INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Spytek Wawrzyniec Jordan z Zakliczyna h. Trąby      Wzmianka o Spytku Jordanie w "Historie of the damnable life, and deserued death of Doctor John Faustus" z roku 1592, s.42.

Spytek Wawrzyniec Jordan z Zakliczyna h. Trąby  

 
 
Biogram został opublikowany w latach 1964-1965 w XI tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 
Jordan Spytek Wawrzyniec z Zakliczyna h. Trąby (zm. 1596), stolnik krakowski, przywódca opozycji antykanclerskiej w Małopolsce. Syn Hermolausa i Katarzyny Wielogłowskiej, wnuk Jana, kasztelana bieckiego (zm. 1507). Należał J. do uboższej linii myślenickich Jordanów. Stąd też, podobnie jak jego bracia, szukał możliwości wybicia się w służbie wojskowej. W r. 1572 brał udział w wyprawie Mikołaja Mieleckiego do Mołdawii i w bitwie pod Chocimiem (12 IV) służył wraz z trzema braćmi w chorągwi najstarszego brata Jana. W r. 1576 został dowódcą milicji nadwornej, ustanowionej przez Stefana Batorego, a następnie rotmistrzem królewskim. Jako rotmistrz dowodził oddziałem jazdy (50 koni) w czasie wojny z Gdańskiem i odznaczył się w bitwie nad Jeziorem Lubieszowskim (17 IV 1577). W kampanii moskiewskiej uczestniczył już jako wypróbowany i doświadczony żołnierz, któremu J. Zamoyski powierzał trudne i odpowiedzialne zadania. Szczególnie zasłużył się J. przeprowadzeniem zwiadu pod Nowogrodem (1581–2). Położone w czasie obu tych wojen zasługi istotnie otworzyły przed J-em drogę do kariery politycznej i majątku.
 
Jego własny majątek był bowiem niewielki i główne źródło dochodów stanowiły dzierżawy i starostwa. W r. 1579, imieniem małoletniego syna Spytka Wawrzyńca, wydzierżawił od konwentu klarysek w Starym Sączu dobra Strugi wraz z folwarkiem i wsiami Podrzecze, Chochorowice, Chełmiec za roczną opłatą zł 150. Od tegoż konwentu dzierżawił J. także sołectwo w Wietrznicy. Po r. 1584 doszedł ponadto do dzierżawy wójtostwa myślenickiego. W r. 1582 otrzymał starostwo (niegrodowe) wojnickie i przez następne lata zabiegał u Zamoyskiego osobiście lub przez pośredników o dalsze dowody życzliwości. Usiłował również wkraść się w łaski legata papieskiego, kardynała Alberta Bolognetti, przekazując mu informacje dotyczące sytuacji wyznaniowej w Polsce. Zamoyskiemu starał się okazywać jak największe oddanie. Mimo iż spowinowacony ze Zborowskimi (poprzez swoje kuzynki, córki Spytka Jordana, kasztelana krakowskiego, Zofię – żonę Samuela i Barbarę – żonę Andrzeja Zborowskiego) w sporze ich z Zamoyskim stanął po stronie tego ostatniego. Bardzo energicznie bronił on Zamoyskiego na sejmiku proszowskim 7–10 XI 1584 r., donosił o wszystkich zamierzeniach Zborowskich i starał się pozyskiwać dla kanclerza nowych stronników. Nie pojechał jednak na sejm 1585 r., gdyż zdobyty po trudnej walce mandat odstąpił krewniakowi Achacemu na znak protestu przeciw naciskowi adherentów Zborowskich.
 
Na ten właśnie okres przypada mianowanie J-a (20 VII 1584) starostą sądeckim. Oznaczało to m. in. restytucję katolicyzmu w Nowym Sączu, gdyż J. z miejsca obsadził zajmowane dotychczas przez farnowian urzędy swoimi zaufanymi i katolikami. T. r. został J. także stolnikiem krakowskim. Jako starosta sądecki podejmował (23–24 III 1586) w Sączu z niezwykłą gościnnością kardynała Andrzeja Batorego udającego się do Rzymu. Miarą popularności, jaką cieszył się kardynał w kręgach bliskiej J-owi szlachty sądeckiej, były wydarzenia w czasie najbliższego bezkrólewia. Bezpośrednio po wiadomości o śmierci Stefana Batorego wysłał J. oraz Sebastian Lubomirski i Mikołaj Zebrzydowski list do Rzymu, do kardynała Batorego, wzywający go do natychmiastowego powrotu do Polski. W dn. 27 XII 1586 r. podpisał J. kaptur woj. krakowskiego, sandomierskiego i lubelskiego zawiązany w Krakowie, a następnie uchwały woj. krakowskiego powzięte w czasie obozowania pod Proszowicami (9 V 1587). W tym czasie J. występował oficjalnie nadal jako stronnik kanclerza i z jego polecenia, a także za jego pieniądze podjął się przyprowadzić oddział piechoty na sejm elekcyjny. Jednakże przed samym sejmem, w lipcu 1587 r., rozpoczął pertraktacje ze stronnictwem austriackim i usiłował nawet pozyskać dla tego stronnictwa Zamoyskiego. Co więcej, według relacji posła cesarskiego Emeryka, wyraził J. gotowość popierania kandydatury arcyksięcia Ernesta i prosił o pieniądze na agitację.
 
Na sejm elekcyjny przybył J. w otoczeniu 200 piechoty, zwerbowanej na polecenie kanclerza, i stanął w obozie Zamoyskiego, aczkolwiek od początku zwracał uwagę fakt, że piechota J-a nie była ubrana na czarno jak cały obóz kancelarian, ale na błękitno. Początkowo jednakże J. nie występował przeciw kanclerzowi. Porozumiewał się wprawdzie ze Zborowskim, ale wraz z A. Gorajskim szukał także kontaktów z nieliczną partią moskiewską. Różne są ponadto wersje odnośnie votum J-a. Wg jednej relacji sejmowej miał od razu opowiedzieć się za Ernestem, wg innej oświadczył, że najchętniej oddałby swój głos na kardynała Batorego i dopiero widząc, iż kandydatura ta zupełnie nie jest brana pod uwagę, oddał głos na arcyksięcia Maksymiliana. Faktem jest, że w decydującej chwili opuścił obóz Zamoyskiego i wraz ze swoją błękitną piechotą zasilił szeregi stronnictwa Zborowskich. Posunięciem tym uniemożliwił J. m. in. planowane przez kanclerza uwięzienie Krzysztofa Zborowskiego, który odważył się przybyć na sejm. Czy działał J. pod wpływem przekupstwa, czy też odezwała się dawna przyjaźń i wzgląd na pokrewieństwo ze Zborowskimi – nie wiadomo. Pewną rolę mogła odegrać sprawa kandydatury Andrzeja Batorego, którego odsunięcie było zawodem dla J-a, liczącego być może w tej kwestii właśnie na Zamoyskiego. W obozie stronników arcks. Maksymiliana pod Mogiłą w listopadzie 1587 r. oświadczył J. posłom kanclerskim, iż w tym obozie znajduje się z winy kanclerza.
 
W oblężeniu Krakowa J. nie odznaczył się. Stał ze swoim wojskiem w Krzesławicach, ale nie zanotowano jego udziału w samym szturmie. Natomiast już w końcu listopada, a więc bezpośrednio po nieudanej próbie opanowania Krakowa przez arcks. Maksymiliana, na wieść o przybyciu Zygmunta Wazy do Polski, J. zdecydował się odłączyć od Zborowskich i wyjechał z Mogiły, a jednocześnie rozpoczął zabiegi o przebłaganie Zygmunta, zwracając się o wstawiennictwo przede wszystkim do Andrzeja Batorego. Oczekując na rozwój wydarzeń, obwarował się J. w Nowym Sączu i mimo iż spodziewano się z jego strony wypadu, zachował rezerwę; nie brał także udziału w bitwie pod Byczyną.
 
Zamoyski okazał się w stosunku do J-a nieprzejednany. Nie pomagało wstawiennictwo Andrzeja Opalińskiego, Mikołaja Zebrzydowskiego i poparcie kardynała Batorego. Z niepokojem najwyższym oczekiwał J. w Krakowie sądu sejmowego, zwłaszcza że jego protektorzy, chcąc podnieść wagę swych starań, wyolbrzymiali jego winy. «Diabli mi was nadali p. Jordanie – mówił Opaliński – królowa się na mię gniewa, że się za wami przyczyniam, chce, żeby was wieszano, a nie ścinano». Sejm pacyfikacyjny 1589 r. przywrócił J-a do łaski królewskiej, ale dla wyrównania strat, na jakie naraził Zamoyskiego, ukarał J-a wysoką grzywną. Aby zdobyć potrzebne pieniądze musiał J. sprzedać wówczas starostwo sądeckie Sebastianowi Lubomirskiemu, a następnie odstąpić mu imieniem syna dzierżawione od klasztoru starosądeckiego wsie. Do dawnych więc żalów do Zamoyskiego dołączyły się teraz nowe i zadecydowały o dalszej polityce J-a, który stał się głównym organizatorem opozycji przeciw kanclerzowi w Małopolsce i jednym z najgorliwszych stronników Maksymiliana; w tym kierunku działał on przede wszystkim na sejmikach (11 IX 1589, 13–15 II 1590).
 
Jednym z pierwszych poczynań skierowanych pośrednio przeciw Zamoyskiemu było organizowanie na sejmiku 25 VI 1590 r. przez J-a odmowy płacenia uchwalonego na sejmie 1590 r. pogłównego. Antykanclerskie nastawienie Spytka i jego działalność były tak narzucające się, iż w rzekomych planach zamordowania Zamoyskiego brano pod uwagę osobę J-a jako wykonawcę zamachu. Zawiodły natomiast wszelkie próby Zamoyskiego przeciągnięcia J-a na swoją stronę, podejmowane w lecie 1590 r. W czasie burzliwego sejmiku deputackiego w Proszowicach we wrześniu t. r., kiedy to nieomal nie doszło do zbrojnego starcia pomiędzy kancelarianami a stronnictwem austriackim, ujawnione zostało po raz pierwszy rozerwanie partii austriackiej na ernestowców i maksymilianistów. J. pozostał w słabszej liczebnie grupie maksymilianistów i z jej ramienia uczestniczył w październiku 1590 r. w spotkaniu (odbytym w Siedlcu, w domu Krzysztofa Pawłowskiego) z sekretarzem arcyksięcia Janem Duckerem, który przybył do Polski w celu zmobilizowania nadwątlonego stronnictwa.
 
Wybrany na sejmiku proszowskim (6–9 XI 1590) posłem na sejm warszawski, stał się J. jednym z przywódców opozycji sejmowej, występując wyjątkowo agresywnie i krzykliwie przeciw wszystkiemu, co mogło służyć polityce kanclerza. Protestował m. in. przeciw stałemu wojsku w czasie pokoju, doszukując się w tym konspiracji na zdradę szlachty i domagał się uchylenia konstytucji o wyłączeniu arcyksięcia Maksymiliana od tronu w Polsce. Po sejmie 1590/1 r., który zakończył się kompromitacją maksymilianistów, w poglądach politycznych J-a zaczęła się zarysowywać pewna zmiana. Wprawdzie nadal uważano go za stronnika arcyksięcia i w nim właśnie widział Ducker ewentualnego organizatora zbrojnego rokoszu, ale sam J. zdawał się wycofywać z obozu Maksymiliana. Na zjeździe lubelskim 9 IV 1592 r. udzielił poparcia Mikołajowi Kazimierskiemu, z którym zresztą ramię w ramię dotychczas współpracował, domagającemu się abdykacji Zygmunta III i nowej elekcji, ale tym razem już nie Maksymiliana, lecz Piasta. Przejście z pozycji antykanclerskiej na skrajnie antyregalistyczną przejawiało się zwłaszcza w wystąpieniach J-a na sejmiku proszowskim (12 VIII 1592), wybierającym posłów na sejm inkwizycyjny. Na tymże sejmiku upomniała się szlachta krakowska o swego ulubieńca i w instrukcji sejmikowej nakazywała posłom żądać u króla zapłaty dla J-a za jego służbę żołnierską w okresie bezkrólewia, a więc za tę samą, za którą jeszcze 3 lata temu stawał przed sądem sejmu pacyfikacyjnego. Teraz role się zmieniły i dawny oskarżony jechał na sejm, aby stać się jednym z głównych oskarżycieli w procesie przeciw królowi. Kiedy zaś na sejmie tym i jego oskarżono o pertraktacje z cesarzem, wyparł się, tak samo jak i Kazimierski, swego udziału w przygotowywaniu drogi do tronu polskiego dla Habsburga. Jednakże sejm ten, a już na pewno następny, odbyty w r. 1593, stały się końcem popularności J-a. Wyraźnie ukazał to niezmiernie kłótliwy i burzliwy sejmik deputacki 13–14 IX 1593 r. Po pierwsze, nie udało się wówczas J-owi przeforsować obioru na deputata swego kandydata, Mikołaja Lubomirskiego, a zastosowane w czasie głosowania przez J-a środki zraziły doń większość szlachty. Duże oburzenie wywołała również, zwłaszcza wśród szlachty protestanckiej, jego namiętna protestacja przeciw uchwałom sejmowym, szczególnie zaś przeciw uchwale mającej zapobiegać tumultom religijnym i przejawom nietolerancji, argumenty bowiem użyte przeciw tej konstytucji sprawiały wrażenie, że w swoim generalnym atakowaniu wszystkich postanowień sejmu zapomniał J. lub przeoczył istotny sens uchwały. Dał J. również upust swoim osobistym żalom i pretensjom, gdy «egzagerował inaequalitatem in Republica» oraz pomijanie milczeniem jego dawnych zasług żołnierskich. «Wziąłbym ja też tysiąc piechoty i regiment na Niżowcy, kiedy by mi dano» wołał oburzony. Nawoływał jednocześnie do udzielania poparcia arcbpowi Stanisławowi Karnkowskiemu w sprawie ewentualnego zjazdu mającego na celu uchwalenie sposobu postępowania wobec projektowanego wyjazdu króla do Szwecji. Po raz pierwszy doszło wówczas także do rozdźwięku pomiędzy nim a jego stałym sojusznikiem Kazimierskim.
 
Posłował jeszcze J. na sejm 1596 r. i znowu protestował przeciw jego uchwałom na rokach ziemskich w Krakowie 10 IV 1596 r. Na sejmie tym wybrano J-a jednym z komisarzy mających rozpatrzyć sprawę udziału Polski w Lidze antytureckiej. Zjazd komisarzy odbył się w Krakowie 1 VIII 1596 r., ale J. nie wziął w nim udziału. Zmarł bowiem w Sączu w ostatnich dniach lipca 1596 r. Ożeniony z Zofią Rokoszówną, pozostawił syna Spytka Wawrzyńca, który bezpośrednio po śmierci ojca zaczął występować w życiu sejmikowym Małopolski.
 
 
Boniecki; Niesiecki; Uruski; – Bukowski J., Dzieje reformacji w Polsce, Wr. 1883 I 648; Kutrzeba J. W., Myślenice. Notatki do historyi miasta Myślenic, Kr. 1900; Lepszy K., Rzeczpospolita Polska w dobie sejmu inkwizycyjnego (1589–1592), Kr. 1939; tenże, Walka stronnictw w pierwszych latach panowania Zygmunta III, Kr. 1929; Sobieski W., Żałobny hetman Jan Zamoyski, Zamość, Książnica Zamoyska t. 4, s. 11; Sygański J., Arendy klasztoru starosandeckiego w XVI i XVII wieku, Lw. 1904; Urban W., Skład społeczny i ideologia sejmiku krakowskiego w l. 1572–1606, „Przegl. Hist.” T. 44: 1953 z. 3 s. 323, 324, 326; Wajsblum M., Dyteiści małopolscy, „Reform. w Pol.” R. 5: 1928; – Akta Metryki Kor.; Akta sejmikowe woj. krak.; Arch. Zamoyskiego, II–IV; Archiwum Domu Radziwiłłów, Kr. 1885; Bielski J., Dalszy ciąg kroniki Polskiej, Wyd. F. M. Sobieszczański, W. 1851 s. 99, 272, 284; Dyaryusze i akta sejmowe r. 1591–1592, Wyd. E. Barwiński, Kr. 1911, Script. Rer. Pol. XXI; Dyaryusze sejmowe r. 1587, Wyd. A. Sokołowski, Kr. 1887, Script. Rer. Pol., XI; Dyaryusze sejmowe r. 1597, Wyd. E. Barwiński, Kr. 1907, Script. Rer. Pol., XX; Hejdensztejn R., Dzieje Polski od śmierci Zygmunta Augusta do roku 1594, Wyd. W. Spasowicz, Pet. 1857 I 269, II 90–1, 160, 231; Kronika mieszczanina krakowskiego z lat 1575–1595, Wyd. H. Barycz, Kr. 1930, Bibl. Krak., nr 70; Księgi podskarbińskie, s. A. 196, B. 190; Mon. Pol. Vat., VI; Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, Oprac. A. Pawiński, T. 3: Małopolska, W. 1886, Źródła Dziej., XIV; Stanislai Rescii Diarium 1583–1589, Ed. S. Czubek, Arch. do Dziej. Liter., Kr. 1915 XV; Stefan Batory pod Gdańskiem w 1576–7 r., Wyd. A. Pawiński, W. 1877, Źródła Dziej., III; – B. Raczyńskiego: rkp 76 k. 300–2.
 
 
Halina Kowalska
 
 
 
 
 

Powiązane artykuły

 

Druga połowa XVI wieku

Druga połowa XVI wieku, a przede wszystkim interesujący nas okres panowania ostatniego Jagiellona – Zygmunta Augusta – to okres dominacji wojsk zaciężnych, co przekładało się na konieczność......
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

  więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.