Niemojewski Jakub h. Szeliga (zm. 1586), poseł sejmowy, polemista kalwiński. Ur. między r. 1528 a 1532, był synem Mikołaja i nie znanej z imienia Kaczkowskiej, bratem Jana (zob.). W r. 1545 obaj bracia zapisali się na uniwersytet królewiecki, w pięć lat później spotykamy Jakuba na uniwersytecie w Wittenberdze, gdzie m. in. studiował pod kierunkiem Melanchtona. N. uzyskał tu dobrą znajomość literatury humanistycznej i klasycznej. Jej wpływy znamionują wydany w r. 1555 epigramat humanistyczny z okazji ślubu Halszki z Ostroga z Łukaszem Górką, napisany łacińskim heksametrem (Epithalamion de nuptiis…). Był też N. podobno autorem obrazu dramatycznego „Labirynt”, który miano grać jakoby przed Zygmuntem III Wazą na jego weselu z Anną Habsburżanką. Na studiach zapoznał się także z prawem i teologią oraz stał się wyznawcą luteranizmu, który jednak rychło porzucił na rzecz kalwinizmu. Już w r. 1549 N. zaprzyjaźnił się z jednym z pierwszych w Polsce zwolenników Kalwina, Wawrzyńcem Discordią z Przasnysza, który przebywał przez pewien czas w Lisewie Kościelnym, stanowiącym częściowo własność N-ego. Tutejszy kościół katolicki zamienił on na zbór kalwiński, którego ministrem był (co najmniej od r. 1570) Andrzej z Kruszwicy. N. podzielił się ziemią plebańską z drugim właścicielem Lisewa – Piotrem Moszczeńskim – oraz wspólnie z nim ufundował szkołę. Już we wrześniu 1560 N. uczestniczył w kalwińskim synodzie w Książu; zebrane wówczas 1 500 zł na szkołę w Koźminku złożono u N-ego. Przy współudziale N-ego doszło 18 IX 1565 w Liszkowie koło Inowrocławia do przyjęcia przez kalwinów kujawskich konfesji oraz dyscypliny kościelnej braci czeskich. W czerwcu 1568 N. wstawiał się u Stanisława Karnkowskiego za prześladowanymi w Nieszawie zwolennikami reformacji («aby ci tam w Nieschewie ubodzy bracia nasi dociskani nie byli urzędem świeckim ku wierze»). Władze świeckie groziły im bowiem konfiskatą dóbr, a Karnkowski pozwał «heretyków» nieszawskich przed swój sąd biskupi (sprawa ta znalazła echo w jego korespondencji ze Stanisławem Hozjuszem). Dn. 20 XI 1573 synod braci czeskich i kalwinów, obradujący w Poznaniu, powołał N-ego na członka komisji zbierającej składki na fundusz szkolny. Dn. 1 VI 1578 synod piotrkowski wybrał go na dyrektora; przemawiał wówczas gorąco za utrzymaniem tej zgody, co też uchwalono (późniejsza legenda przypisała N-emu wygłoszenie wówczas 20 kazań, którymi jakoby pozyskał dla reformacji obecnych tam księży katolickich). W listopadzie 1581, kiedy E. Gliczner i flaccianie usiłowali zerwać zawarte w Sandomierzu porozumienie, bracia Niemojewscy (Jakub i Wojciech), wysłani w poselstwie do luterańskiego magnata, Stanisława Górki, namówili go, aby udaremnił ten zamiar. Dn. 20 II 1582 N. podpisał uchwały synodu generalnego (luteranów i braci czeskich), który obradował w Poznaniu.
Wyznaniowe drogi trzech Niemojewskich szybko się rozeszły; Wojciech należał do zboru braci czeskich, Jan zaś już w r. 1562 dał się poznać jako zwolennik arian, przeciwko którym N. skierował w cztery lata później rozprawę O jedności boskiej nierozdzielnej przeciwko wieku dzisiejszego błędom i bluźnierstwom ariańskim na nowo wskrzeszonym. Nie zmąciło to wszakże dobrych stosunków pomiędzy braćmi. Dzieła polemiczne N-ego były jednak wymierzone przede wszystkim przeciwko katolikom, zwłaszcza jezuitom. Pierwszym szermierzem kontrreformacji, z którym skrzyżował pióro, był B. Herbest. W r. 1567 zaatakował on konfesję braci czeskich (w dziele „Chrześcijańska porządna odpowiedź”), na co N. zareplikował Odpowiedzią na książki księdza Benedykta Herbesta… które pisał przeciw konfesyjej braciej naszej krześcijańskiej… (1569). N. wskazywał na zgodność doktryny Husa, jak również braci czeskich, z nauką pierwszych apostołów, zawartą w Piśmie Św., oraz polemizował z zarzutami kacerstwa i herezji. Odpowiedź zyskała pewien rozgłos za granicą; po przekładzie niemieckim (Antwort auf das Buch Herrn Benedicti Herbesti, 1580–1583) nastąpił czeski (1586). Herbest replikował dziełem „Prodromus, przesłaniec albo goniec” (1571). W odpowiedzi (Epidromus abo pogonia za gońcem księdza Herbestowym, 1572) N. bronił m. in. protestantów przed zarzutem wzniecania buntów oraz wojen religijnych. Są oni posłuszni władzom świeckim w przeciwieństwie do katolików, którzy pragną podporządkować króla papieżowi. N. miał również opublikować po polsku pamflet Vita Benedici Herbesti (w Grodzisku Wielkopolskim u M. Neringa), ale jezuici, do których Herbest już wówczas należał, podobno wykupili i zniszczyli cały nakład.
N. starł się bezpośrednio z Towarzystwem Jezusowym w r. 1572. Po pierwsze bowiem ogłosił dzieło Apologia to jest dowody i obrona konfesyjej kościołów polskich, stanowiące odpowiedź na rozprawę ks. J. Wujka „Iudicium”, w której autor zaatakował ostro teologiczne podstawy zgody sandomierskiej. Po drugie, N. w marcu 1572 odbył w Warszawie dysputację z hiszpańskim jezuitą F. Toletusem (Toledą). Obie strony przypisywały później sobie zwycięstwo; wg relacji jezuickich („Prawdziwa sprawa o rozmowie albo dysputacyjej, którą miał Pan Jakub Niemojewski… z Franciszkiem Toletem…”, 1580) N., pognębiony teologiczną erudycją przeciwnika, wpadł w irytację, zwłaszcza iż polemice przysłuchiwało się sporo przybyłej na sejm magnaterii oraz szlachty. N. twierdził natomiast, że «mu [sc. Toletusowi] dowodów przeciwko mnie ani z Pisma Św., ani z doktorów starych nie stawało», dlatego też jezuita nie chciał zgodzić się na propozycję ponownego spotkania. W trzy lata później również fiaskiem zakończyły się starania N-ego o odbycie takiej dysputacji z przedstawicielami kolegium jezuickiego w Poznaniu. Listy w tej sprawie słał już od czerwca 1574; wymiana korespondencji (ogłoszonej później drukiem) trwała do lutego n.r. N. nie chciał jednak przystać na warunki przeciwników; domagał się bowiem dysputacji po polsku i w miejscu publicznym, jezuici proponowali natomiast łacinę oraz zamknięte pomieszczenie.
Chcąc brak polemiki ustnej powetować pisemną, N. oddał do druku utwór, w którym przedstawił przebieg pertraktacji oraz sformułował szereg zarzutów przeciwko zakonowi. Składanie dziełka (Diatribe albo kolacyja przyjacielska z ks. jezuitami poznańskimi o przedniejsze różnice wiary krześcijańskiej czasu tego) rozpoczęto w grudniu 1577 w poznańskiej drukarni Melchiora Neringa. Jezuici, którzy się o tym dowiedzieli, skłonili tamtejszego biskupa (Ł. Kościeleckiego), aby polecił swoim pachołkom zdemolować typografię. Samego Neringa skazano na chłostę u pręgierza, a druk na spalenie. Jak się wydaje, zdążono wytłoczyć tylko dwie pierwsze składki (dziś unikat w Bibliotece Narodowej). W r. 1579 ukazało się (w Grodzisku Wielkopolskim) drugie wydanie Diatribe, do dziś nie zachowane. Z ocalałego fragmentu (gdzie znajdujemy dyspozycję tematu w postaci 10 „Assertiones”), jak też z przedruku w replice Wujka („Dialysis”) wynika, iż N. w znacznej mierze powtarzał antyjezuickie argumenty luterańskiego teologa i polemisty D. Chemnitza. Oryginalnym akcentem było jedynie kwestionowanie jezuickich pojęć usprawiedliwienia i wolnej woli. N. pierwszy na gruncie polskim podejmował tu problem, który w XVII w. znajdzie wyraz w ostrej krytyce kazuistyki zakonnej.
Niezrażony spaleniem Diatribe N. ponownie wezwał Wujka na dysputację; odbyła się ona 17 V 1578 w Poznaniu i dotyczyła «prawdziwego kościoła Chrystusowego». Rozpoczęty w ten sposób spór dał początek dłuższej polemice, w której ze strony jezuitów wzięli udział Wujek i A. de Pisa (Pisanus), z grona kalwinów zaś Andrzej Prażmowski. N. odpowiadał dziełkiem Replika na książki księży jezuitów poznańskich de ecclesia catholica Christi (1582). Dedykował je Stefanowi Batoremu, którego chwali w przedmowie za starania o utrzymanie pokoju wyznaniowego w kraju. N. przedstawił w Replice szczegółowo m. in. prześladowanie protestantów na zachodzie Europy. W r. 1581 dysputował podobno w Bydgoszczy z rektorem kolegium jezuickiego J. Konarskim na temat «zasad wiary Chrystusowej». Dysputację N-ego z Toletusem oraz jezuitami poznańskimi były często wspominane w późniejszej literaturze katolickiej (P. Ruszel, M. Szyszkowski).
Utwory polemiczne N-ego nie należały do najprzedniejszych (oprócz wyżej wymienionych napisał jeszcze dziełko Spongia naprzeciwko pisaniu nowotnemu i kazaniu… Hieronyma Powodowskiego, 1579). Pisał za pośpiesznie, powtarzał się w argumentacji, mylił teksty i często dawał ponosić emocjom. Mimo to dzieła N-ego stanowiły przez długi czas obowiązkową lekturę duchowną braci czeskich. Słusznie nazwano go «szlacheckim kondotierem kalwinizmu» (T. Grabowski); sam N. pisał, że życie zeszło mu w znacznej mierze na sporach teologicznych, wydawaniu kolejnych refutacji, «na które wielki nakład czyniłem sam zawżdy». Pożyczał Neringowi pieniądze, a kiedy ten nie mógł spłacić należności, zajął mu (1583) drukarnię w Toruniu (roszczenia finansowe N-ego uregulował wówczas H. Stroband). Bezsporne są jednak zasługi N-ego dla obrony tolerancji wyznaniowej w Polsce. Walczył o nią nie tylko piórem, ale i czynem, skoro należał (jako poseł ziemi inowrocławskiej) do inicjatorów konfederacji warszawskiej 1573 r. oraz brał udział w redagowaniu jej postanowień. Był też jednym z sygnatariuszy konfederacji.
Z działalnością wyznaniową łączył N. udział w życiu politycznym. Początkowo nie wysuwał się jednak na czoło: choć więc uczestniczył w licznych sejmach za panowania Zygmunta Augusta (1556–7, 1562–3, 1565, 1567, 1570 i 1572), to jednak nie rozwinął wówczas szerszej działalności (na sejmie w r. 1570 bronił praw różnowierców oraz żegnając 29 V króla w imieniu posłów, wypowiadał się na temat «opatrzenia potomstwa JKMci»). Nie sprawował N. żadnego Urzędu ziemskiego, jedynie w l. 1565–9 był surrogatorem grodzkim bydgoskim. Większą rolę odegrał jako jeden z przywódców opozycji antybatoriańskiej. Na sejmikach wielkopolskich występował, wraz ze Stanisławem Czarnkowskim, m. in. przeciwko uchwaleniu konstytucji o sposobie odbywania wyboru władcy, twierdząc, że może ona otworzyć drogę do elekcji vivente rege. Na sejmie 1582 r. bronił Czarnkowskiego, przedstawiając go jako ofiarę «królewskiej tyranii», człowieka niesłusznie skazanego (za zagarnięcie Żnina) na infamię. Jako jedyny przeciwstawiał się podatkom na wojnę; zamiast zaciężnej armii proponował wówczas oparcie się wyłącznie na pospolitym ruszeniu. Żegnając króla w imieniu posłów, przypomniał mu o przywilejach szlacheckich, ograniczających władzę monarszą, oraz domagał się unieważnienia niezgodnych z nimi konstytucji i uchwał podatkowych. Zgromiony przez Batorego, który kazał mu milczeć, N. przypomniał, iż jest wolnym obywatelem wolnego państwa i może swobodnie mówić to, co mu posłowie zlecili. T.r. został deputatem do korektury praw.
W trzy lata później N. wysunął się na czoło walki prowadzonej przeciwko królowi i jego kanclerzowi w związku ze sprawą rodziny Zborowskich. Współczesne źródła (J. Wielewicki, J. Bielski) wymieniają go, wraz z Czarnkowskim, jako najzagorzalszych oponentów, a zarazem mężów wymownych «ac apud nobilitatem maximas partes habentes». Wielokrotne wystąpienia N-ego w obronie współwyznawcy Krzysztofa Zborowskiego (którego rodzinę reprezentował, «bo prokuratora żadną miarą dostać nie mogli») odnotował sumiennie diariusz sejmowy 1585 r. Już 29 I t.r. N. wygłosił w izbie poselskiej przemówienie, w którym zarzucił nieformalne przeprowadzenie procesu w tej sprawie «jako rzeczy wielkiej, nowej a nigdy nie słychanej w zacnym a cnotliwym narodzie polskim». Twierdził on, iż Krzysztofa Zborowskiego winien sądzić nie król, ale cały sejm, i ostro polemizował z instygatorem kor. (Jędrzejem Rzeczyckim). Także i następnego dnia obrad N. kwestionował przedłożone na piśmie dowody zdrady Zborowskiego («których w pozwie nie żądano i nie dołożono i czego przedtym strona nie wiedziała»). Bagatelizując ogłaszane przez niego paszkwile, polemizował dość ostro z instygatorem i prosił o odłożenie całej sprawy na dwa dni. Również i 31 I 1585 N. ścierał się z Rzeczyckim, twierdząc, że należy karać sam czyn, a nie zamiar crimen lesae maiestatis. Do legendy pośmiertnej przeszedł N. jako obrońca wolności szlacheckich. Jedną z przyczyn, dla których N. przyłączył się do opozycji, było bez wątpienia poparcie okazywane przez króla obozowi kontrreformacji. Wpływy polityczne N-ego oraz mir wśród szlachty były ogromne (Paprocki pisał o nim: «w wymowie, w obronie R.P. drugi Cycero», «któremu za żywota nie beło nil dulcius, nil clarius patria»). Dlatego też i obóz kontrreformacji, nazywający go «młotem heretyckim», traktował N-ego z szacunkiem, a jezuici polemizowali z nim w sposób pełen kurtuazji. Karnkowski daremnie zabiegał o nawrócenie autora Diatribe, którego określał mianem «princeps haereticorum». Jeszcze w r. 1573 nie odmówił N-emu wydzierżawienia wsi kościelnej Dźwierzno.
N. posiadał duży majątek. Należały do niego wsi: Łążyn i Wybranowo oraz części Bąkowa i Żołwina w pow. inowrocławskim, Mochełek i Rucewo oraz częściowo Knieja i Lisewo w pow. bydgoskim, Redecz Krukowy w pow. brzesko-kujawskim, Grzybowo i części miasta Kiszkowa oraz wsi Rybno i Lubowic w pow. gnieźnieńskim i wreszcie (nabyte w r. 1583 od Stanisława Sędziwoja Czarnkowskiego) części miasta Szubina z zamkiem i wsiami Szubska Wieś, Kowalewo, Lachowo, Wąsosze, Piardowo, Pińsko i Folwark (Wolwark).
N. zmarł w r. 1586. Z małżeństwa z Elżbietą Chrząstowską, zaślubioną przed r. 1569, miał synów: Wawrzyńca, deputata na Trybunał Kor., Marcjana (ur. ok. 1569), Aleksandra, oraz córki: Sabinę, zamężną 1.v. za Janem Smoguleckim, 2. v. za Wojciechem Witosławskim, Jadwigę, zamężną za Mikołajem Siedleckim, Annę, zamężną za Maciejem ze Słup Wałdowskim, Barbarę, zamężną 1.v. za Maciejem Tarnowskim, 2.v. za Janem Kurnatowskim.
Estreicher; Nowy Korbut, III (tamże niepełna bibliogr. do r. 1962); Enc. Kośc.; Drukarze dawnej Pol., IV 280–1, 277–80, 305; Juszyński H., Dykcjonarz poetów polskich, Kr. 1820 II 345–7; PSB, (Czarnkowski Stanisław, Nering Melchior); Słownik biograficzny historii powszechnej do XVII stulecia, W. 1968; Paprocki, s. 377; Uruski; – Bidlo J., Jednota Bratrská, II, III; Borucki M., Ziemia kujawska, Włocławek 1883 s. 26; Brach F., Jakub Wujek jako dogmatyk, „Polonia Sacra” 1950 z. 1–2 s. 127 i n., 151 i n.; Budka W., Kto podpisał konfederację warszawską 1573 r.?, „Reform. w Pol.” R. 1: 1921; Dombek L., J. Niemojewski, „Ziemia Kujawska” T. 2: 1968 s. 295–8; Guldon Z., Rozmieszczenie własności ziemskiej na Kujawach w II poł. XVI w., Tor. 1964 s. 60, 87–8, 94, 97; Kawecka-Gryczowa A., Kartka z dziejów reformacji w Wielkopolsce, w: Munera litteraria. Księga ku czci profesora Romana Pollaka, P. 1962 s. 118–20; Korolko M., Klejnot swobody sumienia, W. 1974; Pilichowski Cz., Z dziejów produkcji, handlu i kultury książki w Poznaniu, „Przegl. Zach.” R. 9: 1953 z. 11–12, s. 678–80; Pirożyński J., Sejm warszawski roku 1570, Kr. 1972 s. 28, 46, 54; Płokarz J., Jan Niemojewski, „Reform. w Pol.” R. 2: 1922; Tazbir J., Polemika J. N-ego z jezuitami poznańskimi, w: Księga pamiątkowa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu dla uczczenia 600-lecia założenia Uniwersytetu Jagiellońskiego, P. 1965; Terlaga J., Działalność ks. Jakuba Wujka T. J. jako rektora kolegium poznańskiego, Kr. 1936 s. 55–8, 63; Tichy J., Zápas Jana Zamojského se Zborowskými v letach 1582–1585, Praha 1937; Załęski, Jezuici, I, II, IV; – Acta Hist., XI; Akta synodów różnowierczych w Pol., I–II; B. Paprockiego dwie broszury polityczne z lat 1587 i 1588, Kr. 1900 s. 56; Jabłoński D. E., Historia Consensus Sendomiriensis, Berlin 1731 s. 79; Kronika z czasów króla Stefana Batorego, Arch. Kom. Hist., Kr. 1939 XV; Literatura antyjezuicka w Polsce 1578–1625, Oprac. J. Tazbir, W. 1963 s. 35–41; Mon. Pol. Vat., V; Die Synoden der Kirche Augsburgischer Konfession in Grosspolen im 16, 17 u. 18 Jahrhundert, Hrsg. v. G. Smend, P. 1930; Węgierski W., Libri quattuor Slavoniae reformatae, W. 1973; Źródła Dziej., XII 247, 258–60 (woj. pozn.); – B. Czart.: rkp. 1610 nr 125 s. 451–452; B. PAN w Kr.: Hosiana, I fasc. 1 k. 16, III fasc. 3; – Uzupełnienia Włodzimierza Dworzaczka na podstawie: Arch. Państw. w P.: Bydgoszcz Gr. 13 k. 568, 17 k. 109, 125, 134v., 18 k. 19v., 136, 137, Gniezno. Gr. 42 k. 429, Inowrocław Z. 3 k. 260, Kcynia Gr. 27 k. 630, 41 k. 112v., Nakło Gr. 6 k. 380v., 7 k. 61v., 215v., 391, 34 k. 21, 102 k. 238, 251, Poznań Gr. 20 k. 655v., 22 k. 588, 24 k. 386, 29 k. 319, 142 k. 73, 161 k. 1297v., 165 k. 520v.
Janusz Tazbir