Buchbinder Józef (1839–1909), artysta-malarz. Ur. 17 XII w Mordach (Siedleckie), majątku Zembrzuskich,, którzy pomocnej użyczali mu opieki. Początkowe wychowanie klasztorne wywarło na nim trwały wpływ. Od 1856 do 1862 uczęszczał do Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, ciesząc się szczególnymi względami Hadziewicza. Kształcił się następnie w Dreźnie w Akademii (w szkole Schraudolfa), w Monachium, gdzie obok studiów wykonał pierwsze obrazy oryginalne. Pracował dalej w Düsseldorfie, Paryżu i 6 lat w Rzymie, w Szkole Św. Łukasza, kopiował obrazy po kościołach i zbiorach i malował własne obrazy ołtarzowe. Po powrocie w Warszawie wykonał wiele portretów i scen rodzajowych, m. i.: Starca, który zdobył uznanie swoim realizmem, Ulicznika rzymskiego, Matkę Boską z Dzieciątkiem, która się podobała, Ostatni zastaw itd. W czasie wojny francusko-pruskiej rysował do »Kłosów« wiele portretów bohaterów tej wojny. Z czasem jednak zupełnie poświęcił się malarstwu religijnemu. Wystawiał rzadko, gdyż obrazy jego, przeważnie zamówione, szły natychmiast na miejsce przeznaczenia. W r. 1873 zdobył uznanie swoją Matką Boską Miłosierdzia. W r. 1876 otrzymał nagrodę Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie za projekt na plafon. Od r. 1879 objął kierownictwo artystyczne »Tygodnika Ilustrowanego« i rysował dla tego wydawnictwa rozmaite portrety. B. spędzał życie przeważnie w Warszawie i tam też zmarł 14 V 1909.
Kościoły warszawskie na Grzybowie, na Solcu, posiadają wielką liczbę jego obrazów. Kościół W. W. Świętych: Św. Jadwigę, błogosławiącą syna przed walką z Tatarami. Charakterystyczna głowa Henryka II jest portretem Pawła Ekerta, uczestnika walk 1863 i szwagra artysty. W kościele św. Karola znajdują się: Obraz serca Jezusa, św. Franciszek Salezy i Przemienienie. W Studzieńcu zaś w kaplicy Zakładu dla chłopców jest obraz, przedstawiający św. Stanisława Kostkę, przyjmującego komunię św. z rąk anioła.
B. był dobrym rysownikiem, ale wielkiego talentu kompozycyjnego nie posiadał, wskutek czego w malarstwie religijnym, któremu się poświęcił, na oryginalność się nie zdobył. Był pod widocznym wpływem renesansu włoskiego i niemieckich Nazarejczyków.
Thieme-Becker; W. Enc. Ill.; »Tyg. Il.« 1909, I, nr 21, 1910, I, nr 18; Gawiński J., Józef Buchbinder. Polski malarz religijny, W. 1910; por. recenzję Niewiadomskiego El., w »Książce« 1910, 505.
Helena d’Abancourt