Smogulecki (Smogolecki, Smogoleński, Nicolo Smogulec) Jan Mikołaj (Mikołaj) h. Grzymała, nazwisko przybrane: Mo Ni-co, Mou Ni-ko Jou-Tö (1610–1656), jezuita, misjonarz chiński, matematyk, astronom. Ur. w Krakowie, był synem star. bydgoskiego Macieja (zob.) i Zofii z Zebrzydowskich.
S. kształcił się w domu rodzinnym, następnie od r. 1620 razem z bratem stryjecznym Maciejem w szkołach jezuickich w Brunsberdze (obecnie Braniewo), gdzie 9 V 1621 wpisał się do Kongregacji Mariańskiej uczniów i w t. r. opublikował wiersz ku czci zmarłego bpa Szymona Rudnickiego. W r. 1622 przeniósł się do Akad. Lubrańskiego w Poznaniu; w r. n. napisał panegiryk z okazji ślubu Andrzeja Opalińskiego z Anną Mielżyńską (ogłoszony przez Jacka Rozdrażewskiego pt. Talassio in solennem […] nuptiarum diem…). We wrześniu 1625, po ukończeniu retoryki, wyjechał na studia matematyki i astronomii do Fryburga w Bryzgowii; uczył się pod kierunkiem profesora matematyki J. Schönbergera. Owocem zainteresowań astronomią była opublikowana w r. 1626 dysputa Sol illustratus ac propugnatus… (Friburgi Brisgoviae 1626) w sprawie plam słonecznych. Choć w swoich wywodach opierał się głównie na tekstach teologicznych, dowodził, na podstawie przeprowadzonych obserwacji, że plamy są rzeczywistymi wytworami w masie i na przestrzeni słońca, a nie, jak dotąd sądzono, cieniami rzucanymi na słońce przez planety. Powoływał się przy tym m. in. na autorytety Mikołaja Kopernika i T. de Brahe. Tekst zaopatrzył dobrymi ilustracjami. We Fryburgu należał nadal do Kongregacji Mariańskiej i pełnił funkcję jej prefekta.
W r. 1627 S. wyjechał na dalsze studia filozoficzne do Collegium Romanum w Rzymie. Ukończył je w r. 1629 uroczystą obroną tez i uzyskaniem tytułu doktora filozofii. Dzięki znacznym funduszom aktowi temu nadał bardzo uroczysty charakter, ofiarując kardynałom wydrukowane we Florencji dużego formatu teksty tez ozdobione herbami poszczególnych gości. Tezy ogłoszone zostały nadto (Romae 1629) pod wspólnym tytułem „Quinque odae in laudem Sigismundi III, regis Poloniae…” i z dedykacją S-ego dla króla; ody nie były jednak ani jego autorstwa, ani też Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, jak wielu później twierdziło, lecz francuskiego jezuity G. Jonina, co potwierdza wyraźnie F. Alegambe.
W r. 1629 udał się S. do Padwy, gdzie studiował prawo i piastował godność konsyliarza nacji polskiej. Do kraju powrócił najprawdopodobniej dopiero w r. 1631. W każdym razie, wg katalogów zakonnych, studiował trzy lata filozofię i dwa lata prawo. Gruntownie wykształcony, rozpoczął karierę od dworu królewskiego, na którym został dworzaninem. Równocześnie od 19 VIII 1631 był z cesji Stefana Gembickiego star. nakielskim, który to urząd odstąpił po dwóch latach, 23 XII 1633, stryjecznemu bratu Maciejowi, a sam zgłosił się po raz pierwszy do zakonu jezuitów. W r. 1632 posłował na sejm konwokacyjny, w r. n. brał udział w koronacji Władysława IV. Na sejmie w r. 1634 wybrano go na komisarza do zapłaty żołdu wojsku, w r. 1635 posłował na sejm nadzwycz. z sejmiku średzkiego, a w r. 1636 był deputatem na Tryb. Kor.
Zniechęcony stosunkami rodzinnymi i powodowany pragnieniem poświęcenia się misjom zagranicznym S. kilkakrotnie ponawiał prośby o przyjęcie do zakonu jezuitów. Ostatecznie został przyjęty w początkach grudnia 1636 i 14 XII rozpoczął swój dwuletni nowicjat w Krakowie przy kościele św. Szczepana (1636–8). Następnie studiował teologię w kolegium św. Piotra i Pawła w Krakowie (1638–40). Przed przyjęciem do zakonu zapisał temu kolegium ze swojego majątku rodzinnego 40 tys. złp. W r. 1640 wyjechał na dalsze studia teologiczne do Collegium Romanum w Rzymie, gdzie w r. 1641 przyjął święcenia kapłańskie. W tym czasie skierował kilka gorących próśb do generała zakonu M. Vitelleschiego o wysłanie go na misje zagraniczne. Zaznaczał m. in., że po śmierci rodziców niewiele go łączy z pozostałą rodziną i nie ma po co wracać do Polski. Gdyby do wyjazdu na misje nie doszło, prosił o przeniesienie do innej prow. zakonnej. Po ukończeniu studiów teologicznych w r. 1642 odbył jeszcze w Rzymie roczne studium duchowości i prawa zakonnego (tzw. trzecią probację) i złożył w r. 1643 uroczystą profesję czterech ślubów zakonnych, w tym ślub posłuszeństwa papieżowi co do misji. Wprawdzie data złożenia ślubów nie zachowała się w archiwum rzymskim, niemniej z tej okazji polski poeta jezuicki Andrzej Kanon opublikował wiersz ,,Ad Nicolaum Smogulecki e Societate Iesu, dum Romae solemni ritu professus peculiari se voto Pontifici Romano obligaret navigaturus in Indias Orientales” („Lyricorum libri IV”, Cracoviae 1643 s. 209–11).
W r. 1643 wyruszył S. ostatecznie na upragnione misje na Dalekim Wschodzie. Kilka miesięcy spędził na przygotowaniach w Portugalii, gdzie król Jan IV poznał go bliżej i starał się daremnie zatrzymać na swoim dworze. Na okręt do Macao wsiadł z kilku innymi jezuitami 12 IV 1644 zaopatrzony w potrzebne książki i przyrządy naukowe. Do Batawii na Jawie (obecnie Jakarta) przypłynął dopiero na przełomie września i października 1644. Z tego okresu zachował się tylko jeden list pisany 2 I 1645 do generała zakonu. Opisuje w nim, że podróż trwała 10 miesięcy wśród gwałtownych i przeciwnych wiatrów, bez zawijania do portów, przy głodzie i braku wody, co spowodowało wielką śmiertelność.
W Batawii prowadził S. działalność misyjną, oczekując możliwości wyjazdu do Chin kontynentalnych. Sytuacja w Chinach ulegała jednak komplikacji. W tym czasie doszło do samobójczej śmierci cesarza Cz’ung Czeng z dynastii Ming oraz najazdu Mandżurów i zapoczątkowania panowania cesarzy z dynastii Ts’ing. W Chinach stanął więc S. dopiero w r. 1646. Pierwszą placówkę misyjną otrzymał w Kiangnan. W r. 1647 przeniósł się do Hangchow (Hangczou), gdzie uczył się języka i poznawał miejscowe zwyczaje. W tym czasie przybrał nazwisko chińskie Mu Ni-co, tworząc je prawdopodobnie z pierwszych liter imienia polskiego Mikołaj i łacińskiego Nicolaus. W czasie krwawych bojów o Nankin, całe miasto z kościołem i rezydencją jezuicką zostały spalone. S. wraz ze swym towarzyszem uniknął niechybnej śmierci, którą mu grożono, chroniąc się do miasta Kien-iang. Tu dzięki przychylności zarządcy miasta, mandaryna, którego zjednali swoją nauką, mogli spokojnie prowadzić działalność misyjną i naukową. Wnet jednak ludność zaczęła posądzać misjonarzy o sprzyjanie Mandżurom, otoczyła mandaryński pałac i tylko dzięki pomocy jednego z mieszkańców udało się misjonarzom ujść tajemnymi drzwiami, a następnie uciec z miasta. S. stracił wówczas swoje przyrządy matematyczne i odzież. Następnie przez cztery lata (1647–51) rozwijał działalność misyjną w prowincji Fukien, pod kierunkiem Włocha J. Aleniego, a potem Portugalczyka S. de Cunha. W tym czasie wyprawiał się do Nankinu, gdzie uprawiał bardzo gorliwą działalność duszpasterską. Wykładał nadto Chińczykom matematykę i astronomię. Przyczynił się do recepcji europejskiej problematyki matematycznej i astronomicznej w nauce chińskiej. Współpracował w tej dziedzinie z jezuitą A. Schallem. Zaprzyjaźnił się z Chińczykiem, Lie Fong-tsu, który stał się jego najwybitniejszym uczniem. Ogłosił następnie w języku chińskim pod nazwiskiem swego mistrza dwa dzieła astronomiczne. Były to: „Tieng-pu-tszenh-iuen” (Obliczanie zaćmień wg metod zachodnich); dołączył tu traktat astronomiczny: „Jen-ming-pu” (oparty na tradycjach chińskich i nie będący odbiciem poglądów S-ego) oraz „Tien-szio-hue-tong” (O zgodności astronomii chińskiej z zachodnią). W dziełach tych po raz pierwszy w Chinach zastosowano rachunek logarytmowy. S. miał wydać rozprawę: «Mappa mundi elliptica», ale poza tytułem, nie jest ona obecnie znana.
W r. 1653 cesarz Szi-Tsu, zajmujący się ruchem naukowym kierowanym przez jezuitów, wezwał S-ego do Pekinu. S. w czasie audiencji przedstawił plan ewangelizacji Mandżurii i prosił o pozwolenie na podróż do tego kraju. Otrzymawszy od cesarza obszerny i pochwalny żelazny list (litterae patentes), ruszył w podróż. Przewędrował samotnie wiele prowincji, ciesząc się wszędzie pełnym poparciem mandarynów. Wg sprawozdań współpracowników cechował go olbrzymi zapał misyjny, a zarazem pokora i nabożeństwo do Matki Bożej, czego dowodem miało być ułożenie własnej i oryginalnej litanii do Najśw. Marii Panny.
W r. 1655 S. pracował przez kilka miesięcy w prowincji Kuang-tung; w jej stolicy Kantonie znowu spotkał swoich współbraci zakonnych. Wyjednał wówczas u wicekróla Szang-K’ohsi listy polecające do mandarynów wyspy Hai-nan dla jezuitów M. de Maya i J. Brandi i razem z nimi wyprawił się na tę wyspę. Pracował tu kilka miesięcy, swoimi wpływami pomagając jezuitom w kontaktach z mandarynami i załatwianiu spraw majątkowych. W drodze powrotnej do Kantonu zatrzymał się w Czao-king-fou (Czao-kimi) w domu zaprzyjaźnionego mandaryna. Zmarł tu po krótkiej chorobie 17 IX 1656.
Estreicher; Nowy Korbut, III; Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564–1995, Oprac. L. Grzebień, Kr. 1996; Backer–Sommervogel, Bibl. Comp. de Jésus, Vol. 7, kol. 50, 1328; Brown, Bibl. pisarzów, s. 385; Hist. Nauki Pol., VI; Słabczyńscy W. i T., Słownik podróżników polskich, W. 1992 s. 287; Niesiecki; – Cyrzyk L., Polscy badacze Chin w XVII w., w: Szkice z dziejów polskiej orientalistyki, W. 1969 III 58–9; Dehergne J., Répertoire des jésuites de Chine de 1552 à 1800, Roma 1973 s. 255; Kietlicz–Wojnacki W., Polskie osiągnięcia naukowe na obczyźnie, L. 1980 s. 317; Kosibowicz E., Un missionaire polonais oublié. Le Père Jean Nicolas Smogulecki S. I., missionaire en Chine au XVIIe siècle, „Revue d’Histoire des Missions” Vol. 6: 1929 s. 335–60; Natoński B., Polscy jezuici w Chinach, w: Kalendarz Serca Jezusowego 1990, Kr. 1989 s. 104; Olszewicz B., Stosunki naukowe polsko-chińskie w przeszłości, „Nauka Pol.” T. 1: 1953 nr 4 s. 101–2; Przypkowski T., Astronomia w Polsce w XVII wieku, w: Historia astronomii w Polsce, Wr. 1975 I 238–9; Szczęśniak B., Note on Kepler’s „Tabulae Rudolfinae” in the Library of Pei-t’ang in Peking, „Journal of the R. Asiatic Society” (London) 1945 s. 30–8; Załęski, Jezuici, II; – Alegambe F., Bibliotheca scriptorum Societatis Jesu, Antverpiae 1643 s. 162; Foresi J., Historica narratio de initio et progressu Missionis Soc. Jesu apud Chinenses, Viennae 1665 s. 267; Martini M., De bello Tartarico historia, Amstelodami 1655 s. 143; Schall J. A., Historica narratio de initio et progressu missionis Societatis Jesu apud Chinenses, Viennae 1665 s. 172; tenże, Historica relatio de ortu et progressu fidei orthodoxae in regno Chinensi, Ratisbona 1672 s. 225–6; Vol. leg., III 738, 783, 837; – Arch. Rom. S.I.: Pol. 10 k. 157 (Catalogus triennalis 1639), Pol. 43 k. 290v. (Catalogus brevis 1636/7), Pol. 79 k. 21–23 (listy z r. 1641), Sin. 48 k. 14 (list M. de Maya do generała zakonu, 8 XI 1656, o śmierci S-ego), Sin. 104–105 (Collectio Thomae Dunin Szpota, Collectanea historiae Sinensis ab anno 1641 ad 1700); Bibl. Bourgogne w Brukseli: rkp. 4169–4171 (list z 2 I 1645 – fotokopia w Arch. Prow. Mpol. TJ w Kr.: 82 k. 119–121); B. Czart.: rkp. 370 s. 630; B. Uniw. w Uppsali: rkp. H–165 k. 128v. (Catalogus eorum, qui nomina sua Congregationi BVM Annuntiatae Brunsbergae dederunt).
Ludwik Grzebień