Górski Jan (Jan z Góry) h. Łodzia (zm. 1533), sekretarz królewski, doktor praw (1504), kanonik i oficjał poznański. Ojcem jego był Wojciech G. piszący się z Miłosławia, kasztelan lędzki i starosta wschowski, matką Jadwiga, zapewne córka Jana Kotwicza, starosty wschowskiego. W r. 1488 zapisał się G. na Akad. Krak., gdzie kolegując z Tomickim, Borkiem i Staszkowskim, wszedł do grona humanistów. Bakałarzem został w r. 1489. W r. 1491 po śmierci Stefana z Szkudli otrzymał kanonię poznańską. Projektowana w r. 1500 podróż do Rzymu dla uzupełnienia studiów prawniczych nie doszła do skutku i dopiero jesienią 1501 r. wyjechał do Bolonii, rozdawszy członkom kapituły na przechowanie 8 posiadanych ksiąg. Pobyt na Uniw. Bolońskim trwał krótko i już w październiku 1502 r. działał G. w kapitule poznańskiej. W r. 1505 będąc już wikariuszem generalnym i oficjałem poznańskim, zabiegał na sejmiku średzkim o wwiązanie kapituły w dobra Pniewy. Wykształcenie humanistyczne utorowało mu drogę do kancelarii królewskiej. T. r. jako sekretarz królewski otrzymał prawo prezenty kościoła w Mszczonowie. W r. 1507, po śmierci starszego brata, Wojciecha, dostała mu się po nim kanonia poznańska, ale zarówno tej, jak i uzyskanej dawniej, zrzekł się w tym samym roku, zostawszy po śmierci Mikołaja Kotwicza archidiakonem poznańskim. Odbył wtedy w l. 1507–8 wizytację dekanatu obornickiego, a zebrane przez niego dokumenty tamtejszych kościołów i opisy ich uposażenia weszły w skład „Liber Beneficiorum” diecezji poznańskiej z r. 1510. Był zapewne obok bpa Lubrańskiego inicjatorem powstania tej księgi. W r. 1509, udając się do Wałcza na synod, został w pobliżu tego miasta poraniony i ograbiony przez Hipolita Wedla z Marchii. W kwietniu 1510 r. uczestniczył w synodzie prowincjonalnym w Łowiczu, w sierpniu zaś stawał z ramienia kapituły przed senatorami zgromadzonymi z okazji zjazdu poznańskiego, przedkładając im krzywdy doznawane przez rzemieślników chwaliszewskich od mieszczan poznańskich. Reprezentował kapitułę w grudniu t. r. na sejmie piotrkowskim. W lipcu 1511 r. z polecenia kapituły wraz z dziekanem Janem Łukowskim wizytował mieszkania poznańskich duchownych celem wykrycia wykroczeń. W sierpniu 1512 r. i we wrześniu 1514 r. reprezentował kapitułę na synodach prowincjonalnych w Łęczycy. W l. 1512–5 pełnił obowiązki kolektora subsidium charitativum uchwalonego przez synod piotrkowski. W r. 1514 zamienił z Andrzejem Włościejewskim archidiakonię na dziekanię poznańską, wrócił jednak do tej pierwszej w r. 1518 i zaraz rozpoczął usilne starania o kanonię krakowską. Na synodzie prowincjonalnym w Piotrkowie widzimy go znów w maju 1517 r., zaś w r. 1518 był jednym z trzech posłów królewskich do książąt mazowieckich i sejmiku zakroczymskiego. W r. 1519 na sejmiku generalnym w Kole występował z ramienia arcybiskupa gnieźnieńskiego oraz biskupów kujawskiego i poznańskiego, w roku zaś następnym tenże sejmik wysłał go do króla z żądaniem odebrania Erazmowi Ciołkowi prawa oficjalnego występowania w Rzymie. Bawiąc na sejmie toruńskim 1520 r. popierał wobec króla sądzoną tam wtedy sprawę swego brata Piotra, starosty wschowskiego, z mieszczanami wschowskimi. W r. 1523, w którym pierwszy raz spotykamy go z godnością kanonika krakowskiego, otrzymaną mimo przeciwdziałania niechętnej mu Bony, uczestniczył w październiku w synodzie prowincjonalnym w Łęczycy oraz w sejmie piotrkowskim, na którym przedstawił sprawę wciąż jeszcze trwającego zatargu kapituły z starostą i mieszczanami poznańskimi. W kwietniu 1524 r. wysłała go kapituła do króla, by przy poparciu biskupów poznańskiego, kujawskiego i wrocławskiego domagał się ostrego wystąpienia przeciwko luteranom. W latach następnych przestał być wikariuszem generalnym i oficjałem (w r. 1525 był nim już Mikołaj Oleski), przenosząc swą działalność na dwór królewski. Starał się o kilka wakujących kolejno stolic biskupich, myślał i o podkanclerstwie. Intrygował podobno wśród szlachty wielkopolskiej przeciwko Tomickiemu celem odebrania mu pieczęci. U schyłku życia, w r. 1531, po kilkudziesięciu latach sekretarstwa opuścił dwór. Według Tomickiego, zrobił to dla uniknięcia nadmiernych wydatków. Stanisław Górski pisze, iż spowodował go do tego król, zniechęcony stałym nagabywaniem o godności. G. umarł 4 II 1533 r.
Odznaczył się niemałą chciwością. Otrzymawszy od króla w r. 1524 pusty plac przy ulicy Żydowskiej w Poznaniu, wybudował kamienicę, wedle opinii współczesnych, za pieniądze uzyskane z kar nakładanych na plebanów za usterki nieraz zmyślone. Stanisław Górski zwie go człowiekiem leniwym i ograniczonym, a wyraźnie niechętny Andrzej Krzycki poświęcił mu kilka pieśni i epigramatów bardzo złośliwych, mieniąc go «ogromną kupą bredni». W tym, jak i w określeniu kogoś z współczesnych, że był «raczej górą niż człowiekiem», mieściły się aluzje do olbrzymiego wzrostu (zanotowała to nawet metryka uniwersytecka) i otyłości G-ego. Dla chłopów w swych dobrach dziedzicznych i prestymonialnych był zapewne ciężki, skoro w czasie rozruchów połamali mu palce u rąk. W odnowie katedry poznańskiej współdziałał przy odbudowie wieży, przy konstrukcji wielkich organów i naprawie mniejszych.
Boniecki; Łętowski, Katalog bpów krak.; – Pociecha W., Królowa Bona, P. 1949 II 11–2; – Acta capitulorum, I, II, III; Acta capitulorum saec. XVI; Acta Tom., IV–VI, IX, XIII, XV; Andreae Cricii Carmina, Wyd. K. Morawski, Kr. 1838 s. 130–2; Księga uposażenia diecezji poznańskiej z r. 1510, Wyd. J. Nowacki, P. 1950 s. 8, 9; Matricularum Sum., II–IV; Statuta nec non liber promotionum; – Arch. Archidiec. w P.: Acta Capit., Acta consist; Zbiory Zakł. Dok. IH PAN w Kr.: Kartoteka do studiów Polaków za granicą; – Artykuł opracowany na podstawie materiałów nadesłanych przez W. Dworzaczka, ks. S. Haina i R. Żelewskiego.
Red.