Maykowski Stanisław, pseud. Mieczyk (1880–1961), pedagog, poeta, krytyk teatralny, dziennikarz. Ur. 18 VI w Oświęcimiu, był synem Jana (zob.) i Leonii z Grodkowskich. W Krakowie uczęszczał do Szkoły Św. Barbary, a następnie do Gimnazjum Św. Jacka, gdzie złożył maturę w r. 1898 i w t. r. zapisał się na Wydział Filozoficzny UJ, na którym studiował do r. 1902 oraz w półr. letn. 1903/4 polonistykę (był uczniem S. Tarnowskiego) i filozofię; był także słuchaczem uniwersytetów we Fryburgu i Lwowie. Od r. 1901 pracował jako zastępca nauczyciela w gimnazjum w Nowym Sączu, w r. szk. 1903/4 w gimnazjum w Wadowicach, a od r. 1904 w IV Gimnazjum we Lwowie. Po złożeniu w r. 1906 egzaminu nauczycielskiego był nauczycielem w II Gimnazjum w Stanisławowie (1907/8), następnie we Lwowie w VI Gimnazjum, a od r. szk. 1912/13 – tamże w V Gimnazjum. Równocześnie uczył w innych zakładach, państwowych i prywatnych. Dzięki wybitnemu talentowi pedagogicznemu i osobistemu urokowi miał duży wpływ na młodzież, chociaż nie był nauczycielem pobłażliwym. W Wadowicach zetknął się z M-m E. Zegadłowicz i wprowadził go później jako jedną z niewielu dodatnich postaci profesorskich do powieści „Zmory”.
W r. 1904 rozpoczął M. działalność literacką i dziennikarską w lwowskim „Przeglądzie Politycznym, Społecznym i Literackim” i w innych pismach. Równocześnie ogłaszał fragmenty napisanej ok. 1907 monografii M. Konopnickiej, gdzie wiele uwagi poświęcił artyzmowi poetki; podobna problematyka zajmowała także poczesne miejsce w chwalonej przez specjalistów rozprawie „Anhelli” Słowackiego w świetle najnowszych badań krytycznoliterackich („Sprawozdanie Dyrekcji c. k. Gimnazjum VI we Lwowie za r. szk. 1908/9”, Lw. 1909). W r. 1913 zadebiutował bez powodzenia na lwowskiej scenie autobiograficznym dramatem Pocałunek szczęścia, który drastycznym tematem (walka bohatera-poety z krępującymi go więzami praw i obowiązków) naraził ponadto autora na dochodzenia dyscyplinarne władz szkolnych. Inne swoje sztuki M. pozostawił w rękopisie. W r. 1914 ogłoszony w „Gazecie Porannej i Wieczornej” wiersz Ojcze nasz spowodował oskarżenie poety o bluźnierstwo i zawieszenie go w obowiązkach nauczyciela, wytoczono mu także śledztwo sądowe przerwane przez wojnę. Jeszcze w czasie jej trwania powrócił M. do szkolnictwa i uczył w lwowskiej Szkole Przemysłowej. Po r. 1918 pisał nadal do „Gazety Porannej i Wieczornej”, z której przerzucił się w r. 1920 do „Słowa Polskiego” (był jego kierownikiem literackim). Ok. r. 1922 przeniósł się na półtora roku do Poznania, współpracował tu z „Kurierem Poznańskim”, piastując jego literacką redakcję. Jako dziennikarz interesował się głównie teatrem, w obszernych, pisanych z dużą kulturą literacką, lekko, dowcipnie, a często i złośliwie recenzjach był surowym i bezwzględnym, a przy tym bezstronnym sędzią lwowskiej i poznańskiej sceny. Przez kilka lat zamieszczał w „Słowie Polskim” felietony polityczne; mniej w nich interesowały M-ego sprawy międzynarodowe, głównie zajmował się sprawami wewnętrznymi. Felietony te, pociągające zręczną formą (pisane bywały czasem np. w postaci wierszowanych bajek, parodii znanych utworów literackich), odznaczały się ostrym tonem i wywoływały równie ostre repliki prasy antyendeckiej. W Poznaniu wykładał również M. w Szkole Dramatycznej oraz był współzałożycielem i kierownikiem artystycznym Teatru im. H. Modrzejewskiej. Po powrocie do Lwowa nadal uczył w szkołach średnich (Gimnazjum V, a następnie II), nadto prowadził teatr eksperymentalny Semafor.
Jako poeta M. nie związał się z żadnym ugrupowaniem literackim. Nadmiernie krytyczny wobec własnej twórczości, rozproszył ją po czasopismach lub zachował w rękopisie, uparcie wzbraniając się przed udostępnieniem w postaci książkowej. Wiersze jego drukowały – oprócz wyżej wspomnianych dzienników i innych pism – czołowe periodyki literackie: „Krytyka”, „Sfinks”, „Lamus”, „Skamander”, „Ponowa”, „Tygodnik Ilustrowany”. Już w latach dwudziestych wskazywano na prekursorski charakter wielu z tych utworów w stosunku do licznych zjawisk w powojennej poezji polskiej. Z czasem wiersze M-ego uległy zupełnemu zapomnieniu, chociaż pamiętały o nich najwybitniejsze antologie liryki międzywojennego dwudziestolecia. W poezjach M-ego sąsiadował młodopolski nastrój smutku i melancholii z tonem radości życia oraz ze skłonnością do groteski i fantastyki, a także do stylizacji. Szczególnie bliskie było poecie średniowiecze (poemat prozą Krucjata dziecięca, „Pam. Warsz.” 1930) oraz polski barok: „Pamiętniki” J. Chr. Paska stały się M-emu podnietą do napisania poematu Śpiew o wydrze (Lw. 1931). Był również jednym z pierwszych w Polsce tłumaczy R. M. Rilkego (m. in. spolszczył „Pieśń o miłości i śmierci korneta Krzysztofa Rilkego”, „Słowo Pol.” 1920 nr 338–42), przekładał też A. Rimbauda, P. Verlaine’a, F. Schillera i in. Wydał nadto M. kilka utworów dla dzieci: «bajkę kuchenną» Wieczorem (Lw. 1926), powiastkę Chłopcy z Psocinka (Lw. 1944), inne ukazały się pośmiertnie.
Nazwisko M-ego spopularyzowały podręczniki do nauki języka polskiego. Na zlecenie Zakładu Narodowego im. Ossolińskich (inicjatorem był kierownik literacki wydawnictwa Stanisław Łempicki) opracował, wespół z Juliuszem Balickim, serię czytanek dla niższych klas gimnazjalnych: Kraj lat dziecinnych (Lw.–W.–Kr. 1926), Będziem Polakami (tamże 1928), Miej serce (Lw. 1930), Mówią wieki (tamże 1931). Autorzy zerwali w nich z dotychczasową praktyką tworzenia wypisów szkolnych jako składanek z wyjątków z dzieł dawniejszych i – mając na celu osiągnięcie maksymalnego zainteresowania uczniów – ułożyli powyższe tomy głównie z opowiadań i wierszy, które M. zamawiał u najwybitniejszych polskich literatów, «niejednemu otwierając wręcz drogę do nowej, nie przeczuwanej twórczości» (J. Parandowski) i dając początek zwyczajowi, który stał się później powszechny. M. wciągnął do współpracy zarówno żyjących jeszcze przedstawicieli Młodej Polski (J. Kasprowicza, W. Orkana, S. Przybyszewskiego, W. Sieroszewskiego, L. Staffa, S. Żeromskiego), jak i młodszych (M. Dąbrowską, J. Iwaszkiewicza, J. Kadena-Bandrowskiego, Z. Kossak-Szczucką, K. Makuszyńskiego, Z. Nałkowską, J. Parandowskiego, A. Słonimskiego, J. Tuwima, S. Wasylewskiego, K. Wierzyńskiego i in.). Sporo tekstów, niekiedy o wybitnej wartości literackiej, wyszło spod pióra M-ego. Z takich materiałów powstały tomy skomponowane pomysłowo i starannie w zwarte całości, wydawane ponadto w estetycznej szacie graficznej (ilustrowali je m. in. E. Bartłomiejczyk, S. Matusiak W. Skoczylas) i natychmiast zyskały opinię wielkiego wydarzenia w dydaktyce szkolnej. Krytyka podnosiła oryginalność, wybitne walory literackie i wychowawcze tych podręczników. Spółka Balicki–M. stała się odtąd głównym dostarczycielem wciąż ulepszanych w kolejnych wydaniach podręczników dla gimnazjów i liceów: Mówią wieki, cz. 1–4 (Lw. 1933–6, dla klas 1–4), Literatura polska dla klas wyższych szkół średnich ogólnokształcących, t. 1 cz. 1; Wypisy z literatury polskiej t. 1 cz. 3, Materiały do literatury polskiej t. 1 (Lw. 1932–3), Literatura polska dla klasy 1 liceów ogólnokształcących, cz. 1: Wypisy z literatury polskiej (Lw. 1938), a także dla ostatnich lat szkoły powszechnej: Pieśń o ziemi naszej (Lw. 1933, dla klasy 5), Okno na świat (Lw. 1934, dla kl. 6), Niesiemy plon (Lw. 1935, dla kl. 7). Podręczniki te trwale zapisały się w dziejach oświaty w Polsce, uczono się z nich na tajnych kompletach okupacyjnych, na emigracji (wznawiano je za granicą), po ostatniej wojnie. M. współpracował również z innymi wydawcami czytanek.
Drugą wojnę światową przeżył M. w Brzuchowicach pod Lwowem, gdzie za okupacji niemieckiej był dyrektorem tajnego gimnazjum (przed r. 1939 został na własną prośbę przeniesiony w stan spoczynku). W r. 1946 przeniósł się do Ząbkowic Śląskich, uczył tam (1946–8) w Gimnazjum i Liceum im. Władysława Jagiełły oraz w Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych. W r. 1948 osiadł w Krakowie i pracował w szkolnictwie zawodowym do r. 1950 (m. in. był nauczycielem w Państwowym Liceum Przemysłu Węglowego). Zmarł w Krakowie 29 III 1961 i został pochowany na cmentarzu Rakowickim. Z małżeństwa (1905) z Zofią Piotrowicz pozostawił córkę Aleksandrę. Przed I wojną światową był związany przez kilka lat z aktorką Różą Łuszczkiewicz.
«Żywiołowy, niewyczerpany gawędziarz» (Parandowski), napisał pod koniec życia obszerne pamiętniki zatytułowane Domy i dymy (w posiadaniu rodziny).
Fot. w: „Teatr” 1913 nr 2, „Wiad. Liter.” 1929 nr 45; Karykatura Zygmunta Szpingiera w: „Salon Liter.” 1922 nr 3 s. 14; – Nowy Korbut (Słow. Pisarzy); Bibliografia dramatu polskiego 1765–1964, W. 1972 I; Jagoda Z., Jarowiecki J., Uryga Z., Bibliografia metodyki nauczania języka polskiego (1918–1939), W. 1963; Polska Bibliografia Literacka za l. 1944/5–1971; – Czachowski K., Obraz współczesnej literatury polskiej 1884–1933, Lw. 1934 II; Księga pamiątkowa 50-lecia Gimnazjum im. Jana Długosza we Lwowie, Pod red. W. Kucharskiego, Lw. 1928 s. 66; Lam S., Współcześni pisarze polscy, W. [ok. 1922]; Parandowski J., S. Maykowski, w: Szkice. S. 2, W. 1968; – Almanach jubileuszowy UJ, Kr. 1900 s. 93; Frantz W., Odłamki wspomnień…, Kr. 1972 s. 28 i n.; Kasprowicz-Jarocka A., Córki mówią…, W. 1966 s. 47–9; Kopia H., Spis nauczycieli szkół średnich w Galicji Lw. 1909; Łempicki S., Wspomnienia ossolińskie, Wr. 1948 s. 136–9; Maykowski S., Gniew Achillesa potomka Pe…, „Słowo Pol.” 1921 nr 466; tenże, [odpowiedź na ankietę], „Lwow. Wiad. Muzycz. i Liter.” 1933 nr 70 (fot.); Spis nauczycieli Zagórowskiego; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. IV Gimnazjum we Lwowie za r. szk. 1905–7, Lw. 1905–7; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. II Gimnazjum… w Stanisławowie za r. szk. 1907/8, Stanisławów 1908; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. Gimnazjum V we Lwowie za r. szk. 1913–14, Lw. 1913–14; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. Gimnazjum VI we Lwowie za r. szk. 1908/9–1911/12, Lw. 1909–12; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. Gimnazjum w Wadowicach za r. szk. 1904, Wadowice 1904; Sprawozdanie Dyrekcji c. k. Gimnazjum Wyższego w Nowym Sączu za r. szk. 1902–3, Nowy Sącz 1902–3; Sprawozdanie Dyrekcji Państwowego Gimnazjum II im. K. Szajnochy we Lwowie za r. szk. 1925/6, Lw. 1926; Sprawozdanie Dyrektora c. k. Gimnazjum Św. Jacka w Krakowie za r. szk. 1891–8, Kr. 1891–8; Warnecki J., Najdłuższy mój monolog, W. 1971; Wasylewski S., Czterdzieści lat powodzenia, Wr. 1959; tenże, Niezapisany stan służby, Wyd. 2., Wr. 1957; Zbiór poetów polskich XIX w., Oprac. P. Hertz, W. 1967 księga V; Zechenter W., Upływa szybko życie, Kr. 1971; – „Dzien. Pol.” 1961 nr 77; „Gaz. Poranna” 1921 nr 6108 s. 3; „Gaz. Wieczorna” 1920 nr 5554 s. 2; „Krytyka” T. 42: 1914 s. 123; „Roczn. Liter.” 1961 s. 529–30 (P. Grzegorczyk, nekrolog); „Słowo Pol.” 1920 nr 550 s. 5; – Arch. UJ: W. F. II 328 i n.; IBL PAN: Kartoteka bibliograficzna; – Autobiografia M-ego z r. 1949 (w posiadaniu Aleksandry Maykowskiej w Kr.); – Informacje A. Maykowskiej.
Rościsław Skręt
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.