Cichowski (Cichovius) Mikołaj (1598–1669), jezuita. Pochodził z Wielkopolski. Pierwotne jego nazwisko nie jest znane; sam w tytułach swych książek podawał się za Cichoviusa; miał prawdopodobnie nazwisko plebejskie, na co wskazuje fakt, że w roku 1615 wstąpił do zakonu na brata, a potem pełnił funkcje furtiana przez lat trzy. Ponieważ jednak okazywał wybitne zdolności, przeto przeznaczono go na studia, które odbył zdumiewająco szybko. Spóźnione i pospieszne studia nie dały mu jednak po trzebnej kultury umysłowej, co się odbiło na formie i poziomie duchowym licznych jego pism. Życie swoje kapłańskie przepędził najpierw na katedrach filozofii, teologii i egzegezy, a potem jako kaznodzieja ludowy i zawzięty, pełen nieokiełznanego temperamentu polemista. Kilkanaście swoich pism polemicznych zwrócił przeciw arianom; można go nazwać ostatnim triumfującym polemistą antyariańskim. Działalność polemiczną Skargi, Wujka i Śmigleckiego prowadził dalej, w formie niestety mało kulturalnej, dalekiej od ducha chrześcijańskiej miłości. C. był dzieckiem swoich czasów; nietolerancja, płytkość, łatwowierność, przesada, przy wściekłym sarmackim temperamencie, to główne cechy polemicznych pism jego. Był on typowym polskim rębajłą w dziedzinie religijnej i teologicznej polemiki. Pismami swymi zdobył sobie w społeczeństwie katolickim sławę i znaczenie. Sprzyjały mu znakomicie warunki, a przede wszystkim wojny »potopu« i zdradzieckie w czasie nich stanowisko dysydentów, a zwłaszcza arian. C. umiał znakomicie wyzyskiwać nastrój paniki i atmosfery klęsk narodowych, uważanych za karę za pobłażanie różnowiercom. Przyczynił się przeto swymi pismami niemało do wydania i utrzymania dekretu banicyjnego na arian (Namowa do Ich Mościów… aby przy konstytucjej przeciw Arryanom statecznie stali). Nie ograniczał się jednak tylko do walki na pióra, ale jako misjonarz staczał dysputy z arianami (w Rożnowie pod Sączem u J. Wielopolskiego), głosił misje w Sądeczyźnie i okolicach, w których były gminy ariańskie. Drugą dziedziną, w której C. używał swego wielkiego talentu polemicznego, w formie jednak znacznie łagodniejszej, była sprawa unii. Przed buntem Chmielnickiego stoczył publiczną dysputę z uczonym archimandrytą Innocentym Gizelem o pochodzeniu Ducha św., a w r. 1658 ogłosił obszerne dzieło o tej samej kwestii i o prymacie papieża (Tribunal SS. Patrum orientalium, i 2 wydania polskiego przekładu T. Rutki T. J.: 1692 i 1698). Polemizował wreszcie z ks. Markiewiczem, broniąc prawnej eksempcji jezuitów polskich w ogóle, a od płacenia dziesięcin w szczególności. Zmarł w Krakowie 27 III 1669.
Jego dzieła wymienia Estr. XIV 226; Załęski, Jezuici w Polsce, I–III; Grabowski T., Literatura ariańska w Polsce, Kr. 1908; Brückner A., Spuścizna rękopiśmienna po W. Potockim (Rozpr. P. A. U. wydz. filolog, s. II t. XII 346); Pęckowski M., Ks. M. Cichowiusza T. J. Wizerunek nieprawdy ariańskiej (»Miesięcznik Kośc.« 1910, II 277); Chmaj L., A. Wiszowaty (Reformacja w Polsce 1921, 199); Völker K., Kirchengeschichte Polens, Berlin 1930.
Stanisław Bednarski T. J.