Górka Łukasz h. Łodzia (ok. 1533–1573), wojewoda poznański. Najstarszy syn Andrzeja, kaszt. poznańskiego, i Barbary Kurozwęckiej. Kształcił się pod kierunkiem Jana z Koźmina (ok. 1542 r.) i Eustachego Trepki. Po ojcu wziął star. buskie. W Krakowie w r. 1553 na ślubie Zygmunta Augusta z Katarzyną wystąpił z niezmiernym przepychem. Kasztelanię brzeską otrzymał w r. 1554, a w końcu r. 1555, ciesząc się względami króla, dostał województwo brzeskie. Wiele starań poświęcał żegludze warciańskiej i w związku z nią utrzymywał stałe kontakty z książętami pomorskimi, elektorem i margr. Janem z Kostrzynia. Elektor był winien ojcu G-i 45 000 tal., ponieważ zaś mógł to spłacać jedynie ratami, okazywał już w r. 1551 pewną ustępliwość w sprawach gospodarczych, w których Górkowie byli zainteresowani, i zgodził się na wolny handel Wartą do r. 1554. Słani do Polski, dla omówienia wspólnej obrony przed wyzyskiem celnym komór brandenburskich, posłowie pomorscy korzystali z pomocy G-i, który starał się też uświadamiać mieszkańcom Wielkopolski korzyści regulacji Warty i wolnej żeglugi na tej rzece. Głównym pomocnikiem w tych sprawach był jego sekretarz Mateusz Poley.
W końcu stycznia 1556 r. G. powitał w Kole królewnę Zofię jadącą do Wolfenbüttel do męża, której jako ochmistrzyni towarzyszyła Katarzyna z Górków Kościelecka, wojewodzina sieradzka. Potem 4 II w Poznaniu pełnił przy królewnie obowiązki marszałka dworu i jej imieniem odpowiadał w katedrze na powitanie od kapituły. Latem, proszony o to przez Albrechta, obiecywał wysłać do Inflant 100 zbrojnych. Wyprawił tam w sierpniu 1557 r. 150 kopijników wyekwipowanych «bardziej po królewsku niż po magnacku». Już jako wojewoda łęczycki w marcu 1558 r. doradzał królowi zwołanie sejmu do Lwowa. Kiedy papież odmówił zatwierdzenia Uchańskiego na biskupstwo kujawskie, G., pytany przez króla o zdanie, radził rozważenie tej sprawy na sejmie i powzięcie decyzji, która z jednej strony nie przyniosłaby uszczerbku prawom króla, z drugiej zaś nie uraziłaby Pawła IV. Zajął więc stanowisko bardziej umiarkowane niż katolik Tarnowski. Wiosną 1560 r. wbrew zdaniu Tarnowskiego sądził, iż Korona winna dać wydatną pomoc Inflantom. Z sejmu 1562 r. mianowany został jednym z komisarzy do zażegnania sporów granicznych polsko-pomorskich. W początku r. 1563 dostał woj. kaliskie, a w czerwcu 1565 r. postąpił na poznańskie. Należał wtedy do stronnictwa austriackiego, co potem miało się zmienić. Jesienią 1570 r. jeździł w poselstwie od króla do niektórych książąt niemieckich, może w związku ze sprawą rozwodu królewskiego lub następstwa tronu. W końcu r. 1571 odprawił, jak się zdaje, drugą tajną misję do Niemiec, tym razem w celu przygotowania nacisku zewnętrznego, który umożliwiłby podczas nadchodzącego sejmu złamanie oporu biskupów w sprawie rozwodu, a tym samym dałby zwycięstwo obozowi protestanckiemu. W przededniu śmierci króla wziął udział w spotkaniu kilku senatorów we Włocławku u biskupa Karnkowskiego, gdzie postanowiono jechać do Warszawy, by przeszkodzić ewentualnemu małżeństwu Zygmunta Augusta z Giżanką.
W czasie bezkrólewia w lipcu 1572 r. na zjeździe łowickim żądał wydalenia z granic Polski Commendoniego i nazywał wrogiem ojczyzny każdego, kto by popierał kandydaturę austriacką. W sierpniu uczestniczył w zwołanym z inicjatywy prymasa zjeździe w Chroślinie, gdzie radzono nad protestem Małopolan przeciwko uchwałom łowickim. Wbrew intencjom G-i również i sejmik średzki zwołany przez niego na 8 IX wypowiedział się przeciwko tym postanowieniom. Wziął udział 22 IX w zjeździe senatorów wielkopolskich w Radziejowie, na którym postanowiono zwołać zjazd całej Wielkopolski do Koła. Uniwersał skierowany w tym celu do woj. poznańskiego wydał G. 23 IX i pod Koło 15 X stawił się osobiście. Umarł nagle w Poznaniu 23 I 1573 r. skutkiem karbunkułu.
G. zdecydowanie zerwał z Kościołem i był głową luteranizmu w Wielkopolsce. W r. 1553, zjawiwszy się wraz ze Stanisławem Ostrorogiem i gromadą szlachty na ratuszu poznańskim, uniemożliwił wykonanie egzekucji na dwóch mieszczanach skazanych za herezję przez sąd biskupi. Albrechtowi, który za pośrednictwem Poleya szukał tłumacza dla przekładania na język polski pism protestanckich, polecił Trepkę, a ten niebawem sprowadził do Szamotuł cały transport katechizmów celem ich rozpowszechniania. G. obłożony był interdyktem, który w r. 1555 zawieszono i kapituła, nie chcąc doprowadzać do ostatecznego zerwania, okazywała tendencje pojednawcze. Postępowanie G-i wyłączało jednak możliwość porozumienia. Dzierżawił wprawdzie wioski kapitulne i był człowiekiem zbyt możnym, by nie miano dlań względów, ale jednocześnie wraz z braćmi zagarnął czynsze wrocławskie, niszcząc w ten sposób fundacje kościelne swego dziada, wypędził bernardynów z Sierakowa, kolegiatę kórnicką oddał ok. r. 1555 luteranom, powierzając jej zarząd Marcinowi Czechowicowi, do kolegiaty szamotulskiej wprowadził luterskiego duchownego, Mikołaja, a w r. 1569 zamienił ją ostatecznie w zbór luterski, zagarnął wreszcie sprzęty kościelne we Wronkach i w innych kościołach swych dóbr. Istnieją ślady jego korespondencji z Melanchtonem. W lipcu 1557 r. odwiedzał go w Poznaniu Vergerio. Kapituła t. r. występowała przeciwko drukowanym w Szamotułach książkom luterskim. W l. 1558–61 istniała na zamku szamotulskim oficyna drukarska Augezdeckiego, brata czeskiego, ściągniętego przez G-ę z Królewca. Wyszło z niej kilka książek o treści religijnej. W maju 1558 r. G. wiódł rozmowy z Janem Łaskim i Jakubem Ostrorogiem na temat zjednoczenia wyznań. To dzieło utrudniały zrazu sprzeciwy Trepki, ale G. brał odtąd żywy udział we wszystkich wysiłkach idących w tym kierunku. Odbył się więc w listopadzie 1560 r. w jego pałacu wspólny synod luteranów i braci czeskich. Rezydencja poznańska G-i, w której od r. 1563 istniał zbór luterański, była odtąd stałym miejscem synodów. Obok Jana Krotoskiego, Jakuba Ostroroga i i. G. podpisał 3 X 1564 r. protest przeciwko edyktowi parczowskiemu. Z Ostrorogiem, przywódcą braci czeskich, mianowanym w r. 1566 starostą gen. wielkopolskim, zbliżył się w obrębie stronnictwa austriackiego, co w pewnej mierze ułatwiało prace nad porozumieniem obu wyznań. Wspólny synod, odbyty pod przewodnictwem G-i w listopadzie 1566 r., wyznaczył termin następnego zjazdu na 27 I 1567 r. I tutaj obok Tomickiego, kaszt. gnieźnieńskiego, przewodniczył też G. Podobnie jak Gliczner, pojmował on zjednoczenie jako przyjęcie przez braci czeskich konfesji augsburskiej, czym dotknięty Ostroróg żądał pozostawienia decyzji duchownym i usunięcia świeckich od obrad. Ani ten synod, ani następny, w lutym 1568 r., odprawiony również w pałacu na Wodnej, nie doprowadziły do celu. Dopiero na synodzie odbytym tam w lutym 1570 r. osiągnięto porozumienie i postanowiono wysłać delegatów na zjazd sandomierski dla uzgodnienia z Małopolanami dzieła zjednoczenia. G-ę w Sandomierzu przy podpisywaniu aktu «zgody» reprezentował sędzia poznański Bniński. W tych latach Hozjusz, do którego dochodziły słuchy, iż G. «stał się łagodniejszy i mniej zapamiętały w błędach aniżeli dotychczas», gorąco zachęcał do starań o jego nawrócenie. Zapewne liczył w tym na jezuitów poznańskich, którzy mieli z wojewodą pewne stosunki. Z ich też środowiska pochodzi pogłoska, jakoby na łożu śmierci wzywał katolickiego duchownego, którego nie dopuściło otoczenie. Bracia G-i chcieli po jego śmierci złożyć ciało obok rodziców w katedrze, ale kapituła, po zasięgnięciu przez biskupa opinii Commendoniego, oparła się temu zdecydowanie. Wtedy Górkowie usiłowali trumnę ze zwłokami brata wprowadzić do katedry siłą, zostali jednak odparci. Zanieśli skargę na sejmik średzki, przed którym kapituła tłumaczyła się ze swego postępowania. Uroczysty pogrzeb G-i odbył się w marcu 1573 r. w Szamotułach, a w jakiś czas potem (w r. 1584) ciało jego zostało przeniesione do kościoła w Kórniku, gdzie wystawiono mu nagrobek.
Żoną G-i była słynna Halszka z Ostroga, córka kniazia Ilii i Beaty Kościeleckiej. (zob. Górkowa Elżbieta).
W działach braterskich przeprowadzonych w r. 1557 G. dostał miasteczka: Szamotuły, Wronki i Sieraków, połowę dóbr Stobnickich, Gąsawy, Żydowo, Dupiewo, Sołacz, Gomącin (dziś Golęcin) w woj. poznańskim, Bogdanów w sieradzkim, Szaniec w sandomierskim, Złoczów i Andrnopole w ruskim, pałac przy ul. Wodnej i inne kamienice w Poznaniu. Gospodarując rozrzutnie, większość dóbr sprzedał za życia. Po jego bezpotomnej śmierci bracia podzielili się spadkiem.
Enc. Org.; W. Enc. Ilustr.; Boniecki; Niesiecki; Paprocki; Żychliński, X; – Bodniak S., rec. z pracy: Bidlo J., Jednota bratrska v prvnim vyhnanstvi, „Reform. w Pol.” R. 7/8: 1935–6; Dembińska A., Polityczna walka o egzekucję dóbr królewskich w l. 1559–64, W. 1935; Halecki O., Zgoda sandomierska 1570 r., W. 1915; Jasnowski J., Mikołaj Radziwiłł Czarny, W. 1939; Łukaszewicz J., Obraz historyczno-statystyczny miasta Poznania, P. 1838 II; tenże, O kościołach braci czeskich w dawnej Wielkiejpolsce, P. 1835; tenże, Krótki opis historyczny kościołów parochialnych w dawnej diecezji poznańskiej, P. 1858–9 I, II; Przezdziecki, Jagiellonki pol., II, III, V; Warmiński I., Andrzej Samuel i Jan Seklucjan, P. 1906; Wotschke T., Geschichte d. Reformation in Polen, Leipzig 1911; tenże, Eine Herausforderung zum Zweikampf im XVI Jh., „Hist. Monatsblätter f. d. Prov. Posen” 1907; Załęski, Jezuici, I; – Acta capitulorum saec. XVI, s. 133, 136, 138, 139, 156, 163, 165, 172, 199, 210, 218, 219; Akta sejmikowe woj. poznańskiego i kaliskiego, Wyd. W. Dworzaczek, P. 1957 I cz.; Diariusz sejmu walnego warszawskiego z r. 1556/7, Wyd. S. Bodniak, Kórnik 1939; Hosii Epistolae, II cz. 2; Matricularum Sum., V; Orzelski S., Interregni Poloniae libros, Wyd. E. Kuntze, Kr. 1917, Script. Rer. Pol., XXII; Pamiętniki do dziejów Polski, Listy oryginalne Zygmunta Augusta, Wyd. S. A. Lachowicz, Wil. 1842; Przyczynki do dziejów polskich z Arch. m. Wrocławia, Wyd. A. Mosbach, P. 1860; Uchansciana, Wyd. T. Wierzbowski, W. 1890–5 III, V; Urkunden u. Aktenstücke, Wyd. H. Ehrenberg, Leipzig 1892; – Materiały archiwalne W. Dworzaczka; – Informacje K. Chojnackiej.
Włodzimierz Dworzaczek