Sienkiewicz Karol Kazimierz (1793–1860), bibliotekarz, historyk, literat, publicysta. Ur. 20 I w Kalinówce koło Winnicy na Ukrainie w zubożałej rodzinie ziemiańskiej, był synem komornika taraszczańskiego Antoniego h. Sieniuta i Józefy z Taniszewskich.
Po ukończeniu szkoły bazylianów w Humaniu i podwydziałowej w Winnicy S. uczył się w l. 1810–12 w Gimnazjum Krzemienieckim. Odbył krótką praktykę u referenta Chodykiewicza w Kijowie, a w l. 1813–16 zamieszkał ponownie w Krzemieńcu, pracując jako sekretarz osobisty wizytatora szkół gub. wołyńskiej, podolskiej i kijowskiej – Filipa Platera; brał udział w wieczorach literackich odbywających się w piątki w jego dworku krzemienieckim.
S. zainteresował się literaturą, pisywał zyskujące popularność wiersze i przekłady poetyckie (m. in. ody J. Drydena „Uczta Aleksandra, czyli moc muzyki”, ogłoszony pośmiertnie w Pismach S-a, Paryż 1864 II). Ciesząc się dużym autorytetem wśród miejscowej młodzieży, w r. 1814 prezesował Tow. Młodzianów Gimnazjum Krzemienieckiego, w r. 1814/15 Tow. Dobroczynności Młodzianów Gimnazjum Wołyńskiego, a pod koniec 1815 r. założył (prawdopodobnie z inicjatywy F. Platera) nieoficjalny Klub Piśmienniczy Krzemieniecki i został jego prezesem. Ustawy Klubu określały stałą liczbę – siedmiu członków, odpowiadających liczbie strun w lutni. Członkowie zbierali się bardzo często na wieczory literackie w pokoju S-a. Przygotowywali m. in. wspólny przekład powieści „René” F. R. Chateaubrianda (nie wydany). Działalność Klubu wygasła w lipcu 1816. Wiązało się to z definitywnym wyjazdem S-a, który (zaprotegowany zapewne przez Platera) zyskał poparcie kuratora okręgu naukowego wileńskiego Adama Jerzego Czartoryskiego w podjęciu studiów uniwersyteckich, a zarazem wszedł w krąg współpracowników rodu.
W l. 1817–19 odbył S. podróż naukową po Szwajcarii, Włoszech i Niemczech jako opiekun czterech synów Stanisława i Zofii z Czartoryskich (siostry A. J. Czartoryskiego) Zamoyskich. Mając zostać guwernerem Adama Czartoryskiego (syna Konstantego, młodszego brata Adama Jerzego), pomagał mu w studiowaniu filozofii i historii w Akademii Genewskiej, a zarazem uczył się matematyki i języków – francuskiego i angielskiego. «Znudzony Akademią» robił wraz ze swymi wychowankami długie wycieczki piesze po Szwajcarii i północnych Włoszech. A. J. Czartoryski, przygotowując go na wzorowego nauczyciela, wskazywał mu konieczność uwolnienia się od «jakowejś zamkniętej w sobie nieśmiałości, do której jest skłonnym». Powróciwszy do kraju w r. 1819, porządkował S. pod kierunkiem bibliotekarza Łukasza Gołębiowskiego zbiory biblioteczno-rękopiśmienne Czartoryskich w Puławach i Sieniawie, wzbogacone właśnie przez A. J. Czartoryskiego przez zakup biblioteki Tadeusza Czackiego.
Dn. 13 X 1819 S. rozpoczął następną wielką podróż naukową, realizując cele wyznaczone przez A. J. Czartoryskiego, który finansował wyprawę. W Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Francji (od 1 I do 22 VI 1820 w Paryżu) i Wielkiej Brytanii (Londyn, Edynburg) zaznajamiał się ze zbiorami i funkcjonowaniem wielkich bibliotek, opracowywał informacje o polonikach (zwłaszcza rękopiśmiennych), o wielkich aukcjach i antykwariatach bibliotecznych, dokonywał zakupów dla biblioteki puławskiej. Interesował się również badaniami ekonomicznymi, szczególnie związanymi z ówczesną gospodarką brytyjską (przekład „Rozprawy […] o początku, postępach, przedmiotach i ważności ekonomii politycznej” J. R. Mac-Cullocha, W. 1828). W r. 1821 przełożył też w Edynburgu poemat W. Scotta „Pani jeziora” (wyd. W. 1822). W początku r. 1822 przez Drezno, Lipsk, Wrocław powrócił do rezydencji Czartoryskich w Puławach. Tu otrzymał stanowisko sekretarza A. J. Czartoryskiego i bibliotekarza (po odejściu Gołębiowskiego w r. 1823 – mianowany kierownikiem w lipcu 1824) jego zbiorów. Stworzył z nich najważniejszą wówczas na ziemiach polskich historyczną i literacką Bibliotekę Puławską Czartoryskich. Opracował gruntowny katalog większości zasobu, upowszechniał informacje o zbiorach i udostępniał je uczonym. Zapoczątkował także działalność naukową Biblioteki. W lutym 1828 uruchomił Drukarnię Puławską, która pod jego kierunkiem miała rozwinąć szeroką akcję wydawniczą. W dziedzinie historii inicjował ją m.in. ośmioma zeszytami „Skarbca dla dzieci” (1830), a w dziedzinie literatury własnym przekładem dramatu V. Hugo „Hernani” (współtłumaczami byli Hipolit Błotnicki oraz brat S-a Jan Leon, 1830) oraz ,,Dumami podolskimi” Tymona Zaborowskiego (1830, z przedmową S-a). Projektował nawet «wydanie dziennika w języku polskim, który by co kwartał zbierał wiadomości o wszystkich dziełach wychodzących w krajach słowiańskich» przy pomocy swych korespondentów, m.in. w Moskwie, Petersburgu i Pradze (V. Hanka i P. Šafařík). Równocześnie interesował się wydarzeniami politycznymi, pisząc z sympatią o sprawie greckiej (Wiadomość o dzisiejszej Grecji, Puławy 1830).
Po wybuchu powstania listopadowego S. przybył (zapewne wezwany przez ks. Adama) do Warszawy, należał do bliskich współpracowników Czartoryskiego w okresie insurekcji (chociaż obowiązki drugiego sekretarza pełnił wtedy H. Błotnicki). Zaciągnął się do warszawskiej Gwardii Narodowej, ale zajmował się głównie działalnością literacko-publicystyczną (m.in. przekład „Warszawianki” C. Delavigne’a, druk. „Polak Sumienny” 1831 nr z 27 III, śpiewana z muzyką Karola Kurpińskiego). W maju–czerwcu 1831 odbył trzykrotne wyprawy do Puław i mimo działań wojennych przewiózł znaczną część zbiorów puławskich do Warszawy, a następnie do Sieniawy w Galicji i wreszcie w r. 1849 do Paryża. Pod koniec lata mocniej zaangażował się w sprawy polityczne. Dn. 20 VIII złożył marszałkowi sejmu powstańczego projekt powołania A. J. Czartoryskiego na tron Król. Pol.
W końcu września 1831 S. dotarł do Krakowa i tu (wedle własnych zapewnień) pożegnał się z ks. Adamem, zamierzając powrócić do Warszawy. Na wezwanie pryncypała przybył do niego do Podgórza (po ucieczce z Krakowa przed Rosjanami) 27 IX. Razem dotarli do Lipska, Londynu i Paryża, ale następnie S. wrócił i przebywał w Galicji w l. 1833–4. Pomagał księżnie Annie, żonie A. J. Czartoryskiego, w próbie zabezpieczenia jej praw majątkowych w Król. Pol. (okazała się bezowocna), w uzgadnianiu transferu dochodów i funduszy z kraju do Paryża, a być może – również w organizowaniu przesyłania części majątku ruchomego z Puław do Sieniawy. Zapewne w tym okresie pracował kilka miesięcy w r. 1833 jako kustosz w B. Ossol. we Lwowie. Zrezygnował z tego stanowiska w wyniku konfliktu z dyrektorem Zakładu Konstantym Słotwińskim. Prawdopodobnie starał się ponadto nawiązać kontakty towarzysko-polityczne z przedstawicielami miejscowego społeczeństwa, by znaleźć wśród nich kandydatów na współpracowników, a przynajmniej korespondentów obozu A. J. Czartoryskiego. Po odmownej decyzji władz austriackich w sprawie prolongowania mu prawa pobytu w Galicji wyjechał na emigrację. Osiadł na stałe w Paryżu. Do przełomu l. 1838 i 1839 był sekretarzem politycznym A. J. Czartoryskiego. Towarzyszył mu w podróżach politycznych, kierował – pod względem formalnym – jego kancelarią polityczną. Zajmował się m.in. sprawami Polaków wydalanych z Krakowa i Galicji poprzez Triest, nawiązywaniem kontaktów z Turcją, szukał współpracowników dla ks. Adama wśród rodaków przybywających z Litwy.
W okresie sześciu pierwszych lat emigracji S. uczestniczył w tworzeniu rozbudowanej sieci współpracowników i agentów politycznych Czartoryskiego w wielu krajach, w opracowywaniu jego projektów i memoriałów, przygotowywał materiały historyczne uzasadniające słuszność tez księcia w sprawie polskiej czy jego opinii o polityce Rosji. Angażował się w publicystykę na rzecz obozu Czartoryskiego.
Towarzysząc Czartoryskiemu w pierwszych podróżach i inicjatywach politycznych, S. umocnił się w swych krytycznych poglądach na politykę Wielkiej Brytanii i Francji. Uczestniczył w staraniach związanych z projektem zwołania sejmu powstańczego w Paryżu, ale negatywnie oceniając jego rolę w insurekcji, wysunął w memoriale z r. 1832 projekt stworzenia przez grupę skupioną wokół Czartoryskiego konfederacji, która stać się miała elitą polityczną kierującą Wielką Emigracją, a stopniowo – ruchem w kraju (poprzez tajne «ciche grona konfederacyjne») pod przywództwem «tajnego Naczelnika» w osobie Czartoryskiego. Ostatecznie pomysł zrealizowała 21 I 1833 siedmioosobowa grupa fundatorów pod kierunkiem ks. Adama w postaci tajnego Związku Jedności Narodowej. Część idei S-a sformułowanych w tym memoriale weszła do „Pisma do kraju” A. J. Czartoryskiego (1832) stanowiącego wstępny zarys programu działania jego obozu. S. opracował projekt wydawania tygodniowej „Gazety Narodowej Polskiej” (nie zrealizowany), został w l. 1834–7 współredaktorem „Kroniki Emigracji Polskiej”. W porozumieniu z Władysławem Zamoyskim zamierzał również przygotować jakieś pisma historyczno-propagandowe («biografię» ks. Adama lub «historię prowincji przez Moskwę zabranych», czy relację o schyłku powstania listopadowego), które dowiodłyby, że lewica i sejm były najbardziej winne fatalnego schyłku i klęski powstania, a tym samym umocniłyby pozycję Czartoryskiego.
S. koncentrował się stopniowo na inicjatywach obozu Czartoryskiego na Bliskim i Środkowym Wschodzie zarówno w pracach podejmowanych przez kancelarię księcia (nawiązywanie kontaktów z Turcją, przygotowywanie wysyłania agentów politycznych, opracowywanie projektów memoriałów, prowadzenie korespondencji z niektórymi agentami), jak również w dziedzinie publicystyki. Wraz z H. Błotnickim był S. «archiwistą, sekretarzem, bibliotekarzem» w skromnie prowadzonym domu Czartoryskich w Paryżu, a nawet «wiernym stróżem ich mienia». M.in. przetłumaczył z angielskiego na francuski pięć tomów ,,Le Portfolio ou collection de documents politiques relatifs à l’histoire contemporaine” wydanego przez D. Urquharta w Paryżu (1836–7). S. skrupulatnie bilansował wydatki i środki finansowe księcia (opiniując pod tym względem projekty niektórych podróży Czartoryskiego) i aż do l. pięćdziesiątych prowadził jego operacje giełdowe (pełnomocnictwo Czartoryskiego dla S-a z 10 VII 1841). Prawdopodobnie ta aktywność S-a zadecydowała, że w r. 1842 władze carskie definitywnie skonfiskowały przypadającą mu część rodzinnej Kalinówki. Od r. 1837 pozycja S-a jako członka «Władzy» (gremium najbliższych współpracowników Czartoryskiego) słabła – w następstwie jego krytycznego stosunku do idei natychmiastowego ogłoszenia Czartoryskiego «królem de facto».
Od r. 1838 coraz mocniej angażował się S. w działalność kulturalno-naukową i społeczną. W październiku 1838 objął obowiązki sekretarza Wydz. Historycznego, wyodrębnionego – m. in. z jego inicjatywy – z Tow. Literackiego Polskiego (przemianowanego następnie na Tow. Historyczno-Literackie Polskie) przy boku Juliana Ursyna Niemcewicza jako prezesa Wydziału. Z wielką energią organizował zebrania naukowe i posiedzenia związane z kolejnymi rocznicami wielkich wydarzeń narodowych – Nocy Listopadowej i Konstytucji 3 Maja. Organizował bibliotekę, porządkował i opracowywał przekazywane Wydziałowi kolekcje książek i rękopisów. Najwięcej wysiłku poświęcił inicjatywie, którą wysunął już w początkach l. dwudziestych – systematycznemu kopiowaniu dokumentów z archiwów francuskich, brytyjskich i in., dotyczących sprawy polskiej, przede wszystkim z końca XVIII w.
Już w r. 1837 zgłosił S. projekt stworzenia Biblioteki Polskiej, która stałaby się głównym ośrodkiem życia kulturalnego emigracji i badań historycznych, a po wyzwoleniu ojczyzny – bazą jej Biblioteki Narodowej. Dn. 24 XI 1838 w mieszkaniu Ludwika Platera podpisano akt fundacji i przyjęto „Uchwałę o Bibliotece Publicznej Polskiej” zgodną z powyższym projektem. Nadzór nad Biblioteką i kierowanie jej istnieniem powierzono Radzie Bibliotecznej pod dożywotnią prezesurą A. J. Czartoryskiego, a S. stał się jednym z dwóch jej członków delegowanym przez Wydz. Historyczny. Na posiedzeniu 5 XII 1838 powołano go na sekretarza i skarbnika; faktycznie objął on także codzienne kierowanie biblioteką przy oficjalnym bibliotekarzu Nemezym Kożuchowskim. Dn. 24 III 1839 uroczyście otwarto Bibliotekę. S. konsekwentnie starał się o jej powiększenie (dziesięciokrotny wzrost zasobu do r. 1850 – głównie przez dary, w mniejszym stopniu – zakupy), opracowywanie katalogów, otwarcie czytelni i zabiegał o zyskanie dla niej dobrej, trwałej siedziby. Poważne zakupy (do r. 1850 za sumę ponad 27 tys. fr.) robił na licytacjach oraz u antykwariuszy, także krajowych. Potwierdzeniem uznania dla tych prac było powołanie S-a na bibliotekarza w r. 1841 (dyrektorem został w r. 1851). Był on głównym inicjatorem starań o zakup wystarczająco dużego domu (lub parceli na jego budowę) na siedzibę biblioteki i główny ośrodek polskiego życia kulturalnego, «symbol narodowości polskiej». To «Azylum polskie» mieścić miało także szkołę, kaplicę, siedziby stowarzyszeń, redakcję czasopisma publikowanego przez bibliotekę, a nawet przytułek dla weteranów. S. marzył o ulokowaniu go przy Champs-Elysées. W r. 1851 zredagował (z pomocą Adama Mickiewicza) „Odezwę Towarzystwa Historycznego Polskiego do współziomków”, inicjując zbiórkę niezbędnych funduszy. W ciągu dwu lat zebrano jednak zaledwie 20 tys. fr. – piątą część minimalnej sumy koniecznej dla realizacji tej inicjatywy. W aurze zaciekłych sporów wśród kierownictwa Towarzystwa oraz Rady Bibliotecznej Czartoryski w r. 1853 zdecydował o przyjęciu projektu Władysława Zamoyskiego. Zamoyski wyłożył z własnej kieszeni brakującą sumę i 20 XII 1853 kupił arystokratyczną rezydencję miejską przy Quai d’Orléans na Wyspie św. Ludwika – w zamian za możliwość wykorzystania części domu na swą siedzibę. S., który był zagorzałym orędownikiem ogólnonarodowego, politycznie niezależnego charakteru biblioteki (w czym popierali go A. Mickiewicz i Karol Królikowski), na znak protestu przeciw decyzji prezesa zrezygnował ze wszystkich stanowisk w Bibliotece Polskiej i z członkostwa w Tow. Historycznym.
Odtąd S. zajął się wyłącznie działalnością wydawniczo-naukową, jedną ze swych pasji. Uznawał historię za bardzo istotny czynnik świadomości narodowej, pozwalający mocniej zaakcentować i umotywować tradycjonalistyczne i patriotyczne pierwiastki programu konserwatywno-liberalnego obozu politycznego, do którego należał. Uznawał dużą i pozytywną rolę szlachty w dziejach ojczystych i pragnął odnowy jej «dawnych cnót» wśród społeczeństwa. Publikując wybrane dokumenty i materiały źródłowe, starał się wyeksponować zawarte w nich argumenty w zabiegach Czartoryskiego w sprawie polskiej i w polemikach z negatywnymi opiniami o cechach narodu polskiego i jego dziejach. W konsekwencji uznawał wielką rolę dobrej, przystępnej popularyzacji historii i publikacji materiałów źródłowych (zwłaszcza pamiętników, korespondencji, dokumentów dyplomatycznych). Był w jakimś stopniu kontynuatorem inicjatyw wydawniczych J. U. Niemcewicza (wydał i opatrzył przedmową jego „Notes sur ma captivité à Saint-Pétersbourg en 1794, 1795 et 1796”, Paris 1843). W odróżnieniu od wielu współczesnych mu działaczy i historyków był konsekwentnym przeciwnikiem słowianofilstwa. Właśnie takie refleksje zamieszczał w wydawanej przez siebie w l. 1839–42 serii „Skarbiec historii polskiej”, czy w trzytomowym wydawnictwie w l. 1853–4 dokumentów dyplomatycznych oświetlającym ekspansywną politykę Rosji u progu wojny krymskiej („Recueil de documents relatifs à la Russie pour la plupart secrets et inédits utiles à consulter dans la crise actuelle”, Paris z. 1–3, także z. 1–2 w języku angielskim, Londyn 1854) oraz w pracy Portée et validité des traités entre la Russie et la Pologne (Paris 1854). Ostatnią inicjatywą edytorsko-kulturalną S-a stały się trzy tomiki „Biesiady Krzemienieckiej” z l. 1857–9 (wyd. 1858–61). U schyłku swej działalności, w r. 1853 stwierdził: «Polska cała, niestety, żyjąca i myśląca jest demokratyczną. Trzeba się z nią spotkać i przekonywać ją zacnością, sprawiedliwością, miłością w czynach praktykowaną».
Świetnie znając wiele kolekcji rękopisów i archiwów (od pierwszych lat emigracji), przygotowywał S. ks. Adamowi dokumenty niezbędne przy pisaniu wspomnień, a pod koniec życia – „Żywota Juliana Ursyna Niemcewicza”. Również do końca życia kontynuował swe zainteresowania bibliografią historii Polski i Słowiańszczyzny, poloników w archiwach i bibliotekach paryskich. W l. 1853–9 prowadził ożywioną korespondencję z Joachimem Lelewelem na tematy historyczne. Lelewel za jego pośrednictwem przekazywał dary dla Biblioteki Polskiej. S. angażował się wtedy w działalność na rzecz Szkoły Polskiej w Batignolles jako członek jej Rady, szkole tej przekazał również swą bogatą korespondencję. Zaczął pisać dla niej podręcznik historii Polski.
A. J. Czartoryski usiłował pod koniec życia pozyskać S-a do konsultacji i współdziałania w konkretnych sprawach, ale dawny sekretarz nie przyjmował tych sugestii. Pogłębienie wzajemnych niechęci wynikało także z pretensji finansowych, jakie S. zgłaszał w momencie rozstania z księciem. Wbrew negatywnej opinii W. Zamoyskiego («dziwak, nieokrzesany, pełen drażliwości, stroniący od towarzystwa…») S. miał duży krąg przyjaciół (oprócz wymienionych – m.in. Karol i Marianna Różyccy, Seweryn Gałęzowski, Michał Czajkowski z żoną, Łukasz i Józefa Gołębiowscy, Teofil Januszewicz, Aleksander Fredro, Aleksander i Leonard Chodźkowie, Walerian Kalinka). W okresie dobrych stosunków z Hotelem Lambert Czartoryski i jego współpracownicy bywali u Sienkiewiczów, którzy prowadzili tradycyjny dom otwarty. Z kolei S., a zwłaszcza jego żona i starsi synowie, często brali udział w życiu towarzyskim w siedzibie księcia. S. odznaczał się umiejętnością gry na giełdzie paryskiej, dzięki czemu potrafił utrzymać rodzinę i zabezpieczyć jej przyszłość (pozostawił kapitał w wysokości 17 tys. fr.).
S. był inicjatorem zbiórki na płyty nagrobne, grób symboliczny Karola Kniaziewicza i J. U. Niemcewicza oraz ufundowanie w intencji ich i wszystkich zmarłych emigrantów corocznej mszy w kościele w Montmorency i pielgrzymek religijno-patriotycznych na miejscowy Cmentarz Polski. Był też twórcą i głównym wykonawcą projektu sporządzenia pamiątkowych medali dla polityków brytyjskich C. Dudleya Stuarta i H. J. T. Palmerstona, uroczystych obiadów wydawanych dla gen. Henryka Dembińskiego i Adama Mickiewicza. W r. 1855 prowadził wśród rodaków zbiórkę na osierocone dzieci zmarłego A. Mickiewicza, co przyniosło podobno ponad 100 tys. fr. Zmarł 7 II 1860 w Paryżu. Pochowany początkowo prawdopodobnie na pobliskim cmentarzu Montmartre, szybko przeniesiony został na cmentarz w Montmorency do grobowca rodzinnego. Przyjaciele uczcili go pomnikiem (nagrobkiem) z białego marmuru i wydaniem jego Pism – t. 1.: Prace historyczne i polityczne (Paryż 1862), t. 2: Prace literackie (Paryż 1864). Dziennik podróży po Anglii 1820–1821 S-a ogłosił z rękopisu Bohdan Horodyski (Wr. 1953).
Z małżeństwa ze Świętosławą Borzęcką miał S. synów: Artura (zob.), Roberta (zob.), Adama (zob.) i Antoniego Józefa (zm. w niemowlęctwie) oraz córkę Florentynę (ur. 1830).
Postać S-a umieścił Stanisław Wyspiański w dramacie „Warszawianka” (1898). Utwór ten przyczynił się znacznie do spopularyzowania przełożonej przez S-a pieśni C. Delavigne’a.
Bratem S-a był Jan Leon (1796–1857), właściciel Kalinówki, nauczyciel – wspólnie z H. Błotnickim – Stanisława Zamoyskiego i najstarszego syna ks. Adama Witolda Czartoryskiego do r. 1830. Był on bibliotekarzem «książnicy Ossolińskiego w Wiedniu», autorem rękopiśmiennego dwutomowego „Katalogu dzieł polskich” nie wymienionych w „Historii literatury polskiej” Feliksa Bentkowskiego.
Rysunek przez K. Młodnickiego z r. 1868 wg portretu pędzla T. Goreckiego, reprod. m.in. w: Zakrzewski B., Bluszcz Tyrteusza i wawrzyn Leonidasa, Wr. 1987; – Estreicher; Nowy Korbut, VI cz. 1, 2 (tu obszerna bibliogr., wykaz pseudo- i kryptonimów); Czachowska, Literatura pol. Bibliogr., II; Lorentowicz J., La Pologne en France, Paris 1938 II; Pol. Bibliogr. Liter. za l. 1970 i n.; Literatura pol. Enc., II (Z. Lewinówna); Cmentarz Polski w Montmorency, Pod red. J. Skowronka, W. 1986 (bibliogr.); Słownik historyków polskich, W. 1994; Słownik Pracowników Książki Pol. (J. Danielewicz i T. Frączyk, bibliogr.); – Arct Z., Wybitni Polacy w służbie książki, W. 1983 s. 84–9; Barszczewska-Krupa A., Generacja powstańcza 1830–1831, Ł. 1985; taż, Reforma czy rewolucja?, Ł. 1979; Budzyński W., Wiadomość o życiu i pismach Karola Sienkiewicza, w: Sienkiewicz K., Pisma, Paryż 1864 II; Buczek K., Z przeszłości Biblioteki Muzeum Czartoryskich, „Przegl. Bibliot.” T. 10: 1936; Chowaniec C., Karol Sienkiewicz i jego dzieło, „Syrena” – Dodatek liter.-nauk., Paryż 1958 nr z 28 XI; Danilewiczowa M., Życie literackie Krzemieńca w l. 1813–1816, „Roczn. Wołyński” T. 2: 1931; Francev V. A., Pol’skoe slavjanovedenie konca XVIII i pervoj četverti XIX St., Praga 1906; Frączyk T., Drukarnia Biblioteczna w Puławach, „Rozpr. i Spraw. Muz. Narod. w Kr.” T. 6: 1960 i odb.; Gadon L., Wielka Emigracja w pierwszych latach po powstaniu listopadowym, Paryż 1960; tenże, Z życia Polaków we Francji, Paryż 1883 s. 14–24; Godebski X., Karol Sienkiewicz, „Bibl. Zakładu im. Ossol.” T. 12: 1869 s. 60–102; Góra B., Biblioteka Polska w Paryżu (1838–1893), „Problemy Polonii Zagran.” T. 9: 1975; Grabski A. F., Myśl historyczna polskiego Oświecenia, W. 1976; Hahn H. H., Dyplomacja bez listów uwierzytelniających, W. 1987; Handelsman M., Adam Czartoryski, W. 1948–50 I–III; Kamiński A., Polskie związki młodzieży (1804–1831), W. 1963; Konarska B., W kręgu Hotelu Lambert, W. 1967; Korzon K., Dlaczego Karol Sienkiewicz odszedł z Ossolineum, „Czas. Zakładu Narod. im. Ossol.” 1992 s. 67–74; Mickiewicz W., Biblioteka Polska w Paryżu, „Przegl. Bibliot.” 1908; Rederowa D., Jaczewski B., Rolbiecki W., Polska stacja naukowa w Paryżu w latach 1893–1978, Wr. 1982; Serejski M. H., Historycy o historii, W. 1963 I; Siemieński L., Pogadanki o książkach i ludziach, „Czas” 1864 nr 189; Skowronek J., Adam Jerzy Czartoryski 1770–1861, W. 1994; tenże, Między Hotelem Lambert a karierami rodziny. Papiery rodziny Sienkiewiczów w Bibliotece Polskiej w Paryżu, „Miscellanea Historico-Archivistica” T. 4: 1994 s. 75–93; Straszewska M., Życie literackie Wielkiej Emigracji we Francji 1831–1840, W. 1970; Wasylewski S., Klub Piśmienniczy Tymona Zaborowskiego, „Pam. Liter.” R. 7: 1908; Wójcicka Z., Literatura użytkowa obozu księcia Adama Jerzego Czartoryskiego 1831–1841, Szczecin 1991; Zajewski W., Walki wewnętrzne ugrupowań politycznych w powstaniu listopadowym 1830–1831, Gd. 1967; Zakrzewski B., Bluszcz Tyrteusza i wawrzyn Leonidasa. O „Warszawiance” Delavigne’a, Sienkiewicza, Kurpińskiego, Wr. 1987; Zawadzki W. H., A Man of Honour. Adam Czartoryski as a Statesman of Russia and Poland 1795–1831, Oxford 1993; Znamierowska J., Liryka powstania listopadowego, W. 1930; Żaliński H., Poglądy Hotelu Lambert na kształt powstania zbrojnego (1832–1846), Kr. 1990; – Akta Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu, Paryż 1993 II; Andrzejowski A., Ramoty starego Detiuka o Wołyniu, Wil. 1914 I–III; Czartoryski A. J., Pamiętniki i memoriały polityczne 1776–1809, W. 1986; Francev V. A., Pis’ma k Venčislavu Ganke, Praga 1905 s. 914; Goszczyński S., Dziennik Sprawy Bożej, W. 1984 I–II; Hertz, Zbiór poetów pol., Ks. 1, 5, 6, 7; Jełowicki A., Mowa pogrzebowa na część K. Sienkiewicza…, Paryż 1861; Lelewel J., Listy emigracyjne, Kr. 1948–56 I–VI; Motty M., Przechadzki po mieście, W. 1957; Odezwa o składkę na oddanie czci pośmiertnej śp. K. Sienkiewiczowi, Paryż 1860; [Rolle J. A.] Dr Antoni J., Listy K. Sienkiewicza z podróży po Europie (1817–1828), „Kron. Rodzinna” 1889; [Słowacki J.], Korespondencja…, Wr. 1962 I; Sprawozdanie i odezwy Towarzystwa Historycznego Polskiego i Biblioteki Narodowej w Paryżu, Paryż 1838–53; [Zamoyski W.], Jenerał Zamoyski 1803–1868, P. 1910–22 I–V; – „Biesiada Krzemieniecka” za r. 1859, Paryż 1861 s. 3–7; „Wiad. Pol.” 1860 nr 11; – Nekrologi z r. 1860: „Demokrata Pol.” ark. 60 s. 240, „Wiad. Pol.” nr 4 s. 15–16, 48; – AP w L., USC Włostowice: wypisy z ksiąg metrykalnych, nr 42 s. 24, nr 44 s. 22, nr 45 s. 136, nr 46 s. 25 (informacje Zofii Gołębiowskiej z L.); B. Czart.: rkp. 1378, 5274, 5296, 5323, 5329, 5409, 5451, 5483, 5510, 5523, 5524, 5526, 5547, 5565, 5566, 5656, 6922/2324 oraz Ew. rkp. (stare sygn.) 950, 1220, 1226, 1250, 1580, 2395, 2573, 3212, 6543; B. Jag.: rkp. 1874, 6478, 7881, 7961; B. Kórn.: rkp. 7537; B. Narod.: rkp. 2408, 2669, 2907, 2920, 2925; B. Ossol.: rkp. 2432, 4188, 4716, 6005, 9871, 12158; B. PAN w Kr.: rkp. 1830, 2047, 2210 (t. 12), 7458; B. Pol. W Paryżu: m. in. rkp. 531 (Arch. Sienkiewiczów), 568 (adresa emigrantów polskich).
Jerzy Skowronek