Popiel (Chościak Popiel) Paweł (1870–1936), ziemianin, hipolog, pisarz. Ur. 25 II w Ruszczy pod Krakowem, był wnukiem Pawła (zob.), synem Marcina (1834–1890), właściciela Kurozwęk, i Natalii z Jezierskich (1846–1918), córki Karola (zob.), która po owdowieniu wstąpiła do zakonu karmelitanek bosych. P. uczył się w Krakowie w Gimnazjum III im. króla Jana III Sobieskiego), gdzie złożył maturę w r. 1887, potem studiował prawo na uniwersytecie w Bonn. Za młodu uczestniczył w krakowskim domu dziada Pawła w intelektualnych «spotkaniach czwartkowych»; wyniósł z nich zamiłowanie do historii i historii sztuki. Po ojcu odziedziczył dobra kurozwęckie w pow. stopnickim (4931 morgów, w tym 3 087 lasu), które powiększył o folwark Kotuszów nabyty za posag żony Marii z Mańkowskich. Zamek w Kurozwękach, starannie przez małżonków (znaczny był w tym udział Marii) odrestaurowany i unowocześniony (oświetlenie elektryczne, centralne ogrzewanie – rzadkie na wsi ówczesnej Kielecczyzny nowości), był ośrodkiem życia społeczno-kulturalnego i – w łączności z miejscowym klasztorem Sióstr Miłosierdzia – religijnego (organizowanie rekolekcji, zwłaszcza dla nauczycielstwa). Objąwszy majątek nadwerężony spłatami rodzinnymi (pociągnęły one trzebież lasów), P. z pasją prowadził akcję zalesiania i doprowadził lasy kurozwęckie do wysokiego poziomu zarówno pod względem gospodarczym, jak i krajobrazowym. Pisywał też artykuły z zakresu leśnictwa ogłaszane w „Sylwanie”.
Drugą pasją P-a była hipika i hipologia. Za młodu uczestnik prekursorskich w Polsce imprez sportowych (znanych «gonitw pławieńskich»), przez wiele lat prowadził w Kurozwękach przejętą po ojcu niewielką hodowlę konia pełnej i pół krwi. W oparciu o tę dość skromną praktykę stał się autorytetem w dziedzinie teorii i hipologicznej erudycji. Utrzymując kontakty z wielu polskimi (a także zagranicznymi) hodowcami, służył konsultacjami (był bardzo biegły w końskich genealogiach), opracowywał monografie stad (m. in. Stado koni pełnej krwi w Chorzelowie, W. 1928; Hodowla i stado pełnej krwi angielskiej Ludwika Grabowskiego w Sernikach, W. 1935), ogłaszał wiele artykułów, sprawozdań i wspomnień w czasopismach: „Jeździec i Hodowca”, „Przegląd Wyścigowy”, „Rolnik”, „Gazeta Rolnicza”, „Poradnik Gospodarczy”. „Przegląd Hodowlany”. Przyczynił się również do popularyzacji polskiej hodowli i polskiego jeździectwa za granicą jako współpracownik czasopism: „Die Sportwelt”, „Sanct Georg Zeitung”, „Le Sport Universel Illustré”, „Le Jockey”.
Skłonność do pisarstwa rozwinęła się u P-a w starszym wieku. Po sześćdziesiątce, powierzywszy synowi administrację majątku, dzielił czas na lato spędzone w siodle i zimę przy biurku. W l. 1931–5 na klaczy ze swego stada (Jedynce) co roku przemierzał parę tysięcy kilometrów (w sumie w pięciu latach 16 000) w wędrówce po ziemiańskich dworach, stadninach i koszarach kawaleryjskich pułków, a także szlakiem historycznych pamiątek i zabytków sztuki. Wyprawy te opisał prostym stylem i ładną polszczyzną w pięciu publikacjach (łącznie 362 strony druku) stanowiących bardzo swoistą mieszaninę kronik ziemiańskich i końskich z krajoznawstwem i historią. Są to odbitki łączące odcinki drukowane w czasopismach: 1421 kilometrów na koniu, Kr. 1931 (z „Czasu”); 2918 kilometrów na koniu – Wycieczka sportowo-krajoznawcza w dorzeczu Wisły, Sanu, Bugu, Wieprza, Skawy, Styru, Nidy, Prosny, Warty, Brdy, Noteci i Pilicy, Kr. 1933 (z „Czasu”); Do Białowieży i do kraju Hucułów na koniu, Lw. 1934 (z „Rolnika”); Wiślanym szlakiem do polskiego morza na koniu, Lw. 1935 (z „Rolnika”); Ku naszym kresom na koniu, Lw. 1936 (z „Rolnika”). Przyrównywany do Don Kichota, P. adresował swoje przewodniki do młodzieży, wyrażając nadzieję, że pójdzie ona za nim, przekładając piękniejszą (i tańszą) turystykę konną nad źle widzianą przez jeźdźca z Kurozwęk turystykę samochodową. Obok spisywania wspomnień z objazdu Polski P. pracował zimami nad monografią swojej rodziny (miał w Kurozwękach zasobne archiwum). Jego książka Rodzina Popielów herbu Sulima z przydomkiem Chościak – Rys historyczny (Kr. 1936) bywa zawodnym przewodnikiem w ekskursach w odległą przeszłość i w próbach filiacyjnych powiązań rozgałęzionej rodziny; ma natomiast wartość źródłową w odniesieniu do potomstwa kasztelana sandomierskiego Pawła i dobrze oddaje atmosferę panującą w paru pokoleniach tej linii rodziny Popielów. Swym zachowawczym poglądom dawał P. wyraz w artykułach na tematy społeczno-ekonomiczne ogłaszane w „Czasie”.
Zbyt forsowna turystyka starszego pana (wędrował bez względu na pogodę, przemakając i wysychając w siodle) odbiła się na jego zdrowiu. W datowanym 12 IX 1935 posłowiu do ostatniej podróży P. pożegnał się z czytelnikami donosząc o ciężkiej chorobie. Zmarł na gruźlicę gardła 23 VI 1936 w Kurozwękach. Pochowany został w kaplicy przy tamtejszym kościele.
W małżeństwie (od r. 1897) z Marią z Mańkowskich (1878–1968) miał P. pięcioro dzieci: Marię (1898–1975), zakonnicę w Zgromadzeniu Sacré Coeur, Zofię (ur. 1900), żonę Krzysztofa Radziwiłła, Marcina (ur. 1904), administratora Kurozwęk, potem księdza, proboszcza w Szewnej pod Ostrowcem Świętokrzyskim, gdzie stworzył duży ośrodek wypoczynkowo-rekolekcyjny i odrestaurował zabytkowy kościół, Jadwigę (ur. 1906), doktora UJ w zakresie psychologii, pedagoga i bibliotekarkę, Stanisława (1910–1981), dziedzica Kurozwęk, uczestnika kampanii wrześniowej 1939 r., jeńca niemieckiego obozu dla oficerów, po wojnie dyrektora w bankach belgijskich w Kongo (potem Zairze).
Fot. w publikacjach P-a: Do Białowieży…, Wiślanym szlakiem…, Ku naszym kresom …; – Unrug W., Uznański J., Bibliografia zawartości tygodnika „Jeździec i Hodowca” 1922–1939, Kr. 1958; Słown. Geogr., (Kurozwęki); Przewodnik po gospodarstwach krajowych, W. 1896 s. 11; – Deskur S., Mazanka J., Paweł Popiel (1870–1936), „Pow. Staszowski. Pismo Rady i Zarządu Pow. Staszowskiego” 2007 nr 27 s. 29; Dobiecki Z., Paweł Popiel, „Jeździec, i Hodowca” 1936 nr 21 (fot.); Morawski K. M., Paweł Chościak Popiel, „Kur. Pol.” 1936 nr 179; tenże, W sercu Sandomierszczyzny, tamże 1935 nr 334; – Popiel P., Rodzina Popielów…, Kr. 1936 s. 74; – Nekrologi (bez podpisu) z r. 1936: „Czas” nr 177, „Gaz. Rolnicza” nr 361, 899; „Przegl. Wyścigowy” nr 36, „Rolnik” lipiec (fot.), „Die Sportwelt” nr 4 z VII; – Maszynopisy w posiadaniu Jadwigi Popiel: Ks. Konstanty Michalski, Mowa wygłoszona w dzień pogrzebu Pawła Popiela … dn. 27 VI 1936, Róża z Popielów Rostworowska, Wspomnienie; – Materiały i informacje dostarczone przez Jadwigę Popiel z Krakowa.
Emanuel Rostworowski
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.