Kamieński Henryk Michał, pseud. Filaret Prawdo(w)ski, Szymon Gadulski, krypt. XYZ (1813–1866), filozof i teoretyk rewolucji społecznej, właściciel ziemski. Ur. 24 II w Warszawie, syn Henryka Ignacego, generała, i Franciszki z Kochanowskich (zm. w 1821). Pierwsze nauki pobierał w domu, jego nauczycielem był późniejszy emisariusz, demokrata, Robert Chmielewski. Ukończywszy 2 ostatnie klasy Liceum w Warszawie, zapisał się na Wydział Prawny uniwersytetu we wrześniu 1830 r. Po wybuchu powstania wszedł na ochotnika do 4 p. ułanów 11 II 1831 r., został przydzielony do kwatery głównej, gdzie służył jako adiutant Michała Radziwiłła i Jana Skrzyneckiego. Z ogłoszonego fragmentu wspomnień wynika, że był m. in. świadkiem bitwy pod Iganiami. Ranny w bitwie warszawskiej i ewakuowany do Modlina, wyszedł z wojska jako podporucznik ze Złotym Krzyżem Zasługi; zrezygnował z udania się na emigrację. Osiadł w dobrach Ruda w pow. chełmskim, wydzierżawionych od rządu jeszcze przez jego ojca. W r. 1836, po długich zachodach, udało mu się nabyć te dobra na własność na ulgowych warunkach. Niechętnych tej transakcji chłopów ułagodził, darowując im zaległe dniówki pańszczyźniane. W dobrach założył tartak poruszany siłą wodną i ulepszał go konstrukcjami własnego pomysłu. Intensywnie, jako samouk, studiował filozofię i ekonomię. Ok. 1834 r. bawił w Kijowie. W r. 1840 podróżował po Niemczech, Francji i Włoszech. W Rzymie dał się zwerbować przez Michała Czaykowskiego, obiecując działać w Lubelskiem na rzecz partii Czartoryskiego; żądał w zamian od ks. Adama wyrzeczenia się ambicji dynastycznych oraz bliższego określenia przyszłego ustroju Polski i ewentualnych reform społecznych. Ze stosunków tych z obozem monarchicznym po powrocie do kraju wycofał się.
W początku 1842 r. «nawrócił się» do demokracji pod wpływem artykułu Józefa Słowickiego, ogłoszonego w „Piśmie Tow. Demokratycznego Polskiego”, że hasło uwłaszczenia wystarczy dla poruszenia chłopów do walki o niepodległość. Raz uznawszy możliwość i niezawodność powstania połączonego z rewolucją społeczną, K. poświęcił się propagandzie tej naczelnej idei. Patriotyzm dyktował mu sformułowania rewolucyjno-demokratyczne; tym niemniej K. odrzucał walkę klas, chciał też wierzyć, że szlachta z miłości ojczyzny zechce ponieść ofiary dla ludu. Z tą myślą ogłosił w „Bibliotece Warszawskiej” (1842) Uwagi nad stanem włościan i produkcji krajowej, w których po raz pierwszy w środowisku ziemiańskim postawił postulat likwidacji pańszczyzny, jako nieekonomicznego i niesprawiedliwego systemu gospodarowania. Równocześnie wszedł bardzo ostrożnie w stosunki z A. Karpińskim, przywódcą lubelskiej filii tajnego Związku Narodu Polskiego. W styczniu 1843 r. nawiązał też kontakt z przedsięwzięciami spiskowymi kuzyna, E. Dembowskiego. W Poznaniu oddał do druku tom I Filozofii ekonomii materialnej, którego fragmenty zamieszczał wcześniej w „Przeglądzie Naukowym” i „Tygodniku Literackim”. Dzieło to, operujące metodologią i frazeologią heglowską, szukało jednak samodzielnego rozstrzygnięcia problemów materialnego postępu społeczeństwa, nawiązując do utopii Saint-Simona, a na swój sposób torowało także drogę polskiemu pozytywizmowi. W tomie II tegoż dzieła (1845) K. określał bliżej swój ideał sprawiedliwego społeczeństwa, upatrując je w zrzeszeniu drobnych, indywidualnych przedsiębiorstw, kontrolowanych przez demokratyczną władzę. Na gruncie polskim system K-ego zwracał się przeciw pańszczyźnie i poddaństwu, nie przezwyciężał natomiast sprzeczności kapitalistycznego systemu, dostrzeganych zresztą przez autora (por. jego artykuł: Obraz porównawczy pauperyzmu, „Przegl. Nauk.” 1843). Wydane bezimiennie dzieło K-ego było atakowane zarówno z konserwatywnych, jak i utopijno-socjalistycznych pozycji; m. in. zwróciło na siebie uwagę pietraszewca Spieszniewa.
Osiadłszy na 3 miesiące w Berlinie, K. wykończył obmyślone jeszcze w kraju dzieło O prawdach żywotnych narodu polskiego, które ukazało się drukiem w Brukseli w r. 1844, pod pseud. Filareta Prawdoskiego. Uzasadniał w nim swą koncepcję rewolucji społecznej, rozpoczętej pod hasłem uwłaszczenia, zakładając, że wezmą w niej udział zarówno masy ludowe, jak i patriotyczna szlachta. Próby kontrrewolucji zalecał zwalczać terrorem, władzę rewolucyjną chciał poddać kontroli klubów, «wojnę ludową» pojmował jako żywiołowy zryw ogółu ludności, obezwładniający przeciwnika samą liczebną przewagą. Za pierwszy obowiązek patriotów uznawał propagandę demokratyczną; sądził, że pora wybuchu zbrojnego nadejdzie, gdy propaganda ta przeniknie masy. W rozmowach z wysłańcami Centralizacji, Teofilem Wiśniowskim i Tomaszem Malinowskim (Poznań, czerwiec 1843), K. odrzucał koncepcję spisku pod emigracyjnym kierownictwem, ostrzegał też swego poznańskiego przyjaciela, Władysława Kosińskiego, przed uleganiem emigracji. Wróciwszy do Warszawy dał się jednak przekonać rwącemu się do czynu Dembowskiemu i obiecał współudział w powstaniu planowanym już na najbliższe tygodnie. Plan ten udaremniły aresztowania.
Następne 2 lata spędził K. na wsi w Lubelskiem, propagując koncepcję Prawd żywotnych w środowisku ziemiaństwa, oficjalistów, a wyjątkowo także pośród chłopów. Odrzucił dwukrotnie oferty wysłannika Centralizacji Poznańskiej, Aleksandra Guttry’ego, który oddawał mu kierownictwo spisku w Królestwie, żądając w zamian niemieszania się do spraw zaboru pruskiego. Nie ma dowodów na to, by K. kontaktował się z ks. Piotrem Ściegiennym, w ogóle zaś nie widać, by parł do rychłego powstania (miał wówczas zamiar ożenić się z kuzynką K. Beyzymówną). W końcu 1843 r. ułożył Katechizm demokratyczny, skróconą i przystępną wersję Prawd żywotnych, określając w nim bliżej konieczność karania śmiercią wrogów rewolucji. Rękopis wyprawiony za granicę został wydany drukiem w Paryżu w r. 1845, przy czym Centralizacja Tow. Demokr. Pol. usunęła zeń wszystkie akcenty zwrócone przeciw spiskom i emigracyjnemu kierownictwu. K. opracowywał tymczasem tom II Prawd żywotnych, zawierający m. in. «teorię władzy w powstaniu», jak również broszurę pt. Klasa średnia i powstanie, przez brata Macieja, ze wskazówkami jak prowadzić „nauczanie demokratyczne” wśród ludu. Odnośne rękopisy nie zostały opublikowane i uległy zniszczeniu w r. 1944. Natomiast książki Prawdoskiego ogłoszone drukiem stały się w trzech zaborach ulubioną lekturą patriotycznego podziemia, budząc wiarę w niechybność zwycięstwa, a przejmując zgrozą konserwatystów. Na Prawdoskiego właśnie rzucał potępienie Z. Krasiński, wyrzucając mu w „Psalmie miłości” ostrzenie na szlachtę «hajdamackich noży».
W listopadzie 1845 K. został aresztowany na skutek nieostrożności wysłanego doń z Poznania emisariusza, Józefa Klatta. W śledztwie starano się mu udowodnić autorstwo Prawd żywotnych, ale świadomi rzeczy współwięźniowie go nie obciążyli; w X pawilonie nabawił się jednak K. początków gruźlicy. Pod zarzutem prawdopodobnych kontaktów z przestępcami politycznymi postanowiono zesłać go bez sądu do «najodleglejszych wielkorosyjskich guberni». W ostatecznej decyzji z 17 X 1846 r., złagodzonej dzięki łapówce 10 000 złp., określono czas zesłania na 3 lata. Józefina Karska (późniejsza współzałożycielka zakonu niepokalanek) proponowała mu wówczas fikcyjne narzeczeństwo, które dałoby jej podstawę do zabiegów o skrócenie jego czasu kary. K. nie zgodził się na tego rodzaju ofiarę; z wygnania i w późniejszych latach utrzymywał jednak z J. Karską stałą korespondencję. Wywieziony z Warszawy już w początku września, K. spędził w Wiatce 31/2 roku, w sposób komfortowy, lecz bezczynny, podtrzymując przyjazne stosunki z miejscowym towarzystwem rosyjskim. Zgodę na powrót uzyskał po dłuższych staraniach, za wstawiennictwem córki I. Paskiewicza; w czerwcu 1850 r. znalazł się w kraju. Więzienie przyprawiło go o straty materialne, zmuszając do sprzedaży niewielkiej cząstki majątku. Znaglony przez gubernatora, a być może i przez samych chłopów, K. wystąpił w r. 1851 z projektem ich oczynszowania. Przeprowadził tę operację, wraz ze skolonizowaniem wsi, pod kontrolą władz rządowych, oddając chłopom, dla zwiększenia ich uposażenia, trzecią część gruntów folwarcznych i godząc się na czynsz stosunkowo umiarkowany. Wersja jednego z nekrologów, jakoby K. wszedł wówczas w zatarg z chłopami i wzywał przeciwko nim siłę zbrojną, nie znajduje potwierdzenia w aktach. W październiku 1851 r. 80 kolonistów dóbr Ruda objęło w posiadanie nowe kolonie. Wkrótce potem K. rozchorował się ciężko na płuca. W chorobie pielęgnowała go młoda wdowa, Teresa Kossowska, też uczestniczka spisków, niedawno zwolniona z cytadeli. K. zakochał się w niej, lecz małżeństwo zdawało mu się niemożliwe przy jego stanie zdrowia. Niespodziewanie uzyskał paszport zagraniczny i w początku 1852 r. opuścił kraj na zawsze, oddając majątek siostrze, w zamian za stałą rentę.
Osiadł w Interlaken w Szwajcarii, ożenił się z Luizą Wittwer, córką farmera z okolicy, i w r. 1853 uzyskał obywatelstwo tamtejszego kantonu. W r. 1852 bawił u wód w Lippspringe w Westfalii, a także w Brukseli i w Rzymie. W styczniu i lutym 1853 r. w Tunisie spisał pamiętnik o swej działalności politycznej z l. 1842–5, z myślą usprawiedliwienia się, że nie brał udziału w spisku, ani też nie chciał «nieść szlachcie polskiej mord», ale przeciwnie, pragnął jej udziału w walce o niepodległość. W r. 1854 napisał satyryczną powiastkę o politycznej bierności ziemiaństwa z Kongresówki, pt. Pan Józef Bojalski (P. 1855). Do udziału Polaków w wojnie wschodniej odniósł się krytycznie, uznając panowanie tureckie na Bałkanach za zło gorsze od ekspansji caratu. W r. 1856, w chwili zakończenia wojny, postanowił zwrócić uwagę Europy na problem rosyjski. W dziele pt. Rosja i Europa, Polska (Paryż 1857), przybrawszy odtąd kryptonim XYZ, zapowiadał, że Rosja nieuchronnie wyjdzie z obecnego zacofania, stając się mocarstwem światowym, że Polska odtrącona przez Zachód może dojść do porozumienia z Rosją, gdy wymierzona zostanie jej sprawiedliwość. Myśl tę propagował w francuskiej broszurze (Lettre à M. Léon Plée sur la question européenne, Genewa 1857) oraz w skróconej wersji francuskiej swej książki (La Russie et l’avenir, Paryż 1858). Równocześnie pracował nad dużym dziełem pt. Demokracja w Polszcze i w r. 1858 wydał drukiem 8 pierwszych, próbnych arkuszy tej książki, w nadziei pozyskania subskrybentów. Część ogłoszona świadczyła o regresie ideologicznym autora: przeszłość Polski gloryfikował, przyszłość powierzał Opatrzności, demokrację pojmował jako stopniowe wychowywanie mas ludowych do samodzielności.
Wojna włoska podnieciła K-ego do żywszego działania. W kwietniu 1859 r. ogłosił odezwę do wychodźstwa, zalecając mu «wspólne zbiorowe działanie» na wszystkich tych odcinkach, gdzie da się osiągnąć jednomyślność. W październiku 1860 r., zapatrzony we wzór „Kołokoła”, K. zaczął wydawać w Genewie, a później w Berlinie, «pismo czasowe» pt. „Prawda”, z ambicją oddziaływania na kraj w przededniu oczekiwanych przekształceń Europy. Sam jednak został zaskoczony przez wypadki warszawskie 1861 r. Radował się z oczywistego wzrostu świadomości narodowej w masach, radził trzymać się na tej samej drodze «dojrzewania» narodu do niepodległości, a nie kwapić się do zbrojnego powstania; kładł nacisk na konieczność uwłaszczenia, ale inicjatywę reformy pozostawiał właścicielom ziemskim. Coraz mniej zorientowany w sytuacji kraju, ignorowany przez młode pokolenie, zawiesił druk „Prawdy” w sierpniu 1861 r. Pod wrażeniem wybuchu powstania opracował nową, skróconą wersję swej Wojny ludowej sprzed lat 20, raz jeszcze dając w niej wyraz wierze w niezwyciężoność uzbrojonych w kosy mas chłopskich. Wydał w Paryżu 2 pierwsze arkusze tej książki, zaś rękopis posłał Rządowi Narodowemu. Całość ogłosił A. Giller już po śmierci K-ego (Bendlikon 1866).
Od r. 1858, ze względu na zdrowie, K. spędzał zimy przeważnie w Algierze. Zaczął tu budować dom, ale interes ten mu się nie powiódł, tak że na schyłku życia znalazł się w niedostatku. Dla celów zarobkowych spisywał po francusku wspomnienia z więzienia i zesłania, część ich ogłosił w „Temps” w r. 1865 (Mémoires d’un prisonnier, par Henri Corvin). Zmarł w Algierze 14 I 1866 r., pozostawiając syna Henryka, który w następstwie emigrował do Argentyny, oraz córkę Ludwikę.
Zapomniany, lub zniesławiany jako antagonista Z. Krasińskiego, K. doczekał się rehabilitacji w początku XX w. (A. Niemojewski, B. Limanowski). Długo jednak pojmowano opacznie jego rolę w spiskach lat czterdziestych. Przypomnieli go sobie partyzanci drugiej wojny światowej, a w r. 1943 wydano we francuskim podziemiu skróconą wersję jego Wojny ludowej, pt. L’insurrection est un art (tłum. J. Tepicht). Postać K-ego wzbudziła szerokie zainteresowanie dopiero w Polsce Ludowej, dzięki reedycjom jego dzieł (Katechizm demokratyczny, Wyd. W. Kula, W. 1948, Pan Bojalski, Wyd. B. Zakrzewski W. 1955, Filozofia ekonomii materialnej, Wyd. B. Baczko, W. 1950, dwa wybory pism, W. 1948 i W. 1953), a zwłaszcza dzięki ogłoszonym dopiero w r. 1951 przez I. Śliwińską Pamiętnikom. Spór o «demokratyzm», czy też «liberalizm» K-ego trwa wśród historyków, a liczne szczegóły jego życia wciąż jeszcze dalekie są od wyświetlenia.
Portret niereprodukowany i inne pamiątki w posiadaniu Z. Trzcińskiej-Kamińskiej w Warszawie; Fot.: Pamiętniki i wizerunki, Wr. 1951 (często reprod.); Zanowa J., W służbie Ojczyzny, W. 1961 s. 48; – Korbut, III; Bibliografia filozofii polskiej 1831–64, W. 1960; – Kędzielski J., Filozofia społeczna H. K-ego w latach czterdziestych XIX wieku, „Przegl. Socjol.” T. 13/1: 1959; tenże, Poglądy H. K-ego w okresie wydawania „Prawdy”, „Przegl. Nauk Hist. i Społ.” T. 7: 1956 [druk.] 1958; tenże, Poglądy historyczne H. K-ego w latach czterdziestych XIX wieku, Zesz. Nauk. Uniw. Łódz. S. I, Ł. 1956 z. 4; Poniatowski Z., O poglądach społeczno-filozoficznych H. K-ego, W. 1955; Wszołek J., Stosunki H. K-ego z obozem A. Czartoryskiego w l. 1840–1842, „Przegl. Hist.” 1964; Zakrzewski B., Mémoires d’un prisonnier H. K-ego, Prace Polonistyczne 1964 nr 6; – Dembowski E., Pisma, W. 1955; Krasiński Z., Listy do Cieszkowskiego, W. 1912 I; tenże, Listy do D. Potockiej 1843–5, P. 1935 s. 601, 607; Listy K-ego do H. Skimborowicza, Wyd. J. Rudnicka, Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol., W. 1955 III; Semenenko P., Dziennik, Sacrum Poloniae Millenium, Rzym 1955 II; – Nekrologi: „Ognisko” 1866 nr 2; „Roczn. Tow. Hist. Liter.” 1866 s. 335–7 (bałamutny); – AGAD: Skorowidz St. Kom. Śledczej, nr 1532–4; Arch. PAN w W.: Notatki J. Zanowej o stosunkach rodzinnych K-ego; B. Czart: rkp. 5652 (pamiętnik B. Kosiewicza); B. Jag.: rkp. 3683 (papiery J. N. Janowskiego); B. Narod.: rkp. 2933 (listy z zesłania); B. Pol. w Paryżu: rkp. 480 (listy do brata stryjecznego Mikołaja); WAP w Kielcach Oddz. Terenowy w Radomiu: KRPIS vol. 1843–7 (akta dóbr Ruda).
Stefan Kieniewicz