INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Józefat Nowiński     

Józefat Nowiński  

 
 
1863-11-26 - 1906-07-21
 
Biogram został opublikowany w 1978 r. w XXIII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Nowiński Józefat, krypt. Emjot (1863–1906), literat. Ur. 26 XI na Ukrainie w Hordijówce pod Lipowcem w środowisku drobnej szlachty. Nauki odbył w Odessie, studiował w Paryżu ekonomię polityczną i filozofię. Trochę podróżował po Europie; wiadomo, że zwiedzał muzea w Brukseli, wiosną 1900 był w Hiszpanii. Wszystko, co pisał, ujawnia znaczne oczytanie. Zarabiał na życie jako nauczyciel w domach ziemiańskich. Zawód literacki rozpoczynał twórczością poetycką (debiut w „Kłosach” 1882), dając się poznać zwłaszcza jako autor zgrabnych sonetów. W r. 1889 zaczął w warszawskim „Życiu” prowadzić przeglądy literackie, od r. 1890 był literackim, a niekiedy i teatralnym recenzentem „Gazety Polskiej”. Ceniony przez Piotra Chmielowskiego i Zygmunta Wasilewskiego – stał się publicystą „Ateneum” (tu od r. 1892 jego większe studia krytyczne) oraz „Głosu” (tu m. in. Bankructwo rozumu, 1896 nr 8–9; studium o „Faraonie” Prusa, 1897 nr 15–21). W r. 1897 ukazał swoje możliwości prozaika tomem pt. Świekra i inne nowele (W.). W r. 1890 spróbował swych sił w dramacie; w „Życiu” ogłosił (nr 5–10) sceny z Niewolnika i sułtanki, na konkursie zaś im. Paderewskiego w r. 1899 uzyskał drugą nagrodę za «poemat dramatyczny w 5 aktach», z akcją osadzoną we Włoszech w epoce Odrodzenia, pt. Biała gołąbka (W. 1899, nagrodę pierwszą przyniosło Lucjanowi Rydlowi „Zaczarowane koło”). Jedyny to bodaj raz literatura przysporzyła N-emu pieniędzy (500 rubli). Wybierał się za nie do Wiednia, ale po drodze – w Krakowie – niebacznie pożyczył je Stanisławowi Przybyszewskiemu na chrzciny jego córki; jak niepyszny powrócił wprost do Warszawy. W związku z jubileuszem twórcy „Trylogii” poratował się napisaniem na zamówienie Gebethnera i Wolffa szkicu Sienkiewicz (W. 1901); uporawszy się z tą robotą, z własnej już podniety ogłosił studium pt. Stanisław Przybyszewski (W. 1902). Naczytawszy się rzeczy fachowych wykazywał, iż dzieło autora „De profundis” znamionują wszystkie cechy znane z psychologii i rodzaju wyobraźni typowego alkoholika: «…psychopatia płciowa, alkoholizm i przewrotność nie znająca sobie równej … to duch trójjedyny świetnych w swej charakterystyczności momentów zmysłowych, wizji nadnaturalnie barwnych oraz przeddźwięcznych deklamacji pseudoideowych».

Po programowo sarkastycznym wystąpieniu N-ego Kilka słów o naszej krytyce („Ateneum” 1892 II 209–37) widać, że autor był naprawdę obyty ze współczesnym życiem literackim Paryża. Krytyka, zdaniem autora, jest «jednym z najznamienniejszych objawów życia społecznego», tymczasem u nas doszło do «zreporteryzowania prasy», w tygodnikach literackich brak w ogóle dyskusji, nie ma krytycznej kontroli nad krytyką. N. żądał od krytyki nie gołosłownych pochwał lub przygan – lecz analizy utworu. Wtedy dopiero ma się prawo do «samoanalizy» – jak nazywa opisywanie własnych doznań estetycznych. Sam N. ukazał, jak cudze utwory czyta i jak o nich się wypowiada, zostawił prócz doraźnych recenzji kilka nader charakterystycznych i wartościowych szkiców w „Ateneum” (Maria Konopnicka, 1894 I 305–51; Wincenty Kosiakiewicz, 1896 I 351–64; Dygasiński jako beletrysta, 1897 II 532–60). Kiedy indziej dał dowód, że mógłby także ciekawym być reporterem: opisał tradycyjne obchody Wielkiego Tygodnia w Sewilli (Kartki z notatnika podróżnego, „Tyg. Mód i Powieści” 1900 nr 50–2). Sporadycznie współpracował z „Przyjacielem Dzieci”, przekładał też baśnie H. Ch. Andersena.

W twórczości oryginalnej N. spełnił mniej, niż zapowiadał prozatorski debiut, w którym – nawiasem mówiąc – dał upust mizoginizmowi («Na pięć nowel … w trzech kobieta zdradza lub oszukuje mężczyznę» pisał W. Bukowiński). W Białej gołąbce słusznie W. Jabłonowski widział wartości nie dramatyczne, lecz literackie: «Autor pragnął mówić ładnie o rzeczach ładnych – o miłości, dobroci, subtelnych drganiach serc i wzlotach podniebnych uczuć czystych». Próby teatru (w Krakowie w r. 1899 z Ludwikiem Solskim w roli autorskiego porte-parole’a) utwór ten nie wytrzymał: uznano, że to «bibuła» po „Romeo i Julii” (L. Bruner), podobnie jak w rozwlekłej powieści Życie i marzenie (Lw. 1902, pierwodruk w „Kur. Codz.” 1901, wyd. 2. Lw. 1914) M. Komornicka bystro dostrzegła daleki pogłos „Czerwonego i czarnego” Stendhala. Utwór ten zawiera bez liku rysów, które przypominają przeżycia i kompleksy autora: «Zajmujący okaz duszy jakobińskiej, z aż gilotynowanym niekiedy ‘instynktem równości’, walczącej z wszechmocnym nad nią urokiem arystokratyzmu, tą ostatnią wewnętrzną formą poddaństwa» (M. Komornicka). Już się tu też równie wyraźnie rozpoczął był wpływ nurtującej N-ego depresji psychicznej i projektów samobójczych.

Książkę swą o Przybyszewskim kończył N. zdaniem, że odnosi po lekturze jego utworów takie wrażenie, jak gdyby «opuszczał posadę posługacza w domu obłąkanych». Niebawem (1905) z własnej ochoty zgłosił się do warszawskiego Szpitala Św. Rocha, gdzie przez niespełna rok «pełnił najniższe posługi» (z nekrologu w „Kur. Warsz.”). Niezbyt skrupulatny katolik, był N. głęboko do swej religii przywiązany i skłonny do mistycznych wzruszeń. W r. 1906 powrócił do normalnego życia i pracy. Jednak 21 VII t. r. wystrzałem z rewolweru odebrał sobie życie w Ogrodzie Botanicznym w pobliżu Świątyni Opatrzności. Pozostawił testament: wyznawał, że do rozpaczy skrajnej przyprowadziły go wypadki polityczne rewolucji 1905 r.; Kasę Literacką upoważniał do uregulowania niewielkich zobowiązań i przekazywał jej swoje trzy ukończone dramaty (los ich nie jest znany). N. został pochowany na Powązkach w pobliżu katakumb, w grobie swojego ojca. Pośmiertnie wyszedł jego poemat prozą Ku bytowi (Lw. 1906); Życie i marzenie wznowiono w r. 1914.

Prasa serdecznie żegnała współpracownika: zostawił opinię człowieka odznaczającego się «charakterem bezwzględnie czystym i szlachetnym» („Tyg. Ilustr.”), który «nie pisał wiele, ale pisał dobrze» („Biesiada Liter.”). Na tle ówczesnego przeciętnego stylu dziennikarstwa wyraźnie znać dbałość N-ego o właściwy dobór słowa, by myśl przekazywało precyzyjnie. Ostatnią książkę N-ego, (Ku bytowi), «fantazje na tle buddyjskiego dążenia ducha ku czystemu ‘bytowi’» (A. Drogoszewski), krytyka przyjęła życzliwie, nie tylko przez wzgląd na to, iż utwór ogłoszony został po tragicznej śmierci autora.

 

Bibliogr. dramatu pol., II; Łempicki S., Bibliografia historii literatury i krytyki literackiej polskiej za r. 1906, Lw. 1909; W. Enc. Ilustr.; W. Enc. Powsz. (PWN); Demby S., Album pisarzy polskich (Seria II), W. 1911; Roczn. Nauk.-Liter.-Artyst. (Okręta), W. 1905; Uruski; – j. b., Dwaj nagrodzeni, „Kur. Codz.” 1899 nr 90; – Rec. Białej gołąbki m. in.: „Ateneum” 1900 t. III s. 10–11 (A. Nowaczyński, Dramat polski XIX w.), „Czas” 1899 nr 139 (Z teatru), „Głos” 1899 nr 34 (W. Jabłonowski), „Krytyka” 1899 s. 237–8 (J. Sten [L. Bruner]); „Przegl. Pol.” 1899/1900 t. I s. 143–9 (F. Koneczny); Rec. Ku bytowi m. in.: „Książka” 1908 nr 2 (A. Drogoszewski), „Liter. i Sztuka” 1907 nr 1 (J. Lorentowicz); Rec. Sienkiewicza m. in.: „Krytyka” 1901 t. I s. 305–7 (A. Chołoniewski, Czarno i biało o Sienkiewiczu), „Książka” 1901 nr 5 (M. Massonius), „Pam. Liter.” 1902 s. 176–9 (A. Mazanowski), „Prawda” 1902 nr 11 (A. Drogoszewski), „Przegl. Pol.” 1901 t. IV s. 318–20 (J. Flach); Rec. Stanisława Przybyszewskiego m. in.: „Tyg. Ilustr.” 1902 nr 32 (I. Chrzanowski); Rec. Świekry m. in.: „Bibl. Warsz.” 1898 t. I s. 174–5 (W. Bukowiński), „Gaz. Pol.” 1896 nr 274, „Prawda” 1897 nr 3 (Hodi [J. Tokarzewicz]); Rec. Życia i marzenia m. in.: „Chimera” 1902 z. 15 s. 502–3 (Włast [M. Komornicka]), „Gaz. Lwow.” 1902 nr 116 (A. W. [Alfred Wysocki]), 177 (T. Jeske-Choiński); – Dygasiński A., Listy, Wr. 1972; Hertz P., Zbiór poetów polskich XIX w., W. 1965 ks. 4; List śp. J. N-ego, „Słowo Pol.” 1906 nr 334; Nowiński J., Sienkiewicz, W. 1901 s. 142–3 (autobiograficzna dygresja); Żeleński T., Pisma, W. 1956 II 133–4; – „Kur. Codz.” 1899 nr 90 (P. Chmielowski); „Tyg. Illustr.” 1899 nr 14 (fot.); – Nekrologi i wspomnienia pośmiertne z r. 1906: „Biesiada Liter.” nr 33, „Dzien. Kijowski” nr 131, „Gaz. Pol.” nr 197 (B. K.[oskowski]), „Kur. Lwow.” nr 199, „Kur. Warsz.” nr 200, 203 wyd. poranne, „Nasze Kłosy” nr 35 (J. Orwicz [N. Dzierżkówna], Garść kwiatów na mogiłę J. N-ego), „Słowo” nr 30 (St. M[asłowski], Ci, co odchodzą), „Tyg. Ilustr.” nr 30 (fot.), „Tyg. Mód i Powieści” nr 29, „Ziemia Lub.” nr 176; – B. Narod.: sygn. 49388 (egzemplarz Życia i marzenia z dedykacją autorską dla Miriama [Zenona Przesmyckiego] z notatkami na marginesach); IBL PAN: Kartoteki A. Bara.

Andrzej Biernacki

 

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Jan Zagleniczny

1866-03-04 - 1931-11-22
senator II RP
 

Stanisław Jasiukowicz

1882-12-08 - 1946-10-22
polityk endecki
 

Mieczysław Birnbaum

1889-06-10 - 1940-04-23
publicysta
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Modest Maryański

1854-06-15 - 1914-11-16
inżynier górniczy
 

Tadeusz Pisarski

1878-12-05 - 1936-08-19
urolog
 

Antoni Bądzkiewicz

ok. 1831 - 1893-07-04
pedagog
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.