INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Mikołaj Bazyli Potocki h. Pilawa      "Portret Mikołaja Potockiego", frag. obrazu olejnego z XVIII wieku ze zbiorów Lwowskiej Galerii Sztuki.

Mikołaj Bazyli Potocki h. Pilawa  

 
 
Biogram został opublikowany w latach 1984-1985 w XXVIII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Potocki Mikołaj Bazyli h. Pilawa (1706?–1782), starosta kaniowski. Był synem woj. bełskiego Stefana (zob.) i jego drugiej żony, Joanny z Sieniawskich.

Nie jest pewna data urodzenia P-ego: niektórzy autorzy przyjmują r. 1712. W dzieciństwie w pewnym stopniu opiekował się P-m wuj, hetman Adam Sieniawski. Uczył się w lwowskim kolegium jezuickim. W r. 1724 był w Paryżu. Po ojcu został star. kaniowskim. Na halickim sejmiku relacyjnym po konwokacji 1733 r. wybrano go na marszałka, następnie zaś został wytypowany jako przedstawiciel województwa na elekcję viritim (mandatu poselskiego nie miał). We wrześniu 1733 głosował wraz z woj. ruskim na Stanisława Leszczyńskiego, w grudniu t. r. deklarował na potrzeby popierającej go armii nie kwotę pieniężną – jak inni – ale wyprawnych żołnierzy ze swej chorągwi nadwornej. Towarzystwo to musiało już wówczas cieszyć się złą sławą, skoro zebrana w Haliczu szlachta, wyrażając wątpliwość co do zachowania przez tych wybrańców dyscypliny żołnierskiej, zamierzała prosić P-ego o ofiarowanie pieniędzy miast ludzi. Równocześnie wybrano P-ego w skład halickich delegatów do boku nowego elekta. Choć jeszcze 23 III 1735 z Królewca donoszono, że mimo odstępstwa Józefa Potockiego P. pozostał przy Leszczyńskim, już 28 III szlachta halicka delegowała go do boku Augusta III; musiał zatem uznać Wettyna. W początkach maja 1735 pojawił się w Warszawie. W r. 1738 P., wraz ze swoją kompanią, popełnił wiele gwałtów i wybryków we Lwowie; na skutek skarg mieszczan król rozkazał mu opuścić miasto. Jeszcze w r. 1741 pamiętano mu owe krwawe burdy.

W związku z przemarszem wojsk rosyjskich przez Podole w r. 1739 P. z niewątpliwą przesadą wyliczał swe straty na 12 000 000 złp.; on sam wraz ze swą kozacką świtą stanowił postrach dla drobnej szlachty, chłopów i Żydów. W rokoszowych planach Potockich z lata 1741 przeznaczano go prawdopodobnie na marszałka konfederacji halickiej. Na wojsko nadworne P-ego (liczące wg późniejszych obliczeń ok. 3 000 osób) liczyli ponoć w r. 1744 zarówno Tarłowie, myślący o rozprawie z «familią», jak i August III, obawiający się pruskiej inwazji. Dn. 17 VIII 1744 P. został pierwszym posłem halickim na sejm grodzieński. We wrześniu r. n. był w Haliczu marszałkiem sejmiku gospodarskiego i przez to grono wybrany został na komisarza Trybunału Radomskiego na l. 1746 i 1747. Z halickiego sejmiku poselskiego, któremu marszałkował, 16 VI 1750 uzyskał mandat na sejm warszawski. Najpóźniej od września 1753 P. miał chorągiew w wojsku kor. Od r. 1755 do wiosny r. n. ciągnęła się sprawa P-ego z komendą garnizonu lwowskiego – efekt kolejnej krwawej burdy, wywołanej przez P-ego po pijanemu. Wyrokiem komisji wojskowej, której przewodniczył hetman Jan Klemens Branicki, uznano winę P-ego; skazanie go nadto na wysoką grzywnę ochłodziło stosunki między hetmanem a Potockimi, tym bardziej, że Branicki udaremnił także próbę przerzucenia spraw na forum Trybunału Radomskiego. We wrześniu 1756 Haliczanie obrali P-ego deputatem do Trybunału Kor., prosząc go zarazem o rezygnację z należnych od ziemi diet. We wrześniu 1759 zebrana na sejmiku gospodarskim szlachta halicka dziękowała mu za to, że swym wojskiem nadwornym osłonił współobywateli od opryszków i buntującego się chłopstwa; proszono o gwarancje takiej pomocy na przyszłość, w zamian uwalniając część dóbr P-ego od czopowego i szelężnego. Po wycofaniu się z polityki woj. bełskiego Antoniego Potockiego, od r. 1757 przez 4 lata P. pełnił w rodzie Potockich rolę kierownika pruskiej orientacji. W rozmowach z Turkami bądź ich lennikami, a za suflerką berlińską «szalony basza», jak zwano P-ego w Chocimiu, zanosił skargi na Rosję i przekonywał o konieczności zaatakowania jej przez Portę; bezowocnością tej misji zniechęcił się ostatecznie w r. 1762.

Jeszcze instrukcja halicka na sejm 1760 r. rekomendowała P-ego (był marszałkiem sejmiku poselskiego); latem 1761, zrażony do polityki, P. zdecydowany już był na rezygnację ze star. kaniowskiego; odstąpił je w r. 1762 kaszt. lwowskiemu Józefowi Potockiemu, podpisując się odtąd tytułem «wojewodzica bełskiego». Może licząc na jego ansę do hetmana Branickiego, przywódcy «familii», przygotowując latem 1763 konfederację, bezskutecznie próbowali zjednać dla niej P-ego, o którego walorze stanowiło pokaźne wojsko nadworne. W konfederacji barskiej P. udziału nie brał, choć często, nawet we współczesnych źródłach, bywa w tej sprawie mylony ze star. kaniowskim Ignacym Potockim. Gdy w r. 1774 na sejmie rozbiorowym decydowano sprawę Ordynacji Ostrogskiej, P. zapragnął zostać kawalerem maltańskim. Ostatecznie po wahaniach nad zaakceptowaniem warunków nabył tę godność w czerwcu bądź w lipcu 1775. W życiu publicznym Polski stanisławowskiej P. nie uczestniczył.

Dziedzic Potoka, Horodenki, Gołogór i Buczacza (w którym ufundował rokokowy ratusz dzieła Bernarda Merettiniego), klucza baryskiego (Barysz) i peczeniżyńskiego (Peczeniżyn) w woj. ruskim, w r. 1750 uchodził za trzeciego z bogaczy w rodzie Potockich, po hetmanie Józefie i krajczym Franciszku Salezym, z 50 000 dukatów rocznego dochodu. Majątek w znacznej części przekazał krewnym (donacje z r. 1764), resztę rozdał na różne fundacje kościelne; współcześni widzieli w tym ekspiację za występne życie, historycy sztuki nie wahają się uznać go za hojnego mecenasa. W l. 1743–60 z zapisu P-ego powstał w Horodence kościół, ofiarowany misjonarzom; było to dzieło Merettiniego, w owym czasie nadwornego architekta eks-starosty kaniowskiego. Tam też w r. 1754 utworzył fundusz dla ubogich. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych duże fundusze otrzymywali lwowscy dominikanie (powstała z nich kaplica Potockich w ich kościele), w r. 1761 P. przeznaczył znaczną sumę na konwikt dominikanów w Podkamieniu (woj. ruskie), w r. 1764 wspomógł odbudowujący się kościół ormiański w Tyśmienicy (tamże). Przeszedłszy na obrządek unicki (przed r. 1758; Karpiński tłumaczył to odmową rozgrzeszenia przez spowiednika misjonarskiego z Horodenki), P. przekazywał wielkie sumy bazylianom. Jeszcze w r. 1754 fundował w swym Buczaczu klasztor bazyliański wraz ze szkołą i konwiktem dla 12 studentów, przeznaczając na ich utrzymanie wsie Zieloną i Dźwinogród z klucza buczackiego; donację tę zaaprobował sejm konwokacyjny 1764 r. Instrukcja halicka z 29 X 1764 zwracała się do sejmu z prośbą o takąż aprobatę dla ufundowanego przez P-ego w Horodence konwiktu dla 6 świeckich księży unickich (P. przeznaczył na to wsie: Potoczyska, Horodnicę i Słobódkę). Ufundował nadto cerkiewki w Buczaczu, Horodence i Potoku oraz ołtarz św. Tadeusza w buczackim kościele. Największą jego inwestycją był powstający od r. 1771 nowy zespół cerkiewno-klasztorny w wołyńskim Poczajowie; do r. 1778 P. przekazał na ten cel ponad 2 200 000 złp. Eks-starosta kaniowski sam dozorował prac wykonywanych wg planów sprowadzonego ze Śląska architekta Godfryda Hoffmanna; na dziedzińcu klasztornym wybudował sobie drewniany dworek, w którym od r. 1772 mieszkał «na dewocji». «Rano i wieczór na pacierze zakonne do cerkwi chodził, mnichów niedbałych przestrzegał, a mimo tego u siebie dziewek kilka dla rozpusty trzymał, rano je budząc do różańca, który wraz z niemi odmawiał, a jeżeliby która w czasie tej modlitwy rozśmiała się, cybuchem po plecach karał, ażeby (jak mówił) Boga nie obrażała» (Karpiński). Zmarł 13 IX 1782 w Srebrnej pod Poczajowem, pochowany został w krypcie pod cerkwią poczajowską.

P. ożenił się w późnym wieku z Marianną Dąbrowską, wyróżniającą się urodą córką swego ekonoma, rozwiódł się z nią przed r. 1774. Potomstwa nie miał. Wątpliwe, czy prawdziwa jest historia, przekazana przez L. Cieszkowskiego, jakoby do rozwodu zmusił go Józef Gozdzki, który następnie rycersko wypełnił warunek P-ego poślubienia jego eks-żony.

«Wzrost prawie olbrzymi, twarz rumiana, zawiędła, zawiesisty wąs siwy, sieledziec na głowie zakręcony za ucho» (J. U. Niemcewicz), już za życia był P. postacią legendarną. Spowodował to kozacki tryb życia, ale przede wszystkim okrucieństwa, których ów «szałaputa koronny» wraz ze swą świtą dopuszczał się po pijanemu. Ludowa pieśń ukraińska przypomina o zabitej przezeń w Łucku, powszechnie kochanej bednarzównie, inne wątki tradycji przechowują pamięć o strzelaniu do kobiet, którym P. kazał wchodzić na drzewa, i o znęcaniu się nad Żydami. Pełne charakterystycznych zawijasów pismo star. kaniowskiego mogłoby może stanowić dla grafologa klucz do psychiki czy wręcz psychopatii P-ego. Postać P-ego występuje w wielu utworach literackich, głównie z XIX w., m. in. wspominali o nim w poematach Seweryn Goszczyński („Zamek kaniowski”, W. 1828) i Aleksander Groza („Pan starosta kaniowski”, w: „Poezje”, Wil. 1836), Stanisław Jaszowski w opowiadaniu „Mikołaj Potocki, starosta kaniowski” („Rozmaitości” 1829 nr 4–7), Henryk Rzewuski w opowiadaniu „Zamek Kaniowski” (w: „Pamiątki Soplicy”, Paryż 1839). Michał Grabowski poświęcił P-emu powieść „Pan starosta kaniowski” (W. 1856), a opowiadania Józef Ignacy Kraszewski („Pan starosta kaniowski”, W. 1875) i Placyd Jankowski („Fanaberie pana starosty kaniowskiego”, W. 1873).

 

Portret pędzla nieznanego malarza (olej, płótno) w Muz. Narod. w W.; – Estreicher; Szwedowska J., Muzyka w czasopismach polskich XVIII wieku. Okres saski, Kr. 1975; Słown. Geogr., (Buczacz, Gołogóry, Horodenka, Poczajów, Potok); Kossakowski S., Monografie historyczno-genealogiczne niektórych rodzin polskich, W. 1860 II; Niesiecki; Żychliński, I; Elektorowie; Katalog tek Glinki, W. 1969; – Dutkiewicz J. E., Fabryka cerkwi Wniebowzięcia Najśw. Marii Panny w Poczajowie, „Dawna Sztuka” 1939 z. 2; Hornung Z., Majster Pinsel snycerz, Wr. 1976 (bibliogr.); Kaleta R., Anegdoty i sensacje obyczajowe wieku Oświecenia w Polsce, W. 1958; Konopczyński W., Fryderyk Wielki a Polska, P. 1947; tenże, Mrok i świt, W. 1922; tenże, Polska a Turcja, W. 1936; tenże, Polska w dobie wojny siedmioletniej, W. 1909–11 I–II; Kościół w Pol., II; Kraszewski J. I., Polska w czasie trzech rozbiorów, P. 1873 I 304–5; Łukaszewicz J., Historia szkół w Koronie i w Wielkim Księstwie Litewskim, P. 1850–1 II 164, IV 264; Papée F., Historia miasta Lwowa, Lw. 1894 s. 138; Serczyk W., Hajdamacy, Kr. 1972; Skibiński M., Europa a Polska w dobie wojny o sukcesję austriacką, Kr. 1912–13 I, II; Stecki T., Wołyń, Lw. 1864–71, I 111–13, II 364, 375–6; Waliszewski K., Potoccy i Czartoryscy, Kr. 1887 s. 18; Załęski, Jezuici, V cz. 2; Zielińska T., Magnateria polska epoki saskiej, Wr. 1977; – Akta grodz. i ziem., XXV; Akty Vil. Archeogr. Kom., XII; [Cieszkowski L.], Pamiętnik anegdotyczny z czasów Stanisława Augusta, P. 1867; Diariusze sejmowe z w. XVIII, III; Jakubowski W., Listy do Jana Klemensa Branickiego, W. 1882 s. 44; Karpiński F., Pamiętniki, W. 1898 s. 18, 66, 74–6; Kitowicz J., Pamiętniki czyli historia polska, W. 1971; Korespondencja Józefa Andrzeja Załuskiego, Wr. 1967; [Kossakowska z Potockich K.], Listy, P. 1883 s. 6, 21–2, 39; Literatura barska, Wr. 1976 s. 235–6; Matuszewicz M., Pamiętniki, W. 1876 IV; Niemcewicz J. U., Pamiętniki czasów moich, Paryż 1848 s. 81–3; Pilsztynowa R. S., Proceder podróży i życia mego awantur, Kr. 1957; Plater K. K., Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa w r. 1787, Wil. 1860 s. 135–6; Sbornik Russ. Ist. Obšč., LVII; Vol. leg., VII 87–8; – „Kur. Pol.” 1746 nr 492; – AGAD: Arch. Radziwiłłów dz. V nr 12257, Arch. Roskie, korespondencja I/80, XVII/6, XXVIII/11, XXX/72, XXX/81, XXXVI/13, XXXVI/99, XXXVIII/84, XXXIX/57, XLII/15, XLIX/13, LIV/44, Zbiór Anny Branickiej P. 31 (AB 566–9), Kancelaria hetmańska 2840, 2884, 2928, S. g. XIIa; B. Czart.: rkp. 682 s. 365, rkp. 735, 2708, 3843, 5918 (Karol Podoski), 5920; B. Jag., rkp. 6147/XI, 7911; B. Narod.: rkp. 5597, 6682, 6917; B. Ossol.: rkp. 2659, 2660, 11834, 11846, 13713; B. PAN w Kr.: rkp. 4027; Staatsarchiv w Dreźnie: 2098 (Jan Lipski).

Zofia Zielińska

 

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

   
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Józef Maria Grassi

1757-04-22 - 1838-01-07
malarz
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.