Mycielski Ludwik (1837–1863), ziemianin, uczestnik powstania styczniowego. Ur. 14 IX w Chocieszewicach w pow. krobskim, dziś część Pępowa (pow. Gostyń), był najstarszym synem Teodora (zob.) i Anieli z Mielżyńskich. Odznaczał się wręcz niepospolitą siłą fizyczną i potężnym wzrostem. Po ukończeniu gimnazjum we Wrocławiu przez kilka lat pełnił służbę wojskową w kawalerii pruskiej, m. in. w pułku ułanów w Miliczu. Po wystąpieniu w stopniu podporucznika z wojska objął dobra w Smogorzewie (pow. Koźmin, dziś Gostyń). Po wybuchu powstania 1863 r. M. na początku marca udał się do Krakowa, następnie przedostał się do obozu Mariana Langiewicza w Goszczy. Mianowany przez dyktatora rotmistrzem, brał udział w organizowaniu kawalerii powstańczej. Odznaczył się w bitwach pod Chrobrzem i Grochowiskami, gdzie został ranny. Po rozbiciu korpusu M. Langiewicza M. znalazł schronienie w Krakowie, a następnie wyjechał do Wiednia na kurację. Po jej ukończeniu wrócił do Krakowa, gdzie zorganizował oddział kawalerii w sile 3 plutonów (ok. 80 żołnierzy rekrutujących się głównie z młodzieży ziemiańskiej). Na jego czele 2 VII przekroczył granicę Królestwa pod wsią Wiktorowice i przez Słomniki, Racławice, Słaboszów, Wolicę dotarł do Parszywki, gdzie spodziewał się połączyć z oddziałem jazdy powstańczej dowodzonej przez «Kosę». Gdy «Kosa» nie zjawił się, M. ruszył dalej przez Góry, Nawarzyce i 5 VII w Klemencicach pod Wodzisławiem stoczył potyczkę z kozakami i piechotą, tracąc kilku ludzi i sam odnosząc ranę. M. cofnął się najpierw w lasy sancygniowskie, a zagrożony przez zbliżające się z kilku stron oddziały rosyjskie podjął decyzję odwrotu do Galicji, gdzie dotarł 10 VII. M. był ostro krytykowany, zwłaszcza przez lwowską „Gazetę Narodową”, za sposób prowadzenia operacji na terenie Królestwa i brak rozeznania o rejonie, gdzie operuje «Kosa». Na wniosek M-ego powołano sąd wojenny złożony z przywódców powstańczych, który uwolnił go od wszelkich zarzutów. Po krótkim pobycie na kuracji w Pradze M. wrócił ponownie do Galicji. W październiku z kilku powstańcami przedostał się na Lubelszczyznę i wstąpił do oddziału Tomasza Wierzbickiego, w którym objął dowództwo nad jazdą. Prowadząc patrol 4 XI koło wsi Bojanówka w okolicach Chełma natknął się na dragonów rosyjskich i w czasie starcia zginął. Pochowany został na miejscu bitwy, w Gembicach ufundowano mu pomnik. Był bezżenny.
Portret M-ego malowany przez J. Simmlera (1864), znajduje się w Muz. Narod. w Kr., pt. „Portret powstańca”, reprod. w: „Ziemia” 1933 nr 3 s. 45, „Kron. Gostyńska” T. 1: 1928–30 nr X (oraz fot.); – Wojtkowski, Bibliogr. historii Wpol.; W. Enc. Ilustr.; Uruski; Żychliński, Kronika rodzin, s. 295–6; – [Guttry A.] Unrug K., Mycielski Ludwik, „Ojczyzna” R. 2: 1865 nr 22–5, 32–3; Kozłowski E., Wyprawy wojenne z Krakowa w r. 1863, w: Kraków w powstaniu styczniowym, Kr. 1968; Staszel J., Nieznana relacja pamiętnikarska o powstaniu styczniowym w ziemi krakowskiej, „Roczn. B. PAN w Kr.” R. 14: 1968 s. 200–1; Ślaski S., Fundatorzy klasztoru na Św. Górze pod Gostyniem, „Nasza Przeszłość” T. 32: 1970 s. 202–3; – Kronika 1863, „Ojczyzna” R. 2: 1865 nr 71; [Pieniążek Cz.], Temu lat 27. Kartki z pamiętnika, Kr. 1890 s. 122 i n.; Żychliński T., Wspomnienia z 1863, P. 1888 s. 101–7; – „Gaz. Narod.” 1863 nr 123, 126; „Kron. Gostyńska” T. 1: 1928–30 nr IX s. 14–16, nr X s. 2–7; „Piast” 1934 nr 6 s. 3.
Andrzej Wędzki