Nieczaj (Neczaj) Iwan h. Pobóg z odmianą (zm. po r. 1669), białoruski pułkownik kozacki. Był bratem Daniły (zob.). Zapewne uzyskał wykształcenie na poziomie szkoły średniej, w każdym razie umiał pisać po polsku. W r. 1649 należał, podobnie jak jego brat Daniło, do starszyzny pułku bracławskiego. W r. 1650 został wysłany przez brata na Krym dla nauczenia się języka tatarskiego, ale zapewne spełniał on również w r. 1650 rolę łącznika między Daniłą a ordą. Tatarzy chcieli, by przeszedł na islam i pozostał na Krymie, ale N. uciekł, zapewne latem 1654, na Ukrainę. W r. 1655 wziął udział jako sotnik w działaniach grupy Iwana Zołotarenki na Białorusi, w maju był członkiem poselstwa płka starodubowskiego Tymofieja Anikiejenki, wiozącego do cara jeńców i sztandary zdobyte w walkach pod Starym Bychowem. Zawarte wkrótce przez N-a (możliwe, że w l. 1654–5, a w każdym razie na kilka lat przed r. 1659) małżeństwo z córką Bohdana Chmielnickiego Stefanidą ułatwiło mu zapewne zrobienie kariery. Po śmierci Zołotarenki N. objął jesienią 1655 dowództwo nad oddziałami kozackimi na Białorusi. W liście z 25 (15) XII tytułował się pułkownikiem czausowskim i nowobychowskim. Dn. 5 II 1656 mianował go Chmielnicki pułkownikiem białoruskim, pisał się również N. pułkownikiem mohylewskim i homelskim. Rezydował przeważnie w Czausach. Podczas gdy władze carskie dążyły do usunięcia Kozaków usadowionych w płd.-wsch. części Białorusi, hetman kozacki chciał nie tylko utrzymania posiadanych obszarów (m. in. rejony Mohylewa, Homla, Czeczerska, i Krzyczewa), ale prawdopodobnie i ich rozszerzenia. N. próbował podporządkować sobie sąsiednie obszary; szczególnie aktywnie działali jego pułkownicy nakaźni w pow. mińskim, a to rezydujący w Ihumeniu początkowo F. Budkow, potem Dionizy Muraszka. Od końca 1656 r. jego Kozacy próbowali przenikać na tereny woj. nowogródzkiego i pow. oszmiańskiego, a nawet jakoby do pow. wileńskiego. Brak bliższych danych o roli N-a w chłopskim ruchu (1656–7), określanym jako powstanie Muraszki, a w jakiejś mierze wspieranym i inspirowanym przez podwładnych pułkownika białoruskiego. Wiemy jedynie, że osłaniał ich przed władzami carskimi, oskarżającymi ich o krzywdzenie szlachty, która uznała władzę Rosji.
Najpierw zresztą doszło do zatargów z władzami carskimi z innych powodów. Już w końcu grudnia 1655 N. odmówił Rosjanom wpuszczenia ich wojewody do Czaus i Nowego Bychowa. Wkrótce mohylewski wojewoda rosyjski przystąpił do usuwania z podległych mu terenów Kozaków, a gdy ci skarżyli się na krzywdy doznane od wojsk rosyjskich, Chmielnicki interweniował w ich obronie w końcu stycznia 1656 listem do woj. mohylewskiego. Kozacy nie poprzestali na słownych protestach i w marcu zaczęli wypierać oddziały rosyjskie z Mohylewszczyzny. W maju ich sotnie znalazły się w Witebszczyźnie. Wyprawione w marcu poselstwo rosyjskie do Chmielnickiego domagało się usunięcia Kozaków z Białorusi, sądu wojskowego na N-a, skarżyło się na krzywdzenie szlachty, zaciąganie chłopów do kozaków. Chmielnicki wyprawił Antona Zdanowicza dla zbadania zarzutów na miejscu. Zgodził się na wyprowadzenie z niektórych rejonów Kozaków, ale tylko niemiejscowych, świeżo przybyłych na te tereny, i przekazał to Zdanowiczowi jako rozkaz dla N-a; wiele wskazuje, że było to zarządzenie raczej pozorne dla uspokojenia Rosjan i jedynie w małym stopniu zostało wykonane. Zdanowicz przybył do Czaus 19 V t.r., uniewinnił N-a od stawianych mu zarzutów (m. in. od podejrzenia, że jest on katolikiem), ale zabronił mu tytułować się pułkownikiem białoruskim. Rosjanie nie zadowolili się misją Zdanowicza i spróbowali bezpośredniego nacisku na N-a. Car w końcu czerwca wysłał doń Bogdanowa, który domagał się wyprowadzenia Kozaków z Białorusi. N. działał na zwłokę, 6 VII wysłał z Mohylewa swojego brata Jerzego w poselstwie do cara Aleksego z prośbą o nieusuwanie Kozaków. Jednocześnie w czerwcu jego oddziały stawiały opór Rosjanom, a w sierpniu N. spróbował nawet podporządkować sobie Borysowskie. Już uprzednio podjął N. działania przeciw pozostającemu w rękach polskich Staremu Bychowowi. W końcu czerwca wysłał oddziały na linię wsch. Berezyny i Drui dla zamknięcia szlaków prowadzących z zachodu do tej twierdzy. W lipcu razem z woj. mohylewskim I. Chowańskim rozpoczął jej blokadę, przekształconą później w oblężenie zwinięte w końcu 1656 r. (?). Miały miejsce zatargi między obu wodzami, Rosjanie nie wsparli szturmu Kozaków. Działania przeciw Staremu Bychowowi usposobiły cara zapewne przychylniej do N-a, gdyż 24 IX, w odpowiedzi na kolejne poselstwo, wyraził zgodę na istnienie kozaczyzny białoruskiej.
W styczniu 1657 N. donosił carowi, że wg jego zarządzenia (wydanego w końcu 1656?) wszczął śledztwo w sprawie krzywdzenia szlachty i siedmiu winnych kazał stracić. Dalsze jednak jego kroki w tej sprawie mają charakter formalny. Wydane przezeń 3 I 1657 (24 XII 1656) i 5 II (26 I) 1657 uniwersały zapewniają szlachcie nowogródzkiej ochronę i rozbicie kup swawolnych, ale wykonanie tego powierzają Muraszce. Prawdopodobnie N. wszczął rokowania ze starobychowianami, którzy gdzieś w lutym czy marcu 1657 poddali się Kozakom. Nie wiadomo, czy był on przy kapitulacji, bo przed 11 III wyjechał do Chmielnickiego do Czehrynia, gdzie przebywał jeszcze 12 VI. Napady na szlachtę i zajęcie na własną rękę Starego Bychowa doprowadziły do podjęcia przez władze rosyjskie próby usunięcia siłą (przy pomocy oddziałów S. Zmiejewa) Kozaków ze Smoleńszczyzny i wschodnich powiatów białoruskich. Oddziały te do 26 VI zajęły Mohylew, Kopyś, Szkłów. N. jeszcze 7 VII odrzucił żądania wojewody borysowskiego, aby jego podwładni nie występowali przeciw szlachcie, ale jednocześnie Kozacy zaczęli się wycofywać z zajmowanych terenów, a nawet już w czerwcu (starego stylu) N. nakazał Muraszce opuścić Ihumeń, a później (w sierpniu?) zgodził się – na żądanie Zmiejewa – na wykluczenie w pow. mohylewskim 200 dawnych chłopów z szeregów kozackich i ukaranie ich chłostą. Dn. 9 X doszło do ugody między Zmiejewem i N-em, w której określono, w jakich miastach mogli Kozacy stacjonować. Oznaczało to znaczne ograniczenie ich terenów, przy czym – mimo zabiegów N-a u cara – nie ustało prześladowanie Kozaków przez wojewodów rosyjskich. Jednocześnie jednak N. próbował podporządkować sobie nowe obszary. Ośrodek powstańczego ruchu chłopskiego przeniósł się późną jesienią na zachód, na tereny pow. mińskiego i oszmiańskiego. W początkach 1658 r. władze rosyjskie znów powróciły do planów usunięcia Kozaków z Białorusi, domagając się od Iwana Wyhowskiego wyprowadzenia ich stąd.
Zamiary rosyjskie zagrażające samemu istnieniu Kozaczyzny białoruskiej sprawiły, że wysuwane przez Wyhowskiego plany ugody z Polską znalazły tu poparcie. Już w sierpniu czy nawet w lipcu 1658 N. był wtajemniczony w projekty hetmana, mieli się z nim porozumiewać wysłannicy polscy na rokowania z Rosją. Korespondował on z Janem Kazimierzem, pisał o swej gotowości walczenia z Rosją, upraszał o nadanie mu dóbr. Król wydał mu w początkach września przywileje na Czausy, Czerekowo i dwa wójtostwa (puchowskie i blachowickie) w ekonomii mohylewskiej (ich potwierdzenie znalazło się w konstytucjach sejmu 1659 r. – wg nich uzyskał i starostwo bobrujskie – a następnie w ugodzie cudnowskiej 1660 r., w tym ostatnim wypadku jako przywileje dla N-a i jego żony). Gdyby armia litewska podjęła ofensywę, N. miał bronić przepraw (na wsch. Berezynie czy na Dnieprze?) i powstrzymać posiłki idące z Rosji. We wrześniu 1658 N. przeszedł otwarcie na stronę polską ze swym pułkiem i większymi miastami, jak Stary Bychów, Czausy, Rosławl, oraz przyczynił się w Mścisławiu i Krzyczewie do zawiązania spisków przez mieszczan, którzy opanowali te miasta. Kozacy N-a wkroczyli nawet do Połockiego i Witebskiego (w końcu listopada stali o 40 km od Witebska), ich zagony docierały pod Smoleńsk i Białą, zamknęli trakty prowadzące do Smoleńska i Połocka. W październiku lub w listopadzie N. ruszył na czele rzekomo 5 000 ludzi przeciw oddziałowi rosyjskiemu w Błagowiczach, ale poniósł klęskę pod tą miejscowością, a do połowy listopada doznał i drugiej porażki. Klęska W. Gosiewskiego pod Werkami (21 X) sprawiła, że N. został w zasadzie odcięty od głównych sił litewskich, dotarły do niego tylko nieznaczne posiłki. Dn. 14 XI przybył doń Samuel Wyhowski z 2 000 Kozaków ukraińskich. Natomiast już w listopadzie podjęli Rosjanie działania przeciw N-owi (grupa J. Dołgorukiego przybyła 17 XI do Szkłowa), na większą skalę rozpoczął je po 10 III 1659 I. Łobanow-Rostowskij oblężeniem Mścisławia. Próba odsieczy podjęta z Krzyczewa przez N-a i S. Wyhowskiego (obecnie płka bychowskiego), wspartych przez oddziały litewskie Samuela Oskierki i Samuela Kmicica, doprowadziła 21 III do klęski połączonych sił, zdobyto ich tabory i ścigano aż pod Krzyczew. Podobne były losy drugiej takiej próby podjętej przez N-a w początkach kwietnia na czele rzekomo 6 000 Kozaków i oddziałów litewskich (3 000). W następstwie tej drugiej bitwy Mścisław wkrótce się poddał. W maju A. Barjatyński pobił oddziały N-a pod Rosławlem. Jak się zdaje, stopniowo padały i inne miasta znajdujące się w rękach N-a i S. Wyhowskiego, aż w początkach lipca Rosjanie oblegli ich główną twierdzę Stary Bychów, gdzie zamknęli się obaj wodzowie. Mimo licznych pism dowódców rosyjskich i pułkowników kozackich proponujących N-owi przejście na stronę Rosji, bądź poddanie się, a wystosowywanych m. in. na prośbę nowego hetmana kozackiego – Jerzego Chmielnickiego – szwagra N-a, ten bronił twierdzy. Zdobyto ją szturmem w nocy z 13 na 14 XII t.r. Ciężko ranny N. (rozeszły się nawet pogłoski o jego śmierci), jego żona i brat Jerzy dostali się do niewoli rosyjskiej. Żonę wkrótce zwolniono, natomiast obaj Nieczajowie zostali wyprawieni do Moskwy i stąd, mimo próśb J. Chmielnickiego, zesłani do Tobolska, dokąd przybyli przed 22 II 1660. Tu trzymano ich w specjalnie zbudowanej osobnej izbie nie pozwalając się im stykać z jeńcami polskimi.
Na prośby żony N-a J. Chmielnicki zwracał się kilkakrotnie do cara o uwolnienie jej męża (m. in. 15 VII, 16 VIII 1660); występowało o to już w grudniu (starego stylu) 1659 poselstwo kozackie do cara, ale ten odpowiadał odmownie motywując to wielkością przestępstw N-a. Nie zapominali o zesłańcu i później Kozacy prorosyjskiej orientacji, jak Jakim Somko, zadnieprzański hetman nakaźny (ok. 4 II 1663). Hetmani prawobrzeżni J. Chmielnicki 23 III 1662, a P. Tetera 22 I 1663 prosili Jana Kazimierza o uwolnienie N-a w drodze wymiany. Po traktacie andruszowskim w listopadzie 1667 sprowadzono m. in. do Moskwy, dla uwolnienia, N-a, którego wówczas nie wypuszczono. Wkrótce jednak został on zwolniony, przed 17 II 1668 był już w kraju. Poseł polski do Rosji Hieronim Komar miał, wg instrukcji z 20 V 1670, prosić o zwrócenie N-owi ruchomego majątku («mnogiego zbioru»), zabranego przy szturmie Starego Bychowa.
Zapewne w r. 1668 odstąpił N. starostwo bobrujskie Aleksandrowi H. Połubińskiemu (konsens króla z 17 II 1668) w zamian za starostwo zahalskie (ma je N. w r. 1670). Na przełomie stycznia i lutego 1669 N. «ot litovskogo polka» przyjechał w poselstwie do hetmana Piotra Doroszenki do Czehrynia, z propozycją wysłania delegacji na elekcję. W r. 1670 tytułowano N-a «pułkownikiem JKMci” (może był dowódcą pułku wolontarskiego w armii lit. rekrutującego się z dawnych Kozaków białoruskich).
Ok. r. 1671 ożenił się N. z Eufrozyną Ślizówną. Wiadomo, że z małżeństwa N-a ze Stefanidą Chmielnicką urodziły się (do r. 1659) jakieś dzieci (czy dziecko), ale brak podstaw dla hipotezy Lipińskiego, że Michał Nieczaj, starosta nosowski, był synem N-a.
Gawroński (Rawita Gawroński) F., Ostatni Chmielniczenko (1640–1679), P. 1919 s. 78, 92, 160; Hruševs’kyj, Istorija, IX č. 2, toż X (Nju Jork 1958); Kubala L., Wojny duńskie i pokój oliwski, Lw. 1922; Lipiński W., Stanisław Michał Krzyczewski, Kr. 1912 s. 129, 136–9; Malcev A. N., Rossija i Belorussija v seredine XVII v., Moskva 1974 s. 120, 224–33, 240–9, 251–3; Morzy J., Kryzys demograficzny na Litwie i Białorusi w II połowie XVII w., P. 1965 s. 67–70, 264–8; Solov’ev S., Istorija Rossii s drevnejšich vremen, Moskva 1961 kn. 6; Vostokov A., Sud’ba Vygovskich i Ivana Nečaja, „Kievskaja Starina” T. 28: 1890 s. 37–8; Wolff, Kniaziowie lit.-rus., s. 380; Wójcjk Z., Między traktatem andruszowskim a wojną turecką, W. 1968; – Akty Juž. i Zap. Ross., IV 15–17, V 33–5, VII, VIII, XIV; Akty moskovskogo gosudarstva, Pet. 1894–1900 II, III; Akty Vil. Archeogr. Kom., XXXIV 95–7; Belorussija v épochu feodalizma, Mińsk 1960 II 142, 149, 163; Dokumenty Bohdana Chmelnyc’koho 1648–1657, Kyïv 1961 (i rec. Z. Wójcika, „Kwart. Hist.” 1963 s. 993); Opis aktovoj knigi kievskago centralnago archiva, Kiev 1881–2 nr 26 s. 3–4, 9, nr 27 s. 18, 29, 37; Pamjatniki izdavaemye, III; Vitebskaja starina, Sost. A. Sapunov, Vitebsk 1887 IV 90–3, 95–9, 108–9; Vol. leg., IV 318; – AGAD: Arch. Radziwiłłów, dz. I Dok. perg. 8260, dz. V nr 10359 (listy N-a), 12561, 12631, Sumariusz Metryki Lit. 9 k. 432, 283; B. Czart.: rkp 166 f. 525.
Wiesław Majewski