Garnysz (Garnisz) Maciej Grzegorz h. Poraj (1740–1790), biskup chełmski i bełski, podkanclerzy w. kor. Pochodził z drobnej, niezamożnej szlachty małopolskiej, z nieznanych rodziców. Za młodu uczęszczał do szkół jezuickich w Warszawie, gdzie wykazywał zainteresowania dla matematyki i fizyki, w których to przedmiotach kształcił się pod kierunkiem ks. Jana Bohomolca. Z tego szkolnego okresu pochodzą dwie jego dysertacje z dziedziny geometrii i fizyki, ogłoszone drukiem w r. 1758 i 1764. Wedle ówczesnego zwyczaju G. wyjechał za granicę, przebywał czas jakiś w Rzymie, gdzie w r. 1767 otrzymał na Sapienzy doktorat prawa.
G. pozostawał od młodości pod troskliwą opieką biskupa kujawskiego Antoniego Ostrowskiego, późniejszego prymasa i jemu w znacznej mierze podobnie jak i królowi zawdzięczał swoją karierę. Był kanonikiem kujawskim, proboszczem w Inowrocławiu, dziekanem kujawskim. W r. 1774 był deputatem z kapituły kujawskiej na trybunał kor. a nawet jego przewodniczącym. Wkrótce otrzymał godność biskupa larandenskiego i sufragana pomorskiego w r. 1776 zaś w maju 1778 referendarza kor. i odtąd zasiadał przez 6 lat w sądach referendarskich. G. sprawował sumiennie swe obowiązki duchowne. W r. 1779 odbył w zastępstwie prymasa Ostrowskiego wizytę generalną w archidiakonacie gnieźnieńskim, zwiedził kolegiaty wieluńską i łęczycką. Przy poparciu Ostrowskiego G. gorący zwolennik Stanisława Augusta został koadjutorem biskupa chełmskiego Aleksandrowicza a po jego śmierci otrzymał przez protekcję króla tę godność 10 XII 1781 r. Po odbyciu ingresu do katedry chełmskiej G. wrócił zaraz do Warszawy, a rządy biskupstwa oddał sufraganowi ks. Melchiorowi Kochnowskiemu.
G. przebywał stale w Warszawie pełniąc coraz to inne obowiązki publiczne. Głośna była wówczas sprawa biskupa krakowskiego Sołtyka, którą prymas Ostrowski polecił ostatecznie zakończyć G-owi. W tym celu został on zamianowany prezesem komisji metropolitalnej, która miała rozpatrzeć postępki kapituły krak. wobec Sołtyka. Kapituła bowiem ze względu na objawy obłędu, które biskup od dłuższego czasu wykazywał, odsunęła go od zarządu diecezją i osadziła pod opieką kuratora w seminarium zamkowym w Krakowie. Drażliwą tą sprawę, którą wyzyskano dla celów politycznych przeciw królowi, sądził G. w Krakowie w sądzie metropolitalnym w ciągu marca 1782 r. i wydał ostateczny wyrok 2 IV, potwierdzający wszystkie uchwały kapituły dotyczące osoby biskupa krakowskiego. Na sejmie 1782 r. G. podkreślał słuszność postępowania kapituły wobec źle sprawującego na skutek choroby umysłowej swą władzę Sołtyka. Niemniej dla zaspokojenia opinii publicznej, domagającej się ukarania kapituły, wydał 3 IV także wyrok przeciw kapitule za przekroczenie bulli papieskiej w sprawie wyboru koadjutora i za zatrzymanie biskupa i senatora w miejscu nieodpowiednim. G. zaznaczył, że jedynie »w terminach przyzwoitości, nie w istnej przewinie« wziął podstawę do ukarania kapituły. Prócz tego wydał jeszcze »Ordynację« co do sposobu obchodzenia się z chorym biskupem. Sprawa ta znalazła pewien oddźwięk w anonimowej broszurze politycznej, która się ukazała wkrótce po śmierci ks. Garnysza pt. »Rozmowa między Sołtykiem biskupem krakowskim a Garnyszem podkanclerzym kor. na polach Elizejskich 1790«, w której Sołtyk wyraża się złośliwie o przyczynach śmierci G-sza.
Na sejmie 1782, G. został konsyliarzem Rady Nieustającej i zasiadał w departamencie skarbowym do r. 1784. Jako człowiek światły, obeznany ze sprawami publicznymi należał G. do ludzi postępu. Na sejmie r. 1784, dn. 17 X zdawał sprawę z czynności Komisji Edukacyjnej jako delegat do jej egzaminowania. Sprawozdanie jego było dla Komisji jaknajbardziej przychylne. Podkreślał w nim »nieposzlakowane i przykładne« jej zachowanie zarówno w sprawie administrowania funduszami, jak i dbałość o nauczycielstwo, młodzież, podręczniki, oraz dobór przedmiotów. Mowę swoją zakończył słowami »Takie więc ustanowienia Prześw. Komisji Edukacyjnej, takie jej dzieła warte najczulszej od całego narodu wdzięczności; to najpóźniejsza potomność uwieńczać będzie pamiętnie czystszym uwielbieniem nad wszystkie współczesne pochwały«. Ów raport był niejako wstępem do późniejszych czynności biskupa chełmskiego w tejże Komisji, w której od maja 1783 r. zasiadał jako jeden z jej członków. Bywał pilnym uczestnikiem obrad Komisji i przyjął na siebie obowiązek dozoru archiwum jurydycznego i innych interesów prawnych oraz opiekę nad biblioteką Załuskich. W związku z tym wystąpił z projektem sprzedaży dubletów bibliotecznych, aby otrzymane z tej transakcji fundusze obracać na konieczne potrzeby biblioteki.
W tym samym czasie został G. prezesem Komisji lokacyjnej, która zajęła się budową nowych koszar dla wojska i już w r. 1784 przystąpiono do tych robót. Na sejmie t. r. delegowany do przejrzenia czynności Komisji Skarbowej zabrał głos na sesji 22 X krytykując szkodliwy zwyczaj sprzedawania przez oficjalistów urzędów skarbowych. W tymże roku otrzymał po Ostrowskim opactwo lędzkie i wówczas zrzekł się probostwa gdańskiego. Jako prezes deputacji do Rady Nieustającej złożył relację z jej czynności na sejmie 23 X 1786 zaś z wiosną tego samego roku zasiadał w sądach relacyjnych, przed którymi toczyła się drażliwa sprawa sporu między konsystorzem ewangelickim a jego członkami. Ostra interwencja ambasadora rosyjskiego sprawiła, że sądy relacyjne spór ten skierowały z powrotem do ewangelickich władz duchownych. G. działając po myśli króla przyczynił się walnie swym głosem (22 IV) do takiego właśnie załatwienia sprawy.
Na sejmie czteroletnim stanął w obronie praw króla, tyczących się wyboru posłów zagranicznych, a gdy w czasie dyskusji nad projektem przysięgi dotyczącej pobierania pensji zagranicznych zaatakowano nieżyjącego już prymasa Ostrowskiego jako pobierającego pieniądze rosyjskie, G. zaprzyjaźniony z nim przez kilkanaście lat i jego protegowany ujął się za zmarłym. Bronił tym śmielej, że sam miał czyste sumienie i był jednym z nielicznych przedstawicieli ówczesnego wyższego duchowieństwa, który cieszył się dobrą opinią u współczesnych za swoją uczciwość a nawet hojność. Nie opływał widać w dostatki, bo w czasie sejmu chciał zrzec się nawet orderów Orła Białego i św. Stanisława, kiedy powstała myśl nałożenia na nie wysokich opłat.
W dyskusji nad projektem o wyznaczeniu biskupowi krakowskiemu pensji w wysokości 100 000 zł (17 VII 1789) ksiądz podkanclerzy przedstawiał krzywdę duchowieństwa, wynikającą z tego projektu i przypominał, że król zaprzysiągł w paktach konwentach oddawać godności duchowne ze wszystkimi dochodami. G. występował także w obronie mieszczan i znalazł się w deputacji rozpatrującej reformę Żydów polskich. W cytowanej poprzednio broszurze politycznej »Rozmowa między Sołtykiem biskupem krakowskim a Garnyszem podkanclerzem kor.« autor wkłada w usta księdza podkanclerzego słowa krytyki pod adresem połowicznych uchwał sejmowych i poszczególnych partii. Sam opowiada się w niej za sukcesją tronu.
Postanowienia sejmowe 1790 r. powiększały diecezję chełmską przez przyłączenie do niej województwa lubelskiego. G. niedługo cieszył się tymi korzystnymi dla siebie zmianami, umarł bowiem wkrótce w Warszawie w dniu 6 X 1790. Król, wysyłając doń przed śmiercią metrykę koronną celem odebrania od niego ostatniego rozporządzenia, nazwał go przy tej sposobności biskupem lubelskim, chełmskim i bełskim.
Enc. Pow.; W. Enc. Il.; Podr. Enc. Kośc.; Boniecki; Uruski; Zł. ks. XV; Estr. XVII; »Athenaeum« Kraszewskiego VI, W. 1848 s. 220–223; Jobert A., La Commission d’Éducation Nationale en Pologne (1773–1794) Paris 1941 s. 231, 401, 404; Kalinka W., Sejm czteroletni Kr. 1895 s. 329, 347, 352, 597, 599–600, 715, II s. 138, 152, 359, 360, 487; Korzon T., Wewnętrzne dzieje Polski za St. Augusta, Kr.–W. 1897; Kot St., Historja wychowania II 61, 114; Loret M., Życie polskie w Rzymie w XVIII w., Roma, s. 161, 239; Nowak J., Satyra polit. sejmu czteroletniego Kr. 1933 s. 6, 158; Pamiętnik religijno-moralny XVII W. 1849 s. 43; Rudnicki K., Biskup Kajetan Sołtyk Kr–W. 1906; Smoleński Wł., Ostatni rok sejmu czteroletniego Kr. 1896; tenże, Przewrót umysłowy w Polsce w. XVIII, Kr.-Pet. 1891; tenże, Kuźnica Kołłątajowska, Pisma II; Protokoły posiedzeń Komisji Edukacji Narodowej 1781–1783 wyd. Wierzbowski T., W. 1915 s. 112, 113, 120, 125, 139–140; druki współcz. wg. Estr. t. XVII; notatki p. mgr Chełkowskiej; Arch. Czart. Rps. 699, 726, 761, 921.
Helena Wereszycka