narrator. Jest nim pozornie naiwny cudzoziemiec, którego obserwacje raz jeszcze odsłaniać miały zacofanie ówczesnej Polski. Swoje utwory belestrystyczne zebrał S. w 7 tomach wydanych pt. Powieści i pisma humorystyczne (Wr. 1840–7). Zainteresowanie przeszłością, a zwłaszcza okresem własnej młodości, zdominowało niebogatą już twórczość S-ka w późniejszych latach życia. Znamienne są tu Powiastki polskie (P. 1861), pod względem tematycznym nawiązujące częściowo do tradycji walk niepodległościowych epoki napoleońskiej. Ostatnią powieścią S-ka był Olim (Berlin 1866), obraz obyczajowości «czasów pruskich», o charakterze na wpół pamiętnikarskim.
Już w czasie studiów w Paryżu uległ S. urokowi świetnych naówczas teatrów tamtejszych. Próbował wtedy na tym polu swych sił, wystawiając w Warszawie w r. 1813 komedię o charakterystycznym tytule Panna modna (zaginiona). Był też w l. 1812–13 recenzentem teatralnym pisującym na łamach „Gazety Korespondenta Warszawskiego i Zagranicznego” (w swych bardzo kompetentnych opiniach zwracał pilną uwagę na samą sztukę aktorską). Po otwarciu Teatru Rozmaitości (1829) rozpoczął pisarz ludowo-obyczajową «krotochwilą w 1 akcie ze śpiewami» Intryga w straganie, czyli Mniemane terna (wyst. 1829, wyd. W. 1834) obfitą, głównie komediową, twórczość dramatyczną, obsługując obie sceny warszawskie – również w okresie popowstaniowym. Część tylko tej twórczości opublikował w dwu tomach zatytułowanych Teatr (W. 1847). Wiele z tych utworów S-ka to błahe komedie omyłek, natomiast w bogatą zawartość satyryczną wyposażył komedię w 4 aktach Laura, czyli Zalotność i obmowa (wyst. Warszawa 1833) oraz trzyaktową pt. Zosia Przybylanka (wyst. Warszawa 1847); obie drukowane potem w Teatrze – nawiązywały podobno do rzeczywistych skandali towarzyskich. Wiele sztuk S-ka odznaczało się swoistym demokratyzmem: dawały obraz upadku polskiej klasy ziemiańskiej i równoległego kształtowania się mieszczaństwa i inteligencji.
Od młodości S. uprawiał także po amatorsku malarstwo krajobrazowe, swoje prace (olejne) wystawiał na warszawskich wystawach sztuk pięknych, od r. 1819 poczynając. Sam zasiadał w jury takiej wystawy w r. 1825, a w l. 1838 i 1845 należał do ich komitetów organizacyjnych. S. zmarł po dłuższej chorobie w Warszawie 25 XI 1866; pochowany został na Powązkach (pomnik dłuta Józefa Manzla).
S. był żonaty dwukrotnie; w pierwszym małżeństwie z Praksedą z Gzowskich (zm. 25 V 1836) miał S. syna Józefa (ur. 1819), pierwszego męża narzeczonej F. Chopina Marii Wodzińskiej, represjonowanego – podobnie jak jego przyrodni brat Henryk – za udział w manifestacjach 1861 r. Z drugiego związku (ślub 30 IV 1838) z Pelagią z Rutkowskich urodzili się synowie: Henryk (zob.) i Władysław (zm. 1855 w 13 roku życia) oraz córka Zofia (ur. 1847), zamężna za Bronisławem Łuszczewskim.
Utwory beletrystyczne S-ka były kilkakrotnie wznawiane. Niektóre z nich przełożono współcześnie na język niemiecki i francuski. Konstanty Krzeczkowski wydał ponownie Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego (W. 1928) i Pisma pomniejsze (W. 1936–7 I–II). Ogólne zasady (W. 1955 I–II) ukazały się również w krytycznym opracowaniu Wacława Szuberta. S. był adresatem wierszy Kazimierza Brodzińskiego.
Portret S-ka z r. 1850 pędzla Kondratskiego, sztych przez Mariana Jaroczyńskiego w t. III Dziejów; Informacja o podobiznach: Katalog portretów osobistości polskich i obcych w Polsce działających, W. 1994 IV; – Nowy Korbut, VI cz. 1–2 (bibliogr., wykaz pseudo- i kryptonimów); Bibliogr. dramatu pol., II; Bibliogr. filozofii pol., I, II; Bibliogr. Warszawy. Wydawn. ciągłe 1795–1863, toż za l. 1864–1903; Finkel; Pol. Bibliogr. Liter. za l. 1947, 1949 i n.; Enc. Org.; Encyklopedia historii gospodarczej Polski do 1945 roku, W. 1981 II (B. Grochulska); Literatura pol. Enc., II (I. Jarosińska); Jedynak S., Etyka w Polsce. Słownik pisarzy, Wr. 1986 (bibliogr.); Słownik historyków polskich, W. 1994 (S. Chankowski); Słown. Pracowników Książki Pol. (B. Leytner, bibliogr.); Szenic S., Cmentarz Powązkowski 1851–1890, W. 1982 (fot. grobu S-ka); Żychliński, XXV; – Bardach J., Zabiegi Fryderyka Skarbka i jego projekt ciała opiniodawczego z 1861 roku, „Przegl. Hist.” T. 68: 1977 s. 699–709; Bartoszewicz A., Toruń w życiu i twórczości Fryderyka Skarbka, „Roczn. Tor.” [T. 1]: 1966 s. 195–219; Bartoszyński K., Ekonomia – historia – literatura. Na marginesie twórczości Fryderyka Skarbka, „Teksty Drugie” 1991 z. 5; tenże, Fryderyk Skarbek (1792–1866), w: Pisarze polskiego Oświecenia, W. 1996 III 886–905 (bibliogr., reprod. podob. rys. przez A. Piwarskiego); tenże, O powieściach Fryderyka Skarbka, W. 1963; Bieliński, Uniw. Warsz.; Boss E., Sprawa robotnicza w Królestwie Polskim w okresie paskiewiczowskim 1831–1855, W. 1931; Daszyńska-Golińska Z., Fryderyk hr. Skarbek jako ekonomista i działacz społeczny, [Wstęp do:] Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego, W. 1911; Gella A., Wawrzyniec Surowiecki, Wr. 1958 s. 99; Górski J., Nauki ekonomiczne, w: Historia nauki polskiej, Wr. 1977 III; tenże, Wkład Polaków w rozwój nauk ekonomicznych, w: Wkład Polaków do kultury świata, L. 1976; Grynwaser H., Pisma, Wr. 1951 I; Hampel M., Fryderyk hr. Skarbek, pierwszy prezes Dyrekcji Ubezpieczeń, „Wiad. Ubezpieczniowe” 1992 nr 4–6 s. 29–30 (z reprod. portretu Kondratskiego z r. 1850); Herbst S., Ulica Marszałkowska, Wyd. 2, W. 1978; Jedlicki J., Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują, W. 1988; tenże, Klejnot i bariery społeczne, W. 1968; Kieniewicz S., Wawrykowa M., Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego, W. 1981 (litogr. A. Piwarskiego); Komorowski Z., Fryderyk Skarbek – od moralistyki ku socjologii, „Przegl. Human.” R. 18: 1974 nr 9 s. 21–30; Korbut G., Fryderyk Skarbek, w: Wiek XIX. Sto lat myśli polskiej, W. 1907 III; Kozakiewicz, Warsz. wystawy sztuk pięknych; Kraushar, Tow. Warsz. Przyj. Nauk, V–VIII; Kucharzewski J., Epoka paskiewiczowska, W. 1914; Kurczak J., Filozofia społeczna Fryderyka Skarbka, „Acta Univ. Lodzensis. Folia philosophica 5”, Ł. 1988 s. 157–78; Lasocka B., Teatr hrabiego Fryderyka Skarbka, w: Dramat i teatr postanisławowski, Pod red. D. Ratajczak, Wr. 1992; Maternicki J., Edukacja historyczna społeczeństwa polskiego w XIX wieku, W. 1981; tenże, Warszawskie środowisko historyczne, W. 1970 (miedzioryt M. Jaworowskiego); Michalski J., Próby założenia Szkoły Prawa w dobie paskiewiczowskiej, w: Przeszłość – przyszłości, W. 1975; tenże, Z dziejów Towarzystwa Przyjaciół Nauk, W. 1953 s. 35, 68, 82, 99, 106, 125, 272–4, 310–16; Mikulski T., Notatki śląskie Fryderyka Skarbka, w: Temat Wrocław, Wr. 1961 (toż w: Spotkania wrocławskie, Wr. 1950 i n.); Nowaczyk H. F., Wyczytałem w „Pressie…” nazwisko mojego chrzestnego, „Ruch Muzycz.” 1996 nr 8 s. 27–9 (podob.); Poznański K., Reforma szkolna w Królestwie Polskim w 1862 r., Wr. 1968; Rosicka J., Ekonomia i postęp społeczny (Fryderyk Skarbek i Józef Maria Hoene-Wroński), w: Akad. Ekonomiczna w Krakowie. Zesz. Nauk. nr 306, Kr. 1989 s. 117–33; Senkowska M., Raport Fryderyka Skarbka o warszawskim więzieniu śledczym z 1828 r., „Czas. Prawno-Hist.” T. 9: 1957 z. 2 s. 259–66; Sinko Z., Powieść angielska XVIII wieku a powieść polska lat 1764–1830, W. 1961; Słapa A., Fryderyk Skarbek jako powieściopisarz, Kr. 1918; Sobieszczański F. M., Rys historyczno-statystyczny wzrostu i stanu m. Warszawy…, W. 1974; Sobociński W., Wydział Prawa w Uniw. Warszawskim i Szkole Głównej, w: Studia z dziejów Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, W. 1963 (litogr. J. Fajansa); Stankowska H., Początki powieści historycznej w Polsce (do roku 1830), Opole 1966; Szubert W., Studia o Fryderyku Skarbku jako ekonomiście, Ł. 1954; Szukaj Z., Fryderyk Skarbek i Aleksander Fredro – koneksje artystyczne, „Studia Filol. i Zesz. Nauk. WSP w Bydgoszczy” 1980 z. 9; tenże, Refleksje nad pamiętnikami Fryderyka Skarbka, tamże 1979 z. 5; tenże, Sentymentalizm w twórczości dramatopisarskiej F. Skarbka, tamże 1981 z. 2; Taylor E., Ekonomia w Szkole Głównej Warszawskiej, „Ekonomista” 1930 nr 1; Wierzbicka-Michalska K., Wokół powstania Teatru Rozmaitości, „Roczn. Warsz.” R. 3: 1962; Wojciechowski K., Historia powieści w Polsce, Lw. 1925; Wojtowicz J., Fryderyk Florian Skarbek. Uczony – pisarz – patriota, Tor. 1980; Wójcicki K. W., Fryderyk hr. Skarbek, W. 1873; – Brodziński K., Poezje, Wr. 1959 II 127–8; Dembowski E., Pisma, W. 1955 II; Janowski J. N., Notatki autobiograficzne, Wr. 1950; Koresp. namiestników Król. Pol., I; Kraszewski J. I., Z roku 1866. Rachunki, P. 1867; Raporty polityczne konsulów generalnych Francji w Warszawie, Wr. 1965; Rocznik Ces. Król. Towarzystwa Naukowego Krakowskiego z roku 1858, Poczet 3, t. 2, Kr. 1858 s. 18–19; Żmichowska N., Listy, Wr. 1960 II; – „Gaz. Pol.” 1866 nr 267 (nekrolog); – AGAD: Heroldia, vol. 19; B. Jag.: rkp. 6478, 7833, 9336; B. Narod.: rkp. 8499; B. Ossol.: rkp. 5490–5546, 5698, 12320.
Kazimierz Bartoszyński i Stefan Kieniewicz