Below Fryderyk Wilhelm (1822–1895), pieczętarz i medaljer poznański. Syn Jana Fryderyka Belowa, muszkietera 3. komp. 1. bat. 18. pułku linjowego, ewangelika, i Katarzyny Huié, Francuzki, katoliczki, ur. się 15 III w Rawiczu, w Wielkopolsce, gdzie ojciec jego służył w garnizonie. Chrzest otrzymał 31 III w kościele protestanckim. Po ukończeniu szkoły powszechnej poszedł na naukę do rytownika, zapewne w Niemczech, i wykształcił się na znakomitego fachowca pieczętarza. W końcu r. 1852 lub w początkach roku nast. osiedlił się w Poznaniu i otworzył tutaj pracownię rytowniczą Trafił na dobry czas, bo 7 XII 1852 wyszło rozporządzenie konsystorza poznańskiego, nakazujące całemu szeregowi parafij zmianę brzydkich i niekształtnych pieczęci na nowe, odpowiedniejsze i bardziej artystyczne. Odtąd stał się B. przez wiele lat głównym dostawcą pieczęci dla urzędów parafjalnych, konsystorskich i arcybiskupich. Niektóre z jego pieczęci, szczególnie arcybiskupie, należą do najlepszych dzieł ówczesnego stylu pieczętarskiego (np. duża pieczęć arcbpa Leona Przyłuskiego). B. jest autorem kilku poprawnych i udatnych medali, wykonanych na zamówienie społeczeństwa wielkopolskiego. Do najcelniejszych należą medale: Tad. Reytana (1860), Mik. Kopernika (1873), wystawy roln.-przem. w Toruniu (1874), kardynała Miecz. Ledóchowskiego (1887), Józ. Ign. Kraszewskiego (1879). Ostatni uchodzi za najlepszy z szeregu, jaki ofiarowano znakomitemu powieściopisarzowi na jubileusz. Ponadto wykonał B. sporo innych prac z zakresu rytownictwa, jak płaskorzeźby w kości słoniowej, w drzewie, szpekstejnie, metalu, rozproszone dzisiaj po rozmaitych domach wielkopolskich. Również piękny dar w postaci pomniczka, jaki dr Władysław Niegolewski otrzymał w r. 1860 od ziomków, wykonał B. według projektu M. Jaroczyńskiego w srebrze i bronzie. Mimo pochodzenia niemiecko-francuskiego stał się B. sczasem patrjotą polskim. Przemiany tej dokonało środowisko polskie, wśród którego B. pracował, a w pierwszym rzędzie żona Karolina Błaszczyńska, którą 1 X 1855 poślubił. Patrjotyzm swój okazał przedewszystkiem w dobie powstania styczniowego. W październiku 1863 prowadził kasę, zaopatrującą w środki na podróż ochotników, odchodzących do Królestwa celem połączenia się z powstańcami. W mieszkaniu miał magazyn bielizny dla powstańców. U jego żony zbierały się panie, które szyły dla powstańców odzież i bieliznę. B. kierował także pracami innych rzemieślników, zatrudnionych dla powstania. Policja pruska widziała w nim agenta, werbującego i ekwipującego powstańców. W marcu 1864 rozdawał B. na ulicy Poznania ulotki patrjotyczne. W sierpniu tego roku posądzono go, że sporządził pieczęć Komitetu Narodowego. W czasie od 24 III do 26 VII przeprowadziła policja w jego mieszkaniu trzykrotnie rewizję, szukając dokumentów, świadczących o organizacji współpracującej z powstaniem. Dn. 26 VII 1864 został B. uwięziony. 16 XI udzielono mu urlopu spowodu choroby matki. Urlop odwołano 17 II 1865 i rozkazano mu udać się do więzienia Hausvogtei do Berlina, skąd go jednak już w krótkim czasie wypuszczono na wolność. B. był ojcem kilkorga dzieci, z których przeżyli go syn Stefan i córka Jadwiga. Jeden z braci B-wa Gustaw Adolf Edward B. był nadwornym rytownikiem księcia Bernarda Sachsen-Meiningen (nominacja z d. 2 VIII 1846). B. umarł nagle 19 VII 1895 w Poznaniu, pochowany na katolickim cmentarza parafji świętomarcińskiej.
Syn jego Stefan Jakób, ur. 25 VIII 1857 w Poznaniu, zm. tamże 12 XII. Trudnił się też rytownictwem i medaljerstwem. Wykonał m. i. medal Karola Marcinkowskiego wedle projektu Wład. Marcinkowskiego. Prace jego nie stoją na poziomie ojca. Siostra Stefana, Jadwiga Teresa (1866–1927), pracowała też w grawerstwie; ponadto z poświęceniem pracowała społecznie i narodowo.
Archiwum Państwowe i Archidiecezjalne w Poznaniu, księgi metrykalne rozmaitych parafij i inne źródła rękopiśmienne, zebrane do przygotowywanej monografji. Wolniewiczówna Cz., nek. w »Kurjerze poznańskim« (lipiec 1927).
Ks. Edmund Majkowski