Przypkowski Mikołaj h. Radwan (ok. 1612 – po 1668), działacz ariański, polityczny i zborowy. był wnukiem Mikołaja (zob.), synem Wacława (zm. 1659). P. ur. zapewne na Pogórzu w jednej z należących do jego ojca miejscowości: Falkowej, Bukowcu lub Brzanie. Matką P-ego była Eufrozyna z Rupniowskich.
P. mógł uczęszczać do pobliskiej szkoły braci polskich w Lusławicach. Następnie studiował w Niemczech i Niderlandach: 20 I 1631 wpisał się – wraz z innymi dworzanami Janusza Radziwiłła i samym księciem – do metryki uniwersytetu w Altdorfie, zaś 4 XI 1632 na uniwersytet w Lejdzie. W październiku 1655 P. wraz ze stryjami: Janem i Stefanem, należeli na Pogórzu do najgorliwszych stronników Szwedów. Za oddane im usługi mieli otrzymać 5 X łącznie 300 dukatów od Karola Gustawa. W „Diariuszu” Stanisława Lubienieckiego, opisującym podróż delegacji ariańskiej do króla szwedzkiego, czytamy, iż wynagrodzeniem była złota opaska, wysadzana rubinami, którą złotnik wycenił na 500 talarów. Usługi Przypkowskich polegały m. in. na przeprowadzeniu do Krakowa posłów szwedzkich, z których jeden (G. Welling) jechał z Siedmiogrodu, drugi zaś (A. J. Torquatus, hrabia Frangipani) od Bohdana Chmielnickiego. Podczas spotkania z Karolem Gustawem, jakie miało miejsce pod Krakowem w pierwszej połowie października, Przypkowscy poruszyli też sprawy związane z sytuacją wyznaniową arian, przygotowując grunt pod pojawienie się ich delegacji u króla szwedzkiego, co niebawem nastąpiło.
W r. 1659 P. odmówił zwrotu reszty należności Katarzynie Lubienieckiej, matce Stanisława, która na jesieni t. r. skarżyła się w liście do przebywającego już na emigracji syna, iż Mikołaj «nie tylko, że nic a nic nie dał, ale jeszcze pofukał i znieważeł». Brał on udział w dysputacji rożnowskiej, stoczonej przez braci polskich z jezuitami w dn. 10–16 III 1660 lecz – jak się wydaje – nie wyszedł tam poza rolę świadka. Po upłynięciu terminu banicji arian pozostał w kraju, ale nie zmienił wyznania. Dowiadujemy się o tym z pozwu wniesionego 20 VII 1660 do grodu w Bieczu przez Błońskich, którzy zamieszkałemu w Faścieszowej Mikołajowi oraz jego żonie Elżbiecie zarzucali, że chociaż arianizmu nie porzucili, to jednak z dóbr nie ustępują. Dn. 29 IX 1662 król nadał je (wraz z sumami, jakie się P-emu należały) zasłużonym żołnierzom: Michałowi Sosnowicowi i Stanisławowi Źródłowskiemu. Przypadły im one iure caduco ponieważ – jak czytamy w akcie nadania – właściciel tych dóbr i sum, będąc arianinem, ośmielił się dotychczas w państwie przebywać i «nikczemnej wiary kąkol rozsiewać». Tak więc zawarta u Marka Wajsbluma informacja, jakoby P. pozostawił swe majętności pod opieką Jana Błońskiego, który dochody z nich wysyłał Mikołajowi, może – jeśli jest prawdziwa – dotyczyć dóbr, jakie posiadał lub dzierżawił na Podlasiu. W październiku 1658 przebywała tam jego żona, Elżbieta z Błońskich, która skarżyła się wówczas administratorom dóbr zabłudowskich, iż trzy młyny zostały jej zabrane przez niejakiego «p. Olszowskiego».
Podpis Mikołaja P-ego występuje na petycji, którą synod braci polskich w Kluczborku skierował 7 III 1663 do księcia Siedmiogrodu Michała Apafiego. Zawierała ona prośbę o zezwolenie arianom na pobyt w tym kraju. Być może jednak podpisanym był inny Mikołaj Przypkowski, mianowicie syn Jana, podsędka zatorskiego (zob.), żonaty z niejaką Barbarą. Wszystko przemawia bowiem za tym, że P. po stosunkowo krótkim pobycie w Prusach Książęcych zdecydował się na powrót do kraju za cenę mniej lub bardziej fikcyjnego porzucenia arianizmu. Dn. 23 VII 1668 pojawiał się on na sejmiku w Proszowicach. Dn. 25 I t. r. Mikołaj Borzęcki uzyskał kaduk pieniężny na dobrach Radostów (koło Opatowa) po arianach, wśród których są wymienieni Elżbieta oraz Mikołaj i Stefan Przypkowscy. Mikołaja oraz Jana Przypkowskich ścigali pozwami krewni domagający się unieważnienia aktów sprzedaży majątku, która nastąpiła bez ich zgody. W r. 1675 dziekan biecki ks. Jan Czaplic oskarżał zaś braci Jana i poetę Wacława Potockich o ukrywanie w ich majątku arian, m. in. Mikołaja «Przytkowskiego» z synem. Ostatnie lata życia P-ego nie są nam znane; nic także nie wiemy o jego potomstwie.
Budka W., Przypkowscy i rola ich w ruchu reformacyjnym, „Reform. w Pol.” T. 4: 1926; Chmaj L., Samuel Przypkowski na tle prądów religijnych XVII wieku, Kr. 1927; Kossowski A., Materiały do dziejów Lubienieckich w Lubelskiem w latach 1648–1660, „Odr. i Reform. w Pol.” T. 5: 1960 s. 198; Morawski Sz., Arianie polscy, Lw. 1906; Studia nad arianizmem, W. 1959; Sygański J., Wyroki ławicy sandeckiej, „Przegl. Prawa i Admin.” R. 42: 1917 z. 11–12 s. 437; Tazbir J., Bracia polscy na wygnaniu, W. 1977; tenże, Stanisław Lubieniecki, przywódca ariańskiej emigracji, W. 1961; Wajsblum W., Ex regestro arianismi, Kr. 1937–48 s. 214; – Akta sejmikowe woj. krak., IV; Diariusz Stanisława Lubienieckiego (młodszego), „Odr. i Reform. w Pol.” T. 5: 1960 s. 208–9; Węgierski A., Libri quattuor Slavoniae reformatae, W. 1973; – AGAD: Arch. Radziwiłów Dz. V teka 291 nr 12600 (list Krzysztofa Łopaty z 28 X 1658), Sigillata t. 10 k. 124; Arch. Państw. w Kr. Oddz. na Wawelu: Castr. Biec. 472 s. 1673–1678, Castr. Crac. Rel. 90 s. 21–22.
Janusz Tazbir