Rymiński Michał (1769–1797), tancerz, aktor, śpiewak. Ur. w Ihumanowie koło Grodna jako poddany Antoniego Tyzenhauza.
Naukę tańca rozpoczął R. w założonej przez Tyzenhauza w Grodnie szkole teatralnej, gdzie kształcono młodzież poddańczą na tancerzy i śpiewaków dla potrzeb jego prywatnego teatru. W szkole oprócz przedmiotów zawodowych, baletu i muzyki, uczono dzieci czytania, pisania, arytmetyki, historii, mitologii i języka francuskiego. W charakterze nauczycieli tańca Tyzenhauz zatrudniał dobrych zagranicznych baletmistrzów (Gaetana Pettinati, Annę i Cosima Morellich) przedstawicieli nowego noverrowskiego kierunku – balet d’action. Technika Noverre’a, ograniczając stosowanie skomplikowanych kroków, kładła duży nacisk na ruchy rąk i wyraz twarzy, co umożliwiało tancerzom wykonywanie ról o dramatycznym napięciu. Najprawdopodobniej od końca 1780 r. należał R. do zespołu «dzieci grodzieńskich», przeniesionych przez Tyzenhauza do Warszawy, gdzie miały kształcić się dalej w tańcu, a jednocześnie występować w teatrze publicznym. W połowie 1782 r. Tyzenhauz zrezygnował z warszawskiej nauki swych baletników i zorganizował ją ponownie w swoich dobrach prywatnych na Litwie, angażując jako metra G. Le Doux. W szkole tej R. uchodził za najwybitniejszego ucznia i nawet dawał lekcje swym młodszym kolegom.
Po śmierci Tyzenhauza (1785), zgodnie z jego testamentem, zespół baletowy został ofiarowany królowi, który uwolnił młodych tancerzy z poddaństwa, zastrzegając sobie jednak ich dożywotnią służbę. Młodzi baletnicy zjechali do Warszawy w lipcu 1785 i zostali przydzieleni do teatru narodowego. Sprawy bytowe i wykształcenie zawodowe powierzył król opiece Franciszka Ryxa, przyznając mu w tym celu subwencję. Szesnastoletni R. wkrótce zrobił karierę. Wraz z całym zespołem był intensywnie szkolony nie tylko przez swego dawnego metra Le Doux, ale przez warszawskiego baletmistrza Daniela Kurza, gorącego zwolennika balet d’action. Duży wpływ na kunszt R-ego wywarł występujący gościnnie w teatrze warszawskim sławny tancerz Ch. Picque. W czasie jego pobytu ukazał się na scenie m. in. opracowany przez Kurza balet „Aleksander i Kampaspe” Noverre’a oraz balety Picque’a: „Zbieg” i „Sierota hiszpańska”. Oprócz sławnego tancerza i jego partnerki Gertrudy Rossi wzięli w nich udział młodzi baletnicy Tyzenhauza. W następnych latach balety te były wznawiane, a role tańczone przez Picque’a powierzano R-emu.
Jako pierwszy tancerz teatru warszawskiego stał się R. szybko ulubieńcem publiczności. Dzięki jego talentowi D. Kurz wystawiał z powodzeniem liczne balety pantomimiczne, w których R. kreował postaci głównych bohaterów, m. in. Rytigera („Królowa Wanda”), Agatyza („Małżeństwo Samnitów”), Marka Antoniusza („Kleopatra i Marek Antoniusz”), Alonza („Kora i Alonzo”). W r. 1790 bawił w Warszawie sławny włoski tancerz Domenico Ricciardi, który opracował z polskimi tancerzami balet swej kompozycji „Kapitan Sander na wyspie Karolinie”. Po wyjeździe Ricciardiego jego rolę tytułową w balecie przejął R. O występie R-ego w balecie „Kora i Alonzo” Elise von der Recke pisała do siostry: «Michel, powszechnie podziwiany tancerz, grał Alonza. Ma on jedną z najpiękniejszych figur, tańczy z gracją pełną uduchowienia, unosi się z nieopisaną lekkością w górę…». Bogusławski uważał, że R. podobał się szczególnie «w rolach, które w hiszpańskim albo pasterskim ubiorze tańcował, w rolach bowiem rzymskich albo innych bohaterów dla bardzo miernego wzrostu mniej się dobrze wydawał». Mimo tych zastrzeżeń R. był niewątpliwie najwybitniejszym tancerzem epoki stanisławowskiej zarówno jeśli chodzi o wyraz i temperament sceniczny, jak i o znakomitą technikę baletową. Feliks Oraczewski, który w styczniu 1792 oglądał w paryskiej operze balet Bachusa, twierdził, że «warszawski Michałek bardzo by się dobrze w tym balecie wydawał, a co do pantomimy więcej ma wyrazu niż wszyscy paryscy baletnicy nie wyłączając nawet Vestrisa…”. R. pobierał najwyższą gażę spośród swych kolegów (w r. 1790 miał otrzymywać 24 dukaty miesięcznie, gdy tymczasem pobory pozostałych tancerzy wahały się od 9 do 20 dukatów) i uzyskiwał najwyższe stawki benefisowe, otrzymywał od króla prezenty stosowne do rangi pierwszego tancerza. Brał udział w baletach wystawianych w prywatnym teatrze króla na zamku i w Łazienkach. W Łazienkach występował nie tylko jako tancerz, ale jako aktor i śpiewak we francuskich operach komicznych (np. Le seigneur w „Annette et Lubin”, Le chevalier d’Orville w „Le Milicien”.
Nie wiemy nic o losie R-ego w czasie powstania kościuszkowskiego i bezpośrednio po jego upadku. Najprawdopodobniej nie brał udziału w krótkotrwałych imprezach teatralnych organizowanych w styczniu i w lutym 1795 w Warszawie. Latem t.r. wraz z baletmistrzem Kurzem i 6 swymi kolegami został zaangażowany przez F. Bullę do teatru lwowskiego. Przed wyjazdem do Lwowa tancerze bawili przez pewien czas w Grodnie, gdzie być może występowali przed królem. W sierpniu otrzymali pieniądze na drogę i pożegnalne prezenty. R. dostał zegarek wartości 122 dukatów. We Lwowie R. i obie primabaleriny z dawnego królewskiego baletu: Marianna Malińska i Dorota Sitańska spotkali się z uznaniem publiczności lwowskiej, lecz wystawiane przez Kurza balety nie budziły już takiego zachwytu jak w Warszawie. R. zmarł we Lwowie 1 I 1797: jak pisze Bogusławski «nieszczęśliwa skłonność do wesołego pożycia za wcześnie wtrąciła go do grobu».
Enc. Warszawy; Słown. Teatru Pol. (bibliogr.); – Bogusławski W., Dzieje teatru narodowego, W. 1965 s. 122; Dembiński B., Feliks Oraczewski, rektor Akademii Krakowskiej jako poseł w Paryżu podczas rewolucji w 1791 i 1792, w: Księga pamiątkowa Uniwersytetu Lwowskiego ku uczczeniu pięćsetnej rocznicy … Uniwersytetu Krakowskiego, Lw. 1900 s. 29; Got J., Na wyspie Guaxary, Kr. 1971; Wierzbicka-Michalska K., Aktorzy cudzoziemscy w Warszawie w XVIII w., Wr. 1975; – taż, Schyłek mecenatu Stanisława Augusta w: „Wiek Oświecenia” IX (w druku).
Karyna Wierzbicka-Michalska