Oleszkiewicz Józef (1777–1830), malarz, mistyk. Ur. w parafii Szydłów (koło Rossień) na Litwie. Ojciec jego, Jan, «biedny żmudzki szlachcic», prowadził kapelę w Radoszkowicach (koło Wilejki). W młodości znalazł O. oparcie w domu Prozorów (pewnie w Siehniewiczach) i u Anny z Radziwiłłów Mostowskiej. Całe wykształcenie ogólne ograniczyło się do dwu klas szkolnych, jakie ukończył w Wilnie, przygotowanie zawodowe – do niespełna trzech lat na Uniw. Wil.: w r. 1797/8 słuchał kursu anatomii i fizjologii, w l. 1798 i 1799 uczył się u Franciszka Smuglewicza rysunku i malarstwa. Wkrótce począł pracować zarobkowo udzielając lekcji rysunków (m. in. botanikowi Antoniemu Andrzejowskiemu) i malując portrety. W r. 1801 dzięki przypadkowi (ale i protekcji ks. Józefa R. Mickiewicza) na O-a zwrócił uwagę Aleksander Chodkiewicz, który zakupił za 600 dukatów wielki obraz O-a Olimp i wziął malarza pod swoją opiekę. Od jesieni 1802 O. przebywał u Chodkiewicza w Pekałowie na Wołyniu, malując kompozycje mitologiczne i historyczne oraz portrety (także i u Walewskich w Tuczynie).
W r. 1803 O. wyjechał na koszt Chodkiewicza do Drezna, a stąd do Francji. Dn. 4 X 1803 zapisany został na naukę w paryskiej Akademii Sztuk Pięknych; był uczniem J. S. Berthélemy’ego, przede wszystkim zaś J. L. Davida. Trzy lata spędzone w Paryżu zaważyły w decydujący sposób na malarstwie O-a, które włączyło się w krąg klasycyzmu francuskiego i przejęło cechy formalne szkoły Davida. Malowane wówczas obrazy, na ogół kopie z dzieł muzealnych, przekazał artysta swemu mecenasowi. Wrócił do kraju w r. 1806 i znów udał się do Pekałowa (tu ożenił się w r. 1806 z Karoliną Andrzejowską, ale z żoną nigdy nie był razem, a miał ją poślubić – wedle własnych słów – tylko po to, by «jedną z niewolnic panien wyzwolić na niewiastę»); pracował też po innych dworach wołyńskich, m. in. w Tuczynie. Pod koniec 1807 r. i na początku 1808 r. O. starał się bezskutecznie (mimo protekcji J. R. Mickiewicza i A. Chodkiewicza) o objęcie katedry uniwersyteckiej w Wilnie, nie obsadzonej po śmierci Smuglewicza. Wróciwszy do Pekałowa poświęcił się przede wszystkim malowaniu wielkiej kompozycji Pożegnanie Jana Karola Chodkiewicza z żoną Anną z Ostroga przed wyprawą chocimską (1808, w pałacu-muzeum w Kozłówce); malowidło to, które O. wystawił na Uniw. Wil., wzbudzając nim wielkie zainteresowanie, zimne i akademickie, zamierzone było jako główne dzieło artysty, mające spłacić jego długi wdzięczności wobec protektora. Malowane w r. 1810 portrety ks. Adama Jerzego Czartoryskiego (Muz. Hist. w Moskwie i własność rodziny w Londynie) były niewątpliwie ostatnią próbą uzyskania wciąż wakującej katedry malarstwa w Wilnie. Gdy jednak katedrę przyznano Janowi Rustemowi, O. przeniósł się na stałe do Petersburga.
Tu właściwie od razu ustalił sobie doskonalą pozycję. W r. 1812 uzyskał tytuł akademika w zakresie malarstwa historycznego za duży alegoryczny portret zbiorowy Samarytańska opieka i troskliwość cesarzowej Marii Fiedorowny nad biednymi (Russkij Muzej w Leningradzie); z r. 1813 pochodził analogiczny obraz dobroczynności i opieki, tym razem z postaciami m. in. cesarzowej Elżbiety i dwu pań Naryszkin – Marii z Czetwertyńskich i Olgi z Potockich (Muz. Narod. w W.). O. był zarzucany zamówieniami na portrety w ilości, której nie mógł sprostać; szczególnie ubiegano się o jego pędzla wizerunki pań (jakoby znacznie upiększone przy zachowaniu ścisłego podobieństwa). Malował zamożnych i głośnych Rosjan i Polaków, nie odmawiał nawet zamówień na obrazy pośmiertne (np. Miatlewów, z nich portret Piotra W. Miatlewa w Jaroslavskim Chudožestviennym Muzeje). Wykonywał także wielokrotnie obrazy religijne, szczególnie Madonny z Dzieciątkiem, nawiązujące do Rafaela (jedna z nich w Muz. Narod. w Kr.). Jego sława malarza-portrecisty była wielka i szybko ugruntowana.
O. był niemniej głośny jako człowiek. Przede wszystkim zajął wybitne stanowisko w wolnomularstwie rosyjskim. Był, po Adamie Wawrzyńcu Rzewuskim, «mistrzem katedry», tj. przełożonym loży «Orła Białego» w Petersburgu (1820–21) i miał najwyższy stopień w hierarchii zakonu. «Kiedy O. odwiedzał inne loże, był przyjmowany z osobliwym uczczeniem (siedmiu gwiazd i stalowego dachu)». Do O-a należał ostateczny wyrok przy sporach wszystkich lóż w sprawach ustaw i rytuału. O. był także członkiem honorowym lóż «Przyjaciele Ludzkości» i «Dobry Pasterz» («Zum guten Hirten»). Również po rozwiązaniu masonerii w Rosji rola O-a nie zmalała. Wywierał znaczny wpływ na umysły towarzystwa petersburskiego, bardzo sugestywnie działając swą osobowością i głoszonymi ideami. Praktycznie uprawiał dobroczynność i miłosierdzie w stosunku do wszystkich stworzeń – ludzi, zwierząt, nawet roślin. Był w tym skrajny aż do dziwactwa i śmieszności, krążyło o nim mnóstwo anegdot; był człowiekiem o niezwykłych zaletach charakteru i niespotykanej skromności. Rozdawał wszystko, co miał i zarabiał, żył samotnie, w abnegacji, otoczony masami kotów. Wyznawał swoiste poglądy teozoficzne. Wg Józefa Przecławskiego, doktryna O-a zbliżona była do zasad wyznawanych przez L. C. Saint-Martina, ale O. poszedł dalej, m. in. w teorii «o powołaniu Człowieka-Ducha» i o «mistycznym znaczeniu cierpień». Poglądy swe wykładał O. żywym słowem – choć zupełnie był pozbawiony daru krasomówstwa – wiadomo też o niektórych spisanych, lecz nie wydanych jego utworach, np. L’automne du monde de l’humanité. Językiem francuskim i rosyjskim posługiwał się z równą swobodą co polskim. Bliskie stosunki łączyły go z całą petersburską Polonią, m. in. z Aleksandrem Orłowskim i Marią Szymanowską. W r. 1824 zetknął się z Adamem Mickiewiczem, na którym wywarł wielkie wrażenie. W r. 1828 portretował poetę (obraz w Muz. Narod. w Kr.). Wg słów Mickiewicza – w relacji Antoniego Edwarda Odyńca – O. «jest najcnotliwszy, najbogobojniejszy człowiek i jak go tu nazywają ‘mistyk’, to jest wierzący nie tylko w dogmata, ale w żywą zawsze i wszędzie obecność Boga, w jego wolę i rozrządzenie we wszystkim, w ciągle i nad wszystkimi czuwającą Opatrzność i na koniec w tajemniczy świat ducha, przeważnie, choć niewiadomie, wpływający na ludzi. Ustawiczne przy tym czytanie Biblii nadaje myślom i wyobraźni jego swedenborgiczny, jak mówi Adam, nastrój i kierunek». W całej III części „Dziadów” ta fascynacja O-em jest czytelna. O. zmarł w Petersburgu, którego nigdy nie opuszczał, 5 X (st. st.) 1830 i pochowany został na Smoleńskim cmentarzu. Obrazy, sprzęty, cały dobytek rozdał bądź zapisał ubogim. Wg Przecławskiego «kościół Św. Katarzyny nie zdołał pomieścić ani połowy osób wszelkich stanów i wyznań, zgromadzonych na żałobne nabożeństwo».
O. przeszedł do historii przede wszystkim uwieczniony przez Mickiewicza w III części „Dziadów” jako «guślarz», co «z duchami gada»; występuje też we wszystkich pamiętnikach petersburskich owych lat, jako postać niezwykle charakterystyczna, indywidualna, wybitna. Jako malarz nie rysuje się już tak jednoznacznie. W polskiej sztuce reprezentuje klasycyzm w jego francuskiej wersji, związanej z Davidem, ale na tym polu ma konkurenta bardziej uzdolnionego: Antoniego Brodowskiego. Jak i on, w późniejszych latach O. zbliżył się do – także francuskiego w swym wyrazie – romantyzmu (portret Mikołaja Grocholskiego, zaginiony). O. pozostawił ok. 100 portretów i kilkanaście obrazów historycznych czy religijnych. Wszystkie wykazują dobrą kompozycję, interesującą charakterystykę na ogół dość młodych twarzy o łagodnych, miękkich rysach, wyraźnie upiększonych. Koloryt jest jednak konwencjonalny, a rysunek wykazuje wady. Faktura jest gładka jak cerata; nie odczuwa się szlachetności dotknięcia pędzla, w ogóle – portrety wykazują znaczną biegłość, rutynę, chęć podobania się; problemy artystyczne rzadziej dochodzą do głosu. Wielkie kompozycje alegoryczno-portretowe (poza wymienionymi – np. Wiara, nadzieja i miłość, 1811, Muz. Sztuki w Ł.) wydają się nazbyt przesłodzone; kompozycje historyczne, przede wszystkim z J. K. Chodkiewiczem, są w swojej kategorii wzorowe, ale sztuczne i martwe jak «żywe obrazy».
Młodszym bratem artysty był uzdolniony rysownik i litograf Mikołaj Oleszkiewicz, od r. 1816 pozostający na usługach Chodkiewicza w Warszawie, poprzednio w Wilnie. Jego ręki jest portret Karoliny Chodkiewiczowej z r. 1808 (Muz. Narod. w Kr.) i miniatura M.S. Demory (Muz. Narod. w W.).
Podob. O-a przez Jana Ksawerego Kaniewskiego (rys. ołówkiem w Imionniku E. Rastawieckiego, Arch. UJ); Podob. O-a przez J. K. Kaniewskiego (grafika w Muz. Narod. w W.); Karykatura portretowa przez Aleksandra Orłowskiego (1820, Goss. Russkij Muzej, Leningrad, reprod. w: Vereščagin V. A., A. O. Orłowskij); – Grajewski, Bibliografia ilustracji; Pol. Bibliogr. Sztuki, I cz. 2; Bakounine T., Répertoire biographique des franc-maçons russes XVIIIe et XIXe siècle, Paris 1967 s. 378; Janowski, Słown. bio-bibliogr. Uniw. Wil.; Rastawiecki, Słown. malarzów, II; Russ. biogr. slovar’, XII; Thieme-Becker, Lexikon d. Künstler; Małachowski-Łempicki, Wykaz pol. lóż wolnomularskich; Roche D., Pereščen russkich i polskich chudožnikov, imena kotorych značatsja v spiskach parižskoj Akademii Živopisi i Skulptury, „Starye Gody” 1909 s. 314; Chwalewik, Zbiory pol.; Katalog wystawy pamiątkowej ks. Józefa Poniatowskiego, Wyd. 2, Kr. 1913 s. 47; Kraszewski, Catalogue d’une collection; Malarstwo pol. od XVI do XX w., Katalog; Malarstwo polskie, Katalog zbiorów, Wr. 1967, Muz. Śląskie; [Sienkiewicz J.], Muzeum Narodowe w Warszawie, Katalog Galerii Malarstwa Pol., W. 1938; Suchodolska M., Jakimowicz I., Jaworska J., Rysunki z kolekcji J. I. Kraszewskiego w Muz. Narod. w W., W. 1961; Vystavka pamjati Adama Mickeviča. Katalog, Leningrad 1957; Wystawa Portret polski, W. 1925, Tow. Zachęty Sztuk Pięknych; – Gawroński (Rawita-Gawroński) F., Studia i szkice historyczne, Lw. 1903 I 271–86; Ivanovskij A., F. I. Prjanišnikov i ego kartinnaja russkaja galereja, Pet. 1870 s. 96, 135; Kossakowska-Szanajca Z., Majewska-Maszkowska B., Zamek w Łańcucie, W. 1964; Mikołaj Michajłowicz w. ks., Russkie portrety XVIII i XIX st., Pet. 1908 IV tabl. 22, 23, 24, V tabl. 179; Mycielski J., Sto lat dziejów malarstwa w Polsce, Kr. 1896 s. 164–5; Pigoń S., Zawsze o nim, Kr. 1960 s. 146–7; Ryszkiewicz A., Francusko-polskie związki artystyczne. W kręgu J. L. Davida, W. 1967; tenże, Polski portret zbiorowy, Wr. 1961; tenże, Zbieracze i obrazy, W. 1972; Rzewuski H., Teofrast polski, Pet. 1851 I 208–16; Syga T., Szenic S., Maria Szymanowska i jej czasy, W. 1960; Urbański A., Memento kresowe, W. 1929 s. 148; Vereščagin V. A., A. O. Orlovskij. Pet. 1913; – Andrzejewski A., Ramoty Starego Detiuka o Wołyniu, Wyd. 2., Wil. 1914; Malinowski M., Dziennik, Oprac. M. Kridl, Wil. 1914; Morawski S., W Peterburku, Pet. [b. r.] s. 111–51; Odyniec A. E., Listy z podróży, W. 1961; Przecławski J., Józef Oleszkiewicz, Oprac. A. Drogoszewski, „Prace Kom. do Badań nad Hist. Liter. i Oświaty” T. 1: 1914 s. 65–92; Sbornik materialov dla istorii Imp. S.-Pet. Akademii Chudožestv, Pet. 1865 II 34; – „Alma Mater Vilnensis” 1924 z. 2 s. 57–60; „Russkij Bibliofil” 1915 nr 1; „Tyg. Pet.” 1830 nr 41 s. 341–2 ([Malewski F.] M. F., Nekrolog); „Wiadomości” (Londyn) 1947 nr 49 s. 4; „Wiad. Numizm. Archeol.” T. 4: 1896 nr 2/3 szp. 27 (Reichel J.); „Życie i Sztuka” 1902 nr 15 s. 180; – B. Czart.: nr M. N. 762/41, 48, 62, 825/22; B. Uniw. Wil.: nr DC 13, 15.
Andrzej Ryszkiewicz
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.