Pełka (Fulko) (zm. 1258), arcybiskup gnieźnieński. Pochodził z rycerskiej rodziny małopolskiej. Ojciec jego, nie znany nam z imienia, już po urodzeniu P-i przyjął święcenia duchowne. Fakt ów wywołał zarzut nieprawego pochodzenia P-i i, choć został on następnie odwołany, sam P. prosił papieża Honoriusza III o możliwość przeprowadzenia wywodu oczyszczającego. Papież zlecił sprawę trzem małopolskim dostojnikom kościelnym: opatowi i przeorowi klasztoru tynieckiego oraz archidiakonowi krakowskiemu. Działając w katedrze krakowskiej, przesłuchali oni świadków P-i, po czym uznali, iż pochodził on z prawowitego małżeństwa, co papież poświadczył (1220) specjalnym dokumentem. Do Małopolski prowadzą także najwcześniejsze urzędy kościelne P-i – posiadał on kanonie krakowską i wiślicką. Z jego dziedzicznych posiadłości znamy jedynie Kwilinę (na zachód od Jędrzejowa, w paraf. Kosów); P. przekazał ją bratu stryjecznemu Piotrowi i jego synowi Mironiegowi w zamian za Kępino (zaginiona dziś wieś w paraf. Rozprza, na południe od Piotrkowa, w późniejszej ziemi sieradzkiej), które nadał (1239) cystersom sulejowskim. Piotr z Kępina był synem Pawła, nosił przydomek Nos i prócz Mironiega miał jeszcze drugiego syna, Pawła. Są to jedyne wiadomości źródłowe o rodzinie P-i; zestawienie używanych przez nią imion odpowiada zasobowi występującemu w w. XIII wśród członków małopolskiego rodu Połukozów (Półkoziców). Jan Długosz wywodzi P-ę z rodu Lisów, może na podstawie herbu dziedziców wsi Kwilina w swoich czasach. Domysłu tego nie uprawdopodabniają wcześniejsze źródła, ani nawet kryterium imienia (wśród źródłowo niewątpliwych Lisów imię Pełka nie występuje).
W l. 1213–29 P. występuje jako kantor gnieźnieński; początki jego kariery w katedrze metropolitalnej przypadają na rządy tamże Henryka Kietlicza. Można przyjąć związanie się P-i już od młodości z kierowanym przez Kietlicza ruchem reformy Kościoła w Polsce. P. uczestniczył nie tylko w zjazdach kościelnych, lecz i w małopolskich wiecach książęcych, m. in. w spotkaniu sandomierskiej księżnej Grzymisławy z Konradem mazowieckim nad Pilicą (1229). Na początku 1232 r., po śmierci Wincentego, kapituła gnieźnieńska wybrała P-ę na arcybiskupa. Wg późnego (z XVI w.) katalogu arcybiskupów gnieźnieńskich był on w chwili swego wyboru archidiakonem, co weszło i do literatury naukowej (J. Korytkowski, J. Umiński). Wiadomości tej nie zawierają katalogi wcześniejsze, a na podstawie dokumentów nie można rozstrzygnąć ewentualności przesunięcia P-i z kantorii na archidiakonat. Wielkanoc 1232 P. spędził w Łowiczu, gdzie odbył zjazd z księciem mazowieckim Konradem. Zawiadamiając o swym wyborze papieża Grzegorza IX, P. prosił go o zgodę na zatrzymanie beneficjów, które posiadał dotąd jako kanonik krakowski. Papież udzielił na to zezwolenia (18 V 1232). Jeszcze przed 6 VI t. r. bpi: kujawski Michał, wrocławski Wawrzyniec, poznański Paweł i lubuski Wawrzyniec dokonali w Łęczycy konsekracji P-i. Wybór P-i po umiarkowanym konserwatyście Wincentym oznaczał zwycięstwo obozu reformy Kościoła. Nastąpił on niebawem po upadku i śmierci Władysława Laskonogiego, głównego niegdyś rzecznika zależności organizacji kościelnej od książąt. Program nowego arcybiskupa wyraził się w jego skargach, wysłanych bezzwłocznie po objęciu urzędowania do papieża Grzegorza IX. Dotyczyły one ciągłych konfliktów między książętami polskimi oraz uciskania przez tychże ubogiej ludności obowiązkiem straży bobrów i sokołów. W odpowiedzi papież (luty 1233) przekazał obie sprawy dwom różnym komisjom; P. miał przewodniczyć każdej z nich. Na przełomie czerwca i lipca 1233 odbył się w Sieradzu synod metropolitalny, zwołany przez P-ę; uchwalił on dla całej prowincji gnieźnieńskiej statuty zmierzające do podniesienia poziomu życia kleru. M. in. zobowiązywały one plebanów do stałego rezydowania w swych parafiach, archidiakonów zaś do osobistego przeprowadzania wizytacji.
Od chwili objęcia arcybiskupstwa P. działał jako rozjemca między zwaśnionymi książętami oraz jako inicjator akcji immunizowania (uwalniania od obciążeń) dóbr kościelnych w Polsce, drogą odpowiedniego nacisku na tychże książąt. Wbrew opinii starszej literatury nie można dowieść udziału P-i w skaryszowskim zjeździe (około 1 XI 1232) walczących o Małopolskę książąt Henryka Brodatego i mazowieckiego Konrada. Uczestniczył natomiast P. w kolejnym (2 X 1233) spotkaniu obu tych książąt w Chełmie (badacze przyjmują tu bądź Chełm w ziemi krakowskiej, bądź dzisiejsze Chełmno w ziemi łęczyckiej). Wreszcie w r. 1234 P. zaprosił aż pięciu książąt – Henryka z synem Henrykiem, Konrada z synem Bolesławem oraz wdowę po Leszku Białym Grzymisławę – do swej posiadłości, Luchani nad Wartą; na zjeździe tym doszło do trwalszego uporządkowania spraw małopolskich i zawarcia pokoju. Jeszcze t. r. musiał interweniować z kolei w sprawy wielkopolskie, przerywając toczącą się o tę ziemię wojnę między Henrykiem Brodatym a Władysławem Odonicem. Wraz z bpem poznańskim Pawłem wytyczył P. granicę władztw obu książąt na rzece Warcie (22 IX), rezerwując sobie uprawnienia gwaranta zawartego pokoju, z możliwością użycia ekskomuniki. Interwencja P-i uratowała zapewne Odonica od całkowitej utraty ziemi, toteż książę ów wystawił bezzwłocznie na rzecz katedry gnieźnieńskiej przywilej potwierdzający jej immunitet sądowy i gospodarczy, a nadto zrzekł się prawa do udzielania tamże beneficjów i wydawania zarządzeń w sprawach kościelnych. Jako rekompensatę za zniszczenia wojenne P. i jego kapituła otrzymali prawo sprowadzania z zagranicy nowych osadników, wolnych od obciążeń książęcych. Żądanie podobnej rekompensaty wysunął wówczas P. również wobec Henryka, spotkał się jednak z odmową. Stała się ona początkiem ostrego sporu, toczonego na wielu płaszczyznach zarówno w kraju, jak i w kurii papieskiej. P. poparł immunitetowe postulaty bpa wrocławskiego Tomasza, a także sprzyjał pretensjom Odonica do rewizji traktatu pokojowego z r. 1234; sprawy te wraz ze skargą samego P-i znalazły się na przełomie r. 1235/6 w Rzymie przed Grzegorzem IX. Aż do zgonu Henryka Brodatego nie zostały one rozstrzygnięte, tocząc się wobec różnych kolejnych instancji, delegowanych przez papieża. Henrykowi udało się udaremnić powierzenie P-ce misji sędziego w sporze o Wielkopolskę, P. natomiast (1237) odbył podróż do Włoch i na spotkaniu z Grzegorzem IX w Viterbo bronił ekskomuniki, rzuconej na księcia śląskiego przez legata Wilhelma z Modeny. Po śmierci Brodatego spór ucichł, zapewne w związku z opowiedzeniem się Henryka Pobożnego po stronie papieża w jego konflikcie z cesarzem Fryderykiem II.
Najbliższe lata zajęły P-ce sprawy Konrada mazowieckiego. Wśród skarg, przedstawionych przezeń w r. 1237 papieżowi, jedna dotyczyła tego właśnie księcia, który oprócz egzekwowania w dobrach kościelnych niektórych atrybutów prawa książęcego dysponował swobodnie dziesięcinami. Zwyczajów tych Konrad nie chciał zmienić mimo nacisków legata. W r. 1239 kazał on powiesić scholastyka płockiego i włocławskiego Jana Czaplę, podejrzewając go o zdradę; z tej racji P. obłożył księcia ekskomuniką. Wobec ukorzenia się Konrada P. udzielił mu absolucji, której warunkiem stały się przywileje immunitetowe dla posiadłości kościołów: gnieźnieńskiego (przede wszystkim kasztelania łowicka), płockiego i włocławskiego w księstwach łęczyckim i mazowieckim; odpowiednie decyzje zapadły w dn. 15/16 VI t. r. w Sieradzu. Pogodziwszy się z Konradem, P. patronował następnie (zjazd w Przedborzu 9 VII 1239) zbliżeniu między nim a księciem sandomierskim Bolesławem Wstydliwym, do tej pory pozostającym pod protekcją Henryków śląskich. Przychylność P-i dla Konrada trwała nadal po zajęciu przez tego ostatniego ziemi krakowskiej (1241). P. był obecny na zjeździe Konrada z księciem wschodniopomorskim Świętopełkiem nad Wisłą naprzeciwko Pędzewa, otrzymując odeń nadanie wsi. Jeszcze w r. 1242 przywiesił dwukrotnie pieczęć do dokumentów Konrada, a treść ówczesnego aktu tegoż księcia, powtarzającego łącznie wszystkie przywileje sieradzkie sprzed trzech lat, podkreśla szczególną wdzięczność wystawcy wobec P-i. Zmiana nastąpiła rok później w związku z utratą przez Konrada księstwa krakowskiego. P. przybył do Krakowa na uroczystą intronizację nowego władcy Bolesława Wstydliwego (połowa lipca 1243), a nawet zatwierdził klątwę, którą rzucił na Konrada bp krakowski Prandota za złupienie wsi i spalenie jednego z dworów biskupich podczas działań wojennych.
Odtąd autorytet P-ki jako metropolity całej Polski wyrastał ponad całą rzeszę rozdrobnionych książąt. P. był ich naturalnym rozjemcą we wszelkich sprawach, a także partnerem osobnych zjazdów. Szczególnie bliskie kontakty utrzymywał z książętami wielkopolskimi: Przemysłem I i Bolesławem Pobożnym, oraz z księciem małopolskim Bolesławem Wstydliwym. Wyrażało się to m. in. w częstej obecności P-i na wiecach dostojników obu tych dzielnic. Podczas odprawianej przez P-ę mszy w katedrze gnieźnieńskiej Przemysł I pasował na rycerza swego brata Bolesława (1245). P. przybył do Poznania na ślub siostry książąt wielkopolskich, Salomei, z Konradem śląskim (1249). Zapewne przyczynił się do pogodzenia obu synów Odonica i brał udział w wiecu w Pogorzelicy (1253), gdzie nastąpiło ostateczne ustalenie ich dzielnic. W innych ziemiach polskich wystąpienia P-i były rzadsze, niemniej również ważne. Wraz z bpem chełmińskim Heidenrykiem był arbitrem pomiędzy Świętopełkiem pomorskim a zakonem krzyżackim i zakończył ich długoletnią wojnę, ustalając warunki pokoju na Kowalowym Ostrowie (1247). Doprowadził też do zgody (tym razem wespół z bpem wrocławskim Tomaszem) między księciem kujawskim i łęczyckim Kazimierzem a bpem kujawskim Michałem. Zgoda ta, zawarta w Sieradzu (1250), immunizowała kilkadziesiąt posiadłości biskupa oraz kapituł włocławskiej i kruszwickiej na Kujawach. Pod koniec życia musiał jednak P. podjąć znów walkę kościelno-polityczną przeciw księciu legnickiemu Bolesławowi Rogatce, który w r. 1256 uwięził bpa wrocławskiego Tomasza. W porozumieniu z pozostałymi biskupami P. obłożył Bolesława klątwą, a następnie zwrócił się w tej sprawie do papieża Aleksandra IV. Ten ostatni zezwolił na wyprawę krzyżową przeciw księciu legnickiemu, którą P. wraz z biskupami (w tym uwolnionym już za ogromny okup Tomaszem) ogłosił na zwołanym przez siebie synodzie w Łęczycy 14 X 1257. W związku z tą sprawą synod uchwalił konstytucję «Crescente cotidie» (w starszej redakcji), przewidującą interdykt na dzielnicę księcia, który by uwięził biskupa.
Zwycięska walka P-i o uniezależnienie Kościoła polskiego od władzy świeckiej spotkała się z uznaniem kolejnych papieży, od których otrzymał on liczne przywileje. Grzegorz IX zezwolił (1234) na jego prośbę, aby jeden z sufraganów obejmował zawsze zarząd kościoła gnieźnieńskiego w razie wakansu, celem zabezpieczenia na przyszłość majątku kościelnego przed grabieżą. Tenże papież udzielił P-ce prawa do noszenia przed nim znaku krzyża w całej metropolii gnieźnieńskiej (1238). Innocenty IV zapewnił P-ę i jego kapitułę, iż bez specjalnego mandatu papieskiego nie mogą być zmuszani do powierzenia komukolwiek benificjów (1247); zwolnił go też z piątej części dziesięciny papieskiej, nałożonej na całe duchowieństwo na cele walki z cesarzem (1248). Aleksander IV podkreślił na życzenie P-i i jego sufraganów odrębność polskiej prowincji kościelnej, w związku z czym nie obowiązują w niej zarządzenia legatów lub nuncjuszy wysłanych do Niemiec bądź innych krajów sąsiednich (1256). P. otrzymywał też szereg zleceń i pełnomocnictw papieskich. Już w r. 1233, wraz z biskupami wrocławskim i ołomunieckim, miał on czuwać nad księżną-wdową opolską Wiolą i jej synami, a wspólnie ze wszystkimi swymi sufraganami – nad klasztorem lubiąskim. W r. 1245 P. podążył na zwołany przez Innocentego IV sobór lyoński, na którym papież ogłosił detronizację Fryderyka II. Jeszcze przed otwarciem soboru Innocenty IV zwrócił się doń, aby powściągnął księcia Świętopełka od występowania z pomocą Prusów przeciw zakonowi krzyżackiemu (co P. wykonał dwa lata później). Podczas trwania soboru papież powierzył mu pieczę nad klasztorem oliwskim, na prośbę opata. P. był również przewidziany na protektora dominikanów polskich i czeskich w ich sporach z duchowieństwem diecezjalnym. W r. 1248 P., wraz z resztą biskupów polskich, uczestniczył w synodzie wrocławskim, zwołanym przez legata Jakuba, archidiakona z Liège; synod ów powziął ważne uchwały, regulujące zarówno sprawy dotyczące życia kleru (obowiązek rezydencji biskupów i opatów, zakaz kumulacji urzędów «cum cura»), jak i świeckich członków Kościoła (zwolnienie od obowiązującego dotąd w Polsce dłuższego postu, przepisy co do okoliczności zawierania małżeństw) oraz postanowienia dotyczące relacji między obu tymi społecznościami (przede wszystkim kwestia dziesięcin). Arcybiskup zobowiązany został do corocznych wizytacji podległych mu biskupstw. W związku z ówczesną sytuacją polityczną synod wprowadził zasadę ekskomunikowania każdego, kto posługiwałby się pomocą pogan w walce z chrześcijanami.
Szczególnie ważna była rola P-i w procesie kanonizacji bpa krakowskiego Stanisława ze Szczepanowa. Arcybiskup stał na czele trójosobowej komisji (wraz z bpem wrocławskim Tomaszem i opatem lubiąskim Henrykiem), która sprawdzała informacje o życiu, obyczajach i cudach kandydata do wyniesienia na ołtarze. Komisja, działająca z mandatu papieża Innocentego IV, wykonała swe zadanie w ciągu 1250 i 1251 r., przesłuchawszy wielu świadków; po czym przekazała papieżowi materiały wraz z orzeczeniem przychylnym dla sprawy. W r. 1252 komisja przedstawiła rezultaty swej pracy delegatowi papieskiemu, franciszkaninowi Jakubowi z Velletri. Po ogłoszeniu kanonizacji Stanisława P. przewodniczył uroczystości ku czci nowego świętego w Krakowie (8 V 1254), na którą przybyli wszyscy biskupi polscy i większość książąt. Podczas uroczystości P. otrzymał dla katedry gnieźnieńskiej część relikwii oraz pierścień z grobu św. Stanisława. W ciągu wieloletnich rządów arcybiskupich P. konsekrował kilku biskupów, m. in. (1253) misyjnego biskupa dla Litwy, dominikanina Wita. Sprawy misji na północnym wschodzie, a tym samym rozszerzenie zasięgu Kościoła polskiego, szczególnie interesowały P-ę pod koniec rządów. Wspólnie z franciszkaninem Bartłomiejem z Czech wzywał on do krucjaty polsko-czesko-austriackiej przeciw Litwinom i Jaćwingom, co znalazło poparcie papieża Aleksandra IV (1257). Wyprawę tę miał poprowadzić książę łęczycki i kujawski Kazimierz, rywalizujący wówczas z zakonem krzyżackim. Papież polecił t. r. P-ce utworzyć biskupstwo w Łukowie – zadania tego nie zdążył on już wykonać. Na prośbę biskupa i kapituły płockiej przeprowadził natomiast P. (jeszcze w r. 1252) ostateczną limitację ich diecezji – niewątpliwie na północy, gdzie granice z nowo powstałymi biskupstwami pruskimi nie były do tej pory jeszcze ustalone.
Na czasy P-i przypada ostateczne wykształcenie się kancelarii arcybiskupów gnieźnieńskich, kierowanej prawie cały czas (1232–52) przez Janusza, późniejszego następcę P-i. Ustalił się wówczas oryginalny dyktat dokumentów z niej wychodzących, obejmujący nie tylko dyplomy samych arcybiskupów, lecz także prawie wszystkie książęce, przeznaczone dla katedry gnieźnieńskiej. Był to również okres szczególnego wzrostu majętności arcybiskupa i kapituły. Ze źródeł wiemy o nadaniu P-ce i jego katedrze kilkunastu wsi – przez książąt wielkopolskich, pomorskiego Świętopełka i łęczyckiego Konrada oraz przez wojewódzka łęczyckiego Mikołaja Mściwojowica i kleryka Andrzeja; jedną wieś kupił P. od Bolesława Pobożnego. Spośród tych nabytków najcenniejszy okazał się Grzegorzew w kasztelanii lędzkiej (nadany w r. 1236 przez Odonica), późniejszy ośrodek klucza. Z drugiej strony P. nadał wieś Zdziechowo bożogrobcom gnieźnieńskim, dziesięciny zaś w ośmiu wsiach cystersom sulejowskim, a w siedmiu – cystersom lędzkim. P. zmarł we dworze arcybiskupim koło kolegiaty łęczyckiej 5 IV 1258; pochowany został w katedrze gnieźnieńskiej. Długosz podaje, iż śmierć jego nastąpiła po miesięcznej chorobie. Wg nekrologicznej zapiski Rocznika kapituły poznańskiej był on «dobrych obyczajów i uczciwego życia; pod jego rządami triumfował cały Kościół polski». Bezspornie P. był najwybitniejszym mężem stanu szczytowego okresu polskiego rozdrobnienia. Zmierzając do ustanowienia w kraju wewnętrznego pokoju pod własnym kierownictwem, nie odczuwał on jeszcze potrzeby przywrócenia w Polsce zjednoczonej monarchii. Podjętą przez Henryka Kietlicza walkę o pełny immunitet Kościoła P. doprowadził do rozstrzygającego sukcesu, udoskonalając także wewnętrzną jego organizację.
Hagiografia pol., II 430, 432; Korytkowski, Arcbpi gnieźn., I 77, 109, 113, 115, 137, 275–6, 351, 359, 362–412; Abraham W., Studia krytyczne do dziejów średniowiecznych synodów prowincjonalnych Kościoła polskiego, Kr. 1917 s. 11, 14, 47–53; Bielińska M., Kancelarie i dokumenty wielkopolskie XIII wieku, Wr. 1967; Dzieje Wielkopolski, P. 1969 I; Gołąb K., Opat Obizo i jego legacje, „Nasza Przeszłość” T. 10: 1959 s. 129, 135–6; Grabski A. F., Polska w opiniach obcych X–XIII w., W. 1964 s. 74, 77, 271, 274; Kościół w Polsce, Kr. 1966 I; Kürbisówna B., Dziejopisarstwo wielkopolskie XIII i XIV wieku, W. 1959 s. 66, 68, 85–6, 135, 181, 242, 253; Łodyński M., Polityka Henryka Brodatego i jego syna w latach 1232–1241, „Przegl. Hist.” R. 14: 1912 s. 13–14, 17–18, 156–7, 159–60, 273, 275–8; Mitkowski J., Kancelaria Kazimierza Konradowica księcia kujawsko-łęczyckiego (1233–1267), Wr. 1968; tenże, Początki klasztoru cystersów w Sulejowie, P. 1949; Sikora F., Janusz kanclerz arcybiskupa Pełki i księcia Kazimierza Konradowica, „Nasza Przeszłość” T. 24: 1966 s. 87–125; Silnicki T., Dzieje i ustrój Kościoła katolickiego na Śląsku do końca w. XIV, W. 1953 s. 146, 156–8, 160–1, 163, 165–6, 294–5, 308; Umiński J., Arcybiskup Pełka Lis na tle swoich czasów, Wr. 1952; tenże, Arcybiskup Wincenty z Niałka, następca Henryka zwanego Kietliczem, w: Księga pamiątkowa ku czci Władysława Abrahama, Lw. 1931 II 158, 161, 163; Warężak J., Rozwój uposażenia arcybiskupstwa gnieźnieńskiego w średniowieczu, Lw. 1929 s. 16, 18, 20, 26, 28, 33–4, 137, 139–41, 143–150; Włodarski B., Polityczne plany Konrada I księcia mazowieckiego, „Roczniki Tow. Nauk. w Tor.” R. 76: 1971 z. 1 s. 44–5, 47, 49, 53, 56–8; Zachorowski S., Studia do dziejów wieku XIII w pierwszej jego połowie, Rozpr. PAU Wydz. Hist. Filoz., Kr. 1921 LXII 98–100, 144–50, 199; Zientara B., Henryk Brodaty i jego czasy, W. 1975; – Acta capitulorum, I; Cod. Pol., I–III; Cod. Sil., VII cz. 1; Długosz, Annales, liber VI–VII; tenże, Liber benef., II 35; tenże, Opera, I; Dok. kuj. i maz.; Kod. katedry krak., I; Kod. maz. (Kochanowskiego), nr 273, 321, 332, 334, 336, 357, 373, 394, 396, 404, 416; Kod. mogilski, nr 18, 21; Kod. Mpol., I–II; Kod. tyniecki, I 17; Kod. Wpol., I; Mon. Pol. Hist., II–IV, VI; Mon. Pol. Vat., I, III; Pommerellisches Urkundenbuch, Danzig 1882; Pomniki Dziej. Pol., V–VI, VIII, X cz. 2; Preuss. Urk.-buch, I; Vet. Mon. Pol., I.
Janusz Bieniak