INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Henryk Władysław Baron      Henryk_Baron_(ca._1905) - plik z Wikimedia Commons - zaczerpnięty z Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce, Nr. 3 z 1935 - retusz iPSB

Henryk Władysław Baron  

 
 
Biogram został opublikowany w 1935 r. w I tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Baron Henryk Władysław (1887–1907). Syn Władysława i Joanny z Tiulów. Ur. w Warszawie 2 XII. Pochodził z niezamożnej robotniczej rodziny i dzieciństwo jego przeszło wśród nędzy materjalnej. Ukończył szkołę elementarną. Rusyfikacyjna polityka szkolna, z którą przyszło mu się zetknąć, pozostawiła niezatarty ślad na jego umyśle, wywołując zawziętą nienawiść do rządów zaborczych. Gdy wyszedł z lat dziecięcych, wstąpił jako robotnik do garbarni. Porwał go ruch strajkowy w r. 1905. Z zapałem rzucił się w wir ruchu rewolucyjnego, organizowanego przez Polską Partję Socjalistyczną. Jego temperament rewolucyjny znalazł ujście w momencie, gdy został przyjęty w skład Organizacji Bojowej P. P. S. W krótkim czasie wziął czynny udział w wielu akcjach zbrojnych. »Żadne przeszkody ani strach przed konsekwencjami nie mogły wstrzymać B-na od zamierzonej zbrodni – pisał o nim szef tzw. ochrany, ppłk. Zawarzin dn. 15 II 1907 – wykonywał je z zadziwiającą zimną krwią i przekonaniem o słuszności swej sprawy«. Używał pseudonimów »Smukły« i »Garbarz«. B. w ciągu kilku miesięcy swej działalności bojowej w r. 1906 uczestniczył w 11 akcjach bojowych, m. in.: 1) w czasie projektowanego w czerwcu zamachu na warsz. gen. gub. Skałona z bombą w ręku czekał na jednej z ulic, ale Skałon ulicą tą nie przejechał; 2) 3. lipca na ul. Pawiej dokonał zamachu na rewirowego policji Wilhelma Reszke, który nazajutrz zmarł z otrzymanych ran; 3) 17. lipca kierował napadem na sklep monopolowy przy ul. Wołyńskiej 10 i skonfiskował kasę na rzecz partji; 4) w tymże czasie (brak dokładnej daty) zabił rewirowych na ul. Ogrodowej i Drewnianej; 5) dnia 15. sierpnia w związku z tzw. krwawą środą o 10. rano na ul. Solnej naprzeciw ul. Ogrodowej zabił rewirowego Juljana Optułowicza; 6) tegoż dnia o 11. rano na ul. Dzikiej wraz z kilku towarzyszami napadł na patrol policyjno-wojskowy i osobiście zabił policjanta Mrozowskiego, gdy towarzysze jego zabili i zranili 2 tzw. wołyńców (żołnierzy wołyń. pułku gwardji); 7) tegoż dnia dokonał zamachu na 7-my komisarjat policji na ulicy Chłodnej, gdzie był zebrany cały personel, i rzucił dwie bomby, które zdemolowały cały lokal i poraniły wielu policjantów. Po dokonaniu tego zamachu uciekł dorożką, sam ranny w głowę. Został wprawdzie w parę godzin potem aresztowany, ale ranę swą wytłumaczył bójką w restauracji i udało mu się odzyskać wolność. Z polecenia partji wyjechał do Krakowa, gdzie przebywał 4 miesiące, ale z chwilą gdy rana się zabliźniła, wrócił pośpiesznie do Warszawy. »Wstyd mi było tam pozostawać – oświadczył w sądzie – bałem się, że mogą pomyśleć, że się was przestraszyłem i uciekłem«. Skutkiem zdrady jednego z bojowców, należącego do piątki, którą kierował, został 29 I 1907 aresztowany. Wobec braku przeciw niemu dowodów i zupełnego zniknięcia śladów rany władze zrezygnowały z oddania go sądowi, ale przekonane o jego winie, zgłosiły wniosek o zesłanie go na drodze administracyjnej. Tymczasem dnia 13 II w czasie konfrontacji z zdrajcą w biurach ochrany, gdy ten zawstydzony wypierał się znajomości, B. wzburzony rzucił mu w oczy całą prawdę i złożył zeznania, w których przyznał się do wszystkich swych czynów. Całą winę wziął na siebie, odmówił podania jakichkolwiek nazwisk i odważnie stanął 29 II przed warszawskim okręgowym sądem wojennym. W ostatniem słowie wypowiedział dobitnym głosem mowę, zaczynając od oświadczenia: »Przyznałem się otwarcie, aby złożyć wam, sędziowie, dowód, że polski rewolucjonista bez lęku stanie przed obliczem śmierci i wzgardę swą w oczy wam rzuci«. W dalszym ciągu oskarżył nietyle naród rosyjski, ile samowładny rząd. »Ale nie sądźcie – mówił – abyśmy byli ludźmi, chciwymi krwi i śmierci. Przeciwnie, cenimy życie, chcemy, aby dla wszystkich w pogodzie i szczęściu upływało. Ale popchnęła nas na tę drogę krwawa konieczność. Tylko pokonani, i to w orężnym starciu, ustąpicie ludowi z drogi do swobody. I czem krwawszy bój, czem większy wasz strach i klęska, tem prędzej dojdziemy do najbliższego naszego celu, niepodległej, demokratycznej republiki polskiej… Sądźcie mnie! Wiem, że z wyroku waszego na szubienicy zawisnę, ale idei mej nie można powiesić, ona nie zginie«. I skończył silnemi słowami: »Nie dalej jak za kilka lat tego już nie będzie (wskazał na portret carski). Wy wszyscy zginiecie, lud was zadusi i wystrzela, zakopią was, a mogiły wasze będą pokryte hańbą. Każdy będzie na nie spluwać. Skończyłem – sądźcie mię«. Zapadł wyrok śmierci przez powieszenie. 2 IV gen. Skałon wyrok ten zatwierdził, ale wstrzymał wykonanie spowodu prośby, skierowanej przez rodzinę o ułaskawienie. Jednak sprzeciwił się uwzględnieniu podania, oświadczając, że nie widzi powodu do złagodzenia kary. Dnia 6 IV nadeszła z Petersburga odpowiedź, polecająca wyrok wykonać. B. zdążył jeszcze w ostatnim liście przesłać towarzyszom pozdrowienia i zachętę do walki. Gdy już stał pod szubienicą, zdołał zawołać: »Precz z caratem«, »Niech żyje rewolucja«. Dnia 9 IV 1907 o godz. 1 min. 10 zawisł ten 19 letni bohater na szubienicy na stokach cytadeli.

 

Nekrolog w Dod. do nr 217 z 30 IV 1007 »Robotnika«; Orwid Wł. (Gustaw Daniłowski), »Bibljoteczka popularna Życia«, VII, W. 1910. To samo wydane w G. Daniłowskiego: Bandyci z P. P. S.; Archiwum Akt Dawnych w Warszawie; Kanc. Warsz. Gen. Gub., vol. nr 104414/194 i 106669; Kanc. Par. św. Andrzeja w Warszawie (Chłodna), vol. nr 740/1887 r.

Adam Próchnik

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.