Piotr (zm. 1198), arcybiskup gnieźnieński. Był wnukiem Piotra Włostowica (zob.), jak ukazuje to wzmianka w aktach procesu z r. 1219, że bp wrocławski Żyrosław usunął benedyktynów z opactwa Św. Wincentego na Ołbinie wrocławskim, fundowanego przez Włostowica, «na nalegania arcybiskupa Piotra, patrona», gdyż prawa fundatora, przekształcane od XII/XIII w. w prawa patrona, dziedziczone były w linii męskiej i nie podlegały wówczas alienacji na rzecz laików (Zofia Kozłowska-Budkowa). Ponieważ wg bulli z r. 1193 do usunięcia benedyktynów doszło za zgodą patronów, komesów Piotra, Włodzimierza i Leonarda, więc próbowano identyfikować P-a z owym komesem Piotrem (S. Trawkowski, Czesław Deptuła); nie wzięto jednak pod uwagę, że także arcbp P. wzmiankowany jest w tejże bulli w sposób ukazujący, że on i komes – to dwie różne osoby. P. był więc bratem stryjecznym komesa Piotra, raczej zaś synowcem niż synem Świętosława Idziego. Hipotezy identyfikujące P-a ze świątobliwym pustelnikiem Bogumiłem, który miał zrezygnować z arcybiskupstwa, by osiąść w eremie koło Dobrowa nad Wartą, nie ostały się, gdyż wszystkie zapisy obituarne dotyczące Piotra stwierdzają jego śmierć jako arcybiskupa, nie zaś jako byłego arcybiskupa (Kozłowska-Budkowa), a także dlatego, że biskupi osiadający w eremach po rezygnacji ze swej stolicy nie zmieniali imienia. Ostrożna zaś sugestia o możliwości utożsamiania P-a z Piotrem, występującym w r. 1189 jako podkanclerzy księcia Kazimierza Sprawiedliwego, związana jest z hipotezą o nominacji P-a «dopiero w r. 1191, kiedy warunki polityczne dyktował Kazimierz» (Brygida Kürbis). Do uznania jednak kierowniczej roli Kazimierza Sprawiedliwego przez Mieszka Starego doszło dopiero po zabiegach P-a już jako arcybiskupa, który zatem został arcybiskupem w sytuacji, gdy Mieszko traktował swego młodszego brata jako przeciwnika i nie mianowałby metropolitą zaufanego współpracownika księcia Kazimierza.
Młodość i początkowa kariera P-a nie są znane. Wg panegirycznej hyperboli Kadłubka P. miał otrzymać wyjątkowo dobre wykształcenie, raczej jednak w zakresie trivium niż quadrivium, co obok pochodzenia ułatwić mu mogło osiągnięcie godności metropolity po r. 1180 (gdy arcybiskupem był dowodnie jeszcze Zdzisław), a przed r. 1191, najprawdopodobniej ok. r. 1190. Ze względu bowiem na późnośredniowieczne świadectwa rozwiniętego kultu lokalnego błogosławionego Bogumiła w Dobrowie uznać wypada wiarygodność podstawowych informacji, zawartych w późniejszej o nim tradycji (m. in. nadania przez niego dóbr dobrowskich dla pruskiej misji cysterskiej), co nakazywałoby umieścić hipotetyczne rządy arcybiskupie Bogumiła między pontyfikatami Zdzisława i P-a. Latem 1191 P. zadebiutował jako arcybiskup na ogólnopolskiej scenie politycznej, doprowadzając – chyba nie bez pomocy swych wpływowych braci (stryjecznych?), Włodzimierza i Leonarda, związanych z możnowładztwem krakowskim – do tego, że książę Kazimierz uwolnił swego synowca (Bolesława Mieszkowica?) i rycerzy wielkopolskich (którzy zostali wzięci do niewoli po odzyskaniu przez Kazimierza grodu krakowskiego, zajętego przez nich między schyłkiem 1190 r. a wiosną 1191 w wyniku przejścia kasztelana krakowskiego i jego stronników na stronę Mieszka Starego). P. wraz z większością biskupów niewątpliwie współdziałał w dalszych kontaktach między Mieszkiem i Kazimierzem oraz w ich pojednaniu się, z czym łączyło się uznanie przez Mieszka ogólnopolskiego pryncypatu młodszego brata. Wskazuje na to datacja zapiski o konsekracji 8 IX 1191, «za panowania w Polsce pana księcia Kazimierza», kolegiaty Najśw. Panny Marii w Sandomierzu fundowanej przez niego, a to ze względu na to, że konsekratorami (uznającymi więc pryncypat Kazimierza) byli biskupi związani zarówno z młodszym, jak i starszym synem Krzywoustego: arcbp P. oraz biskupi: krakowski Pełka, mazowiecki Wit, kujawski Stefan, lubuski Arnold. Także Kadłubek podkreśla braterskie stosunki łączące odtąd Mieszka i Kazimierza. W tej sytuacji P. zapewne jeszcze w r. 1191/2 nadał w obecności bpa Pełki określone dziesięciny ulubionej fundacji Kazimierza Sprawiedliwego – opactwu cysterskiemu w Sulejowie. Zapewne wówczas też P. oraz bp Pełka przyjęci zostali do «braterstwa» modlitw przez bożogrobców miechowskich.
Najprawdopodobniej dopiero umocniwszy swą pozycję w Kościele i w państwie, P. podjął w r. 1192 działania reformatorskie, najlepiej oświetlone źródłowo w stosunku do fundacji jego dziada Piotra Włostowica. Z inicjatywy P-a opactwo benedyktyńskie św. Wincentego w Ołbinie po usunięciu mnichów, oskarżonych o zeświecczenie i rozrzutną gospodarkę, przekazano konwentowi premonstratensów, sprowadzonemu z Czech pod przewodem opata Cypriana, uprzednio kanonika żeliwskiego. Jednocześnie kanonii Najśw. Panny Marii na Piasku we Wrocławiu narzucono obserwancję arrowezyjską, z czym łączyło się przekształcenie tego monasterium w opactwo oraz sprowadzenie doń konwentu z opactwa na Ślęży, zamienionego w zależną prepozyturę. Późniejszy jednak spór między opactwami na Piasku i na Ołbinie o kościół Św. Wawrzyńca pod Kaliszem ukazuje, że w XII w. istniała przy nim samodzielna kanonia, w której obserwowano bądź zwyczaje arrowezyjskie, bądź te, które obowiązywały w kanonii na Piasku przed reformą 1191/2 r. W toku zaś reform wrocławskich kanonia podkaliska znalazła się w ręku premonstratensów ołbińskich, co ukazuje, że akcja P-a we Wrocławiu była fragmentem szerszej jego działalności. Co najmniej częściowo akcja reformatorska P-a podjęta była w porozumieniu z księciem Mieszkiem Starym, który był fundatorem kanonii podkaliskiej, jak świadczy o tym niewątpliwie autentyczna tytulatura wystawcy, Mieszka, powtórzona w falsyfikacie rzekomego dokumentu fundacyjnego z dawniejszej zapiski-przywileju: «Mieszko, syn Bolesława, książę Polaków», możliwa co najpóźniej w r. 1172. Niewątpliwie też za zgodą Mieszka, z inicjatywy zaś P-a, wprowadził bp Stefan obserwancję premonstrateńską w monasterium kanoniczek w Strzelnie kujawskim, z czym łączyło się podporządkowanie tych premonstrantek opactwu ołbińskiemu. Niewątpliwie też poparł P. zabiegi Mieszka Starego o restytucję opactwa cysterskiego w Lądzie, którego likwidację nakazała kapituła generalna zakonu w r. 1191; w wyniku jednak starań polskich anulowała ona tę uchwałę w r. 1193. Wówczas to P. wraz z bpem poznańskim Mrokotą w r. 1194 lub 1195 wzięli udział w odnowie opactwa przez jego fundatora księcia Mieszka Starego. Zapewne w tym samym czasie P. nadał za zgodą swej kapituły skromne dziesięciny dla cystersów w Łeknie, najprawdopodobniej jako rodzaj odszkodowania, gdyż w razie likwidacji klasztoru lędzkiego jego uposażenie przejęłoby opactwo łekińskie. Znanym fragmentarycznie poczynaniom reformatorskim P-a towarzyszyła jego opieka, jak wskazuje panegiryk Kadłubka, nad ośrodkami twórczości kulturalnej, przede wszystkim oczywiście nad gnieźnieńską szkołą katedralną. Najprawdopodobniej też P. był współfundatorem Drzwi Gnieźnieńskich i projektodawcą ich treści ideologicznej, przypominającej żywot św. Wojciecha, a zarazem odnawiającej myśl o misji pruskiej, którą podjąć mieli cystersi łekińscy.
Nie znamy stanowiska P-a wobec wojny domowej wybuchłej po śmierci księcia Kazimierza Sprawiedliwego w r. 1194 w wyniku podjęcia przez możnych krakowskich partykularnej decyzji w sprawie ogólnopolskiej, jaką była sukcesja na tronie krakowskim, a to przez uznanie następstwa nieletniego Leszka Kazimierzowica i ponowne złamanie zasad tzw. Testamentu Krzywoustego, co spowodowało opowiedzenie się Piastów śląskich po stronie Mieszka Starego, a zachowanie neutralnej wobec niego życzliwości przez możnowładztwo mazowieckie. Domyślać się przecież wolno, że po nierozstrzygniętej bitwie nad Mozgawą P., wraz z większością hierarchii kościelnej, wśród której cieszył się niewątpliwie znacznym autorytetem w wyniku swej dotychczasowej działalności, dążył do pojednania się stron, do czego doszło na przełomie 1195/6 r. P. zmarł 19 lub 20 VIII, najprawdopodobniej w r. 1198, jeśli jego następca Henryk Kietlicz był arcybiskupem już 23 III 1199.
Zachowano o P-rze wdzięczną pamięć, m. in. w kapitule krakowskiej, klasztorach: ołbińskim, lubińskim, którego był konfratrem, strzeleńskim, co poświadczają wpisy nekrologiczne lub kommemoracyjne, ukazujące zarazem dodatkowo rozległość jego kontaktów kościelnych.
PSB, Bogumił błogosławiony (Z. Kozłowska-Budkowa); – Deptuła Cz., Arrowezyjską reforma klasztorów w Polsce po r. 1180 a reforma premonstrateńską, „Roczn. Human.” T. 17: 1969 z. 2; tenże, Wokół postaci arcybiskupa Piotra Łabędzia, „Roczn. Human.” T. 15: 1967 z. 2; Friedberg M., Ród Łabędziów w wiekach średnich, „Roczn. Pol. Tow. Herald.” T. 1925 s. 27 n., 98; Gieysztor A., Drzwi gnieźnieńskie jako wyraz polskiej świadomości narodowościowej XII w., w: Drzwi gnieźnieńskie, Pod red. M. Walickiego, Wr. 1956 I 18; Kętrzyński W., Studia nad dokumentami XII w., Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filoz., Kr. 1891 XXVI; Kozłowska-Budkowa, Repertorium pol. dokumentów, nr 39, 40, 113, 80, 81, 91, 123, 140, 143, 150; Mitkowski J., Początki klasztoru cystersów w Sulejowie, P. 1949 s. 4, 13, 25–47, 162, 188–91; Semkowicz W., Ród Pałuków, Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filoz., Kr. 1907 XLIX 244–62; Trawkowski S., Wprowadzenie zwyczajów arrowezyjskich w wrocławskim klasztorze na Piasku, w: Wieki średnie – Medium aevum, Prace ofiarowane T. Manteufflowi, W. 1962; Wiliński S., Nad monogramem Drzwi Gnieźnieńskich, w: Drzwi Gnieźnieńskie, Wr. 1956 s. 101–23; – Cod. Sil., I, II; Mistrza Wincentego Kronika Polska, Tłum. K. Abgarowicz i B. Kürbis, W. 1974; Mitkowski J., Początki klasztoru w Sulejowie, Dokumenty, nr 1, 2; Mon. Pol. Hist., II, III 392, 406, V; Pomniki Dziej. Pol., S II., V, X/l, X/2; Schlesisches Urkundenbuch, Bd I., Hrsg. v. H. Appelt, Graz 1963.
Stanisław Trawkowski