INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Mikołaj Jerzy Czartoryski  

 
 
2 poł. XVI w. - 1662-03-12
Biogram został opublikowany w 1938 r. w IV tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Czartyoryski Mikołaj Jerzy, na Klewaniu i Żukowie († 1662), wojew. wołyński. Syn starosty łuckiego Jerzego Teodorowicza i Aleksandry, córki wojewody wołyńskiego ks. And. Wiśniowieckiego, był pierwszym senatorem w rodzie. Nauki pobierał najpierw w założonej przez ojca szkole przy kościele w Klewaniu (1592–3) a później w kolegium jezuickim w Łucku. Uzupełniał je następnie za granicą. Z tego okresu pochodzi zbiór wierszy, pisany przez niego, pt. Mors Martia (Brunsberga 1611). Po powrocie do kraju, pod kierunkiem ojca zaznajamiał się z tajnikami życia społecznego i politycznego, a dokąd mu tylko lata pozwalały, żadnej nie »zaniechał« kampanii.

Walczył ze Szwedami w Inflantach (1604), uczestniczył w obu wyprawach smoleńskich w l. 1609–11 i 1633. W r. 1621 ciągnącego pod Chocim ze swymi i ojca chorągwiami napadli pod Żwańcem Tatarzy, ubili kilkunastu towarzyszy oraz zrabowali wszystkie wozy. Brał również udział w kampanii pruskiej (1627), a w r. 1634, w przededniu spodziewanej wojny z Turcją, z doskonale wyekwipowanymi chorągwiami stawił się we Lwowie. Jakkolwiek w późniejszych kampaniach z powodu podeszłego już wieku nie brał udziału osobiście, nie było wyprawy, aby nie wystawił na nią własnym kosztem kilku chorągwi.

W r. 1621 wraz z ojcem jako deputat zasiadł w trybunale koronnym, gdzie zwrócił na siebie uwagę jako »każdemu bez interesu sprawiedliwy«. Od tego czasu pnie się coraz wyżej. Oprócz wrodzonych zalet: prawości charakteru oraz wielkiej sprawiedliwości sądu, w wielkim stopniu pomagała mu najpierw przyjaźń a później powinowactwo z kanclerzem W. Ks. Lit. Alb. Radziwiłłem oraz małżeństwo (styczeń r. 1617) z Izabelą Korecką, córką księcia Joachima i Anny z Chodkiewiczów, siostrą głośnego Samuela. Uroczystości weselne w Klewaniu odbyły się z wielkim przepychem i przy bardzo licznym udziale senatorów i dostojników. Wniesiony przez młodą małżonkę posag w postaci tzw. »państwa koreckiego« przyczynić się również musiał do wzmocnienia stanowiska domu.

W r. 1623 posłował książę po raz pierwszy na sejm, a dwa lata potem był deputatem na trybunał koronny. Był też na sejmie elekcyjnym Władysława IV (1632). Następnego roku wraz z senatorami witał nowego króla w Krakowie, a za sprawą kancl. Radziwiłła otrzymał po zmarłym Karolu Koreckim kasztelanię wołyńską i zajął jego miejsce w senacie. Równocześnie został jednym z opiekunów małoletnich ks. Koreckich. Na nowym stanowisku wykazał młody kasztelan wielką żywotność; bardzo często zapraszany był na arbitra w sporach granicznych. W r. 1655 »postąpił« na woj. podolskie, a w dwa lata później otrzymał po ks. A. Sanguszcze woj. wołyńskie.

Odznaczał się ks. Mikołaj wielką pobożnością. Gorący zwolennik unii, z zapałem bronił jej na sejmach i sejmikach i zdecydowanie zwalczał dyzunitów. Drewniany kościół w Klewaniu, wystawiony przez jego ojca, zastąpił pięknym murowanym. Na zamku zbudował kaplicę, przy której kapelanowało stale po kilku księży jezuitów. Znaczną kwotą pieniężną przyczynił się do budowy murowanego kościoła św. Trójcy w Ołyce, za jego też sprawą dostały się do Klewania relikwie św. Bonifacego, przywiezione z Rzymu przez syna, Kazimierza Floriana. Wychowanek jezuitów, otaczał ich szczególną opieką i protekcją, a w r. 1621 wspólnie z ojcem wstawiał się pisemnie za nimi do papieża. Kolegium jezuickie w Łucku wyposażył nowymi nadaniami i wspomagał wydatnie znacznymi sumami pieniężnymi.

Niemniej od jezuitów dobroczynności i opiece księcia miał do zawdzięczenia rodzinny jego Klewań. Dzięki usilnym staraniom, a przede wszystkim przez uczynienie zeń stałej rezydencji, podniósł go do poziomu najzamożniejszych grodów wołyńskich. Na dworze swym utworzył stypendium dla dwu najzdolniejszych uczniów, naznaczając przy tym pensję 60 zł dla bakałarza. Często, bo przy każdej nadarzającej się sposobności, urządzane uroczystości, festyny i zabawy ściągały do Klewania nie tylko przybyszów ze wszystkich stron Polski, ale również i zza granicy. Z chwilą wybuchu buntu Chmielnickiego Klewań został kilkakrotnie spustoszony i z końcem r. 1654 przedstawiał tylko kupę zgliszcz i ruin. Zaraz po przejściu zawieruchy ze zdwojoną energią zabrał się jednakże Cz. do pracy nad odbudowaniem i przywróceniem Klewaniowi dawnej świetności. Nie szczędząc grosza, odbudował cały szereg budynków, ufundował nowy okazały ratusz, odnowił i wzmocnił zamek, nad którym opiekę powierzył znanemu puszkarzowi Kosterowskiemu. Z jego pomocą bronił, jak mógł, w l. 1655–60 miasta i okolicznych posiadłości przed plądrującymi kraj kupami wojsk różnych narodowości.

Z listów jego, jakie w l. 1648–55 pisywał do zarządców swych posiadłości, przebija głęboka troska o poddanych. Świadczą one także, że był książę doskonałym i zapobiegliwym gospodarzem. Był założycielem słynnej w Polsce stajni w Grabowie i hodowli bydła w Ołykowie.

Nie spuszczając do ostatnich chwil życia oka ze spraw publicznych i własnych, zmarł na zamku w Klewaniu 12 III 1662. Pochowany został w podziemiach tamtejszego, ufundowanego przez siebie kościoła. Pozostawił córkę Annę (zamężną za J. Tarłą) i wcześnie zmarłą Petronelę oraz trzech synów, którymi »trzy stany w Polsce ozdobił«: Kazimierza Floriana prymasa, Michała Jerzego wojewodę sandomierskiego oraz Jana Karola, podkomorzego krakowskiego.

 

Portret olejny nieznanego malarza w Gołuchowie.

Boniecki; Niesiecki; Uruski; Żychliński, VIII 26–27; Boniecki, Poczet rodów W. X. L., 35–36; Wolf, Kniaziowie lit.-ruscy, 32–35; W. Enc. Il.; Enc. Org.; Słow. Geogr. Król. Pol., IV (Klewań); Dyniatyński J., Murdelio, Hymen na wesele Ośw. osób p. Mik. J. Czart… z Jey M. panną Izabellą X. Korecką, Wil. 1617; Radziwiłł A., Pamiętniki, I 38, 133, 159, 222, 227, 267, 341, II 55, 81, 105, 107; Jerlicz, Latop., I 11; Twardowski S., Władysław IV, Leszno 1649, 109; A. G. Z., XX 369; Stecki, Wołyń, Z boru i kniei, Książęce gniazdo; Załęski, Jezuici w Polsce, II 544, IV/2, s. 935, IV/3, 1153; Nowak E., Rys duszpast. wojsk, w Polsce, W. 1932, 56, 61; Żegota Pauli, Pam. o wypr. Chocim., 1621, 78; Enc. Polska Ak. Um. Hist. polit. Polski II 151; Arch. Gł., Zapis. Tryb. Lub., nr 34, s. 90, 527, nr 36, s. 474, 549, 599, nr 40, s. 682, 1058; Wyr. Tryb. Lub., nr 294, s. 160, 504, 564, nr 295, s. 1090, 1098, nr 296, s. 153, 396, nr 298, s. 669, 1482; Metr. Kor., ks. 190, k. 132; Czart. rkp. 3100, s. 5, 17; 2861, s. 7, 9–12, 13–19, 2595, s. 3; B. Zamojsk. 1660/I; k. 130, Koresp. do J. Zamoyskiego, t. XXV, plik LXXXII, nr 56; Arch. Nieśw. Korresp. do Radziwiłłów, teka 436, nry 2569, 2571 i 2575. 

Eugeniusz Latacz

 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.