Sanguszko (Sanguszkowicz) Roman, kniaź z linii niesuchojesko-łokackiej (ok. 1537–1571), starosta żytomierski, pierwszy wojewoda bracławski, hetman dworny lit. Był synem Fiodora (zob.) i Anny Despotówny, bratem Dymitra (zob.).
Wychowywał się S. na dworze królewskim, jak pisał Zygmunt August w jednym z przywilejów (1567): «prawie z dzieciństwa swego… wzięty do komory naszej». W l. 1555–6 pełnił S. ze swym pocztem służbę wojskową przeciw Moskwie pod rozkazami najpierw Mikołaja Radziwiłła «Rudego», potem Konstantego Wasyla Ostrogskiego, marszałka ziemi wołyńskiej; w październiku 1556 opuścił obóz w Dederkałach (pow. krzemieniecki) z pochlebną opinią marszałka. Wkrótce, przed 20 II 1557, został mianowany star. żytomierskim. Na wyprawę inflancką t. r. posłał zaciągniętą przez siebie rotę, lecz sam pozostał na straży żytomierskiego zamku werbując nową załogę. W styczniu 1558 wyruszył pod rozkazami Grzegorza Chodkiewicza, woj. kijowskiego, przeciwko Tatarom, którzy przeszli między Chmielnikiem a Winnicą pod Międzybóż, skąd rozpoczęli odwrót z jasyrem. Wiosną t. r., podczas gdy S. przebywał w Żytomierzu, do Wilna udał się jego młodszy brat Jarosław, aby domagać się ukarania winnych zamordowania w Jaromierzu ich brata Dymitra «czym usprawiedliwienie się i cała jego obrona pogrzebane zostały» – głosiła złożona 21 III t. r. skarga Sanguszków. W jej wyniku 21 IV t. r. Zygmunt August wydał pozew przeciw Beacie Ostrogskiej, jako tej, na której polecenie zamordowano Dymitra w państwie «inom, wolnym od wyroku naszego». Takie sformułowanie pozwu przez królewską kancelarię stanowiło pośrednio pośmiertną rehabilitację Dymitra. Zapewne wkrótce potem dzięki staraniom obu braci wmurowano epitafium Dymitra w kościele św. Mikołaja w Jaromierzu. W jesieni 1558, gdy zagrożenie od strony Tatarów zmalało (odwołano lipcowe pogotowie) otrzymał S. zgodę króla na opuszczenie Żytomierza w sprawach osobistych. Na przełomie 1558 i 1559 r. przebywał u woj. kijowskiego Grzegorza Chodkiewicza (zob.) w Choroszczy na Podlasiu i ożenił się wówczas z jego córką Aleksandrą. W l. 1559–62 pozostawał S. w Żytomierzu. Od jesieni 1561 zajmował się odbudową zamku żytomierskiego, który spłonął w pożarze wywołanym przez podpalacza; pomagał S-ce przysłany mu w tym celu dworzanin królewski Ostafij Hridin, a prace trwały jeszcze w lutym 1562. W końcu 1562 r. wraz z Konstantym W. Ostrogskim przygotowywał się S. do wsparcia Tatarów Dewlet Gereja w związku z planowanym przez nich uderzeniem na Moskwę, do czego ostatecznie nie doszło. W maju i czerwcu 1563 był S. w Wilnie na sejmie lit., którego obrady zdominowały przygotowania do wojny moskiewskiej. Dn. 19 VI wraz z pozostałymi członkami rady wielkoksiążęcej podpisał S. uchwałę o zebraniu wojska na wyjątkowym popisie pod Krewem, przed wyprawą w celu odzyskania Połocka. W jesieni 1563 pozostawał S. ze swoją rotą pod rozkazami hetmanów: Mikołaja Radziwiłła «Rudego» – wielkiego i Grzegorza Chodkiewicza – dwornego, a w styczniu 1564 brał udział w uderzeniu pod Czaśnikami (26 I) na idącą z Połocka armię moskiewską P. Szujskiego. Nie wiadomo, czy brał S. udział t. r. w sejmie lit. w Bielsku na Podlasiu. Z pewnością jednak nie stawił się osobiście na wyprawę hetmana Radziwiłła, który w sierpniu t. r. wyruszył pod Lepel i w stronę Połocka. Był w tym czasie w Żytomierzu, alarmowany wiadomościami o nadciąganiu Tatarów Dewlet Gereja na Wołyń. W końcu września jeździł na Wołyń i z Turejska zawiadamiał G. Chodkiewicza, że w celu wypłacenia żołdu swojej rocie musiał wziąć pieniądze z dóbr Zasławskich i z włości niektórych władyków.
Przez następny r. 1565 przebywał S. głównie w Żytomierzu. Dn. 3 I 1566 nakazał mu król szybkie ściągnięcie w Żytomierskiem podatku wojennego uchwalonego przez sejm wileński. T. r. podjął S. starania o otrzymanie starostw bracławskiego i winnickiego. Po przyjęciu 25 III t. r. przez sejm wileński uchwały o utworzeniu z wyżej wymienionych starostw województwa, zwanego początkowo bracławskim i winnickim, król mianował S-ę 30 III pierwszym jego wojewodą, nadając równocześnie dwór w Winnicy i kilka wsi. Stosownie do królewskich poleceń zajmował się S. do końca t. r. opatrzeniem zamków w Bracławskiem i czuwaniem nad bezpieczeństwem tych ziem oraz zaprowadzeniem pokoju publicznego, naruszanego m. in. przez urzędników star. bracławskiego i winnickiego Bohusza Koreckiego. Otrzymał wówczas ze skarbu pieniądze na zaciąg roty dla siebie, a także dla swego dalekiego krewnego Lwa Sanguszki Koszyrskiego, który miał pełnić straż w woj. bracławskim. Na przełomie r. 1566 i 1567 był S. w Grodnie na sejmie lit. i 26 XII wraz z innymi panami rady ratyfikował dyplom Zygmunta Augusta o włączeniu Inflant do Litwy. Dn. 26 II 1567 król rozesłał uniwersał do wszystkich dowódców wojska lit. z zawiadomieniem o mianowaniu S-i sprawcą hetmaństwa dwornego. Wezwany przez G. Chodkiewicza 1 IV 1567 udał się S. w lecie t. r. do Łukomla, skąd miał obserwować działania wojsk moskiewskich i zapobiegać próbom wznoszenia przez nich zamków na zajętych ziemiach litewskich. W maju – na rozkaz Chodkiewicza – objął S. dowództwo nad wszystkimi wojskami pozostającymi wówczas na Witebszczyźnie i przeniósł się do Czaśnik. Zajmował się odtąd budowaniem i umacnianiem warowni w Czaśnikach, Turowli i na rzece Soricy, przygotowując w nich punkty wypadowe do wyprawy na Połock, oraz prowadził akcję wywiadowczą. Przez cały czas utrzymywał kontakt z Chodkiewiczem, który przekazał mu posiłki i dostarczał wiadomości o ruchach wojsk moskiewskich.
W lipcu wojska moskiewskie dowodzone m. in. przez P. Serebriannego, G. Kołyszewa i J. Tokmakowa, wspierane przez Tatarów Amurata, wyruszyły z Połocka, przeszły Dźwinę, po czym Tokmakow z częścią sił zajął ostrów Susza (na jeziorze o tej samej nazwie), gdzie przystąpił do budowy warowni, podczas gdy pozostali dowódcy ubezpieczali go zatoczywszy w pobliżu obóz. Na wieść o tym S. przeprowadził szybką mobilizację i 20 VII wyszedł potajemnie z Czaśnik z wojskiem liczącym ok. 2 tys. ludzi. Nad ranem 21 VII przyszedł na pola Iwańskie w pobliże obozu sił chroniących Tokmakowa. Mając dobre rozeznanie sytuacji, wiedząc o rozstawionych przez wojska moskiewskie kobylinach, wysłał wpierw pieszych a za nimi jazdę kozacką. Po rozwaleniu zasieków i zlikwidowaniu straży uderzył całą siłą na zaalarmowany już obóz moskiewski, odnosząc po stosunkowo krótkim boju całkowite zwycięstwo. Dziękował mu za nie król listem pisanym 28 VII z Grodna. W jakiś czas potem, w sierpniu, bądź na początku września, stoczył S. następną bitwę z wojskiem moskiewskim idącym z Uły do Suszy na odsiecz Tokmakowowi, a dowodzonym m. in. przez O. M. Szczerbatego, J. F. Boratyńskiego i wspomaganym przez Segit Murzę z Tatarami. Bitwa ta odbyła się na uroczysku Susza między rzekami Ułą i Suszą. Podjętego następnie wspólnie z Jurijem Zenowiczem, kaszt. połockim, oblężenia Tokmakowa na Suszy musiał S. jednak po kilku tygodniach zaniechać z braku artylerii. Ograniczył się jedynie do blokady Suszy, a zarazem starał się o zdobycie pieniędzy dla wojska lit. i o jego zaopatrzenie. Doglądał nadto budowy warowni w Worońcu, natomiast stosownie do decyzji króla zaniechał rozbudowy zamków w Czaśnikach i Turowli. Przez cały ten okres miał kłopoty z opłaceniem wojska, 15 VIII pożyczył 120 kóp gr. lit. pod zastaw swojego Dolska. Pozostawał w stałym kontakcie ze star. dziśnieńskim Barkułabem Iwanowiczem Korsakiem i Filonem Kmitą.
W październiku 1567 był S. w Lebiedziowie, dokąd przybył król w związku z zarządzonym przeglądem służb ziemskich przed wyprawą na Moskwę. Dn. 9 XI w Mołodecznie przywiesił pieczęć do listu stanów lit. zawiadamiającym sejm kor. o przekazaniu jego posłom propozycji w sprawie unii. Na popisie w Radoszkowicach (15 XI) stawił S. ze swoich dóbr rotę (100 koni) jazdy kozackiej i oddział piechoty (50 drabów z rusznicami). Zimą 1568, podczas bezowocnego oblężenia Uły przez star. żmudzkiego Jana Hieronima Chodkiewicza, S. zajmował się budową i zaopatrzeniem zamków w Drysie, Leplu, Łukomlu, Czaśnikach, Worońcu i Krzywinie. Stacjonował prawdopodobnie w Czaśnikach, dokąd G. Chodkiewicz wysyłał mu z Borysowa ciężkie działa. Dn. 20 III dostał star. rzeczyckie, 14 IV w Knyszynie wystawiono dlań list przypowiedni na przedłużenie zaciągu dwóch rot (200 koni). Otrzymywał wówczas polecenia zarówno od króla, jak i od G. Chodkiewicza, często zresztą sprzeczne; 21 V ubolewając nad małą skutecznością działań przeciw Moskwie doradzał królowi, aby sprawę obrony granicy wschodniej wziął w swoje ręce. Z końcem czerwca miał S. znowu kłopoty z nieopłaconym wojskiem, któremu kończyła się kwartalna służba. Sejm grodzieński uchwalił 10 VII, że pieniądze z poboru dostaną jedynie ci z zaciężnych, którzy nie opuścili S-i. W lipcu S. opatrywał w żywność zamki w Witebsku i Surażu, głównie dzięki pomocy mieszczan i okolicznych ziemian. Przez cały czas był dobrze poinformowany o ruchach wojsk moskiewskich, a szczególnie pilnie obserwował Ułę. Gdy doszła doń wieść, że właśnie przybyły tam posiłki z Połocka, co stało się okazją do urządzenia uczty i pijatyki, podszedł w nocy z 20 na 21 VIII pod Ułę i mając w ręku plan zamku, sporządzony jeszcze podczas jego oblegania przez Chodkiewicza, podjął decyzję o ataku. Najpierw wyprawił Kozaków w czółnach pod zamek, a następnie pieszych, którzy niepostrzeżenie wdarli się na blanki oraz zaczęli wyłamywać bramy. Zaskoczona załoga nie potrafiła zorganizować obrony, zwłaszcza że zaraz nastąpiło silne uderzenie jazdy, która rzuciła się wpław przez rzekę, co ostatecznie przesądziło o zwycięstwie. Zamek spłonął w czasie walki, wzięto ok. 1 tys. jeńców i kilka dział. Dn. 3 IX był S. w Mohylewie, gdzie odbierał pieniądze dla wojska, 5 IX datowany był list królewski z podziękowaniem za wzięcie Uły i poleceniem natychmiastowego odbudowania zamku (M. Stryjkowski pomylił się podając, że Ułę zdobyto we wrześniu). Doszło wówczas do sporu między S-ą a G. Chodkiewiczem, któremu S. zarzucał brak należytych starań o sprawy wojenne i przeciwstawiał swoje wysiłki i sukcesy. Mimo zawarcia zawieszenia broni z Moskwą, 29 XI rozkazał Zygmunt August pozostać S-ce na pograniczu połockim. Dn. 7 XII podskarbi Mikołaj Naruszewicz donosił S-ce o wysłaniu mu posiłków, cieśli, dział i amunicji do Uły i Witebska.
W styczniu 1569 pozostawał S. nadal zajęty pogranicznymi zamkami. Dn. 13 III woj. wileński Mikołaj «Rudy» Radziwiłł zapraszał go do przybycia do Wilna w celu narady o unii z Koroną. S. odpowiedział natychmiast (17 III Radziwiłł miał już jego list), wyrażając gotowość przyjazdu, lecz nie ustosunkował się do bulwersujących panów litewskich wiadomości z Lublina o przyłączeniu Wołynia i Podlasia do Korony. W tym czasie urzędnicy i ziemianie woj. bracławskiego zwracali się do S-i zaniepokojeni odłączeniem od Litwy także Bracławszczyzny i donosili o gotowości stawienia zbrojnego oporu (28 III). S. przebywał już wówczas w Bracławskiem, a może nawet we Włodawie; 4 IV pisał do króla usprawiedliwiając się, że dotychczas nie dojechał do Lublina i podawał jako powody chorobę oraz zły stan dróg i brak koni do przywiezienia królowi zdobytych w Ule dział. Równocześnie zawiadamiał o swoim rychłym przyjeździe przebywającego w Lublinie podkanclerzego Ostafiego Wołłowicza, który 9 IV doradzał S-ce, aby opóźnił przyjazd do czasu, aż zostaną rozpatrzone wileńskie postulaty, z którymi mieli przybyć posłowie lit. Ostatecznie S. przybył 28 V do Lublina i 31 V przekazał królowi kilkudziesięciu znaczniejszych jeńców i cztery działa zdobyte w Ule. Właśnie w tych dniach decydowało się w sejmie przyłączenie do Korony woj. bracławskiego i kijowskiego. Dn. 1 VI zabrał S. głos bezpośrednio po star. żmudzkim Chodkiewiczu, który postulował pozostawienie tych województw przy Litwie i uzyskał obietnicę króla, iż sprawa ta zostanie raz jeszcze omówiona w senacie. Wyrażając gotowość natychmiastowego złożenia przysięgi z Wołynia, prosił S. zarazem o zapewnienie go, iż nie będzie ona w sprzeczności z dawnymi przysięgami, które on i jego przodkowie składali W. Ks. Lit. Z góry też zapowiedział, że w sprawie Bracławia podporządkuje się decyzji senatu i króla. Owa gotowość S-i sprawiła, że król, odpowiadając mu osobiście i chwaląc jego zasługi i oddanie, zapewnił go zarazem, że dawne przysięgi nie stanowią żadnej przeszkody i wezwał do złożenia przysięgi nie tylko z dóbr wołyńskich, lecz także z urzędu woj. bracławskiego, stwierdzając, że Bracławszczyzna została już przywrócona Koronie «jak to co z dawna do Podola należało». Ujęty królewską przemową zrezygnował S. z zastrzeżeń co do woj. bracławskiego i klęknąwszy przed królem poprosił, aby uwolnił go z przysięgi wobec Litwy, a następnie złożył przysięgę Koronie jako właściciel dóbr na Wołyniu i jako woj. bracławski. Zaraz też zajął miejsce w senacie. Dn. 6 VI świadczył S. na akcie włączenia do Korony woj. kijowskiego, 2 VII (bo 1 VII nie był w senacie) złożył przysięgę Litwie jako senator kor. i przywiesił pieczęć do aktu unii polsko-litewskiej. Dn. 3 VII wymieniono go jako świadka na akcie powołującym Komisję Morską.
Postawa S-i, akceptująca zarówno unię, jak i włączenie poważnej części dotychczas litewskich ziem do Korony, wynikała niewątpliwie z jego wojennych doświadczeń, które uświadomiły mu, iż Litwa nie podoła sama obronić tak rozległych terytoriów. Większe niż dotychczas wsparcie wojsk kor. dawało szansę na odzyskanie utraconych na rzecz Moskwy zamków w Inflantach i w Połockiem. Wyraził to S. dość jasno, gdy zabierając głos w debacie na temat zawarcia pokoju z Moskwą, nalegał na odstąpienie od tego planu i kontynuowanie wojny, wskazując na korzystną ku temu sytuację polityczną (zagrożenie Moskwy przez Tatarów i niepewne wobec niej stanowisko królów duńskiego i szwedzkiego) i wrażenie, jakie może wywołać na carze zawarcie unii («aby mu tym zjednoczeniem serce upadło»). Po sejmie lubelskim przez kilka miesięcy przebywał we własnych majątkach na Wołyniu, głównie w Niesuchojeżach. Dn. 20 XI t. r., przywilejem wystawionym w Knyszynie, mianował go Zygmunt August hetmanem dwornym lit. Pod koniec roku przebywał S. znowu na pograniczu woj. połockiego. Dn. 25 XII informował króla o zdobyciu zamku na Ciotczy, na przecięciu szlaku komunikacyjnego łączącego Turowlę z Połockiem (możliwe, iż zamek ten jest tożsamy z kopcem na Popowej Łące, zdobytym przez S-ę i opuszczonym rychło z powodu niewielkiego znaczenia, o czym donosił Chodkiewiczowi także 25 XII). Dn. 6 I 1570 hetman wielki polecił S-ce zająć kopiec na Strudze. Służbę na kresach przerwał S. na wiadomość o śmierci żony w lutym 1570. Przez t. r. przebywał głównie na Wołyniu rozpuściwszy część wojsk z powodu braku pieniędzy na żołd. Tymczasem na sejmie warszawskim posłowie nalegali, aby S. czym prędzej «był opatrzony pieniędzmi i ludźmi dla obrony pogranicznej».
Po śmierci brata Dymitra zarządzał S. odziedziczonym majątkiem w imieniu własnym i młodszego brata Jarosława. Dn. 26 IV 1554 matka, już wówczas zamężna za Mikołajem Zbaraskim, zrzekła się na rzecz synów swego dożywocia (1/3 dóbr), w tym włości łokackiej (wiązało się ono zapewne ze spłatą; w rejestrze poborowym z r. 1570 jako właścicielka Łokacz jest jeszcze wymieniona Mikołajowa Zbaraska). Dochodziło jednakże do sporów granicznych między matką a synami, 9 V 1554 napominał Zygmunt August kniahinię Zbaraską, aby nie pustoszyła ich dóbr. W r. 1555 regulowali bracia Sanguszkowie długi Dymitra u ich szwagra Piotra Zahorowskiego, t. r. rozpoczęli spłacanie posagu (wartości 1/4 dóbr) siostry Fiodory Zahorowskiej (ostatnie raty wypłacili jesienią 1564). Po dojściu Jarosława do pełnoletności nie przeprowadzili działu, a po śmierci Jarosława (1564), który nie założył rodziny, stał się S. jedynym dziedzicem dóbr ojczystych, tj. włości niesuchojeskiej i łokackiej w pow. włodzimierskim, miasteczka Holatyna z wsiami w pow. łuckim i miasta Włodawy nad Bugiem. Sprawowanie urzędów i służba wojskowa nie zostawiały mu wiele czasu na zajmowanie się sprawami majątkowymi, które powierzył zarządcom i plenipotentom sądowym. Jak jednakże wynika np. ze szczegółowych zaleceń przekazanych im w r. 1567 (w chwili wyjazdu na pogranicze moskiewskie) był S. gospodarzem może mało przedsiębiorczym, lecz dbałym o swój stan posiadania. Świadczą o tym m. in. przeprowadzane rozgraniczenia dóbr (m. in. w r. 1559 między Chołopiczami a Zaturcami Hulewiczów, Holatynem i Zwiniaczem a Szklinem Trzebuchowskich, w r. 1566 między Piasocznem a Melnicą Siemaszków oraz między Pawłowiczami i Ujmicą a Ozdiutyczami Kozieńskich), dochodzenia sądowe w sprawie zawłaszczonych lub zniszczonych przez sąsiadów posiadłości (1558–9 proces o najazd Wasyla Hulewicza na Chołopicze i przyłączenie części gruntów do Hulewiczowych Zaturzyc, w r. 1559 – o zwrot gruntów torhowickich przyłączonych do star. kowelskiego). W r. 1563 zawarł S. układ z Aleksandrem Sanguszką z linii koszyrskiej, kładący kres wzajemnym szkodom, i wówczas też przejął odeń opiekę nad potomkami Hrehorego Sanguszki z linii kowelskiej. W styczniu 1571 został mianowany egzekutorem testamentu Lwa Sanguszki z linii koszyrskiej i opiekunem jego syna Hrehorego. Mimo dużych wydatków, m. in. na utrzymanie rot i zamków, rzadko zaciągał S. pożyczki pod zastaw dóbr (1564 – Myślin, 1567 – Dolsko), ale i sam nie brał zastawów i dzierżaw oraz nie kupował nowych posiadłości (do jego nabytków należały Rastów i Mironicze we włości niesuchojeskiej). W r. 1559 osadził miasto na gruncie wsi Połonka (Połonne) w Łuckiem, w r. 1564 erygowano jego staraniem cerkiew we Włodawie. Spławiał Wisłą do Gdańska spore ilości pszenicy, drewna, smoły, a zwłaszcza popiołu.
Poważne dochody przynosiło S-ce należne mu z racji pełnionych urzędów uposażenie oraz dodatkowe nadania królewskie: dwór w Winnicy z wsiami Letyn, Pułtawce i Sałasze (1566), Czernogród (Czarnohorodek) i sioła Koźlenicze, Rudy i Brzuchowice (1567 – z tym, że musiał je wykupić za 4 tys. kóp gr. lit. od Falczewskich) w pow. łuckim oraz star. rzeczyckie (1568). W 2. poł. lutego 1571 wraz z Konstantym W. Ostrogskim przebywał S. w Kamieniu Koszyrskim, gdzie zajmowali się realizacją testamentu Lwa Sanguszki, wiosną obaj byli w Koronie. W marcu t. r. znajdował się zapewne w Warszawie, gdzie wówczas rezydował Zygmunt August i podczas pobytu na dworze poznał go Jan Cyrus, poseł cesarski w Polsce. W liście do cesarza z 21 III opisywał on zasługi S-i, podnosił jego znajomość sztuki wojennej i relacjonował swoją z nim rozmowę, w której S. wyraził gotowość podjęcia służby u cesarza «na wypadek wojny z Turkami, prowadząc do boju z sześć tysięcy jazdy». Wkrótce opuścił S. Warszawę wraz z Konstantym W. Ostrogskim, aby go wspomagać w procesach o zamek tarnowski. Wracając do Warszawy rozchorował się w Różanie nad Narwią. Do chorego posłał król swego medyka Ruperta Finka, lecz starania jego były bezskuteczne. Dn. 10 V spisał S. testament, zmarł 12 V 1571. Pochowany został wg rodzinnej tradycji w cerkwi św. Mikołaja w Mielcach. Szymon Starowolski przytacza jednak tekst epitafium w kościele paraf. w Bodzentynie, wskazujący iż S. «rassimum gloriae militaris exemplum […] hic tegitur depositus». Zapewne było to miejsce czasowego pochówku S-i, po czym przeniesiono jego szczątki na Wołyń do mieleckiej cerkwi.
Z małżeństwa z Aleksandrą Chodkiewiczówną (zm. 1570 i pochowaną w Mielcach) pozostawił S. syna Romana Fiodora (zm. bezpotomnie w r. 1591, jako ostatniego z linii niesuchojesko-łokackiej Sanguszków) oraz córki: Mariannę (zm. przed r. 1587 w stanie panieńskim), Aleksandrę (zm. 1602 w Sernikach), żonę Janusza Zasławskiego, woj. wołyńskiego, i Fiodorę, zamężną 1.v. za woj. podlaskim Stanisławem Radzimińskim (zob.), 2.v. za kniaziem Aleksandrem Prońskim (zob.), 3.v. za woj. brzeskim kujawskim Andrzejem Leszczyńskim (zob.).
Obraz olejny Januarego Suchodolskiego pt. „Roman Sanguszko w bitwie z Tatarami w r. 1558” znajduje się w Muz. Okręgowym w Tarnowie, reprod. zamieszczono w: „Monografii ks. Sanguszków” z mylną informacją, iż przedstawia on stryja S-i, Romana, syna Andrzeja (zob.).
Portret całej postaci (kopia z pocz. XVII, fot. w: Chrzanowska P., Sanguszkowie, Tarnów 1989), portret w ujęciu do bioder (1632) oraz miniatura z 1. poł. XVII w. – wszystkie w Muz. Okręgowym w Tarnowie; – Enc. Wojsk., II (mylne informacje); Boniecki, Poczet rodów; Dworzaczek; Kojałowicz, Compendium; Paprocki; Wolff, Kniaziowie lit.-rus.; tenże, Senatorowie W. Ks. Lit.; Monografia ks. Sanguszków, Oprac. B. Gorczak, Z. L. Radzimiński, Lw. 1906–11 I–III (biografia i podob. w t. II); Piotrowski R., Rodowód książąt Sanguszków Olgierdowiczów, Gumniska 1931; Gorczak B., Katalog pergaminów znajdujących się w Arch. XX Sanguszków w Sławucie, Sławuta 1912; – Alexandrowicz S., Rozwój kartografii Wielkiego Księstwa Litewskiego od XV do połowy XVIII w., P. 1989; Alexandrowicz S., Olejnik K., Charakterystyka polskiego teatru działań wojennych, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XXVI 82; Halecki O., Dwaj ostatni Jagiellonowie, Kr. 1923; tenże, Polska Jagiellonów, Wyd. 3, Olsztyn 1991; tenże, Przyłączenie Podlasia, Wołynia i Kijowszczyzny do Korony w r. 1569, Kr. 1915 s. 9, 47, 58, 88–9, 95–8, 106–7, 172–3, 184–7; Hruševs’kyj, Istorija, IV, V; Kolankowski L., Zygmunt August, Lw. 1913; Korzon T., Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, W. 1910 I; Kot S., Gniewy o unię, w: Studia ku czci Stanisława Kutrzeby, Kr. 1938 II 364–8; Ljubavskij M., Litovsko-russkij sejm, Moskva 1900; Nowak-Dłużewski J., Okolicznościowa poezja polityczna w Polsce. Czasy Zygmuntowskie, W. 1966; Piwarski K., Niedoszła wyprawa tzw. radoszkowicka Zygmunta Augusta na Moskwę, „Ateneum Wil.” R. 4: 1927 s. 273–6, R. 5: 1928 s. 96, 108, 110, 115–16; Prochaska A., Roman Sanguszko, „Przew. Nauk i Liter.” T. 17: 1889 s. 681–94, 784–800, 977–88, 972–85, 1116–35; – Acta nuntiaturae Poloniae, T. 6: Iulius Ruggieri, Coll. et paravit T. Glemma, Romae 1991; Akta Juž. i Zap. Ross., I 169; Akta podkancl. Krasińskiego, III; Akta Unii; Archeografičeskij Sbornik Dokumentov, IV; Arch. Sanguszków, IV, VI, VII; Dnevnik lublinskago sejma 1569 goda, Pet. 1869; Elementa ad fontium editiones, VIII, XI, XL; Górnicki Ł., Pisma, W. 1961 II 711–13 (Dzieje w Koronie); Lubieniecki A., Poloneutychia, W. 1982; Matricularum summ., V 3662; Ponętowski J., Krótki rzeczy polskich sejmowych godnych komentarz, Kr. [1569] s. 23; Regestra thelonei Vlad.; Royzii Maurei P. Carmina, Ed. B. Kruczkiewicz, Kr. 1900 II; Russkaja istoričeskaja biblioteka, Jur’ev 1914 (Lit. Metr.) XXX, XXXIII, Pet. 1915 (Perepisy vojska lit.) kol. 452; Sbornik materialov Rady V. Kn. Lit.; Script. Rer. Pol., I 116, 120, 125, 139, 155; Starowolski, Monumenta Sarmatarum; Stryjkowski, Kronika pol., II 414, 417–19; Uchańsciana, III; Źrzódłopisma do dziejów unii, Cz. II Oddz. I, P. 1861 (z mylnymi tytułami); Źródła Dziej., XIX 23, 66–7, 77, 85–6, 112–14, 155–6; – AP w Kr. Oddz. na Wawelu: Arch. Sanguszków (A. Sang), teki arabskie 417/11, 424/6, 455/4, 7, 526, teki rzymskie (numeracja częściowo tymczasowa) VI/19, VIII/7, 21, 23, 31, 32, 34, 37, 39, 41, 46–49, 59, 60, 62, 69, 74, 77, 83–86, 88, 90, 92, 93, 96, 98–100, 102, 104–110, 112–116, 121, 124, 125, 127, 132, IX, X/3, 4, 7, 9, 21, 23, 30–32, 37–40, 42–45, 47, 49, 53, 62–69, 71–74, 76–78, 80, 82, 84–89, 92–94, 97–115, 117, 118, 120–129, 131, 133, 134, 138, 139, XI/1–5, 7–14, 16–20, 25, 26, 33, 36–49, 52, 54–55, 58, 61, 62, 64, 66, 70, 82, 86–92, 96, 98, 100–104, 106, 109, 110, 112–116, 118–124, 130, 133, 139–142, 144, 145, 150, 151, 158, 163, XII/4, 8–13, 15–17, 23, 24, 26, 27, 29, 32, 38, 41, 44, 47, 58–61, 64, 70, 71, 73, 85, 97, 105, III/36, Arch. Sławuckie Sanguszków (wg inwentarza B. Gorczaka) 16, 21, 22, 24, 28, 558, 886 s. 40, 888, 931 s. 7, 933, 935, 1051, 1052, 1112, 1120, 1123, Inwentarz dok. rkp. i listów (regesty) nr 237, 248, 250, 625, 630, 633–635, 640, 641, 645–657, 654, 650, 661–664, 668, 670, 672, 674–677, 679, 699–701, 706, 709, 710, 716, 718, 720, 722, 723, 725, 727–731, 733–738, 741, 746, 747, 749, 751, 754–757, 761, listy: 27–42, 44, 45, 47–119, 121–128, 130–146, 148–161, 163–182, 183–186, Arch. Rodzinne Sanguszków 1, 139, 142.
Mariusz Machynia