Massalski Michał Józef h. własnego (przed 1700–1768), hetman w. lit., stronnik Czartoryskich. Był jedynym synem (prócz córki Dominiki) Jana, marszałka (do r. 1704) oraz starosty grodzieńskiego, i Joanny Wołłowiczówny, zmarłych w r. 1706 w Prusach Książęcych, dokąd uciekli przed Szwedami. Ojciec posiadał dobra: Wiejsieje koło Sejn, Olekszyce, Bulkowo i Narewka, obejmujące razem kilka miast i kilkadziesiąt wsi. M. kształcił się w Akad. Wil. Funkcje publiczne rozpoczął od deputacji do Trybunału Lit. w r. 1717 (może było to w r. 1714). Odtąd był nieustannie czynny w funkcjach publicznych, szczególnie na sejmach. W konstytucjach z r. 1717 wymieniono go wśród przechowujących wojskowe pieniądze; w t. r. babka Marianna Anna z Ogińskich scedowała mu ciwuństwo tędziagolskie. W r. 1718 jako drugi poseł grodzieński wypowiadał się m. in. za limitą sejmu; na sejmie 1719/20 r. był zwolennikiem przyjęcia projektu opisania skarbu; następnie był drugim posłem wołkowyskim w r. 1720, potem poseł grodzieński w r. 1724, na sejmie z limity w r. 1726 występował już z tytułem starosty radoszkowskiego i został wybrany komisarzem na powiat wołkowyski do rewizji dóbr obciążonych hiberną, wpływów z czopowego, szelężnego i z pogłównego żydowskiego. W czasie trwania sejmu otrzymał M. nominację na pisarstwo w. lit. (12 X 1726), w r. n. występował już jako starosta grodzieński, dzięki cesji, ponoć za 50 tys. złp. Michała Fryderyka Czartoryskiego, podkanclerzego lit., który starostwo grodzieńskie posiadał jeszcze w lipcu 1726. Zapewne odtąd datują się bliższe kontakty M-ego z «familią». M. posłował na następne sejmy: w r. 1729 z Grodna, w r. 1730 z egzulanckiego Starodubia, w l. 1732 i 1733 (na przerwany sejm) znów z Grodna. Na konwokacji w r. 1733 występował jako poseł grodzieński; był wówczas pisarzem w. lit. i starostą grodzieńskim, radoszkowskim, berżnickim (już od r. 1729), został obrany marszałkiem sejmu (za służbę tę sejmujące stany przewidziały dlań rekompensatę); po paru miesiącach, znów z Grodna, posłował na sejm elekcyjny. Głosował za Stanisławem Leszczyńskim, a potem w jego obronie walczył w szeregach konfederacji dzikowskiej. Wobec niedyspozycji regimentarza lit., Antoniego Pocieja, M. objął wiosną 1735 komendę nad cofającym się wojskiem lit. i wyprowadził je do Warmii. Radził potem w Królewcu z przywódcami stronnictwa stanisławowskiego nad sytuacją. Wkrótce po przymusowym pobycie w Prusach M. wrócił do kraju, pogodził się z Augustem III i podpisał konstytucje sejmu pacyfikacyjnego.
Niebawem (8 VII 1737) został wojewodą mścisławskim. Na sejmie 1738 r. jako jeden z posłów od senatu do izby poselskiej usiłował M. wpłynąć na większą skuteczność obrad. Zwolennik aukcji wojska, w r. 1740, znów jako poseł od senatu do izby poselskiej, przekonywał sejmujących, że zlustrowane i przeznaczone na aukcję czopowe i szelężne lit. znacznie pomnożyłyby dochody skarbowe i starczyłyby na poważny wzrost liczbowy komputu lit. Jako deputat grodzieński został M. w r. 1741 marszałkiem Trybunału Lit., z promocji dworu i «familii», wbrew Radziwiłłom. Okazał się też przyjacielem sapieżyńskim w animującej ówczesną Litwę sprawie między Sapiehami a Jabłonowskimi (za tymi stali Radziwiłłowie). Zapewne w nagrodę za trudy marszałkowania otrzymał M. w r. 1742 kasztelanię trocką (przed 21 V 1742) wraz z obietnicą hetmaństwa polnego po śmierci Michała Wiśniowieckiego, hetmana w. lit., oraz Order Orła Białego (3 VIII 1742). Na reasumpcji wil. w r. 1743 znów stał przy Czartoryskich. Na sejmie 1744 r., aktywny w sprawie aukcji wojska, wysunął projekt, by co pięćdziesiąty chłop został żołnierzem utrzymywanym przez włościan wolnych od służby wojskowej; propozycję posła pińskiego, by ustawę o aukcji poprzedzić zniesieniem wszystkich podatków z dóbr szlacheckich, M. z miejsca odrzucił, pytając, z czego wówczas miano by wziąć pieniądze na aukcję wojska. Sam M. przejawiał zresztą już wówczas dużą zachłanność w gromadzeniu dóbr ziemskich. Kasztelan wil. od 5 X 1744, został M. 16 XI t. r. hetmanem polnym lit. Ta godność dała «familii» jedno z kluczowych stanowisk w Litwie, a jej posiadacz awansował do roli jednego z filarów stronnictwa. Na sejmie 1748 r. M. żądał stanowczo, by w ramach korektury sądownictwa zaznaczono wyraźnie, że należy przestrzegać właściwych danym sprawom sądów (ziemskich lub grodzkich), pod rygorem unieważnienia dekretów. W r. 1750 Francuzi notowali M-ego wśród swych pensjonariuszy, ale zorientowany w stosunkach polskich agent francuski uważał, że to pieniądze stracone, gdyż M. w swej działalności był wiernym stronnikiem Czartoryskich. W r. 1752 M. starał się o laskę marszałkowską zbliżającego się sejmu dla syna Józefa. W okresie nasilającej się walki frakcyjnej brał udział w reasumpcji Trybunału Lit. w r. 1756 wraz z innymi przywódcami «familii»; wraz z nimi przystąpił demonstracyjnie do Komunii, gotując się nawet na śmierć w walce o rugi i urzędy trybunalskie ze stronnictwem radziwiłłowskim; gorącą przemową zachęcał też szlachtę do opozycji przeciw hetmańskiemu (tj. radziwiłłowskiemu) absolutyzmowi.
W początkach 1757 r. zbliżył się jednak, wraz z podkanclerzym lit. Michałem Sapiehą, do dworu, łudząc się możliwością pojednania dworu z «familią»; miał się rychło przekonać, jak słusznie ostrzegał go przed taką chwiejnością stanowiska szef stronnictwa, kanclerz lit. Michał Czartoryski. W listopadzie 1758, nie uzyskawszy dla syna Ignacego promocji do koadiutorii wil., M. już solidarnie z innymi czartoryszczykami odmówił podpisania konkluzji rady senatu, niezgodnej ze stanowiskiem politycznym «familii». U schyłku 1759 r. hetman wciągnięty został, jako głowa rodu, w trwającą przez rok sprawę syna Jana, podczaszego lit., któremu z wyroku sądu hetmana Radziwiłła groziła śmierć; w istocie była to tylko intryga dworska, obliczona na niedopuszczenie do awansu i upokorzenie Massalskich, jako stronników «familii». Jan Massalski awansu na generała artylerii lit. rzeczywiście nie otrzymał, a ojciec z tym większą zawziętością przystąpił do walki o Trybunał 1761 r. dla partii Czartoryskich. Kanclerz lit. namawiał go do sięgnięcia (wbrew prawu) po laskę trybunalską; M. się nie zdecydował, pchnął do walki syna Jana. Chwiejny w tej walce ostatecznie ustąpił naleganiom wysłannika dworu, wycofał kandydaturę syna, wskutek czego Czartoryscy fundację Trybunału przegrali, a M. niebawem doświadczył, że i u dworu nie pomnożył sobie zaufania. Uczestnicząc w reasumpcji 1762 r. dopilnował skutecznie dotrzymania przez dwór obietnicy laski trybunalskiej dla syna Jana. Choć przeznaczony w stronnictwie z racji posiadania buławy do równoważenia na Litwie wpływów partii radziwiłłowskiej (z hetmanem w. lit. Michałem Kazimierzem «Panie Rybeńko» na czele), M. uważany był przez kanclerza Czartoryskiego za chciwego korzyści materialnych i politycznych, ale skąpego dla partyjnej kasy sejmikowej czy reasumpcyjnej, a w zabiegach politycznych chwiejnego i niezbyt gorliwego; brał na siebie najłatwiejsze dla «familii» sejmiki (Grodno, Wołkowysk, Orszę), uchylając się od współodpowiedzialności za inne.
Wiosną 1762 wszczął M., pod wpływem niechętnego «familii» syna Ignacego, kolejną nieoficjalną secesję ze stronnictwa, niby dla wywdzięczenia się dworowi za nominację Ignacego na biskupstwo wil., a chyba i z chęci dalszego uczestnictwa w łaskach królewskich i z niechęci do Michała Czartoryskiego, który dla rozrostu stronnictwa przeznaczył województwo wileńskie (po zmarłym hetmanie M. K. Radziwille) dla Michała Ogińskiego, wbrew apetytom M-ego. M. protestował Uwagami o złączonym lub odłączonym województwie wileńskim od buławy W. Ks. Lit. w czerwcu 1762 r. Buławę w. lit. istotnie otrzymał (8 X 1762), ale przekonał się też, że ukłony w stronę dworu, prócz upokorzenia w jego osobie «familii», nic mu nie dały; przywilej na starostwo wołkowyskie po śmierci syna Jana zyskał podstępem, starostwo mścibowskie po tymże zajechał siłą, dogadzając swej chciwości i upewniając się o fiasku prób paktowania z dworem. Toteż w r. 1763 stanął znów przy Czartoryskich, współuczestnicząc w składce na Trybunał i przygotowując się do zbrojnego udziału w reasumpcji. Na ściągnięcie do Wilna komputu lit. dostał, porozumiawszy się w tej sprawie z H. K. Kayserlingiem, ruble rosyjskie. W czasie reasumpcji znów jednak przejawił chwiejność, paktował z wrogami; podpisał potem, gdy «familia» przegrała fundowanie Trybunału wraz z szefami stronnictwa i 1400 szlachty, manifest o nielegalności Trybunału. W r. 1763 przystąpił do konfederacji Czartoryskich, ale gdy znalazła się ona w obliczu klęski, M. zamyślał o kompromisie, paktował z hetmanem w. kor. Janem Klemensem Branickim. W czasie bezkrólewia 1764 r. porozumiał się z Moskwą, za 40 tys. rubli wpuścił bez protestu – hetman – wojska rosyjskie do kraju i pod ich osłoną aktywnie współuczestniczył w zawiązywaniu lit. konfederacji.
Na konwokacji 1764 r. był M. wśród wyznaczonych do pisania paktów konwentów, konferowania z obcymi ministrami i do rady przy prymasie. Za swą postawę utrzymany został przy niezmienionej władzy hetmańskiej. Już na sejmiku przedkoronacyjnym w Grodnie widać było jednak rozłam wśród solidarnych dotąd stronników «familii»; przeciwko pisarzowi lit. Antoniemu Tyzenhauzowi obóz M-ego manifestował się przeciw samowolnie rzekomo obranym posłom (Tyzenhauzowi m. in.). Chodziło M-emu zapewne o stanowisko inkryminowanych posłów w sprawie władzy hetmańskiej. Istotnie, sejm koronacyjny wprowadził i na Litwie Komisję Wojskową. Stało się to bezpośrednią przyczyną zerwania przez M-ego, który demonstracyjnie opuścił sejm, z «familią». Do zerwania pchały go także podsycana przez ambitnego syna Ignacego chęć odegrania w Litwie bardziej samodzielnej roli i nadzieje na utworzenie stronnictwa Massalskich. W Petersburgu upatrzył M. sojusznika w realizacji tych zamierzeń, śląc tam, razem z hetmanem w. kor., ostrzeżenia przeciw «familijnym» próbom reformy sejmu i wojska. Z tychże przyczyn stawiał przeszkody Stanisławowi Augustowi w jego zabiegach o stworzenie stronnictwa królewskiego na Litwie. Wycofawszy się z reformatorskiej działalności politycznej, dużo energii poświęcił zarządzaniu skonfiskowanymi przez sejm dobrami radziwiłłowskimi, jako jeden z ich opiekunów z ramienia Rzpltej.
M. ożywił się znów przed sejmem 1766 r., manifestując się w grodzie przeciw prokrólewskiej grodzieńskiej instrukcji poselskiej i agitując przeciwko komisji Wojskowej Lit., a za przywróceniem hetmanom dawnej władzy; jego autorstwu przypisywano (a Stanisław August w to nie wątpił), rozrzucone przed sejmem pismo Uwagi dobrego patrioty co do sejmów następujących i instrukcji posłom. Stanowisko M-ego w Uwagach i, szerzej, w ostatnich latach życia skłania do wątpliwości w szczerość jego wcześniejszych poczynań reformatorskich i w zrozumienie potrzeby reform ustrojowych w Polsce. W Uwagach wystąpił wszak M., wedle określenia króla, przeciwko temu wszystkiemu, co najlepszego w interesie kraju dokonano, grając na antydysydenckich, antyrosyjskich i antyreformatorskich nastrojach szlachty. O restytucji prerogatyw hetmańskich marzył do końca życia; ostatni list w tym duchu pisał 26 I 1768. Zmarł wkrótce potem.
Żona M-ego (ślub przed 4 VIII 1724) Franciszka z Ogińskich, kasztelanka trocka (zm. 1750), wniosła mu dzierżawy Rawanicze i Drechezę, część Indury, Swisłocz, Hraynę, Wiejsiejki z folwarkami, Strunnę z folwarkami, Mohylno, Kołpin, Dukozę, Dryczyn oraz star. radoszkowskie i berżnickie. W r. 1748 M. wraz z żoną wyrobił sobie zgodę na cesję synom dzierżaw i starostw. Synami Massalskich (według starszeństwa) byli: Kazimierz Adrian, poseł grodzieński na sejm 1748 r., poseł wołkowyski na sejmy 1750 i 1752 r., star. wołkowyski, oboźny lit., wreszcie podczaszy lit.; zrezygnował z urzędów na rzecz brata, gdy uznano jego niepoczytalność (1756); żył jeszcze w r. 1777; Józef (zob.); Jan (zob.); Ignacy (zob.). Córki Teresa i Marianna zmarły dziećmi. Katarzyna poślubiła Józefa Niesiołowskiego, woj. nowogródzkiego.
Estreicher, XXII 216–17; W. Enc. Ilustr.; Dworzaczek, Genealogia, tabl. 183; Łoza S., Kawalerowie Orderu Świętego Stanisława, W. 1925 s. 81; Wolff, Kniaziowie lit.-rus., 245–6; – Askenazy Sz., Die letzte polnische Königswahl, Göttingen 1894 s. 77–8; Jankowski Cz., Powiat oszmiański, Pet. 1896 cz. I s. 197; Konopczyński W., Geneza i ustanowienie Rady Nieustającej, Kr. 1917; tenże, Mrok i świt, W. 1911; tenże, Od Sobieskiego do Kościuszki, Kr. 1921 s. 166–87 (Burzliwy trybunał wileński); tenże, Polska w dobie wojny siedmioletniej, Kr.–W. 1909–11 I–II; Kościałkowski S., Antoni Tyzenhauz, Londyn 1970 I; Łoza S., Historia Orderu Orła Białego, W. 1922 s. 18; Michalski J., Propaganda konserwatywna w walce z reformą w początkach panowania Stanisława Augusta, w: „Przegl. Hist.” T. 43: 1952 s. 5–6; tenże, Studia nad reformą sądownictwa i prawa sądowego w XVIII w., W. 1958; Nieć J., Młodość ostatniego elekta, Kr. 1935; Skibiński M., Europa a Polska w dobie wojny o sukcesję austriacką, Kr. 1912–13 I, II; Truchim S., Konfederacja dzikowska, P. 1921 s. 54, 60, 125, 127; Waliszewski K., Potoccy i Czartoryscy, Kr. 1887; – Akty Vil. Archeogr. Kom., V, VII; Diariusze sejmowe z wieku XVIII, W. 1911–37 I–III; Kitowicz J., Pamiętniki, W. 1971; Korespondencja Józefa Andrzeja Załuskiego, Wr.–W.–Kr. 1967; Matuszewicz M., Pamiętniki, W. 1876 I–IV; Ostrowski-Daneykowicz I., Swada polska i łacińska…, L. 1745 I 108–10, 261–3, 435–6; Schmitt H., Panowanie Stanisława Augusta (dodatek źródłowy), Lw. 1868–70 I 337–8, 352, II 400; Teka Podoskiego, III 41, 75, 304, IV 15, 105, 156–7, 163, 314, 325, 384, 394, 403, 455, 554, 630, 666, VI 95, 122, 321, 414, 416; Thornische Wöchentliche Nachrichten und Anzeigen, 1768 nr 8; Vol. leg., VI 181, 214, 250, 295, 297, 318, VII 8, 16, 53, 72–3, 83, 170; Zawisza K., Pamiętniki, W. 1862 s. 350; – „Wiad. Warsz.” 1768 nr 15, 16 suplement; – AGAD: Arch. Radziwiłłów, dz. V teka 196 nr 9340 (listy M-ego do Radziwiłłów), Arch. rodzinne Poniatowskich 372, Arch. Roskie, korespondencja LVIII/35, LIII/46, XIII/48; B. Czart.: rkp. 659, 675, 677, 3127, 3889.
Zofia Zielińska