INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Michał (Michał Tomasz Korybut Wiśniowiecki)     

Michał (Michał Tomasz Korybut Wiśniowiecki)  

 
 
1640-07-31 - 1673-11-10
Biogram został opublikowany w 1975 r. w XX tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Michał Tomasz Korybut Wiśniowiecki (1640–1673), król polski w l. 1669–1673. Ur. 31 VII w Wiśniowcu na Wołyniu. Był synem wojewody ruskiego Jeremiego Michała i Gryzeldy Konstancji Zamoyskiej, córki kanclerza w. kor. Tomasza. Do r. 1642 wychowywał się M. w Zamościu, w domu swej babki Katarzyny z Ostrogskich Zamoyskiej. Jeszcze w dzieciństwie przeżywał wojny kozackie i dzielił losy rodziców na Ukrainie. Po śmierci ojca (1651) pozostawał pod opieką bpa wrocławskiego i płockiego, królewicza Karola Ferdynanda Wazy, rzekomo odwdzięczającego się M-owi za popieranie przez jego ojca w r. 1648 starań biskupa o tron polski. Przebywał M. w Broku, rezydencji biskupów płockich, pobierając nauki u jezuitów. Potem zaopiekował się M-em jego wuj ordynat Jan Zamoyski, wojewoda sandomierski, który oddał go na dwór królewski, gdzie młody książę zyskał sobie ogólną sympatię, a królowa Ludwika Maria okazywała mu szczególną życzliwość. W czasie zawieruchy wojennej 1655 r. dzielił M. losy królewskiej pary w Głogówku na Śląsku, a w połowie listopada t. r. wyjechał na polecenie króla na naukę do kolegium jezuickiego do Nysy; pozostał tam przynajmniej do marca 1656. Z kolei w l. 1656–60 przebywał M. na koszt króla na studiach w Pradze z preceptorem Felicjanem Wąsowicem, odwiedzając w tym czasie Drezno i Wiedeń. Cieszył się życzliwą opieką wuja J. Zamoyskiego. Wtedy to w służbie cesarskiej podobno osiągnął stopień pułkownika. Po powrocie do kraju stale mieszkał z matką w Zamościu. Z końcem 1663 r. wziął M. udział w nieudałej wyprawie wojennej króla na Ukrainę przeciw Rosji, prowadząc własny regiment piechoty 600 ludzi; dla M-a wyprawa ta była stażem, szkołą praktyczną sztuki wojennej; nie wyróżnił się jednak niczym w tej kampanii. W czasie rokoszu Jerzego Lubomirskiego stanął M. po stronie króla.

Tron w r. 1669 zawdzięczał M. nie tyle świetności swego nazwiska, ile propagandzie i sytuacji politycznej w kraju. Jego kandydaturę wysunął Andrzej Olszowski, bp chełmiński i podkanclerzy kor., rozsyłając na sejmiki przedelekcyjne w r. 1669 ulotne pismo pt. „Censura candidatorum”. Wysunięcie tego nie znanego bliżej ogółowi szlachty, nie piastującego do tej pory jeszcze żadnego urzędu i bez realnych kwalifikacji do roli króla, «Piasta» było akcją ryzykowną, ale śmiałą. Olszowski liczył jednak na niechęć szlachty do cudzoziemców, na jej sympatie do ideologii J. Lubomirskiego, na zgodę magnatów wolących malowanego i nie budzącego zawiści króla, wreszcie na rywalizację obcych dworów. Elekcja nie odbyła się bez zaburzeń. Najpierw 6 VI 1669 wykluczono od tronu kandydata stronnictwa francuskiego, Kondeusza, a 17 t. m. porwała się szlachta, strzelając do szopy senatorskiej, posądzając magnatów o zdradę. Długo ociągali się Litwini. Dn. 19 VI został obrany M. królem. Był elektem szlachty, gdyż ten niebogaty, nieżonaty, jeszcze młody, bez doświadczenia politycznego, gorliwy katolik, bez większych ambicji książę nie stanowił dla szlachty niebezpieczeństwa dla jej wolności. Z niepociągającym zewnętrznym wyglądem, o niepięknej twarzy, z drobną figurą, z konieczności dla ukrycia wad budowy we francuskim stroju i w peruce (bo łysy), żarłoczny, posądzany to o impotencję, to o skłonności homoseksualne (w poufnej korespondencji Jana Sobiekiego z żoną znany pod epitetem «małpa» – «le singe»), nie odznaczający się nadto wybitnymi cechami umysłu, mimo iż starannie wykształcony, znający kilka języków (francuski, niemiecki, włoski, turecki, tatarski i łaciński), nie budził respektu ani u swoich, ani u obcych. Toteż stronnictwo francuskie tzw. malkontentów, z prymasem Mikołajem Prażmowskim i hetmanem Janem Sobieskim na czele, wysuwające kandydaturę ks. Kondeusza, zaraz przeszło do opozycji, nawet z planem unieważnienia elekcji, a potem rychłej detronizacji nowo obranego króla.

M. koronował się 29 IX 1669 w Krakowie. I już jesienny sejm koronacyjny (1 X – 12 XI), chociaż podkanclerzy Olszowski przedstawił rozsądny program polityczny, został zerwany (przez posła kijowskiego Adama Olizara) z poduszczenia malkontentów. Bezpośrednio po sejmie koronacyjnym rozważano sprawę małżeństwa króla. Jeszcze w r. 1666 matka M-a, Gryzelda, snuła plany ożenienia syna z siostrzenicą hetmana Sobieskiego Teofilą, córką Katarzyny Sobieskiej z jej pierwszego małżeństwa z Władysławem Dominikiem Zasławskim-Ostrogskim. W lecie zaś 1669 projektowano małżeństwo M-a z którąś z księżniczek francuskich, wspominano też o carównie, księżniczkach hiszpańskich, nawet o Piastównie. W listopadzie 1669 zwyciężyła na radzie senatu kandydatura 17-letniej arcyksiężniczki habsburskiej Eleonory Marii Józefy (zob.), córki cesarza Ferdynanda II i Eleonory Mantuańskiej, a siostry cesarza Leopolda I, a M. deklarował, że zgadza się z senatorami, «żeby było z wygodą i waszmościów, i pożytkiem Rzpltej» (Chrapowicki). Już 24 XII 1669 doprowadził A. Olszowski w Wiedniu do zawarcia układu, a 27 II 1670 odbył się ślub królewski w Częstochowie. To polityczne małżeństwo niewątpliwie wzmocniło w oparciu o Habsburgów stanowisko M-a wobec opozycji i jej francuskich protektorów. Król zaś zyskał w żonie wierną, uległą i przywiązaną towarzyszkę, która nie opuściła męża w najtrudniejszych chwilach, a propozycje rozwodu zawsze zdecydowanie odrzucała.

Najbliższy sejm (5–26 III/19 IV 1670) stał się polem zażartej walki, gdyż malkontenci znaleźli sobie nowego kandydata do polskiej korony, siostrzeńca Kondeusza, ks. Karola de Longueville’a i ponowili ataki na M-a, zarzucając mu m. in. zawarcie małżeństwa bez wiedzy Rzpltej, porozumiewanie się z Habsburgami, obecność cudzoziemskich rezydentów na dworze oraz nawet to, że przysiągł pakta «cum restrictione mentali» (z wewnętrznym sprzeciwem), przy czym część tych zarzutów była uzasadniona. Pomimo ważnych propozycji zgłoszonych od tronu (m. in. niebezpieczeństwo tureckie, uspokojenie Kozaków, zapłata wojsku) i przyjęcia projektu dworu o niezrywaniu tego sejmu 17 IV «bez żadnej przyczyny», 19 IV zerwał sejm poseł bracławski Benedykt Zabokrzycki, poparty przez oficera hetmańskiego Jana Gorzeńskiego, rzekomo protestując przeciw prolongacji; niewątpliwie była to akcja malkontentów ponownie posługujących się sprawą egzulantów. Sejmiki posejmowe na ogół stanęły po stronie swego króla, zawiązując konfederacje w jego obronie i domagając się sejmu konnego w pospolitym ruszeniu i kar na malkontentów, że aż M. musiał łagodzić oburzenie szlachty. A na sejmie jesiennym (9 IX – 31 X 1670) stanęła szlachta murem przy swym królu, konstytucją gwarantując jego legalność i bezpieczeństwo. Dn. 19 X t. r. odbyła się też koronacja królowej Eleonory. W r. 1671, wobec najazdów Tatarów i niebezpieczeństwa ze strony Kozaków P. Doroszenki, M. okazał więcej energii i szukał porozumienia z malkontentami, dążył do zgody przede wszystkim z Sobieskim; wybierał się już wtedy do pospolitego ruszenia na Ruś.

Groza wojny tureckiej i niebezpieczne zagony Tatarów zmusiły króla do zwołania sejmu na styczeń 1672 (26 I – 14 III). Malkontenci ponowili na sejmie zarzuty przeciw królowi, planowali jego detronizację, a nawet rozwód z Eleonorą. Zarzucili mu, że źle obchodzi się z żoną, że zmuszał ją do udawania połogu (chociaż dwukrotnie była w ciąży, a 29 XI 1670 poroniła dziecko płci męskiej), myśleli o jej małżeństwie z francuskim kandydatem do tronu ks. Longueville. Nasłuchał się też M. od swoich za strój cudzoziemski, za niesprawiedliwe rozdawnictwo wakansów, za niewłaściwy stosunek do wojska i jego wodzów. Sejm strawiono na bezpłodnych sprzeczkach, a i król nie miał konkretnego planu postępowania ani nie umiał wtedy zdobyć się na energiczne działanie nawet w tak ważnych sprawach, jak np. porwanie przez elektora brandenburskiego Krystiana Kalksteina, zabór przez tego lennika starostwa drahimskiego, lenna Bytowa i Lęborka. Ponieważ niebezpieczeństwu wojny z Turcją nie można było zaradzić na sejmie, dwór doprowadził do zerwania obrad przez posła podolskiego Kazimierza Grudzińskiego (11 III), zamierzał oprzeć się na pospolitym ruszeniu zarówno przeciw opozycji, jak i zewnętrznemu wrogowi. Nie rozwiązał tych trudności również drugi sejm 1672 r. (18 V – 30 VI). Już sejmiki przedsejmowe, opowiadając się za królem, domagały się generalnej konfederacji, a niektóre zawiązywały nawet konfederacje prowincjonalne (Łęczyckie). W czasie sejmu (27 V) konfederację w obronie króla zawiązała Wielkopolska, zapraszając do koła Małopolskę. Z kolei skonfederowało się przy królu wojsko litewskie. Kiedy 25 VI malkontenci na oficjalnej audiencji zażądali od M-a złożenia korony, zdobył się on wówczas na męską odpowiedź: «Jeżeli wszyscy na to pozwolą i zgodzą się, bardzo rad do tychże ręku oddam, z których wziąłem koronę, przez co przynajmniej ujdę takiej niewoli od was, którzy mnie nie tylko jako pana, ale nawet jako księcia starożytnej familii, ani jako równego sobie traktujecie» (Chrapowicki, 296). Ci zaś 29 VI złożyli 50 egzorbitancji, czyli wykroczeń króla przeciw prawu, przytaczając już dawniej wysuwane zarzuty i nowe, m. in., że niepotrzebnie zwołuje pospolite ruszenie, przyjął Order Złotego Runa, paktuje z Holendrami. Stronnicy M-a odpowiedzieli dość sprytnie na te zarzuty, szczegółowo podawanymi faktami zbijając argumenty opozycji. W takiej sytuacji sejm z góry zdany był na zerwanie. Wobec trudności porozumienia się z malkontentami i przy zupełnej bezradności M-a za pretekst zerwania sejmu posłużyła chorążemu gostyńskiemu Stanisławowi Ubyszowi sprawa rugów arbitrów 20 VI; sejm prolongowany przetrwał do 30 VI. Obawa przed zamachem malkontentów skłoniła dwór do ucieczki pod skrzydła panów braci w generalnej konfederacji i w pospolitym ruszeniu.

Wówczas to z końcem czerwca t. r. ogłosili malkontenci manifest, zrzucając całą winę za sytuację w Rzpltej na króla i jego skonfederowanych stronników. Z kolei konfederaci odpowiedzieli remanifestem w obronie M-a. Zagrożeni pospolitym ruszeniem opozycjoniści, 1 VI zawiązali własną konfederację, dokonując nielegalnego sprzysiężenia. Jej celem była detronizacja króla i szukanie opieki i elekta we Francji. Dlatego 7 VII zwrócili się do Ludwika XIV o pomoc. Akt ten podpisało początkowo 38 senatorów, ministrów, urzędników i oficerów z prymasem M. Prażmowskim i hetmanem Sobieskim na czele. Na wiadomość o śmierci swego kandydata ks. Longueville’a zaczęli gromadzić się w Gdańsku, by tam oczekiwać nowego. M. jeszcze próbował pojednania, zwoływał posejmową radę senatu, robił oponentom ponętne propozycje materialne. Kiedy te próby zawiodły, odwołał się do pospolitego ruszenia. Na wieść o postępach Turków i tragicznym upadku Kamieńca Podolskiego 26 VIII 1672 M. słał błagalne listy o posiłki do papieża Klemensa X, do cesarza Leopolda I, do cara Aleksego i do innych panujących. Dopiero w sierpniu ruszył z Warszawy do zbierającego się pod Gołębiem nad Wisłą, w woj. lubelskim, pospolitego ruszenia, ale nie zdobył się na jakiś własny plan działania. Zaszczuty i osaczony przez opozycję, wydawał sprzeczne rozkazy, odwoływał wojsko z pola walki, paraliżował rozpaczliwe poczynania obronne Sobieskiego.

Kiedy z końcem września i w październiku 1672 zebrały się województwa w pospolitym ruszeniu pod Gołębiem, gromadząc kilkadziesiąt tysięcy szlachty, zamiast maszerować przeciw Turkom zabrały się do sądów nad malkontentami. Dn. 11 X otwarto koło generalnej konfederacji pod laską Stefana Stanisława Czarnieckiego, starosty kaniowskiego i pisarza polnego kor. Obrady toczyły się burzliwie. Dn. 14 X podpisano generalną konfederację, po czym zaprzysięgli ją w następnych dniach senatorowie oraz szlachta. Król zaprzysiągł akt dopiero 2 XI. Konfederaci stawali przy królu M-le w obronie zagrożonej wolności, a przeciw próbom zawichrzenia kraju przez malkontentów, przeciw ich spiskom i projektom detronizacji legalnie obranego króla. Akt konfederacji zawierał również pewne próby reform, jak np. ograniczenie piastowania urzędów tylko do dwóch lat, od sejmu do sejmu, i to nie łączonych, ale z zachowaniem dożywocia obecnie posiadanych. Dn. 17 X 1672 ruszył król z pospolitym ruszeniem z Gołębia pod Lublin. Dalej nie postąpiono, bo szlachta wypomstowawszy się na malkontentów, na wieść o haniebnym traktacie buczackim (16 X) zaczęła rozjeżdżać się do domów. Jeszcze 1 XI wydał M. w Lublinie uroczysty dyplom pochwalający konfederację, a 10 XI ogłosił jej reces do generalnego zjazdu w Warszawie na 4 I 1673, stanowiąc równocześnie sądy na malkontentów i zwołując partykularne sejmiki na 13 XII 1672. Autorami aktu konfederacji byli głównie dwaj ludzie, bp poznański Stefan Wierzbowski i woj. sieradzki Feliks Potocki, obdarzony za to kadukami po malkontentach i pieniędzmi; dzielnie im sekundowali marszałek Czarniecki, kasztelan krakowski Stanisław Warszycki i starosta średzki Jan Cerekwicki. Z pewnością generalna konfederacja nie była dziełem M-a, który nie wykazał żadnej inicjatywy, nie poprowadził szlachty na Turków, a jedyną jego myślą było zabezpieczenie dla siebie tronu. W tym też celu gotował się do wojny domowej, gromadził wojsko, zastawiał insygnia kor.

Doczekał się więc reakcji ze strony potępionych malkontentów. Sobieski doprowadził 23 XI 1672 w Szczebrzeszynie do związku wojskowego przy osobie hetmana w obronie praw obalonych przez konfederatów i pomaszerował z wojskiem pod prymasowski Łowicz. A. Prażmowski jeszcze jesienią t. r. ogłosił swój „Wywód niewinności”, nie tylko usprawiedliwiając siebie, ale również oskarżając M-a o nielegalne akty; gromadził też opozycjonistów w Łowiczu, gotując się do walnej rozprawy. Ale na zjeździe generalnym 4 I 1673 w Warszawie wobec dalszego zewnętrznego niebezpieczeństwa przeważyły głosy rozsądku i dzięki pośrednictwu bpa krakowskiego Andrzeja Trzebickiego oraz woj. witebskiego Jana Chrapowickiego (pomagali im królowa Eleonora i nuncjusz Franciszek Buonvisi) po kilkutygodniowych pertraktacjach doprowadzono 12 III 1673 do zgody. Malkontenci przybyli z Łowicza do Warszawy, a zjazd generalny przekształcił się w sejm pacyfikacyjny (do 8 IV), uchwalając program obrony. M. próbował włączyć się do tej akcji.

Dn. 2 IX 1673 M. ruszył wreszcie do obozu i dopiero z końcem września dotarł do Lwowa. Pomimo słabego już zdrowia nie chciał zrezygnować z naczelnego dowództwa i 8 X zjawił się w obozie pod Skwarzawą, by dokonać przeglądu 40 000 wojska kor. oraz 50 dział (Litwini stali w 12 000 pod Beresteczkiem). Był to szczyt powodzenia M-a. Z powodu choroby zdał w końcu dowództwo na Sobieskiego i 13 X powrócił do Lwowa. Był tak słaby, że zaraz posłano po królową. Dn. 5 XI, wobec postępującej choroby, spisał testament. Zmarł bezpotomnie we Lwowie 10 XI 1673 pod nieobecność królowej, która na wiadomość o chorobie męża zdążyła dojechać z Warszawy tylko do Rawy Ruskiej, po czym zawróciła do stolicy. Po nabożeństwach serce króla pochowano u Kamedułów na Bielanach w Warszawie, wnętrzności w katedrze lwowskiej, a ciało 20 XI odwieziono do Warszawy. Dn. 31 I 1676 szczątki M-a spoczęły w podziemiach katedry wawelskiej w Krakowie, pochowane w tym samym dniu z prochami Jana Kazimierza wg zwyczaju w dzień koronacji następcy, Jana III Sobieskiego.

Historiografia polska, poczynając od K. Wyrwicza, poprzez dzieła J. Szujskiego, T. Korzona, W. Konopczyńskiego, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu negatywnie ocenili M-a – jedni za brak energii, inni talentu, ale główną jego «winą» było to, że przyszło mu panować w tak ciężkich czasach dla Rzpltej. W polityce wewnętrznej główną jego troską było utrzymanie się na tronie. Miał swoich sojuszników nie tylko wśród szarej szlachty, ale również spośród magnatów, prócz podkanclerzego Olszowskiego, krewniaka Dymitra Wiśniowieckiego, hetmana lit. Michała Paca, bpa Stefana Wierzbowskiego, wojewodę Feliksa Potockiego i innych. W polityce zagranicznej nie miał własnych koncepcji; zupełnie zdał się na podkanclerzego Olszowskiego; choć zabiegał o posiłki za granicą, nie umiał zażegnać wojny tureckiej, nie dowierzał Sobieskiemu w jego walce z Tatarami; nie doprowadził do zakończenia wlokących się traktatów z Rosją, pozostawał w konflikcie z elektorem brandenburskim bez możności ukarania krnąbrnego sąsiada za porwanie Kalksteina. Obrotnemu hetmanowi Kozaków P. Doroszence przeciwstawił niepewnego M. Chanenkę. M. interesował się sztuką. Miał nadwornego architekta Józefa Szymona Bellottiego, organizował na warszawskim dworze balety i komedie.

Czasy króla M-a znalazły też pewne odbicie w literaturze pięknej. J. Szujski napisał w r. 1858 dramat pt. „Michał Wiśniowiecki” (nie był drukowany), J. I. Kraszewski uwiecznił elekcję M-a w powieści pt. „Król Piast” (W. 1888 I–II), Sienkiewicz zawarł w swym „Panu Wołodyjowskim” dramatyczne dzieje Polski za panowania M-a do bitwy chocimskiej, a A. Krechowiecki w tetralogii „O tron” (1898–1905). Ostatnio w r. 1959 epoce tej poświęcił swą powieść B. Heyduk pt. „Negacja i wiktoria”.

 

Portrety: pędzla D. Schultza w Państw. Zbiorach Sztuki na Wawelu (reprod. w: Malarstwo polskie. Manieryzm. Barok., W. 1971), replika tegoż oraz inne portrety w zbiorach Muz. Narod. w Wilanowie (reprod. w: Portrety osobistości polskich… w pałacu w Wilanowie, W. 1967); Kilkadziesiąt portretów w grafice w Muz. Narod. w W.; – Estreicher, XXII 88–92; Finkel, Bibliografia, I 161–4, II 1334 (dawniejsza literatura i wykazy źródeł); Grajewski; – Bibliografia ilustracji, W. 1972; W. Enc. Powsz., (PWN); Słownik biograficzny historii powszechnej do XVII stulecia, W. 1969; Dworzaczek, Genealogia, nr 14; Korytkowski, Arcbpi gnieźn., IV 151–89; – Forst-Battaglia O., Michał Wiśniowiecki. Ein Kapitel aus einer politischen Geschichte Polens, w.: Festschrift zur 200–Feier d. Österreichischen Haus-, Hof- u. Staatsarchiv, Wien 1952 II; Jasienica P., Rzeczpospolita Obojga Narodów. Cz. II: Calamitatis Regnum, W. 1967 s. 259–86; Kamińska-Linderska A., Renowacja lenna lęborsko-bytowskiego za Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Zesz. Nauk. UJ. Nr 35. Prace Hist. Z. 5, Kr. 1961 s. 37–74; Kochanowski J. K., Dzieje Akademii Zamojskiej (1594–1784), W. 1899–1900, Fontes et Commentationes Historiam Scholarum Superiorum in Polonia Illustrantes, VII; Korzon T., Dola i niedola J. Sobieskiego, Kr. 1898 I 75, 279, 293, 403, 429, 477–8, II 127, 144–6, 218–90, 339–41, 344–8, 353–4, 366–9, 371, 381, 427, III 9–12, 83–305, 310–24, 359, 375, 383–6, 415–24; tenże, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, Lw.–W.–Kr. 1923 II 401–50; Kuchowicz Z., Literatura szlachecka wobec elekcji Michała Wiśniowieckiego, Prace Polon. Uniw. Łódz. S. XII, Wr. 1955 s. 171–86; Olszewski H., Sejm Rzeczypospolitej epoki oligarchii 1652–1763, P. 1966, passim; Przyboś A., Konfederacja gołąbska, Tarnopol 1936; tenże, Powstanie chłopskie w starostwie lanckorońskim i nowotarskim w r. 1670, Kr. 1953; Szujski J., Dzieje Polski, Kr. 1894 IV 2; Waddington A., Le Grand Électeur Frédéric Guillaume de Brandebourg. La politique extérieure. 1640–1688, Paris 1905–8 I–II; Wimmer J., Wojsko polskie w drugiej połowie XVII w., W. 1965; Wójcik Z., Między traktatem andruszowskim a wojną turecką..., W. 1968; Wyrwicz K., Konfederacja gołąbska, P. 1862; – Acta Hist., X; Akta grodz. i ziem., XXI, XXIV; Akta sejmikowe woj. krak., III; Buonvisi F., Nunziature a Varsovia, Roma 1965 I, Fonti per la storia d’Italia, LXXV; Chrapowicki J. A., Diariusz, W. 1845; Diariusz kołowania i konfederacji pod Gołębiem i Lublinem w 1672 r. wraz z aktem konfederacji, Wr. 1972; Dyplomaci w dawnych czasach, Relacje…, Kr. 1959 s. 352–63; Dzieje Ziemi Kujawskiej, W. 1888 II (Lauda i instrukcje. 1572–1674); Elekcja Michała Wiśniowieckiego. Z pamiętników Kaspra Hrabiego Chavagnac, „Athenaeum” (Wil.) T. 1: 1841 s. 7–34; Elementa ad fontium editiones, XVIII; Grzymułtowski K., Listy i mowy, W. 1876 s. XXIX–XLII, 54–8, Źródła Dziej., I; Jemiołowski M., Pamiętnik towarzysza lekkiej chorągwi, Lw. 1850; Jerlicz J., Latopisiec albo kroniczka, W. 1853 II; Maria Kazimiera d’Arquien de la Grande, Listy do Jana Sobieskiego, W. 1966; Materiały do dziejów wojny polsko-tureckiej 1672–1676, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., W. 1964 X cz. 1 s. 229–67, 1965 XI cz. 2 s. 277–304; Ojczyste spominki, Kr. 1845 I 174–203, II 133–357; Pamiętniki historyczne, Wyd. L. Hubert, W. 1861 I 163–254; Pasek J., Pamiętniki, Wr.–W.–Kr. 1968, Bibl. Narod., S. I nr 62; Pisma do wieku Jana Sobieskiego; Recueil des instructions… aux ambassadeurs et ministres de France. L. Farges, Paris 1888 I; Relacja ambasadora K. L. Schaffgotscha o elekcji polskiej 1669 r., Teki Archiwalne, W. 1957 V 130–72; Relacje nuncjuszów apostolskich i innych osób o Polsce od r. 1548–1698, Berlin–P. 1864 361–421; Sobieski Jan, Listy do Marysieńki, W. 1962; Urkunden u. Actenstücke, XII; Vet. Mon. Pol.,III; Vol. leg., V 1–187; Wierzbowski S., Konnotata wypadków, Lipsk 1858; Wimmer, Materiały, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., W. 1960 VI cz. 1 s. 234–5, 241–2; Załuski A. Chr., Epistolae historico-familiares, Brunsbergae 1709 I 1; Zawadzki K., Historia arcana, Cosmopoli 1699; Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze J. U. Niemcewicza, Lipsk 1839 IV 215–58; – AGAD: AZ (Arch. Zamoyskich) 1062, 1155, 1160; B. Czart.: Diariusze elekcji: rkp. 404 s. 1–165, 173–234, 164 s. 130–266, 269–331, 1661 s. 3–91, 2247 s. 193–5 (charakterystyka z Wiednia 27 VI 1669), Diariusze koronacji: rkp. 165, 1–50; B. Jag.: rkp. 203 (s. 198–201 mowa A. Olszowskiego w Wiedniu 13 XII 1669); Zakł. Dok. IH PAN w Kr.: Kartoteka Komitetu Źródeł do Dziejów Życia Umysłowego Polski.

Adam Przyboś

 

 
 

Powiązane zdjęcia

   

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

   
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Andrzej Bobola h. Leliwa

ok. 1591 - 1657-05-16
święty
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.