Szarzyński Sęp (Semp, Senpius) Mikołaj h. Junosza (ok. 1550 – 1581), poeta.
Pochodził z rodu Sępów, wywodzącego się z Mazowsza; jedna z gałęzi rodu przyjęła przydomek Szarzyński, prawdopodobnie od wsi Szarzyno (obecnie Sarzyn) w ziemi płockiej. Dziad S-ego S-a, Mikołaj (zm. między sierpniem 1530 a r. 1532), jako pierwszy z rodu przeniósł się ok. r. 1515 na Ruś i w małżeństwie z dziedziczką Zimnejwody pod Lwowem miał trzech synów: Joachima, Bronisława i Krzysztofa oraz kilka córek; po śmierci pierwszej żony ożenił się z Katarzyną, która między l. 1533 a 1535 wyszła powtórnie za mąż za Andrzeja Otolskiego. S. S. był najstarszym synem Joachima (ok. 1500 – po 1585), w l. 1550–8 komornika granicznego lwowskiego, ok. l. 1569–82 podstolego lwowskiego, właściciela wsi Rudno (Rusny Kąt) i części Zimnejwody. Wsławił się awanturnictwem i pieniactwem, m.in. po śmierci abp. lwowskiego Pawła Tarły uczestniczył w r. 1565 w zajeździe na dobra arcybiskupstwa, urządzonym przez brata zmarłego, chorążego lwowskiego Jana Tarłę.
S. S. w młodości prawdopodobnie skłaniał się ku reformacji. Dn. 21 V 1565 zapisał się na luterański uniw. w Wittenberdze; jesienią t.r. przeniósł się na, również luterański, uniw. w Lipsku. Nie odbył studiów regularnych, zakończonych tytułem naukowym, jednak w jego utworach widać znaczną erudycję klasyczną oraz orientację w ówczesnych prądach kulturalnych. Być może towarzyszył Stanisławowi Starzechowskiemu w podróży do Włoch; zapewne był w Padwie, możliwe, że odwiedził też Rzym, z czym badacze wiążą jego hipotetyczną konwersję religijną; mogła ona jednak nastąpić także po powrocie do kraju, pod koniec l. sześćdziesiątych, gdy na katolicyzm przeszedł m.in. Starzechowski. Źródłem przypuszczeń o konwersji pozostają jedynie wnioski wyciągane z twórczości S-ego S-a. Niewykluczone, że S. S. odwiedził Osjak (wówczas na Węgrzech, obecnie Ossiach w Austrii), o czym może świadczyć Epitaphium Boleslao Audaci, Regi Poloniae.
Do Polski wrócił S. S. najpóźniej w r. 1567; zapewne t.r. napisał dwa epitafia (polskie i łacińskie) dla Jana Starzechowskiego, ojca Stanisława, zmarłego 23 VI 1567. Przed 31 I 1568 w imieniu ojca zabronił S. S. wstępu do majątku Rudno woźnemu, wysłanemu w celu zabrania czterech chłopów za długi. Wraz z bratem Jakubem potwierdził w sądzie w r. 1570 pożyczkę 1 tys. złp., zaciągniętą przez ojca u Bonawentury Błędowskiego pod zastaw majątku. Zapewne t.r. lub w r. 1571 ojciec S-ego S-a zastawił u stolnika halickiego Jerzego Worytki część Zimnejwody, Rudno i dwa stawy rybne za kolejny 1 tys. złp.; na początku r. 1572 syn wierzyciela, Andrzej Worytko, oddał S-emu S-owi zastawione dobra na rok w dzierżawę. Ojciec S-ego S-a pożyczył mu wówczas (zapewne fikcyjnie) 1 tys. złp. i wziął w zastaw dobra wcześniej przez siebie zastawione, a po śmierci A. Worytki, przed 9 I 1573, wygnał z majątku jego spadkobierców, usiłujących odzyskać posiadłość.
W tym czasie powstały niektóre dające się datować utwory S-ego S-a: po potyczce wojsk hetmana kor. Jerzego Jazłowieckiego z Tatarami w czerwcu 1571 napisał Pieśń VI o Strusie, który zabit na Rastawicy od Tatarów. Ok. r. 1575 powstał utwór Pannie Jadwidze Tarłównie (potym wojewodzinej ruskiej) kwoli, którym S. S. uczcił zapewne ślub adresatki z kaszt. kamienieckim Hieronimem Sieniawskim. Po elekcji Stefana Batorego w r. 1576 napisał dwa epigramaty oraz pieśń poświęconą królowi. Na początku r. 1579 powstał epigram Na herb Ichmościów Panów Kostków, umieszczony w druku Malchera Piotrkowity „Przeciw morowemu powietrzu przestroga” (jedyny wydrukowany za życia S-ego S-a). Utwory okolicznościowe wskazują na trzy rodziny, z którymi S. S. był bliżej związany: Starzechowskich, Tarłów i Kostków. Dwie pierwsze od dawna udzielały poparcia jego rodzinie, a ze S. Starzechowskim utrzymywał S. S. więź niemal przyjacielską, m.in. napisał dwa epitafia poświęcone jego synowi Marcinowi, «dziecięciu jeno 30 godzin żywemu». Zapewne S. S. utrzymywał też znajomość z Mikołajem Tomickim, konwertytą na katolicyzm i duchownym, któremu poświęcił Sonet VI. Napisał również wiersze na h. Półkozic, którym pieczętowała się rodzina Adama Rzeszowskiego, oraz na h. Leliwa, a więc zapewne ku czci Sieniawskiego lub Stanisława Tarnowskiego. W ostatnich latach życia związał się z rodziną woj. sandomierskiego Jana Kostki, żonatego od r. 1574 z Zofią z Odrowążów, dziedziczką Przeworska i Jarosławia; ich dwór był ważnym ośrodkiem kulturalnym ziemi przemyskiej. Śmierć Zofii i jej pasierbicy, również Zofii (w lipcu 1580), upamiętnił S. S. ośmioma epigramatycznymi «napisami»; być może do śmierci Kostczanki odnosi się również Nagrobek jednej pannie. Antonin z Przemyśla, duchowny bywający na dworze Kostków, został spowiednikiem S-ego S-a; namawiał go do przełożenia z języka włoskiego „Różańca...” Ludwika z Granady.
Dn. 9 II 1580 nabył S. S. od dzierżawcy Stanisława Wodziczki (za zgodą właściciela Rzeszowskiego) dożywocie na wsi Wolica w ziemi przemyskiej, a 12 II t.r. wieś tę przejął. W maju w Zimnejwodzie występował w imieniu ojca w sprawie z mieszczanami lwowskimi o łąkę i zniszczenie kopców granicznych; t.r. reprezentował też ojca w procesie z Małgorzatą Czarowską, współwłaścicielką Zimnejwody, o dwoje zbiegłych poddanych. Dn. 21 I 1581 pożyczył na rok od dworzanina Starzechowskich Stanisława Kiernera 847 złp. S. S. zmarł przed 29 VIII 1581, wtedy bowiem ojciec odebrał po nim spadek, przeznaczony dla brata Jakuba; został pochowany w Przemyślu lub Przeworsku.
S. S. prawdopodobnie nie założył rodziny. W niedatowanej zapisce, zachowanej w księdze ziemskiej lwowskiej z l. 1569–71, pojawia się wprawdzie Katarzyna, żona Mikołaja Sempa «Scharzinskiego», córka Jakuba Kakowskiego, którą Ferdynand Bostel uznał za żonę S-ego S-a, jednak większość badaczy uważa ją za żonę jego dziada, Mikołaja.
Utwory S-ego S-a przechowywał po jego śmierci S. Starzechowski; zmarł on już w r. 1582 i dalszy los rękopisów pozostaje nieznany. W r. 1584 Bartosz Paprocki opublikował w „Herbach rycerstwa polskiego...” Pieśń VI..., dołączając ją do biografii Stanisława Strusia. Dopiero kilkanaście lat po śmierci S-ego S-a Jakub, na żądania miłośników poezji brata, rozpoczął poszukiwania zaginionych wierszy; starania zakończyły się niepowodzeniem, a w przygotowanej edycji wykorzystano tylko te utwory, których autografy zachowały się w papierach rodzinnych. Przygotowane do druku przez «jedną zacną osobę duchowną» (prawdopodobnie Antonina z Przemyśla) poezje S-ego S-a, zostały wydane staraniem Jakuba w r. 1601, zapewne we Lwowie, w niewielkim tomiku (19 kart), zatytułowanym Rytmy abo Wiersze polskie. Zbiór obejmuje 51 utworów (sonety, parafrazy psalmów, pieśni, drobne wiersze); dwa z nich zostały napisane przez «pana Koniecpolskiego», a autorstwo jednego („Zaprzęż nie Tygry, nie Lwice, Cyprydo”) budzi wątpliwości (A. Brückner, R. Pollak i in. przypisują go Janowi Smolikowi). Wbrew tytułowi pomieszczono w tomiku wiersze nie tylko polskie, lecz także łacińskie. Obecna tam parafraza łacińskiego utworu Janusa Vitalisa „Epitafium Rzymowi” została przedrukowana w książce Andrzeja Wargockiego „O Rzymie pogańskim i chrześcijańskim” (Kr. 1610). Poezja S-ego S-a zyskiwała równocześnie czytelników w obiegu rękopiśmiennym; świadczy o tym sylwa Zamoyskich (B. Narod.: BOZ, rkp. 1049), opatrzona datami 1581, 1588 i 1589, zawierająca (w odmiennej redakcji) pięć wierszy znanych z Rytmów (pieśni o Strusiu i cnocie szlacheckiej, parafraza psalmu 52 oraz dwa epigramaty), przemieszanych z pięcioma innymi epigramatami oraz zbiorem 21 erotyków adresowanych do Kasi, Anusi i Zosi.
S. S. pozostawił u współczesnych opinię wybitnie zdolnego, przedwcześnie zmarłego poety. Wg charakterystyki Antonina z Przemyśla był to gorliwy katolik, «wielki Panny Maryjej służka i gorący miłośnik», «dziwnie wedle stanu swego pokorny», obdarzony «niedosiężonym dowcipem» (dedykacja przekładu „Różańca…” Ludwika z Granady ); pochwalne wzmianki poświęcili mu Paprocki („Herby rycerstwa polskiego...”, Kr. 1584) i Marcin Bielski („Kronika polska...”, Kr. 1597). Wg mało wiarygodnego Jana Achacego Kmity S. S. «wierszem smaczny» należał do Rzeczypospolitej Babińskiej („Monogamia Jego Mości Pana Mikołaja Stradomskiego i Jej M. Panny Katarzyny Pszonkówny...”, Kr. 1617 k. 11). Pisarzem «pierwszym po Kochanowskim» nazwał go Szymon Starowolski („Scriptorum Polonicorum hekatontas”, Venetiis 1627 s. 147), jako «znakomitego poetę» wymienił Szymon Okolski („Orbis Polonus...”, Cracoviae 1641 I 367). Jednak w 1. poł. XVIII w. Kasper Niesiecki określił go już tylko jako «wierszopisa» („Korona polska...”, Lw. 1728 IV 266). W l.n. S. S. popadł w zapomnienie. Został przypomniany w r. 1817 w „Pamiętniku Lwowskim” (T. 5 s. 280–3) w anonimowej notatce (autorstwa najprawdopodobniej Ignacego Chodynickiego) jako tłumacz „Epitafium Rzymowi”, poeta, który «jedynie w chwalebnych o sobie wspomnieniach nam pozostał». Również Michał Hieronim Juszyński („Dykcyjonarz poetów polskich”, Kr. 1820 II), przytaczając wiersze S-ego S-a wydane przez Paprockiego i Wargockiego, stwierdził: «Poezyj jego drukiem ogłoszonych nigdzie śladu nie znalazłem». Istnienie edycji z r. 1601 potwierdził dopiero w r. 1824 August Żdżarski; w artykule „O Mikołaju Sępie Szarzyńskim”, zamieszczonym w piśmie „Dziedzilija czyli Pamiętnik Płocki pięknej literaturze poświęcony” (T. 2 nr 5 s. 65–9) wspomniał o udostępnieniu mu (pośrednio) przez «Szanowną Osobę» fragmentów «szczupłego dziełka poetyckiego [...] wydanego w r. 1601», dołączając wiersz „Zaprzęż nie Tygry, nie Lwice, Cyprydo” oraz dalszych «kilka wyimków» z Rytmów. «Szanowną Osobą» mógł być (jak przypuszcza Jerzy Snopek) Tytus Działyński, a pośrednikiem Józef Muczkowski, który przebywając z nim w r. 1823 w Szwecji i Danii, mógł odnaleźć w tamtejszych bibliotekach egzemplarz Rytmów, który w nieznanych okolicznościach trafił następnie do zbiorów Działyńskiego w Kórniku (obecnie w B. Kórn., sygn. 13 294); zachowana na egzemplarzu Rytmów niewyraźnie odbita pieczątka, uznana przez Paulinę Buchwald-Pelcową za stempel cenzury warszawskiej, należała zapewne do szwedzkiej komory celnej. W r. 1826 egzemplarz ten został opisany przez Joachima Lelewela („Bibliograficznych ksiąg dwoje”, Wil. II), a w r.n. stał się podstawą opracowanej przez Muczkowskiego edycji Rytmy Mikołaja Sępa (P.); w dedykacji dla Działyńskiego Muczkowski określił S-ego S-a jako «najcelniejszego z XVI wieku poetów».
W r. 1891 Aleksander Brückner („Źródła do dziejów literatury i oświaty polskiej. Sępa Szarzyńskiego wiersze nieznane”, „Bibl. Warsz.” 1891 t. 3 s. 531–52) przypisał S-emu S-owi utwory z sylwy Zamoyskich. Zaowocowało to kolejnymi wydaniami Rytmów w opracowaniu Ignacego Chrzanowskiego („Mikołaja Sępa Szarzyńskiego Poezje”, Kr. 1903, wyd. 2, Kr. 1913), a następnie Tadeusza Sinki („Rytmy oraz anonimowe pieśni i listy miłosne z wieku XVI”, Kr. 1928). Sinko, kwestionując hipotezę Brücknera, wywołał gwałtowny spór, który, kontynuowany w następnych dziesięcioleciach, nie doprowadził do decydujących rozstrzygnięć; za autorstwem lub prawdopodobieństwem autorstwa S-ego S-a opowiadali się m.in. Chrzanowski, Bronisław Nadolski, Claude Backvis, Julian Krzyżanowski, Andrzej Borowski, Radosław Grześkowiak, Adam Karpiński i Krzysztof Mrowcewicz, natomiast przeciwne zdanie wyrazili Giovanni Maver, Wiktor Weintraub, Jadwiga Sokołowska, Jan Błoński i Bogusław Wyderka. W l. międzywojennych rozpoczął się również spór o przynależność S-ego S-a do Renesansu lub Baroku; sprawa pozostała otwarta, o czym świadczy m.in. fakt, że w wielotomowej „Historii literatury polskiej” poświęcili mu osobne rozdziały autorzy tomów «renesansowego» (J. Ziomek) i «barokowego» (C. Hernas); Backvis i Błoński łączyli S-ego S-a z manieryzmem. Próbę bliższego umiejscowienia jego poezji na mapie literackich prądów podjął Czesław Hernas, który wyróżnił we wczesnym Baroku grupę «poetów metafizycznych», zaliczając do niej S-ego S-a obok Sebastiana Grabowieckiego, Stanisława Grochowskiego i Kaspra Twardowskiego; koncepcja ta bywała jednak kwestionowana. W ostatnim czasie «metafizyczny» charakter poezji S-ego S-a kazał interpretatorom szukać dla niej kontekstu w duchowości epoki, dyskusjach teologicznych i doktrynach religijnych.
Wiersze S-ego S-a ukazują człowieka postawionego wobec wewnętrznych rozterek; w Sonecie IV mówi on o sobie «wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie». Wobec nacierających pokus świata bohater często powtarza wołanie do Boga o ratunek, poddaje się Stwórcy świadom swej grzeszności. Dopiero wtedy może myśleć o zwycięstwie w duchowej wojnie z Szatanem, światem i ciałem. Wg Błońskiego «taki jest właśnie tragizm Rytmów: mimo nieskończonej odległości między człowiekiem a Bogiem – należy dążyć do Boga; mimo że Stwórca „ukrywa się” i niepojęcie steruje sprawami świata – należy ufać jego trudno zrozumiałym znakom i wyrokom; mimo oczywistej nikczemności doczesnego bytu – należy ziemskie istnienie przyjąć i nie uciekać od życia, chociaż zarazem życiem pogardzać; mimo słabości ciała – należy przyjąć postawę heroiczną». Bohater S-ego S-a jest jak ignacjański «athleta Christi»; zresztą, z duchowością jezuicką bardzo wiele poetę łączy. Konstrukcja podmiotu lirycznego, odmienna od tej, którą stosował Jan Kochanowski, wynikać mogła z doświadczeń pokolenia wyrosłego w czasach sporów religijnych, w przypadku S-ego S-a być może także z konwersji wyznaniowej. W polskiej poezji l. siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XVI w. była ona nowością. Również dykcja poetycka S-ego S-a daleka jest od klasycyzującej: w Rytmach znalazły się liczne paradoksy, zamierzone dwuznaczności, oksymorony, etymologizacje, inwersje zdaniowe i przerzutnie; w wielu utworach występuje puenta. Weintraub pisał: «można pójść dalej i odkryć pewną ogólną barokową zasadę, organizującą wyraz językowy tej poezji. Jest to mianowicie zasada zaskakiwania czytelnika tym, co nieoczekiwane, grania z nim w chowanego, czyli posługując się słowem-hasłem Mariniego, tendencja po temu, aby wprawić czytelnika w zadziwienie, ».
W 2. poł. XX w. ukazały się dalsze wydania Rytmów w oprac. m.in. Sokołowskiej (W. 1957), Krzyżanowskiego (Wr.–Kr. 1973), Janusza S. Gruchały (Kr. 1997) oraz Grześkowiaka, Karpińskiego i Mrowcewicza (W. 2001); Buchwald-Pelcowa wydała podobiznę pierwodruku (W. 1978). Utwory S-ego S-a trafiły (w PRL nie bez oporów) do programów szkolnych. Przekładano je na języki: francuski (1945), niemiecki (1954), rosyjski (1963), angielski (1973) i węgierski (1980). Od r. 1979 redakcja miesięcznika „W drodze” i Duszpasterstwo Środowisk Twórczych w Gdańsku przyznają Nagrodę Poetycką im. S-ego S-a.
S. S. występuje w powieści „Tarłówna” Adama Krechowieckiego (Kr. 1896) i dramacie „Jadwiga Tarłówna” Bronisława Grabowskiego (W. 1899). Jan Matejko umieścił go na obrazie „Złoty wiek literatury w wieku XVI. Reformacja. Przewaga katolicyzmu” z cyklu „Dzieje cywilizacji w Polsce” (1888, obecnie w Muz. Narod. w W.).
Brat S-ego S-a Jakub (zm. przed 22 V 1606) był od r. 1582 podstolim lwowskim z cesji ojca; 8 V 1587 uczestniczył w prokonwokacyjnym kole szlachty ruskiej w Wiszni, 30 VII 1593 został wyznaczony przez króla Zygmunta III na komisarza do odebrania star. lwowskiego na rzecz nowego star. Jerzego Mniszcha, a 11 III 1595 na komisarza do rozstrzygnięcia sporu granicznego między wojewodziną sandomierską Jadwigą Mniszchową a Lwowem. W r. 1594 przekazał część Zimnejwody lwowskim jezuitom, w r.n. toczył spór z abp. lwowskim Janem Dymitrem Solikowskim o granice Rzęsnej, Zimnejwody i Rudna; spory graniczne prowadził również ze Lwowem i dominikanami. W testamencie zapisał fundusze na wybudowanie w Zimnejwodzie murowanego kościoła, jednak wkrótce po jego śmierci i wzniesieniu fundamentów budowę przerwano. Ożenił się z siostrą kaszt. przemyskiego Stanisława Stadnickiego (zob.), któremu przekazał część Zimnejwody.
Młodszy z braci S-ego S-a W i t złożył 23 VI 1573 śluby zakonne w klasztorze dominikanów w Krakowie. W r. 1583 uzyskał bakalaureat teologii. Pełnił funkcję lektora i magistra studentów w konwencie krakowskim, był od r. 1586 kaznodzieją w klasztorze dominikanów w Sandomierzu, a od r. 1590 w Gdańsku. Podczas kapit. prowincjalnej w Lublinie 16 V 1593 został ukarany karcerem, gdyż «przez wielką niepowściągliwość języka» przysporzył zakonowi kłopotów. T.r. wpisał się na Uniw. Krak., uzyskując w r. 1594 stopień bakałarza; kapituła w Piotrkowie nadała mu t.r. stopień magistra teologii. Uczestniczył 13 X w procesie z Uniw. Krak. o prebendy i kościół św. Idziego. W l. 1596–7 był przeorem klasztoru w Warce; brał udział w sporach prow. polskiej dominikanów z konwentami na Rusi, opowiadając się po stronie Antonina z Przemyśla. Zmarł nagle 24 VI 1599 w Piotrkowie, wg plotek otruty z powodu sprzyjania klasztorom prow. ruskiej.
Dawni pisarze polscy, W. 2003 IV; Maleczyński K., Urzędnicy grodzcy i ziemscy lwowscy w latach 1352–1783, Lw. 1938 (dot. ojca, Joachima); Nowy Korbut; Paprocki; Urzędnicy, III/1 (dot. ojca, Joachima i brata, Jakuba); – Backvis C., „Manieryzm” czyli barok u schyłku XVI wieku na przykładzie Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, w: tenże, Szkice o kulturze staropolskiej, Oprac. A. Biernacki, W. 1975 s. 167–228; Błoński J., Mikołaj Sęp Szarzyński a początki polskiego baroku, Kr. 2001; Borowski A., „Rytmy” Mikołaja Sępa Szarzyńskiego jako autoportret liryczny, „Pam. Liter.” R. 74: 1983 z. 3 s. 3–30; Brückner A., Dwie maniery Sępowe, „Pam. Liter.” R. 26: 1929 s. 599–604; Chróścicki J. A., Architektura i sztuka Lwowa, Zimnejwody, Wittenbergi, Lipska, Pragi, Rzymu, Przeworska, Jarosławia (O miejscach pobytu i podróżach Mikołaja Sępa Szarzyńskiego), w: Corona scientiarum. Studia z historii literatury i kultury nowożytnej ofiarowane Profesorowi Januszowi Pelcowi, W. 2004; Ćwik W., Mikołaj Sęp Szarzyński. Żywot i dzieła, „Pam. Liter.” R. 6: 1907 s. 279–309, 426–46; Fleischer M., Kto napisał „Erotyki” Mikołaja Sępa Szarzyńskiego?, w: Barok w polskiej kulturze, literaturze i języku, Red. M. Stępień, S. Urbańczyk, W.–Kr. 1992; Gruchał a J. S., Mikołaj Sęp Szarzyński, Wr. 1987; Grześkowiak R., Barokowy tekst i jego twórcy. Studia o edycji i atrybucji poezji „wieku rękopisów”, Gd. 2003; Karpiński A., Tekst staropolski. Studia i szkice o literaturze dawnej w rękopisach, W. 2003; Maihoff D., Der Wortschatz der „Rytmy” von Mikołaj Sęp Szarzyński, Heidelberg 1968; Maver G., Rozważania nad poezją Mikołaja Sępa Sarzyńskiego, „Pam. Liter.” R. 48: 1957 z. 2; Mrowcewicz K., Czemu wolność mamy? Antynomie wolności w poezji Jana Kochanowskiego i Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, Wr. 1987; tenże, Trivium poetów polskich epoki baroku: klasycyzm – manieryzm – barok, W. 2005; Nadolski B., Ze studiów nad twórczością Mikołaja Sępa Sarzyńskiego, „Pam. Liter.” R. 27: 1930 z. 1; Sinko T., Jedna czy dwie maniery Sępowe? „Pam. Liter.” R. 26: 1929 s. 380–7; Snopek J., Sęp nad przepaścią, w: Corona scientiarum. Studia z historii literatury i kultury nowożytnej ofiarowane Profesorowi Januszowi Pelcowi, W. 2004; Sokoloski R., The Poetry of Mikołaj Sęp Szarzyński (c. 1550–1581), „Opera Slavica” (Wiesbaden) Bd. 15: 1990; Śnieżko D., Mikołaj Sęp Szarzyński, P. 1996; Urbański P., Natura i łaska w poezji polskiego baroku. Okres potrydencki, Kielce 1996; Weintraub W., Od Reya do Boya, W. 1977; Wyderka B., Przedziwny wszędzie. O stylu Mikołaja Sępa Szarzyńskiego na tle tendencji stylistycznych poezji polskiego renesansu, Opole 2002; Zalewski M., Człowiek zbuntowany. O poezji Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, w: Polska liryka religijna, Red. S. Sawicki, P. Nowaczyński, L. 1983; – Bostel F., Kilka szczegółów z życia Mikołaja Sępa Szarzyńskiego i jego rodziny, „Pam. Liter.” R. 1: 1902 s. 79–83; Finkel L., Mikołaj Sęp Szarzyński. Kilka nowych szczegółów biograficznych, „Przew. Nauk. i Liter.” R. 8: 1880 s. 363–72; – B. Jag.: rkp. 5348 I 256.
Bibliogr. dot. Jakuba Szarzyńskiego: Niesiecki; – Betlej A., Kościół parafialny p. w. Św. Katarzyny w Zimnejwodzie, w: Materiały do dziejów sztuki sakralnej na ziemiach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej, cz. I, Kościoły i klasztory rzymskokatolickie dawnego województwa ruskiego, Kr. 2000 VIII; – Akta grodz. i ziem., XX.
Bibliogr. dot. Wita Szarzyńskiego: Bzowski A., Propago divi Hyacinthi thaumaturgi Poloni, Venetiis 1606 s. 76; Kościelak S., Zakon Kaznodziejski a Towarzystwo Jezusowe w Gdańsku w XVI–XVIII w. Z dziejów współżycia dwóch katolickich zakonów w protestanckim mieście, w: Dominikanie. Gdańsk – Polska – Europa. Materiały z konferencji międzynarodowej pt.: Gdańskie i europejskie dziedzictwo. Zakon dominikanów w dziejach Gdańska, Pelplin– Gd. 2003 s. 259; Świętochowski R., Początki dominikańskiej prowincji ruskiej (1596–1602), „Prawo Kanoniczne” R. 23: 1980 nr 1–2 s. 71; tenże, Proces Uniwersytetu Krakowskiego z dominikanami o prebendy i kościół św. Idziego w Krakowie (1591–1595), „Studia Hist.” R. 11: 1968 s. 222; – Acta capitulorum provinciae Poloniae Ordinis Praedicatorum, Ed. R. F. Madura, Roma 1972 I 445, 447, 462, 478, 481, 501, 531, 553, 686, 688; Album stud. Univ. Crac., III 184; – Informacje Anny Markiewicz z Kr. na podstawie kwerendy w: Arch. Pol. Prow. Dominikanów w Kr. (Kr. 9, Catalogus Fratrum Profitentium in Conventu Ssmae Trinitatis, s. 10, Kr. 10, Liber Consiliorum Conventus Cracoviensis 1596–1616, k. 2, Pp 51, Informationes iuris et facti..., nr 64, 70, 75, Pp78, Nekrografia seu obitus fratrum..., s. 471, Świętochowski R., Materiały do słownika biograficznego dominikanów w Polsce, kartoteka) oraz Arch. Kurii Generalnej Dominikanów (Santa Sabina) w Rzymie (IV sygn. 42, Registrum litterarum et actorum Mag. Gen. O. P., k. 55).
Janusz S. Gruchała