Poniatowski Stanisław h. Ciołek (1754–1833), podskarbi w. litewski. Ur. w Warszawie 23 II, był synem Kazimierza (zob.) i Apolonii z Ustrzyckich, bratankiem Stanisława Augusta. Uczył się w Warszawie w konwikcie teatynów, a od jesieni 1766 do r. 1769 w Szkole Rycerskiej, której dyrektor nauk (od końca 1767 r.), Anglik John Lind, był jego domowym nauczycielem i wychowawcą. Jesienią 1769 brał udział w dodatkowym kursie nauk wojskowych dawanych w Szkole Rycerskiej przez byłego oficera pruskiego ppłka A. L. Oelsnitza. Dn. 22 III 1770 otrzymał Order Św. Stanisława. W r. 1770, zapewne latem, wyjechał do Austrii do stryja Andrzeja, generała w służbie cesarskiej (zob.). We wrześniu t. r. był obecny na spotkaniu Józefa II z Fryderykiem II w Nowym Mieście na Morawach (w pisanych na starość Pamiętnikach P. plącze elementy spotkań tych monarchów w Nysie i w Nowym Mieście). Zimę 1770/1 spędził w Wiedniu. Po powrocie do Warszawy został wysłany przez Stanisława Augusta w wojaż przez Francję do Anglii pod opieką Linda. Nosił wówczas tytuł podpułkownika gwardii konnej koronnej. Do Londynu przybył we wrześniu 1771. Wiosną 1772 wyruszył w kilkumiesięczną podróż konną po Anglii, następnie studiował przez 8 miesięcy w Cambridge. Na polecenie Stanisława Augusta kontaktował się z sekretarzem stanu lordem Suffolk w nadziei na pozyskanie angielskiego poparcia dyplomatycznego dla Polski, starał się też bezskutecznie o zgodę na akredytowanie Linda jako polskiego przedstawiciela dyplomatycznego w Lodynie. Pobyt w Anglii silnie wpłynął na charakter i sposób bycia P-ego i utwierdził jego podziw dla tego kraju i jego instytucji. Projekty zwiedzania Szkocji i Irlandii pokrzyżował zatarg ojca ze Stanisławem Augustem z racji oddania nie jemu, lecz Franciszkowi Ksaweremu Branickiemu buławy koronnej, a generalstwa artylerii litewskiej Kazimierzowi Nestorowi Sapieże, a nie P-emu. Wskutek listów, jakie otrzymał od ojca i od króla, udał się pośpiesznie do Warszawy. Zatarg ów nie popsuł stosunków P-ego ze Stanisławem Augustem, który bardzo cenił bratanka («ce jeune homme m’étonne souvent par sa sagesse autant qu’il me plait par son amabilité» – pisał 15 I 1774 do pani M. T. Geoffrin) i upatrzył w nim swego następcę. Już w r. 1772 przyszli przywódcy sejmu rozbiorowego denuncjowali te plany wobec ambasadora rosyjskiego. Atmosferę tego sejmu P. odczuwał jako «piekło», chętnie więc przyjął życzenie króla, by ponownie wyjechał za granicę. Posiadał wówczas tytuł generał-lejtnanta i Order Orła Białego, nadany 8 XII 1773. W końcu 1773 r. był w Paryżu, potem przez południową Francję i Szwajcarię udał się do Włoch. Zimę 1774/5 spędził w Rzymie. W sierpniu 1775 wrócił do Warszawy.
Stanisław August dążył do stworzenia P-emu silnej pozycji materialnej i osobistej. W swych Pamiętnikach P. twierdził, że w ciągu dziesięciu lat (od r. 1775) bez wielkich starań stał się jednym z najbogatszych ludzi w Europie i miał pół miliona chłopów poddanych (w piśmie wydanym w r. 1818 podawał, że było ich 400 000). Zapewne nieco w tym przesadzał, niewątpliwie jednak stał się właścicielem bądź dzierżawcą ogromnych dóbr głównie na Ukrainie i na Litwie. Nie znamy jednak w pełni rozmiarów i wszystkich składników tej fortuny ani źródeł kapitałów, które pozwoliły mu realizować owe nabytki. W Pamiętnikach P. wspomina o pomocy kredytowej ze strony Andrzeja Zamoyskiego, w r. 1781 uzyskał w banku holenderskim K. van Hoorna pożyczkę 400 000 guldenów holenderskich, lecz podwaliny fortuny zawdzięczał królowi. P. miał mieszkanie na zamku, skarb królewski płacił mu 6000 dukatów pensji i przynajmniej początkowo pokrywał niektóre wydatki reprezentacyjne. Król darował mu 18 VIII 1777 przyznane sobie na własność przez sejm 1773/5 r. dwa bogate starostwa: kaniowskie i bohusławskie. W faktyczne posiadanie pierwszego, którego posesorem był Jan Potocki kaszt. lwowski, P. wszedł zapewne w połowie lat osiemdziesiątych. Kiedy i jak uzyskał drugie, którego posesorem był Franciszek Rzewuski, nie wiemy. Wcześniej jeszcze otrzymał od Izabeli Branickiej cesję trzymanych przez nią intratnych królewszczyzn: starostwa bielskiego i leśnictwa bielskiego, z tym że zachowała ona, potwierdzone przez sejm 1773/5 r., dożywocie. W l. 1789–96 P. dzierżawił te królewszczyzny od Branickiej początkowo za 9000 dukatów rocznie, później (zapewne w związku ze wzrostem obciążeń podatkowych) za nieco większą kwotę. Wszedł również w posiadanie wielkiego starostwa szadowskiego na Żmudzi, które sejm 1773–5 r. nadał na własność jego ojcu. W bliżej nie znanych okolicznościach pozyskał starostwo bobrujskie, które tenże sejm nadał w pięćdziesięcioletnią emfiteuzę Michałowi Łopottowi. W okolicach Warszawy na prawym brzegu Wisły miał kompleks dóbr z ośrodkiem w Górze i Nowym Dworze oraz przekazane mu przez króla: jurydykę Skaryszew i wsie Kamion, Grochów, Gosław i Kawęczyn, nabyte w r. 1780 od biskupstwa płockiego. W r. 1781 P. założył jurydykę w Kamionie, który za jego posesji znacznie się rozwinął. Na Ukrainie nabył w r. 1780 od Kaspra Rogalińskiego starostwo korsuńskie, gdzie urządził swą rezydencję. W r. 1782, po śmierci Józefa Czosnowskiego, nabył od ekspektanta Józefa Mikorskiego starostwo winnickie. W r. 1785 kupił od Michała Wielhorskiego dobra Horochów na Wołyniu, a następnie wydzierżawił od niego starostwo kamienieckie w woj. brzeskim litewskim. Jedną z metod nabywania majątków było przejmowanie ich od niewypłacalnych dłużników, którym udzielił pożyczek czy też obiecał spłatę innych wierzycieli. Tak było z Wielhorskim, był też P. wierzycielem podskarbiego Adama Ponińskiego. W r. 1783 został po Franciszku Rzewuskim generalnym dzierżawcą królewskich ekonomii litewskich.
P., zdecydowany przeciwnik gospodarki pańszczyźnianej, już w r. 1778 zapoczątkował czynszowanie chłopów i likwidowanie folwarków w swych dobrach podwarszawskich: Olszewnicy, Krubinie i Janówku. Przeprowadzał to i opracowywał teoretyczne uzasadnienie reform Józef Wybicki, z którym P. zetknął się na terenie Komisji Edukacji Narodowej. Wyniki reformy, jako powiększającej dochody właściciela i polepszającej położenie chłopów, starano się wyzyskać propagandowo, aby skłonić innych właścicieli ziemskich do jej naśladowania. Z inicjatywy Stanisława Augusta głosili jej wierszowane pochwały Ignacy Krasicki i Stanisław Trembecki. Później nazwisko P-ego pojawiało się niejednokrotnie w publicystyce (m. in. u Stanisława Staszica) propagującej reformę położenia chłopów. Sam P. w czasie swych zagranicznych podróży żywo interesował się systemem gospodarki wielkiej własności, konstatując wyższość czynszowego nad pańszczyźnianym, zasięgał też opinii na ten temat u cudzoziemców. Na szeroką skalę wprowadzał P. czynszowanie chłopów w dobrach ukraińskich. Robił to stopniowo, spisując odpowiednie kontrakty z lepiej spodarującymi chłopami, zwalniając ich z pańszczyzny i większości innych świadczeń w zamian za czynsz w pieniądzach lub naturze. Kontrakty zabezpieczały wywiązującym się z nich chłopom dziedziczną «własność» roli, budynków, inwentarza (dwór zwolniony był z dawania załogi i zapomóg), ale alienacja nastąpić mogła jedynie za zgodą dziedzica. Dzieci chłopskie, poza przejmującymi gospodarstwo, miały prawo wyjść ze wsi. Utrzymany był przymus propinacyjny. W oczynszowanych wsiach P. wprowadzał elementy samorządu (co m. in. wiązało się z kolektywną odpowiedzialnością za płacenie czynszu) i otwierał możliwość pozywania przez chłopów łamiącego kontrakt dziedzica do sądu. Wg współczesnych opinii P. podniósł znacznie stan gospodarczy swych dóbr ukraińskich, m. in. zakładając stadniny zarodowe, plantacje tytoniu, winnice. W Korsuniu i Taraszczy zorganizował manufaktury. Od dawna niechętny poczynaniom Antoniego Tyzenhauza, po przejęciu ekonomii litewskich rychło porzucił plany podtrzymania manufaktur grodzieńskich przez sprowadzenie nowych pracowników z Niemiec. Przejąwszy w r. 1787 w bezpośredni zarząd od Jakuba Bécu «remanenty» manufaktur grodzieńskich, zarządził ich sprzedaż z licytacji, co dokonywało się w ciągu 1789 r. W t. r. przeprowadził wydzielenie z ekonomii jedynej czynnej manufaktury sukiennej i przekazanie jej Antoniemu Wołłowiczowi i Marcinowi Badeniemu, którzy założyli spółkę akcyjną pod nazwą Kompania Manufaktur Grodzieńskich. W Warszawie. P. mieszkał na zamku. W końcu lat siedemdziesiątych architekt Stanisław Zawadzki wzniósł dlań (rozbudowaną w kilka lat później) podmiejską rezydencję Ustronie (na skarpie u zbiegu obecnych ulic Górnośląskiej i Myśliwieckiej), odznaczającą się dużą funkcjonalnością i oryginalnym stylem. Na początku lat dziewięćdziesiątych stał się właścicielem pałacu Sanguszków na Krakowskim Przedmieściu i pałacu Jerzego Potockiego na rogu Długiej i Miodowej. W swych dobrach podwarszawskich posiadał rezydencję w Górze. W r. 1782 powstała rezydencja w Korsuniu na wyspie Ostrów: drewniany pałac i ogród, zaprojektowany przez Jana Henryka Müntza. W l. 1787–9 zbudowany został w Korsuniu murowany pałac o neogotyckiej elewacji wg planów Jana Lindsaya.
Po powrocie do kraju w r. 1775 P. objął komendę trzech królewskich pułków ułańskich, odebraną 10 X 1775 gen. Kajetanowi Kurdwanowskiemu. Dn. 15 VII 1776 P. został nie bez trudu (kategorycznie bowiem sprzeciwił się wybraniu na drugiego posła kandydata opozycji Piotra Potockiego) posłem ziemi bielskiej na sejm. W czasie sejmu nie zabierał głosu, uczestniczył natomiast w organizowanych przez króla naradach osób nadających kierunek obradom. Pod koniec sejmu król powołał go do rozszerzonego składu Komisji Edukacji Narodowej. Rola jego jako komisarza edukacyjnego, poza faktem dość sumiennego brania udziału w posiedzeniach, nie jest znana. P. uczestniczył w królewskich obiadach czwartkowych, był członkiem krótko działającego (1778) Tow. Fizycznego w Warszawie. Gromadził kolekcje przyrodnicze, głównie mineralogiczne, zbiory sztuki starożytnej i azjatyckiej, obrazy, rysunki i sztychy oraz bibliotekę. Był wielkim amatorem i znawcą muzyki. Zatrudniał artystów muzyków, m. in. byłego kapelmistrza królewskiego i kompozytora G. Albertiniego. Wg przebywającego w Warszawie w r. 1793 inflanckiego Niemca F. Schulza P. założył (wówczas już rozwiązaną) szkołę muzyki i śpiewu dla dziewcząt i chłopców, z których najzdolniejszych wysyłał na dalszą naukę do Włoch. Żadne jednak inne źródło nie potwierdza tej informacji. P. cieszył się uznaniem i przyjaźnią Ignacego Krasickiego, który adresował do niego kilka swoich utworów poetyckich. Stanisław Trembecki towarzyszył mu parokrotnie w podróżach w kraju i za granicą. W opinii ludzi bliskich królowi i odwiedzających Polskę cudzoziemców P. wyróżniał się wśród ówczesnych młodych magnatów swoją nad wiek powagą i rozsądkiem. Podnoszono wielkie zalety rozumu i charakteru, wykształcenie, rozległe zainteresowania czyniące go godnym kandydatem do tronu. Dostrzegano jednak (przyznawał to i król), że był on z natury niezwykle chłodny, a nieżyczliwi zarzucali mu pychę, upór i sknerstwo. Dn. 3 XII 1776 P. wyjechał w oficjalnej, finansowanej przez skarb Rzpltej misji do Petersburga dla złożenia podziękowania Katarzynie II za poparcie udzielone królowi i Radzie Nieustającej oraz za zgodę na zniesienie niektórych ustaw sejmu rozbiorowego. Zlecono mu również starać się o pomoc Rosji przeciw uciskowi handlu polskiego przez Prusy. W razie dobrego przyjęcia P. miał podjąć rozmowy na temat przymierza polsko-rosyjskiego i dalszych reform ustrojowych. Ambasador rosyjski O. Stackelberg, z którym Stanisław August od wielu miesięcy omawiał ową misję, łudził go możliwością osadzenia P-ego na tronie kurlandzkim i zapewnienia sukcesji w Polsce. Z perspektywami tymi wiązały się nadzieje na małżeństwo P-ego z księżniczką Ludwiką Adelajdą Condé czy jakąś księżniczką niemiecką, spokrewnioną z żoną wielkiego księcia Pawła. W Petersburgu, dokąd przybył 23 XII 1776, mimo pozorów najlepszego przyjęcia przez sfery dworskie, a zwłaszcza przez samą Katarzynę II, niczego konkretnego P. nie osiągnął ani dla państwa, ani dla siebie poza Orderem Św. Andrzeja. N. Panin w rozmowach na tematy polityczne zbywał go ogólnikami, starał się natomiast wpłynąć na zmianę nieżyczliwej postawy, jaką przybrał wobec P-ego wielki książę Paweł. W marcu 1777 P. wyjechał z Petersburga do Moskwy i przez Ukrainę wrócił do Polski.
Na sejm 1778 r. P. posłował z ziemi warszawskiej. Dn. 4 XI wygłosił swą pierwszą mowę sejmową poświęconą głównie problemom polskiego eksportu i importu i wnioskował, uchwalone następnie przez sejm, zalecenie dla Departamentu Interesów Cudzoziemskich Rady Nieustającej złożenia noty wzywającej mediację rosyjską w sprawie łamania przez Prusy traktatu handlowego z Polską z r. 1775. W r. 1779 P. podróżował po Polsce: był w Wielkopolsce, Gdańsku, na Litwie i Ukrainie, docierając do wybrzeży Morza Czarnego. W maju 1780 wysłany został przez Stanisława Augusta na zjazd Józefa II z Katarzyną II, która przybyła na ziemie I rozbioru. W związku z pogłoskami, iż G. Potemkin chce zostać księciem kurlandzkim, Stanisław August upoważnił bratanka, aby w razie poruszenia tej sprawy ze strony rosyjskiej sugerował rekompensatę dla króla za zgodę na inwestyturę. P. bez porozumienia z królem wystąpił wobec Potemkina z ofertą Kurlandii w złudnym przekonaniu, że w zamian uzyska jego poparcie dla reform w Polsce. Zachęcony przez Potemkina, przesłał mu memoriał, przeznaczony dla Katarzyny II, w którym postulował wzmocnienie władzy królewskiej, uczynienie jej dziedziczną, wprowadzenie większości głosów na sejmie oraz wskazywał na potrzebę polepszenia położenia prawnego chłopów. Stanisław August przeraził się krokiem bratanka, zwłaszcza postulatem dziedziczności tronu, Katarzyna II potraktowała jednak memoriał «per non est», nie udzielając nań odpowiedzi. Także na sejm 1780 r. P. posłował z ziemi warszawskiej. Na sesjach 31 X i 2 XI przeciwstawił się ostremu sformułowaniu uchwały, odrzucającej „Zbiór praw…” Andrzeja Zamoyskiego i doprowadził do przyjęcia łagodniejszej redakcji. Na sejmie tym wybrany został na marszałka Rady Nieustającej. Na stanowisku tym, nie mającym istotnych uprawnień, niczym się nie zaznaczył. W r. 1782 po śmierci Augusta Czartoryskiego został szefem gwardii pieszej koronnej, na sejmie w t. r. został ponownie wybrany na konsyliarza Rady Nieustającej. Dn. 11 V 1784 wyjechał w podróż do Niemiec, Czech i Austrii. W podróży, z której spisywał bardzo dokładny diariusz, interesował się głównie problamami gospodarczymi: górnictwem, manufakturami, handlem, gospodarką wiejską, zwłaszcza położeniem chłopów i hodowlą koni, ale również architekturą, zbiorami sztuki, teatrem. Przyjmowany na dworze berlińskim, drezdeńskim, monachijskim i wiedeńskim, kontaktował się również z uczonymi, technikami, kupcami. Do kraju powrócił w sierpniu i udał się na sejm do Grodna, w którym uczestniczył już jako podskarbi w. litewski (nominacja 1 VI 1784). Stanowisko to wraz z dzierżawą ekonomii litewskich predestynowało go na jednego z szefów stronnictwa królewskiego na Litwie. Ale P., krytycznie i niechętnie nastawiony wobec szlachty, wyniosły i chłodny w obejściu, nie nadawał się do tej roli i nie potrafił jej spełniać. Jego działalność jako podskarbiego nie jest zbadana. Wiadomo jedynie, że Komisja Skarbowa Lit. za jego prezesury wydała drukiem instruktarze celne, czego dawniej daremnie się od niej domagano. Zarząd ekonomii oddał w ręce zaufanego Marcina Badeniego, poszczególne klucze poddzierżawiał.
Dn. 30 IV 1785 P. wyjechał z Grodna do Włoch, skąd wrócił w lutym r. n. Podróż bardzo intensywna wiodła przez Wiedeń, Wenecję (15–26 V), Mediolan, Genuę, Modenę, Bolonię, do Florencji (26 VII–9 VIII), stąd przez Pizę, Rzym (19–26 VIII) do Neapolu. W końcu września wyjechał z Neapolu przez Kalabrię na Sycylię (wejście na szczyt Etny), skąd wrócił 17 XI. Dn. 9 XII wyjechał z Neapolu do Rzymu, gdzie przebywał do 12 I 1786. Wracał przez Florencję, Weronę, Trydent, Innsbruck, Wiedeń (4–8 II), Racibórz, Częstochowę. Z szczegółowo prowadzonego diariusza wynika, iż interesował się i tutaj sprawami gospodarczymi: przemysłem, rolnictwem, hodowlą, handlem (próbował nakłonić kupców genueńskich do nawiązania kontaktów z Polską przez Morze Czarne), finansami państwowymi, a również zabytkami sztuki, przede wszystkim starożytnej, i krajobrazem. Przyjmowany na dworach panujących i przez arystokrację, odwiedzał uczonych (m. in. A. Voltę) i artystów, dokonał licznych zakupów dzieł sztuki, padając podobno dość często ofiarą fałszerzy. W r. 1787 gościł w Kaniowie Stanisława Augusta, przybyłego na spotkanie z Katarzyną II, a później w Korsuniu, gdzie przyczynił się do spotkania jego z Józefem II, następnie zaś pojechał do Chersonia na zjazd cesarza z Katarzyną II. W swych Pamiętnikach twierdził, iż w Chersoniu Józef II zapewniał go, że wraz z Katarzyną II chcą, by został on następcą Stanisława Augusta. Wydaje się, że Katarzyna II nie wykluczała tej możliwości, ale że nie miała zamiaru wiązać sobie rąk obietnicami. W swym projekcie sojuszu polsko-rosyjskiego przeznaczała dla P-ego komendę jednej z trzech brygad kawalerii, które Polska dostarczyć miała na wojnę z Turcją.
W ostatnich latach przed Sejmem Czteroletnim P. uczestniczył w naradach kilkuosobowej grupy przywódców stronnictwa królewskiego. W początkach sejmu nie znalazł się wśród obrońców Departamentu Wojskowego. Przedłożony przezeń sejmowi Projekt etatu wojsk Rzeczypospolitej przewidywał ok. 60 000 wojska w czasie pokoju (w tym ok. 16 000 jazdy i 3500 artylerii i wojsk inżynieryjnych), a 40 000 rezerwistów powoływanych w razie wojny. Koszt roczny obliczał na ok. 30 milionów zł. Pobór oparty miał być na systemie kantonalnym, przy bardzo szerokim stosowaniu urlopów dla szeregowych. Dn. 5 II 1789 w czasie dyskusji nad forsowanym przez hetmana Branickiego projektem zaciągu kawalerii narodowej P., ostro mu się przeciwstawiając, użył w stosunku do zaciąganej szlachty określenia «zgraja», co wywołało oburzenie wyrażające się m. in. w licznych paszkwilanckich wierszach. Dn. 17 XII 1789 w debacie nad postulatami zjazdu miast P. wypowiedział się za przekazaniem ich Deputacji do formy rządu, a jednocześnie stwierdził, że głównym zadaniem sejmu winno być polepszenie położenia chłopów, «najliczniejszej i najpożyteczniejszej narodu części». Charakteru postulowanej reformy nie precyzował, zastrzegając się, że brak oświaty chłopów nie pozwala obdarzyć ich «znaczniejszymi Rzeczypospolitej łaskami». Mówił o potrzebie zapewnienia im «pieczy rządowej», utrzymując, że przez to wzmocni się państwo: «Przyjdzie, spodziewać się należy, do tego stopnia Rzeczpospolita, iż będzie ze wszystkich mocarstw najsilniejsza, bo będzie od poddanych swoich najkochańszą. I to jest, moim zdaniem, najważniejsze dzieło, które sejm niniejszy zatrudnić powinno, a które od następnych sejmów powoli doskonalone, ze sławą i największą narodu pomyślnością ukończonym zostanie». Mowę swą ogłosił drukiem. Później P. nie przejawiał większej aktywności na sejmie, do którego działalności odnosił się krytycznie, uważając m. in., że przeciąża on własność ziemską podatkami. Jego samego dotknęły one szczególnie w postaci 30% opłaty nałożonej na starostwa kaniowskie i bohusławskie. Pozostał też zwolennikiem orientacji rosyjskiej. W końcu 1790 r. złożył urząd podskarbiego w. litewskiego i inne godności cywilne i wojskowe, co nie zostało dobrze przyjęte przez opinię publiczną. Król w dalszym ciągu pragnął P-ego uczynić swoim następcą i lansował tę koncepcję w swych projektach przyszłej Konstytucji 3 maja, wspomagany i zachęcany w tym kierunku przez Scipiona Piattolego. Ignacy Potocki godził się niby z tą możliwością, w istocie jednak był temu zdecydowanie przeciwny. Zachęcany przez Piattolego, aby w dn. 3 V zajął «miejsce przy tronie», P. wymówił się od tej demonstracji. Do Konstytucji 3 maja odnosił się krytycznie, nie wierząc w jej trwałość. Oceniał też negatywnie szerokie możliwości nobilitacji mieszczan. Był natomiast zwolennikiem wzmocnienia elementu arystokratycznego przez wprowadzenie majoratów i dziedziczności stanowisk senatorskich, co oczywiście nie miało żadnych szans realizacji. W tej sytuacji wolał opuścić Polskę. W listopadzie 1791 wyjechał z Warszawy. Na życzenie Stanisława Augusta i podług jego instrukcji przeprowadził w Wiedniu rozmowy z Leopoldem II i Kaunitzem mające na celu pozyskanie politycznego poparcia Austrii dla Polski i Konstytucji 3 maja.
Z Wiednia P. udał się do Rzymu, dokąd przybył w końcu 1791 r. Dn. 4 III 1792 został honorowym członkiem Akademii Św. Łukasza; 5 V t. r. wyjechał na dwa miesiące do Neapolu. Jak twierdził w Pamiętnikach, królowa Maria Karolina proponowała mu wówczas rękę jednej z córek. Dn. 17 X 1792 podpisał w Rzymie akces do konfederacji targowickiej. Sejm grodzieński powołał go na członka wznowionej Komisji Edukacyjnej. Wobec nałożenia przez władze rosyjskie w czasie powstania kościuszkowskiego sekwestru na jego dobra zdecydował się na przyjazd do kraju dla złożenia przysięgi homagialnej i rozpoczęcia starań o zwrot majątków. W kwietniu 1795 opuścił Rzym. W Warszawie zatrzymał się jeden dzień, aby spotkać się z ojcem, z którym od dawna był w złych stosunkach. W czerwcu 1795 przybył do Grodna, miejsca pobytu Stanisława Augusta, tam wykonał osobiście przysięgę homagialną. W Petersburgu wyróżniany uprzejmościami przez Katarzynę II uzyskał, mimo pewnych trudności, uchylenie sekwestru z dóbr, uległy one jednak w czasie jego nieobecności znacznej dewastacji. Dla likwidacji rachunków P-ego z poddzierżawcami w ekonomiach litewskich N. Repnin jako gubernator litewski wyznaczył specjalny sąd kompromisarski. Dn. 9 III 1797 P. wyjechał naprzeciw przybywającego do Petersburga Stanisława Augusta. Towarzyszył mu następnie do Moskwy na koronację Pawła I. Cesarz mianował P-ego tajnym radcą i podobno (wedle relacji w Pamiętnikach) proponował mu wysokie funkcje cywilne lub wojskowe. Wzajemne stosunki nie układały się jednak najlepiej i P., wyjechawszy w końcu maja 1797 z Moskwy przez Ukrainę do Warszawy, postanowił sprzedać wszystkie swoje dobra na ziemiach dawnej Rzpltej i zamieszkać za granicą. Po śmierci Stanisława Augusta nie przyjął udziału w spadku, a wystąpił jako wierzyciel masy spadkowej na sumę 100 000 dukatów. Przejął natomiast znaczną część ogromnego archiwum królewskiego, z której większość przekazał M. Badeniemu, a rzeczy uznane za najcenniejsze wywiózł do Austrii. Przejął też część królewskiego zbioru numizmatów.
W Warszawie P. przebywał około roku, po czym wyjechał do Wiednia. W tym okresie przeprowadził wyprzedaż swoich majątków w Polsce (z wyjątkiem niektórych dóbr w zaborze austriackim) i rozpoczął nabywanie ich w Austrii i we Włoszech. W pierwszych latach XIX w. (dokładna data nieznana) zamieszkał na stałe w Rzymie, gdzie posiadał pałac przy via della Croce, kupiony w r. 1794, i rezydencję poza murami miasta przy via Flaminia, których przebudowę powierzył wybitnemu architektowi G. Valadierowi. W dobrach na terenie Lacjum, nabytych głównie od Kamery Apostolskiej, tenże architekt zaprojektował mu willę nad morzem w stylu mauretańskim. W Rzymie, a później we Florencji kontynuował P. swoje zamiłowania artystyczno-kolekcjonerskie. Zgromadził bardzo bogaty zbiór obrazów i rysunków. Były wśród nich m. in. dzieła (bądź uchodzące za takie, gdyż wobec rychłej rozsprzedaży kolekcji po śmierci P-ego nie można ustalić w pełni autentyczności) Giotta, Rafaela, Tycjana, P. Veronese’a, G. Reniego, Salwatora Rosy, L. Cranacha, A. B. Mengsa, H. Holbeina, W. Hogartha, N. Poussina, C. Lorraina, A. Watteau, P. P. Rubensa, A. Van Dycka, Jana Bruegela, J. van der Heydena, A. Kauffmann, Canaletta. Gromadził też rzeźby antyczne i ich kopie, wazy, numizmaty, a przede wszystkim gemmy starożytne (których katalog ogłosił drukiem na krótko przed śmiercią). Przeważnie były to imitacje (co rychło wykryła krytyka naukowa), wykonane zresztą przez wybitnych artystów osiemnastowiecznych. P. pozostawał w ożywionych stosunkach z artystami, kolekcjonerami i znawcami sztuki. Jego sekretarzem był przez kilka lat młody wówczas G. G. Belli, wybitny później poeta włoski.
P. utrzymywał słabe kontakty z Polską i Polakami. W Galicji miał plenipotentów zajmujących się jego sprawami majątkowymi z racji posiadanych tam dóbr, przez ministra sekretarza stanu Ignacego Sobolewskiego załatwił w r. 1819 przyznanie przez Aleksandra I 10 000 rb. rocznie z tytułu dożywotnich praw do starostwa i leśnictwa bielskiego. Do Warszawy posyłał pieniądze swym dawnym pensjonariuszom, poza tym nie ma śladu, aby ze swej ogromnej fortuny użyczał pomocy komuś z rodaków czy jakiejś polskiej instytucji. W r. 1814 nie okazał większego zainteresowania, gdy proszono go o pomoc w budowie pomnika księcia Józefa Poniatowskiego. Znajdował, że bardziej godny wdzięcznej pamięci jest Stanisław August. Bawiącego w Rzymie na przełomie l. 1804/5 Jana Śniadeckiego namawiał też do napisania historii ostatniego króla, wyrażając gotowość udostępnienia tej części archiwum Stanisława Augusta, którą przechowywał w swym zamku Lichtenstein pod Wiedniem (sporządzony wówczas dla Śniadeckiego wykaz archiwaliów jest jedynym śladem po tym wielkim zespole). Postawa P-ego negatywnie była oceniana w środowiskach polskich nawet przez osoby mu życzliwe. «Boli mnie to, jako szczerze do księcia przywiązanego, patrząc jak wiek swój zmarnował w Rzymie» – pisał 1 VIII 1819 Jan Śniadecki do M. Badeniego. Julian Niemcewicz zaś już po śmierci P-ego tak go oceniał: «Nic przeciw uczciwości charakteru jego powiedzieć nie można, ale własny interes, własne dogodności były pierwszym bodźcem jego: chciał on zapewne dobra kraju, lecz chciał, by się to stało bez najmniejszego narażenia ni osoby, ni majątku jego». W okresie Królestwa Polskiego P. próbował przypomnieć się, publikując w r. 1819 ozdobioną swoim portretem broszurę O ustanowieniu czynszu powszechnego (wydaną poprzedniego roku po francusku w Rzymie), gdzie w sposób wyidealizowany przedstawił reformę przeprowadzoną w swych dobrach, a przy okazji podnosił zasługi Stanisława Augusta i znaczenie Komisji Edukacji Narodowej W r. 1829 ogłosił we Florencji liczącą 9 stron broszurę Quelques observations sur la manière d’écrire l’histoire de Pologne, a w r. n. Observations d’un Polonais sur le résumé de l’histoire de la Pologne par Monsieur Thiessé, stanowiące apologie Stanisława Augusta. Dn. 18 XI 1829 obrany został honorowym członkiem Tow. Naukowego z Uniwersytetem Krakowskim Złączonego, któremu w r. 1830 przesłał swoje publikacje i katalog zbioru gemm. W liście do kuratora Uniwersytetu J. Załuskiego namawiał członków Towarzystwa do zajęcia się historią Komisji Edukacji Narodowej. W r. 1831 podyktował swoje pamiętniki w języku francuskim, pt. Notices historiques, poświęcone niemal wyłącznie okresowi do r. 1797.
Pobyt P-ego w Rzymie zakłócony został ostrym zatargiem z Kurią papieską. P. pragnął zalegalizować swój długotrwały konkubinat z Cassandrą Luci (zamężną Benloch), z którą w latach 1806–16 miał pięcioro dzieci. Rota rzymska po ciągnącym się od r. 1814 postępowaniu oddaliła 9 VIII 1817 wniosek C. Luci o unieważnienie jej małżeństwa z Vicenzo Benloch vel Venturini. Głośna ta sprawa i fakt, że C. Luci była osobą o niskiej pozycji społecznej, wpłynęły ujemnie na sytuację P-ego w arystokratycznym środowisku rzymskim i skłoniły go do przeniesienia się do Toskanii, gdzie 14 XII 1822 uzyskał od wielkiego księcia legitymizację potomstwa. W ciągu kilku lat sprzedał wszystkie swoje majątki i rezydencje na terenie państwa papieskiego (ostatni raz był w Rzymie w r. 1824), nabył natomiast dobra w Toskanii i zamieszkał we Florencji w zakupionym w r. 1825 pałacu na via Larga. Dn. 31 VIII 1830 poślubił owdowiałą wówczas C. Luci, a następnie otrzymał od Piusa VIII brewe legitymujące potomstwo. Dn. 6 XII 1830 sporządził testament, którym – zabezpieczywszy materialnie żonę i ułomnego syna Michała (córki zostały wcześniej wyposażone) – uczynił dziedzicami swego majątku po równo synów Karola i Józefa.
Pod koniec życia podyktował pamiętnik, którego rękopis pt. Notices biographiques du Prince Stanislas Poniatowski écrites sous sa dicté znajduje się w archiwum Poniatowskich we Francji, zdeponowanym obecnie w Archives Nationales w Paryżu (wyd. J. Korzeniowski pt. Souvenirs du prince Stanislas Poniatowski w „Revue d’Histoire Diplomatique” T. 9: 1895 nr 4; przekład polski z drobnym uzupełnieniem tekstu i dodatkiem kilku innych pism i listów P-ego wyd. J. Łojek pt. Pamiętniki synowca Stanisława Augusta, W. 1979). P. zmarł nagle we Florencji 13 II 1833. Pochowany został w kościele w swoich dobrach Monte Rotondo, później ciało przeniesione zostało do kościoła Św. Marka we Florencji, gdzie synowie Karol i Józef wznieśli mu, wykonany w r. 1857 przez I. Villa, nagrobek. Zgodnie z życzeniem zmarłego przypominać on miał jego zasługi w czynszowaniu chłopów. Upamiętniała to odpowiednia inskrypcja i płaskorzeźba przedstawiająca P-ego wręczającego kontrakty chłopom i wieńczonego laurem przez postać symbolizującą Polskę.
Z małżeństwa z Cassandrą Luci, 1. v. Benloch, P. pozostawił córki: Izabelę (1806–1896), żonę hr. Bentivoglio, następnie markiza Zanobi di Ricci (ich córka Annamaria była żoną Aleksandra Walewskiego), 3. v. markizę Picoclellis, i Konstancję (1811–1851), żonę markiza Daniele Zappi, oraz synów: Karola (1808–1887), żonatego od r. 1831 z Elizą markizą Montecatini (1808–1898), zmarłego bezpotomnie, Józefa, kompozytora (zob.), i Michała (1816?–po r. 1863), który nie założył rodziny.
Postać P-ego, całkowicie oderwaną od rzeczywistości, wprowadził Wincenty Rapacki w sztuce „Bogusławski i jego aktorzy” (W. 1888). Szerszemu gronu czytelników przypomniała P-ego popularyzatorska biografia Mariana Brandysa „Nieznany książę Poniatowski” (W. 1960 i następne wydania).
Portrety: M. Bacciarellego – dziecięcy z matką, jako Flora i Amor – w Muz. Narod. w W., tegoż z r. 1766 lub 1767 – chłopięcy, na zbiorowym portrecie rodziny królewskiej przedstawionej w kostiumach rzymskich jako apoteoza Oktawiana-Augusta – zaginiony, tegoż z r. 1775 w Muz. Narod. w P.; A. Kauffmann z r. 1786 w kolekcji A. Busiri Vici w Rzymie, tejże z r. 1788 – przedstawiający P-ego stojącego przed posągiem Wolności – zaginiony, znany z kopii, rysunków i rycin, dwa szkice tejże do tegoż portretu w Muz. Narod. w W. i Museum of Art, Rhode Island; Nieznanego pędzla z r. 1831 (?) – własność rodziny Poniatowskich we Francji; Reprod. w: Busiri Vici A., I Poniatowski e Roma, oraz w: Chyczewska A., Marceli Bacciarelli, P. 1970 II nr 5, 23, 73; – Estreicher; Finkel, Bibliogr.; Łoza, Hist. Orderu Orła Białego; tenże, Kawalerowie; Wolff, Senatorowie W. Ks. Lit.; – Bańkowski P., Archiwum Stanisława Augusta, W. 1958; Budzińska E., Jana Henryka Müntza podróże malownicze po Polsce i Ukrainie 1781–83, W. 1982; taż, Pamiętnik polityczny i podróżny nieznanego autora czyli druga podróż do Włoch księcia Stanisława Poniatowskiego, „Biul. Hist. Sztuki” R. 39: 1977 nr 3; Busiri Vici A., Il collezionismo romano di Stanisław Poniatowski, w: Polonia–Italia, relazioni artistiche…, Wr. 1979 s. 185–218; tenże, I Poniatowski e Roma, Firenze 1971; Jaroszewski T., Legenda klasycyzmu, w: Romantyzm. Studia nad sztuką drugiej połowy w. XVIII i w. XIX, W. 1967; Kaleta R., Odrodny kuzyn księcia Józefa, „Przegl. Human.” T. 5: 1961 nr 4; tenże, Oświeceni i sentymentalni, W. 1971; Kalinka W., Ostatnie lata Stanisława Augusta, P. 1868; tenże, Sejm Czteroletni, Kr. 1880–6; Kolendo J., Poglądy księcia Stanisława Poniatowskiego na niewolnictwo starożytne, „Meander” R. 26: 1971; tenże, Studia z dziejów numizmatyki. Zbiory w Krzemieńcu, „Archeologia” R. 20: 1969; Konopczyński W., Geneza i ustanowienie Rady Nieustającej, Kr. 1917; Korzon T., Wewnętrzne dzieje; Kościałkowski S., Antoni Tyzenhauz, Londyn 1970–1; Kwiatkowski M., Architektura pałacowa i willowa w Warszawie, XVIII w., w: Warszawa XVIII wieku, Z. 3, W. 1975; Libiszowska Z., Misja polska w Londynie w latach 1769–1795, Ł. 1966; taż, Życie polskie w Londynie, W. 1972; Lorentz S., O polskich zbieraczach waz antycznych, „Meander” R. 2: 1947; tenże, Relazioni artistiche fra l’Italia e la Polonia, Roma 1961; Loret M., Życie polskie w Rzymie, Roma 1930; Malinowska I., Stanisław Zawadzki, W. 1953; Michalski J., Dwie misje księcia Stanisława, Księga pamiątkowa 150-lecia Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, W. 1958; tenże, Sejmiki poselskie 1788, „Przegl. Hist.” T. 51: 1960; Michałkowa J., Rzymski portret Stanisława Poniatowskiego, „Biul. Hist. Sztuki” R. 22: 1960 nr 3; Mrozowska K., Szkoła Rycerska; Nowak J., Satyra polityczna Sejmu Czteroletniego, Kr. 1933; Olszewicz W., Z archiwum Wielhorskich (II), „Przegl. Human.” T. 14: 1970 nr 2; Pawłowska M., O portretach polskich Angeliki Kauffmann, „Roczn. Muz. Narod. w W.” T. 13: 1969 cz. 2 s. 104–9; Reinach S., Pierres gravées, Paris 1895; Rostworowski E., Legendy i fakty XVIII w., W. 1963; tenże, Sprawa aukcji wojska, W. 1957; tenże, Z dziejów genezy Targowicy, „Przegl. Hist.” T. 45: 1954 z. 1; Ryszkiewicz A., Francusko-polskie związki artystyczne. W kręgu J. L. Davida, Wr. 1967; tenże, Zbieracze i obrazy, W. 1972; Smoleński W., Książę eks-podkomorzy i Truskolaska, „Przegl. Hist.” T. 19: 1915; Stecki T. J., Grobowiec księcia Stanisława Poniatowskiego… w kościele św. Marka we Florencji, „Tyg. Illustr.” 1877 t. 4; Wilder J. A., Traktat handlowy polsko-pruski z 1775 r., W. 1937; Wyderkowa T., Ludność Pragi w drugiej połowie XVIII w., w: Warszawa XVIII wieku, Z. 1, W. 1972; Żytkowicz L., Rządy Repnina na Litwie w l. 1794–1797, Wil. 1938; Żywirska M., Ostatnie lata życia króla Stanisława Augusta, W. 1975; – Arch. Wybickiego, I; Baliński M., Pamiętniki o Janie Śniadeckim, Wil. 1865 I–II; Correspondance inédite du roi Stanislas-Auguste avec Madame Geoffrin, Paris 1875; Jackman S. W., Angielskie świadectwo pomysłów reformatorskich Stanisława Augusta, „Kwart. Hist.” R. 73: 1966 z. 4 (tytuł błędny, dotyczy nie króla, lecz P-ego); Kossakowski J., Pamiętniki, Wyd. A. Darowski, W. 1891; Krasicki I., Korespondencja, Wyd. Z. Goliński, M. Klimowicz, R. Wołoszyński, Wr. 1958 I–II; Mémoires du roi Stanislas-Auguste, II; Niemcewicz J., Żywoty znacznych w XVIII w. ludzi, Kr. 1904; Ostatni rok życia króla Stanisława Augusta, Wyd. L. Siemieński, Kr. 1862; Ostrowski T., Poufne wieści z oświeconej Warszawy, Wyd. R. Kaleta, Wr. 1972; Pelissier, Lettres et écrits divers de la comtesse d’Albany, Paris 1902; Polska stanisławowska w oczach cudzoziemców, Wyd. W. Zawadzki, W. 1963; Sapieżyna T., Z pamiętnika konfederatki, Wyd. W. Konopczyński, W. 1914; Śniadeciana, Wyd. J. Iwaszkiewicz, „Ateneum Wil.” R. 10: 1935; Śniadecki J., Korespondencja, T. I, Wyd. L. Kamykowski, Kr. 1932; toż, T. II, Wyd. M. Chamcówna i S. Tync, Wr. 1954; Tajna korespondencja z Warszawy do Ignacego Potockiego 1792–1794, Wyd. M. Rymszyna i A. Zahorski, W. 1961; Trembecki S., Listy, Wyd. J. Kott i R. Kaleta, W. 1954; Wierzbowski T., Komisja Edukacji Narodowej, Nr 37–39, W. 1910–15; Wybicki J., Życie moje, Wyd. A. M. Skałkowski, Kr. 1927; Zaleski M., Pamiętniki, P. 1879; – AGAD: Arch. Kameralne, III 1182, tzw. Arch. Królestwa Polskiego 90, 204, Arch. Publ. Potockich 86, 279a/310, Arch. Radziwiłłów, Dz. V 12137, Arch. Rodzinne Poniatowskich 403, Zbiór Popielów 223, 427; B. Czart.: rkp. 723, 735; B. Narod.: rkp. 2758, 3291; B. Ossol. rkp. 1808, 5973, 11860; B. PAN w Kr.: rkp. 1, 1672; Ośrodek Dokumentacji Zabytków Min. Kultury i Sztuki w W.: Teki Glinki 128, 248, 316.
Jerzy Michalski