Goworek (w. XII/XIII), wojewoda sandomierski i kasztelan krakowski. Pochodził z rodu Rawiczów h. Rawicz, wywodzącego się z czeskich Werszowców, którzy wskutek ostrych prześladowań ze strony Przemyślidów szukali w r. 1108 większą grupą schronienia w Polsce. Najstarsza wiadomość o G-ku wiąże się ze stoczoną na polach Mozgawy w r. 1195 krwawą, lecz nie rozstrzygniętą bitwą o tron krakowski między Mieszkiem Starym a posiłkowanymi przez księcia ruskiego, Romana, Małopolanami. Kiedy G. na czele rycerstwa małopolskiego przybył na pole bitwy, zastał właśnie świeże pobojowisko oraz spóźnione również posiłki strony przeciwnej, dowodzone przez książąt śląskich: Mieszka Plątonogiego i jego synowca Jarosława. Między spóźnionymi wywiązała się druga bitwa, w której G., pokonany liczebną przewagą przeciwnika, dostał się do niewoli książąt śląskich, skąd za wpływem swoich przyjaciół miał powrócić po długim dopiero czasie. Według współczesnego tym wypadkom świadectwa (Kadłubek), G. występuje w roku bitwy nad Mozgawą jako comes. Wojewodzińska jego godność jest poświadczona z całą pewnością dopiero w r. 1202. Ponieważ jednak w r. 1195 sprawował nad rycerstwem dowództwo wojskowe, które należało do kompetencji wojewodzińskich, możemy przyjąć, że już wtedy był wojewodą sandomierskim.
Udział G-ka w życiu politycznym miał szczególne znaczenie w okresie małoletności Leszka Białego. G. był faktycznym opiekunem Leszka i głównym doradcą dworu, naznaczonym, być może, jeszcze przez Kazimierza Sprawiedliwego. Darzono go tu największym zaufaniem. To miejsce przy księciu, a może i osobiste ambicje G-ka predestynowały go do odegrania w państwie wybitnej roli. Zanim to jednak nastąpiło, tuż po śmierci Kazimierza Sprawiedliwego (1194) wypadki wysunęły na czoło życia politycznego inne jednostki. W Małopolsce bowiem już od dość dawna obok władzy książęcej działała aktywnie odrębna siła polityczna – możnowładztwo. Na czas małoletności Leszka główni przedstawiciele możnowładztwa: Mikołaj, wojewoda krakowski, oraz Pełka, biskup krakowski, przy współudziale matki Leszka, Heleny, objęli opiekuńcze i regencyjne rządy w Małopolsce. Musiało to przynajmniej częściowo usunąć G-ka w cień. W czasach bowiem, kiedy urząd wojewody pojmowano jako urząd zastępcy księcia i zarządcy dworu, w połączonym księstwie krakowsko-sandomierskim nie było istotnie miejsca dla dwu wojewodów. Już wtedy zapewne Mikołaj stał się jego głównym przeciwnikiem. Istnieje domniemanie, że na pole walki pod Mozgawą G. spóźnił się celowo, pragnąc, aby dowodzący rycerstwem krakowskim jego antagonista poniósł tymczasem porażkę.
Współrządy Heleny z przedstawicielami możnowładztwa krakowskiego musiały być jednak niewygodne i dla samej rodziny książęcej. W r. 1198 lub 1199 Helena w oparciu o przeciwne Mikołajowi stronnictwo, w którym był z całą pewnością i G., powierzyła opiekuństwo nad nieletnim Leszkiem oraz tron krakowski Mieszkowi Staremu; wraz ze śmiercią tego ostatniego tron miał objąć Leszek. Obaliwszy potem na krótko rządy Mieszka w Krakowie, możnowładcy z Mikołajem na czele musieli się z powrotem ukorzyć przed seniorem dynastii Piastów, gdy ten po raz czwarty wstępował na tron krakowski. Ale antagonizm między wojewodami przez to nie wygasł.
Kiedy 15 III 1202 r. zszedł do grobu Mieszko Stary, przedstawiciele możnowładztwa krakowskiego z Mikołajem na czele udali się do Sandomierza na dwór Leszka i w poczuciu własnych praw do wyboru panującego zaprosili go na tron krakowski, stawiając jednak warunek: usunięcie od wpływów i wygnanie z kraju G-ka. W istocie rzeczy były to jedne z najwcześniejszych w naszych dziejach pacta conventa. Choć warunek miał charakter personalny i na pierwszy rzut oka wynikał z osobistego konfliktu G-ka z Mikołajem, krył za sobą faktycznie walkę dwu ugrupowań politycznych, dwu politycznych światopoglądów i dwu koncepcji władzy książęcej. Mikołaj był zwolennikiem magnackiej oligarchii, w której sam mógłby rej wodzić, toteż ideałem jego była słaba władza książęca. G. zaś, na odwrót, reprezentował ten ideał książęcej władzy państwowej, który przyświecał Mieszkowi Staremu, choć uosobienie takiej władzy chciał widzieć nie w aktualnym seniorze Piastów, lecz w linii Kazimierza Sprawiedliwego. Układ o władzę między monarchą a przedstawicielami społeczeństwa nie doszedł jednak do skutku, bo Leszek rozważywszy warunek odrzucił go, choć G. był gotów dobrowolnie iść na wygnanie. Na tron krakowski powołano Laskonogiego.
Po śmierci Mikołaja, a zarazem po krótkotrwałym panowaniu w Krakowie Laskonogiego, objął z końcem 1202 r. tron krakowski Leszek. W związku zapewne z tym faktem między r. 1202 a 1212 przeszedł G. na kasztelanię krakowską. Główny doradca dworu książęcego w Sandomierzu musiał być Leszkowi potrzebny i w nowym księstwie. Osadzenie G-ka na kasztelanii krakowskiej oznaczało powierzenie zamku krakowskiego w dobre ręce. Ale urząd ten, choć faktycznie wyjątkowo ważny, formalnie w hierarchii urzędniczej stał aż do połowy XIII w. niżej od urzędu wojewodzińskiego. Toteż dziwić może, że nie powierzył Leszek G-owi opróżnionego właśnie w r. 1202 po Mikołaju urzędu wojewody w Krakowie. Domyślać się jednak można, że ten urząd, uświetniony świeżą pamięcią Mikołaja, panowie krakowscy jakimś nieznanym warunkiem zawarowali dla siebie. Wobec tego przez osadzenie G-ka na kasztelanii krakowskiej zamierzałby Leszek stworzyć jak gdyby przeciwwagę w stosunku do potężnych wojewodów krakowskich. Dało to początek usankcjonowanemu za Bolesława Wstydliwego wysunięciu się urzędu kasztelana krakowskiego przed urząd wojewodziński. Godność kasztelana krakowskiego nosił zapewne G. aż do swej śmierci.
O dobrach rodowych G-ka nie wiemy nic. Jedyna znana posiadłość, którą trzymał prawem dziedzicznym z nadania Leszka Białego – to wieś Mogilany koło Krakowa. O rodzinie G-ka da się ustalić zaledwie kilka szczegółów. Wdowa po nim, Miłosława, występuje wśród żywych w r. 1231, syn zaś Dzierżykraj jako dorosły w r. 1217 (zob. Dzierżykraj). Nie jest pewne, czy również synem G-ka był Ostasz, jego następca (nie wiadomo, czy bezpośredni) na kasztelanii krakowskiej. Umarł G. między r. 1212, pod którym w źródłach występuje po raz ostatni, a przed r. 1223, w którym na kasztelanii krakowskiej znajduje się już Ostasz.
Boniecki; – Grodecki R., Dzieje Polski od Mieszka II do Jagiełły, Polska jej dzieje i kultura, I; Grodecki R., Zachorowski S., Dzieje Polski średniowiecznej, Kr. 1926 I; Smolka S., Mieszko Stary i jego wiek, W. 1881 s. 370–87; Mon. Pol. Hist., II-III; Kod. katedry krak., I; Kod. Mpol., I–II.
Jerzy Wyrozumski