Siemienowicz (Siemianowicz, Simienowicz) Kazimierz h. Ostoja (ok. 1600 – po 1651), inżynier wojskowy, teoretyk artylerii. Ur. w rodzinie osiadłej na Żmudzi; określał się sam jako «eques Lithuanus», a Józef Naronowicz-Naroński mówił o nim: «z Księstwa Żmojdzkiego szlachcic».
O swej młodości pisał S., że chcąc, zgodnie ze swym pochodzeniem, poświęcić się służbie wojskowej, zajął się – idąc za «rozsądną radą przyjaciół» i «nie szczędząc kosztów» – studiowaniem arytmetyki, geometrii, statyki, mechaniki, hydrauliki, pneumatyki, optyki, chemii, architektury cywilnej i wojskowej oraz taktyki, a także zawodów «mechanicznych» (plastyki, snycerstwa, rytownictwa i sztuki odlewniczej). Swą wiedzę doskonalił w praktyce zarówno w kraju, jak za granicą, m.in. podczas «wielu bardzo słynnych oblężeń w Niderlandach», gdzie «odbywał służbę wojskową» i «piastował godności artyleryjskie». Nie udało się ustalić, gdzie S. pobierał te nauki, brak również pełnych danych o przebiegu jego początkowej służby wojskowej. Na podstawie autobiograficznych wzmianek w jego dziele Artis magnae artilleriae pars prima… można przyjąć, że podczas wojny polsko-moskiewskiej z l. 1632–4, służąc pod rozkazami hetmana polnego lit. Krzysztofa II Radziwiłła, wziął udział w trwającym od 22 III do 27 V 1634 oblężeniu Białej w ziemi siewierskiej. Zetknął się tu wówczas niewątpliwie z późniejszym (od września 1634) starszym nad armatą lit. Mikołajem Abramowiczem, który dowodził oddziałem polskim, wysłanym po kapitulacji wojsk M. Szeina spod Smoleńska pod Białą. Z wypowiedzi S-a wiadomo, że znał również dowódcę artylerii kor. Pawła Grodzickiego. Być może, iż to on ułatwił mu uzyskanie królewskiego zezwolenia na wyjazd do Niderlandów, gdzie S. pozostawał prawdopodobnie przez kilka lat. Także z jego własnej relacji wnioskować można, że w r. 1644 wziął udział w dowodzonej przez hetmana w. kor. Stanisława Koniecpolskiego i wyposażonej m.in. w artylerię wyprawie przeciw Tatarom Tuhajbeja, zakończonej 30 I 1644 zwycięstwem wojsk polskich pod Ochmatowem. W r.n. był ponownie w Niderlandach, gdzie brał udział w oblężeniu twierdzy Hulst, prowadzonym przez wojska Fryderyka Henryka Orańskiego. Wkrótce jednak powrócił do kraju na polecenie Władysława IV, przygotowującego wyprawę przeciw Turcji.
Na obejmującej okres od 8 XI 1646 do 2 V 1647 liście płac ludzi służących w artylerii kor. S. jest wymieniony na czwartym miejscu; otrzymywał wówczas 100 złp. rocznej pensji jako inżynier artylerii. Cieszył się zaufaniem Władysława IV, towarzyszył mu w jego ostatniej podróży do Wilna i tu 10 IV 1648 przedstawił królowi szczegółowy plan ekspedycji przeciw Bohdanowi Chmielnickiemu, przewidując udział w niej 40 tys. wojska, 30 armat i 2 moździerzy; gdy w tym czasie zmarł zastępca dowódcy artylerii kor. Mikołaj Arciszewski, Władysław IV przed swą śmiercią (a więc przed 20 IV) powierzył to stanowisko S-owi, ku niezadowoleniu dowódcy artylerii kor. Krzysztofa Arciszewskiego, stryja zmarłego Mikołaja.
Jako zastępca dowódcy artylerii kor. («artilleriae regni Poloniae propraefectus») 28 V 1648 był S. w Warszawie i wydał z arsenału przy ul. Długiej muszkiety niderlandzkie dla regimentu Osińskiego, a następnie 26 VI t.r. wraz z 17 puszkarzami wyjechał do Lwowa, «gwoli obozowi przeciw Kozakom». We Lwowie 3 VIII odebrał od wysłannika Arciszewskiego 1 tys. złp. na remont miejscowego arsenału, 24 VIII rozliczył się wobec swego przełożonego K. Arciszewskiego z sumy 24 879 złp., które otrzymał na potrzeby artylerii towarzyszącej wojskom polskim stojącym obozem pod Glinianami, potem maszerującym do Konstantynowa, a wreszcie pod Piławce, gdzie poniosły 23 IX klęskę, w której utraciły całą artylerię.
Nie wiadomo, czy S. brał udział w wydarzeniach pod Piławcami; po bitwie został posądzony przez Arciszewskiego o to, że zdefraudował część pieniędzy przeznaczonych na wypłaty dla furmanów, przewożących sprzęt artylerii z Glinian pod Piławce. W związku z tym Arciszewski wysyłał za nim czterokrotnie (20 XI, 10 i 24 XII 1648 i 4 I 1649) listy gończe. Ostatni z nich wysłany został w dzień po wydaniu 3 I 1649 orzeczenia specjalnej komisji senacko-sejmowej, która wzięła pod uwagę skargę dwudziestu kilku woźniców, zgłaszających pretensje o łącznie 6 600 złp. Do tej kwoty Arciszewski dołączył sumę 1 155 złp. twierdząc, że S. z niej również się nie rozliczył. W rezultacie więc, wg Arciszewskiego, S. był winien artylerii kor. 7 755 złp. 28 gr. i 6 denarów. Sprawa ta nie jest jednak całkiem jasna. Arciszewski zapisał w swoich rachunkach, że nowy król Jan Kazimierz, S-a «od służby artyleryjskiej bez oddania rachunków uwolnił i do Niderlandu mu odjechać pozwolił». W przedmowie do łacińskiego wydania dzieła o artylerii S. wyjaśnia przyczyny swego kolejnego wyjazdu do Niderlandów; kanclerz kor. Jerzy Ossoliński, którego S. nazywa swoim «najłaskawszym i najżyczliwszym opiekunem», dowiedziawszy się «przypadkiem», iż S. przygotowuje książkę o artylerii, powiedział o tym królowi, a ten zachęcił S-a do kontynuowania pracy; «dając mi wprost ojcowskie błogosławieństwo, polecił mi wyjechać do Niderlandów» – napisał S. Można więc przypuszczać, że S. oczyścił się przed królem ze stawianych mu zarzutów, lub też, że Jan Kazimierz potraktował sporną sumę jako zasiłek na dalszą pracę nad ukończeniem i wydaniem dzieła S-a.
Do Niderlandów przybył S. na wiosnę 1649 i przebywał przeważnie w Amsterdamie, pracując nad ukończeniem swego dzieła; 31 XII 1649 zakończył pisanie jednego z «dodatków», 1 II 1650 podpisał przedmowę. Później niewątpliwie czuwał nad jego drukiem w oficynie Jana Janssoniusa. Możliwe, iż wcześniej udał się S. na dwór namiestnika króla hiszpańskiego w Niderlandach Leopolda Wilhelma Habsburga, który zapewne w całości, lub w części, pokrył koszty wydania dzieła drukiem, skoro jemu zadedykowana jest wydana w r. 1650 w Amsterdamie pierwotna łacińska wersja dzieła pt. Artis magnae artilleriae pars prima…. Było ono opatrzone piękną kartą tytułową i zawierało na 22 tablicach 229 rysunków, wykonanych przez autora. Przekład francuski pt. Grand art d’artillerie ukazał się w r. 1651 w Amsterdamie, dedykowany był Wilhelmowi Fryderykowi, hrabiemu Nassau, gubernatorowi Fryzji i generałowi artylerii Zjednoczonych Prowincji Niderlandów (S. wspomina, że walczył pod jego rozkazami jako kanonier); prawdopodobnie wsparł on finansowo wydanie tego przekładu. Podpis S-a pod dedykacją, złożony w r. 1651 jest ostatnim znanym śladem życia i działalności S-a. Nie wiemy, co stało się z drugą częścią dzieła; w przedmowie do części 1. S. stwierdzał, iż jest ona już napisana i podał jej szczegółowy plan.
Głównym celem, jaki przyświecał S-owi, było wykazanie, że artyleria (sztuka artyleryjska) nie jest, jak wówczas dość powszechnie uważano, rodzajem rzemiosła, lecz wiedzą opartą na wynikach nauk teoretycznych, takich jak: matematyka, fizyka i chemia. Jego celem było również ujawnienie trzymanych dotąd w tajemnicy przez rzemieślników metod technologicznych, zwłaszcza techniki rakietowej. Opracowanie S-a opierało się na własnych obserwacjach, sprawdzaniu wyników tych obserwacji za pomocą eksperymentów, oraz wykorzystaniu dotychczasowej literatury, obejmującej ok. 250 pozycji należących do najrozmaitszych dziedzin wiedzy, od matematyki i fizyki do teologii, związanych w jakiś sposób z tematem pracy.
Dzieło S-a składa się z pięciu ksiąg. Pierwsza z nich poświęcona jest sprawie budowy działomiaru, przyrządu określającego relację między ciężarem kul żelaznych, ołowianych i kamiennych, a ich średnicą, czyli kalibrem. S. chcąc wyjaśnić budowę działomiaru z pomocą reguł matematycznych i fizycznych, zajął się problemem uzyskiwania trzeciego pierwiastka metodą arytmetyczną i geometryczną (problem delijski) oraz ciężarem właściwym różnych ciał, a ponadto zamieścił w tej księdze obszerny traktat o metrologii. W księdze drugiej znajduje się szczegółowy wykład na temat czarnego prochu strzelniczego i jego składników oraz rozważania dotyczące zjawiska wybuchu prochu w lufie broni palnej, czyli balistyki wewnętrznej. Trzecia księga omawia szczegółowo zagadnienia techniki rakietowej, w tym rakiet wielostopniowych, baterii rakietowych i rakiet ze stabilizatorami typu delta. Stanowi ona w ówczesnej literaturze europejskiej najwyższe osiągnięcie w zakresie wiedzy o technice rakietowej. W księdze czwartej omawia S. budowę amunicji, zwłaszcza granatów ręcznych i artyleryjskich, w tym granatów z zapalnikiem uderzeniowym oraz niektóre zagadnienia balistyki zewnętrznej. Tu również znajduje się opis działa przeznaczonego do strzelania granatami z zapalnikiem czasowym, wynalezionego przez współczesnego S-owi oficera artylerii kor. Fryderyka Getkanta. W księdze piątej autor zamieścił opis różnych urządzeń pirotechnicznych, służących w większości do celów rozrywkowych. W części 2. miał S. omawiać budowę dział, łóż działowych i całego sprzętu pomocniczego, prace inżynieryjne związane z zastosowaniem artylerii na polu walki oraz warunki, jakie muszą spełniać arsenały. Zapowiadał S., że ogłosi w niej swój «nowy wynalazek», który pozwoli zastąpić wszystkie dotychczasowe przyrządy miernicze.
Artis magnae artilleriae pars prima… zajęła wyjątkowe miejsce w ówczesnej literaturze europejskiej na temat artylerii. O długotrwałym praktycznym znaczeniu tego dzieła świadczą jego tłumaczenia na kilka języków. Oprócz wydania łacińskiego oryginału i wspomnianego już tłumaczenia francuskiego, w r. 1676 opublikowany został we Frankfurcie nad Menem przekład niemiecki pt. Vollkomene Geschütz-Feuerwerck- und Büchsenmeisterei-Kunst (uzupełniony mało wartościową częścią drugą, napisaną przez D. Elricha), a w r. 1729 w Londynie – tłumaczenie angielskie, dokonane z przekładu francuskiego, pt. Great Art of Artillery. W XVII i XVIII w. było ono wielokrotnie cytowane przez autorów prac dotyczących artylerii. Powoływali się na nią m.in. C. Milliet Deschales, E. Braun, M. Mieth, L. Euler i W. le Blond, a z autorów polskich – J. Naronowicz-Naroński, Ignacy Bogatko i Józef Jakubowski. Polski przekład pracy S-a, pióra Rudolfa Niemca, ukazał się w Warszawie w r. 1963 wraz z oryginałem łacińskim pt. Wielkiej sztuki artylerii część pierwsza pod redakcją, ze wstępem i komentarzem Tadeusza M. Nowaka.
Podobizna S-a nie jest dziś znana; w r. 1814 Feliks Bentkowski wzmiankował, że w bibliotece Liceum Warszawskiego znajduje się popiersie S-a, przeniesione tam zapewne z Biblioteki Załuskich. Przedstawiało ono S-a z gwiazdą orderową na piersi, zapewne był to jakiś order zagraniczny.
Estreicher (wspomina także o przekładzie holenderskim, lecz to zapewne pomyłka); Bentkowski F., Historia literatury polskiej, W.–Wil. 1814 II; – Boguski J., Kazimierz Siemienowicz – artylerzysta polski z epoki Wazów i jego poglądy na walkę pociskami trującymi, „Przegl. Artyl.” R. 10: 1930 s. 296–317; Ivaškiavičius A., Kazimir Semenovič i ego kniga „Velikoe iskusstvo artillerii. Čast’ pervaja”, Vilnius 1971; Nowak T. M., Cztery wieki polskiej książki technicznej, W. 1961; tenże, Geneza księgi „O rakietach” Kazimierza Siemienowicza, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XVIII, 1972 cz. 2 s. 105–45; tenże, Kazimierz Siemienowicz, artilleur polonais du XVIIe siècle, „Revue Internationale d’Histoire Militaire” nr 28 (1969); tenże, Odnalezienie rękopisu „Artylerii” Józefa Naronowicza Narońskiego z 1665 r., Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XVIII 1972 cz. 1; tenże, Polska artyleria, inżynieria i kartografia wojskowa XVII w., tamże XXII 1979 s. 73–6; tenże, Polska sztuka wojenna w czasach Odrodzenia, W. 1955; tenże, Polska technika wojenna XVI–XVIII w., W. 1970; tenże, Polskie wojskowe piśmiennictwo techniczne do roku 1764, W. 1961; tenże, Rozwój techniki rakietowej w świetle europejskich traktatów XIII–XVII w., W. 1995; tenże, Wpływ rozwoju nauki i techniki na wojskowość polską XVI–XVII w., „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” R. 26: 1981 s. 51; tenże, Z dziejów techniki wojennej w dawnej Polsce, W. 1965; tenże, Z problematyki staropolskiego piśmiennictwa wojskowego, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XXIX 1986 s. 61–3; Thor J., Tłumaczenia „Artis magnae artilleriae” K. Siemienowicza, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” R. 13: 1968 s. 91–102; – Kraushar A., Dzieje Krzysztofa z Arciszewa Arciszewskiego, Pet. 1892–3 II, Aneks; – AGAD: Arch. Publ. Potockich, rkp. 44 (K. Arciszewski, Rachunki […] armatnego koronnego), – Naronowicz-Naroński J., Artyleria, to jest nauka o działach, rkp. w posiadaniu Aleksieja J. Markuszewicza w Moskwie, mikrofilm w posiadaniu Tadeusza M. Nowaka w W.
Tadeusz Marian Nowak
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.