Ligęza Hermolaus z Bobrku h. Półkozic (zm. 1632), podskarbi wielki kor. Był synem Hermolausa i Zofii, dziedzicem wsi w woj. sandomierskim. W młodości przebywał na dworze kardynała Jerzego Radziwiłła, był w r. 1587 marszałkiem jego dworu. Wraz z kardynałem odbył podróż do Włoch i w r. 1599 zapisał się do albumu uniwersytetu w Padwie, następnie przebywał w Rzymie, skąd po śmierci swego protektora (1600) wrócił do kraju. Działalność publiczną rozpoczął na terenie woj. sandomierskiego. W r. 1613 był marszałkiem sejmiku deputackiego w Opatowie. Należał do stronnictwa regalistów; w r. 1619 popierał projekt Zygmunta III udzielenia pomocy cesarzowi, doradzał jednak ograniczenie się do pomocy dyplomatycznej, zalecał przy tym wykorzystać sytuację dla odzyskania Śląska. W r. 1620 został kasztelanem zawichojskim. W r. 1621 wyznaczono go deputatem do wybierania kwarty. W pospolitym ruszeniu nie brał udziału, nie tylko zresztą tym razem, gdyż, jak stwierdził w r. 1629 Tomasz Zamoyski, L. «nie bywał na wojnie». Dn. 22 II 1622 podpisał uchwałę szlachty sandomierskiej o poborze, podjętą na zjeździe w Opatowie.
W r. 1624, po śmierci Mikołaja Daniłowicza (30 V), został podskarbim wielkim kor. Dziękował za urząd na sejmie 1625 r., poddając zarazem ostrej krytyce postępowanie poborców. Wotował za udzieleniem pomocy Zygmuntowi III dla utrzymania korony szwedzkiej, za zwiększeniem poborów na opłacenie wojska, a zwłaszcza Kozaków, widząc w tym jedyną drogę dla utrzymania ich w posłuszeństwie dla Rzplitej; surowo oceniając lisowczyków, i im zalecał wynagrodzić służbę. Energicznie przystąpił do ściągania poborów, przy czym naraził się szafarzowi woj. krakowskiego Janowi Zebrzydowskiemu, miecznikowi kor., którego pozwał o nieuiszczenie czopowego. Zebrzydowski, mając kwit od sejmiku i stojąc na stanowisku, iż czopowe pozostaje w dyspozycji szafarzy wojewódzkich, odwołał się do szlachty krakowskiej, wysłał list na sejmik do Środy, oskarżając podskarbiego o przekroczenie kompetencji w ściąganiu poborów. Zatarg ten stał się bezpośrednią przyczyną stałych ataków na podskarbiego ze strony woj. krakowskiego, przy czym do pretensji o nadmierne roszczenia skarbowe L-y dołączono oskarżenia go o brak kontroli nad mennicami występując z żądaniem powołania komisarzy, którzy by objęli nadzór nad biciem monety (1625).
Na sejmie toruńskim 1626 r. wystąpił L. z poparciem dla podjętych wówczas prób reformy skarbu. Uznał, iż nie można wobec konieczności wojny ze Szwecją ograniczyć się do poborów, ale utrzymywał, iż «nam się samym przyjdzie przyłożyć, na ubogie chłopki tego ciężaru nie kładąc». Należał do powołanej wówczas komisji dla przeprowadzenia reformy podatkowej. Krytykował decyzję o odłożeniu tej sprawy do komisji posejmowej (tzw. później Komisji Warszawskiej) i uważał, że należało postarać się o przyjęcie podczas sejmu projektu reformy przedstawionego przez Krzysztofa Zbaraskiego. Przeciw bardzo niskiej uchwale poborowej założył wraz z hetmanem w. kor. Stanisławem Koniecpolskim publiczny protest. Brał udział w marcowych obradach Komisji Warszawskiej, której wnioski nie zostały na sejmie 1627 r. przyjęte. Na tymże sejmie na skutek ostrego ataku ze strony szlachty krakowskiej, oskarżającej go o brak nadzoru i nadużycia w mennicach, L. zadeklarował natychmiastową rezygnację z urzędu. Ostatecznie poparty przez króla i większość senatorów, L. zatrzymał urząd, nie doszło do uchwalenia specjalnej konstytucji o odpowiedzialności podskarbiego za mennicę, przewidującej karanie go jako defraudanta lub złodzieja, a sprawa zakończyła się jedynie konstytucją wstrzymującą bicie drobnej monety. Do spraw menniczych dołączyły się nadto podejrzenia o niewłaściwe wydatkowanie przez L-ę pieniędzy z poborów. Sejmik proszowicki z 31 VIII 1627 polecał swoim posłom, aby zażądali odebrania L-ie szafarstwa pieniędzmi na wojsko i oddanie go osobnym komisarzom. Żądanie to poparła szlachta wielkopolska na sejmiku w Środzie 4 I 1628. Stale też domagano się od podskarbiego rozliczenia, a przedstawiane przezeń na sejmach w l. 1627–9 rachunki spotykały się z zastrzeżeniami izby i kończyły odmową wydania kwitu z powodu braku należytej dokumentacji na zaciągnięte długi i nieściągnięte należności. Kwestionowano także wiele wydatków, np. na sejmie nadzwycz. 1629 r. fakt opłacenia ze skarbu kor. wojska zaciężnego. Borykający się z trudnościami finansowymi, stale przesiadujący na Trybunale Radomskim, radził sobie podskarbi z rosnącymi wydatkami za pomocą pożyczek. Na zapłacenie długu wojsku ukrainnemu za r. 1629 sam pożyczył skarbowi 100 000 złotych pod zastaw star. olsztyńskiego.
Miał L. nadto starostwo drohobyckie i samborskie, z którego szły skargi do króla o niezachowanie mieszczan przy ich prawach. W r. 1631 stwierdzali skarżący się na ucisk, że L. «gdy do Sambora przyjechał, nic nie miał, a teraz z wydzierstwa dał na majętności 100 000», czyniąc aluzje do udzielonej skarbowi pożyczki. «Dureń choć długonogi», jak określono L-ę w jednym z paszkwili, jedynie ze strony swego województwa doczekał się lepszej oceny; sejmik opatowski w lutym 1632 r. stwierdzając, iż starania podskarbiego i «posługi zdrowiem są pieczętowane», domagał się wynagrodzenia jego zasług i wydania pokwitowania. Nie otrzymał go jednak L. do końca, mimo że na sejmie 1632 r. wstawiali się za nim w izbie niektórzy senatorowie. Księgi podskarbińskie L-y nie zachowały się. L. był gorliwym katolikiem: w r. 1620 podczas pobytu na Trybunale Lubelskim był świadkiem ze strony katolików w dyspucie karmelity Jana Marii z ministrem ariańskim Janem Stoińskim. Niesiecki wspomina, że L. miał kiedyś rozpędzić siłą zebranych na nabożeństwie protestantów. Przy kościele w Wojciechowicach ufundował kaplicę Matki Boskiej.
Zmarł zapewne bezpośrednio po sejmie 1632 r., gdyż 28 IV t. r. król mianował podskarbim w. kor. Jana Mikołaja Daniłowicza. L. był żonaty z Anną Jakubowską z Jakubowic. Syn ich, Gabriel Kilian, student uniwersytetu w Würzburgu w r. 1627, w Douai w 1628 i w Padwie w 1629, zmarł młodo; córka Marianna została żoną Jana Tarły, kasztelana wiślickiego, a po jego śmierci wyszła za mąż za Samuela Koreckiego (zob).
Rzeźba dłuta Jana Pfistera w kościele Bernardynów w Rzeszowie; Podobizna w kaplicy Matki Boskiej w kościele w Wojciechowicach w pow. opatowskim; – Estreicher; Boniecki; Niesiecki; Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. III z. 7 s. 80–1; – Łoziński W., Prawem i lewem, Kr. 1957 II; Seredyka J., Sejm w Toruniu z 1626 roku, Wr.–W.–Kr. 1966 s. 66, 79–80, 102, 142, 147, 149, 151, 154; Szelągowski A., O ujście Wisły, W. 1905 s. 198, 396, 435; tenże, Śląsk a Polska wobec powstania czeskiego, Lw. 1904 s. 102; Tworek S., Zbór lubelski i jego rola w ruchu ariańskim…, L. 1966; Żurkowski S., Żywot Tomasza Zamoyskiego, Lw. 1860 s. 133, 293; – Akta grodz. i ziem., X; Akta sejmikowe woj. krak., II; Akta sejmikowe woj. pozn., I; Dawna facecja polska (XVI–XVIII w.), W. 1960; Księgi nacji polskiej w Padwie, Arch. do Dziej. Liter., Kr. 1890 VI 31; Materiały do historii miasta Sambora, Lw. 1936 Vol. leg., III 428, 489, 493, 523, 543, 545, 578, 611, 613, 652; Zbiór pamiętników do dziejów polskich, Wyd. S. Plater, W. 1858 IV 130; – B. Czart: rkp. nr 120 s. 125, 153, 162, 164, 165, 169, nr 121 s. 17, 65–73, 79, 84–95, 109–114, 475, 477, nr 354 s. 49–50, 52, 78–79, 84, 94, 97, 108–109, nr 361 s. 433, nr 390 s. 211–212; B. Jag.: rkp. nr 102 s. 624, 897, 902, 969, nr 110 k. 232–233; Zakł. Dok. IH PAN w Kr.: Teki Pawińskiego nr 21 k. 59, 68 c.
Halina Kowalska