Radziwiłł Stanisław h. Trąby (1559–1599), marszałek w. lit., a następnie starosta żmudzki, pierwszy ordynat ołycki. Ur. 12 V w Łukiszkach pod Wilnem, był najmłodszym synem Mikołaja zwanego Czarnym i Elżbiety z Szydłowieckich, bratem Mikołaja Krzysztofa «Sierotki» (zob.), kardynała Jerzego (zob.) i marszałka w. lit. Albrychta (zob.).
Wychowywał się R. pod opieką stryjecznego brata ojca Mikołaja zwanego Rudym (zob.). Edukację rozpoczął w Nieświeżu pod kierunkiem kalwińskich pedagogów. Po przejęciu opieki przez najstarszego z braci, Mikołaja Krzysztofa, został w r. 1570 wraz ze starszymi braćmi Jerzym i Albrychtem wysłany za granicę; wraz z nimi studiował około trzech lat w Lipsku i wraz z nimi wrócił do kraju na wezwanie «Sierotki» w r. 1573. W rok później, tuż przed Wielkanocą razem z braćmi Jerzym i Albrychtem złożył R. w Wilnie katolickie wyznanie wiary. Lata aż do uzyskania pełnoletności spędził na Litwie pod opieką «Sierotki». Jednocześnie pogłębiał swe wykształcenie oraz umacniał się w wierze katolickiej, korzystając przy tym z pomocy jezuitów wileńskich. Dn. 4 XII 1577 wraz z bratem Albrychtem skwitował «Sierotkę» ze sprawowanej nad nim opieki. W wyniku przeprowadzonego wówczas działu dóbr dziedzicznych otrzymał na swoją część Ołykę, Chorłup, Radziwiłów z Niemirowem i Jabłonną leżące na Wołyniu, natomiast na terenie Wielkiego Księstwa przypadły mu Niehniewicze (woj. nowogródzkie), Naliboki (woj. mińskie), Duniłowicze (pow. oszmiański) oraz dwory na Mereczy, Budziłowski i Hardynowski (woj. wileńskie).
W początkach 1578 r. R. wybrał się w peregrynację po Europie. Miała ona charakter pielgrzymki do miejsc kultu religijnego w Italii i Hiszpanii. Włoski etap podróży odbył R. samodzielnie. Odwiedził przede wszystkim Rzym i był przyjęty na audiencji przez papieża Grzegorza XIII. Zamierzał także udać się do Neapolu, a od czerwca t. r. przebywał w Wenecji. Przy pomocy Jerzego Tyczyna, polskiego dyplomaty na dworze papieskim, wystarał się o relikwie, m. in. o cząstkę drzewa Krzyża Świętego. Miesiące letnie spędził w Wenecji oczekując na przybycie z kraju swego brata Jerzego, aby wspólnie z nim wyruszyć w dalsze wojaże. W początkach października t. r. rozpoczęli oni podróż do Hiszpanii, lecz w Mediolanie powstrzymała ich decyzja papieża, który odwołał Jerzego do Rzymu. Dopiero późną jesienią 1578 wsiedli w Genui na fregatę udającą się do Barcelony. Morskie przygody zakończyły się jednak w Marsylii z powodu burzy, podczas której statek omal nie zatonął. Lądem przez Prowansję i Langwedocję dotarli wreszcie 7 I 1579 do Barcelony. Następnie zwiedzając po drodze Saragossę, Guadalajarę i Alcalá de Henares osiągnęli Madryt. Po krótkim odpoczynku wyruszyli pieszo w połowie lutego t. r. ze stolicy Hiszpanii w pielgrzymkę do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela (Galicja), który był głównym celem tej peregrynacji. W początkach kwietnia t. r. przebywali w Lizbonie, gdzie przyjął ich król Portugalii, kard. Henryk. Dalszy plan przewidywał zwiedzanie Sewilli, Granady, Walencji, Toledo i ponowny pobyt w Madrycie, zapewne w celu złożenia wizyty królowi Hiszpanii Filipowi II. Nie wiadomo jednak czy zamiary te w pełni zrealizowali. W początku lata przybyli znowu do Barcelony, aby po dwóch miesiącach oczekiwania na okazję wsiąść na niewielki galeon płynący do Genui. Pełna niebezpieczeństw powrotna podróż morska zakończyła się tym razem w Nicei. Następnie przez Turyn i Mediolan przybył R. do Wenecji. Stąd w listopadzie t. r. wyruszył przez Wiedeń do kraju i dotarł w końcu roku do Krakowa.
W lutym 1580 R. odwiedził w Warszawie króla Stefana Batorego, któremu przekazał w darze szablę wykonaną w Toledo. Wkrótce potem rozpoczął przygotowania do udziału w wojnie z Moskwą. Na czele prywatnego pocztu uczestniczył w kampanii wojennej pod Wielkimi Łukami. Również w r. n. na wyprawę pskowską przyprowadził poczet oceniany na 100 koni. W obozie pod oblężonym Pskowem przebywał od początku września 1581. Zwadził się wówczas z rotmistrzem husarskim Stanisławem Stadnickim z powodu zatargu sług o podział zdobyczy. Wyjechał spod Pskowa razem z królem w grudniu t. r. Koszty udziału w wojnach pokrył, zastawiając swoje dobra Duniłowicze za 15 tys. zł.
W l. 1582–3 R. odbywał drugą peregrynację zagraniczną. Poprzedziła ją piesza pielgrzymka do znanych ośrodków kultu religijnego na terenie Rzpltej, mianowicie wyruszywszy z rodzinnej Ołyki podążył przez Lwów, Jarosław, Sandomierz i Święty Krzyż do Częstochowy. Dn. 16 X 1582 pisał z Wrocławia do brata Jerzego o zamiarze odwiedzenia Niemiec i Francji. W styczniu 1583 spotkał się z braćmi Mikołajem Krzysztofem «Sierotką» i Albrychtem w Wenecji, po czym skierował swe kroki «do Francyjej dla widzenia». Po powrocie z podróży, co nastąpiło przed lipcem 1583, nie angażował się w działalność polityczną; mimo namowy krewnych nie podjął starań o urząd krajczego lit. Wspólnie z bratem Mikołajem Krzysztofem «Sierotką» był twórcą ordynacji, ustanowionej aktem wydanym w Nieświeżu 20 VII 1586, na mocy którego jego dobra ołyckie uzyskały status ordynacji. Postanowienie o utworzeniu ordynacji potwierdził 10 XII 1586 Stefan Batory, a następnie stało się ono prawem po uchwaleniu przez sejm pacyfikacyjny 1589 r. specjalnej konstytucji. Nie angażował się R. w rozgrywki polityczne w okresie bezkrólewia po śmierci Stefana Batorego. Zachęcany, by jechał jednak na elekcję 1587 r. odpowiedział: «i królem mię nie obiorą i nic mi tam nie dadzą i widzę się in grata Respublica». Tuż przed tym, 10 V 1587 ożenił się z Maryną, córką kaszt. wołyńskiego Michała Myszki (zob.). Była ona wdową po rotmistrzu husarskim z czasów wojen batoriańskich, Starzeckim lub Starzeńskim (Stefan Staręski?). Małżeństwo z nią wywołało niezadowolenie krewnych, którzy raili R-owi znacznie korzystniejsze partie. Jeden z braci skomentował związek z przedstawicielką średnioszlacheckiej rodziny wręcz obraźliwie: «nieżadne powinowactwo z myszami, trzebaby kota do nich jakiego w dom».
Brak zainteresowania sprawami politycznymi rekompensował R. aktywnością w innych dziedzinach. Uchodził bowiem za uczonego i poliglotę. Stanisław Tokarski w biografii jego syna, kanclerza lit., Albrychta Stanisława napisanej w 2. poł. XVII w. podał, że ojciec jego chlebodawcy znał dwanaście języków i ciągle doskonalił swoje umiejętności na tym polu. Poza łaciną, greką i hebrajskim posługiwał się R. hiszpańskim, którego używał w korespondencji, niemieckim, włoskim oraz ruskim, a podobno opanował również węgierski, turecki i tatarski. Swe zdolności lingwistyczne oddał na usługi Kościoła. Przetłumaczył bowiem z greki na język polski część dzieła patriarchy konstantynopolokiego Gennadiusa zwanego Scholariusem (1452–60), zawierającego komentarze do pięciu artykułów unii florenckiej z 1439 r. Tłumaczony przezeń fragment obejmujący artykuł o prymacie papieża został wydany pt.: „Gennadiusa Scholariusa, patriarchy carogrodzkiego, O jednym, prawdziwym i najwyższym w Kościele P[ana] Chrystusowym Pasterzu” (Wil. 1586). Prawdopodobnie w związku z tą pracą R. nakazał w r. 1581 swym poddanym w dobrach wołyńskich, którzy wyznawali prawosławie, aby przyjęli obrządek ustanowiony przez unię florencką. R. był także autorem popularnego dzieła o głównych prawdach wiary pt.: Oręże duchowne prawowiernego rycerza chrześcijańskiego (Kr. 1591). Wg. świadectwa S. Tokarskiego był on także autorem innego dzieła pt.: Horologium principum, którego rękopis – pisany po hebrajsku własną jego ręką – zaginął w poł. XVII w. w trakcie wojen kozackich. Jako wychowanek jezuitów R. propagował surowe formy religijności, których praktykowaniu osobiście poświęcał wiele uwagi. W Nalibokach w miejscu zwanym Górą św. Antoniego, położonym «mila dobra w głąb puszczy, a ode dworu i wsi mil dwie», zbudował eremitorium, w którym zamykał się na okres Wielkiego Postu z kapelanem i kilkoma sługami, spędzając czas wśród rygorystycznie przestrzeganego milczenia i postu na medytacjach, modlitwach oraz umartwianiu się. Wiele światła na osobę R-a rzuca też charakterystyka pośmiertna, przekazana przez jego brata «Sierotkę»: «z wielką skruchą umarł, owa jako dobrze żył na świecie, cicho, skromnie, tak też dobrze dokonał. Ukazał w nim Pan Bóg jako lepiej kątów się trzymać spokojnym mieszkaniem, niż w tych świeckich sprawach mistrować cum sollicitudine periculose».
Na osobę unikającego rozgłosu, a przy tym pobożnego R-a zwrócił uwagę Zygmunt III Waza przy wyborze w końcu 1589 r. posła do stolicy apostolskiej z aktem obediencji. Był on wówczas jednym z trzech kandydatów do objęcia proponowanej funkcji. Mimo że do Rzymu nie pojechał, doczekał się wkrótce wysokich dostojeństw i zaszczytów. Dużą rolę w przyszłej karierze R-a odegrali jego bracia kard. Jerzy, a zwłaszcza marszałek w. lit. Albrycht. Właśnie po jego śmierci Zygmunt III powierzył R-owi 22 X 1592, w kilka dni po sejmie inkwizycyjnym, urząd marszałka w. lit., a 28 X t. r. nadał przywilej na jurgielt marszałkowski w wysokości 3 tys. złp. rocznie. Trzyletni okres sprawowania urzędu ministerialnego nie zmienił trybu życia R-a. Rzadko przebywał na dworze, zresztą w trakcie jego urzędowania król wyjechał do Szwecji, aby objąć tron odziedziczony po śmierci ojca. Uczestniczył wprawdzie w obradach sejmu 1593 r., lecz natychmiast po jego zakończeniu opuścił Warszawę, udając się do swych dóbr ołyckich. Latem r. n. wystawił oddział liczący 150 koni do walki z Tatarami, którzy pustoszyli południowo-wschodnie obszary Rzpltej. W początku 1595 r. zamiast na sejm krakowski pojechał do Nalibok, gdzie odbywał swe rekolekcje na Górze św. Antoniego. Wzywany przez króla na dwór wymówił się złym stanem zdrowia. W końcu lipca t. r. postanowił zrezygnować z marszałkostwa, a za radą i z poparciem «Sierotki» prosił króla o star. żmudzkie, wakujące po śmierci Jerzego Chodkiewicza. Ponieważ przy nominacji na ten urząd konieczna była zgoda szlachty żmudzkiej, R. udał się do Rosień na sejmik elekcyjny. Dn. 22 IX 1595 zgromadzona tam szlachta «nemine contradicente» obrała go elektem na starostwo. Dn. 9 X t. r. Zygmunt III wystawił mu przywilej potwierdzający decyzję Żmudzinów. Po wjeździe na starostwo i powołaniu urzędników grodzkich w dn. 3 XI t. r. wyjechał ze Żmudzi i nie pojawił się tam nigdy więcej.
Kłopoty ze zdrowiem oraz niechęć do ponoszenia wydatków związanych z udziałem w życiu publicznym spowodowały, że R. postanowił wyjechać w r. 1596 na kurację do Włoch i Niemiec. Perswazje «Sierotki», iż jako senator powinien udać się raczej na sejm, zbył uwagą o utracie 50 tys. złp. w dotychczasowej służbie Rzpltej. Trzecią z kolei podróż zagraniczną rozpoczął wczesną wiosną t. r. w towarzystwie czterech sług i skierował się najpierw do Padwy, aby poddać się leczeniu w tamtejszych cieplicach. Jednocześnie pod koniec semestru zimowego 1595 r. wpisał się do ksiąg nacji polskiej na uniwersytecie padewskim. Nieznane są dalsze szczegóły dotyczące pobytu R-a za granicą. Wiadomo natomiast, że dopiero ok. połowy 1597 r. powrócił z Niemiec do Ołyki. W dalszym ciągu zdrowie mu nie dopisywało, gdyż w maju 1598 leczył się u medyków we Lwowie. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia w końcowych latach życia R. nie przejawiał chęci do jakiejkolwiek działalności publicznej. Zainteresował go wówczas jedynie problem rozszerzenia wpływów zwolenników unii brzeskiej na terenie Wołynia. W r. 1598 popierał akcję misyjną unickiego bpa włodzimierskiego Hipacego Pocieja i wraz z grupą ok. 30 szlachty wołyńskiej dziękował królowi za doprowadzenie do zjednoczenia Kościoła Wschodniego z Rzymem, potępiając jednocześnie przeciwników unii za kontakty z protestantami.
Żarliwa pobożność, fundacje sakralne i charytatywne oraz oddanie R-a sprawom Kościoła katolickiego spowodowały, że w osiemnasto- i dziewiętnastowiecznych publikacjach przypisywano mu miano Pobożnego. Po przejściu na katolicyzm wypędził on ministrów ze swych dóbr i odebrał różnowiercom zbór w Ołyce, przeznaczając go na kościół parafialny p. wezw. Św. Trójcy. Dn. 22 VI 1580 powiększył uposażenie plebana nakazując mu utrzymywać wikarego, bakałarza i kantora, a następnie 8 X 1593 zapisał ternu kościołowi wieś Czemierzyn. Na wypadek, gdyby spadkobiercy odeszli od wiary katolickiej przekazał kolatorstwo kościoła ołyckiego w ręce biskupów łuckich. W Ołyce zbudował i uposażył 13 X 1593 szpital Św. Krzyża dla ubogich, do którego mieli być przyjmowani: «tak katolicy, jako i Ruś, i poganie, aby tylko przedtem byli pobożnego żywota». Ponadto przy szpitalu tym mieszkał cyrulik, który za leczenie chorych otrzymał stałe uposażenie. Przez R-a fundowane były także drewniane kościoły w Nalibokach p. wezw. Błogosławionego Poczęcia Najśw. Marii Matki Bożej oraz w Duniłowiczach p. wezw. Św. Jakuba z Composteli. W r. 1584 przekazał jezuitom wileńskim swój dwór i folwark Łukiszki koło Wilna. Szczególnie hojne plany fundatorskie wyjawił R. w testamencie spisanym 9 IX 1598 w Ołyce. Zamierzał bowiem zbudować dla dominikanów kościół i klasztor p. wezw. Św. Krzyża w Ołyce i na ten cel przeznaczył 16 tys. złp. oraz majątek Nosowicze. Na budowę kościołów w Radziwiłowie i Niehniewiczach zapisał natomiast po 600 złp.
W końcu r. 1598 R. zawarł kontrakt z medykiem, Niemcem z Meklemburgii, na wyleczenie za 2 tys. złp. pod warunkiem, że choroba minie. Pisał potem do «Sierotki»: «sen mi się dobry wrócił, apetyt do jedzenia niezły, oppresio cordis i tremor manu dextrae ustaje». W grudniu t. r. puścił się więc w drogę do Świętego Krzyża i Częstochowy w celu wypełnienia ślubu złożonego w czasie choroby. Następnie w poł. lutego 1599 wyruszył z Krakowa w ostatnią w swym życiu podróż zagraniczną, aby z pobudek dewocyjnych odwiedzić sanktuarium Matki Bożej w Loreto oraz kontynuować leczenie w cieplicach koło Lukki w środkowych Włoszech. Dn. 2 III t. r. pisał do brata kardynała z Wiednia, iż do Italii udaje się okrężną drogą przez Salzburg z powodu grasującej zarazy. Celu podróży nie osiągnął, gdyż zmarł 19 III 1599 w Passau (Passawa) nad Dunajem. Większość herbarzy i opracowań dotyczących R-a podaje błędnie jako miejsce jego śmierci Bratysławę (Possonium, Pozsony, Preszburg) na terenie ówczesnych Węgier. Jego ciało zostało przewiezione do Wilna i tam pochowane w połowie października 1599 zgodnie z ostatnią wolą w rodzinnym grobowcu w kościele bernardyńskim p. wezw. Św. Franciszka. Z tej okazji studenci Akad. Wil., należący do Sodalicji Maryjnej, uczcili zmarłego zbiorem poezji pt.: «Nekysia in exequiis Illustrissimi Principis et Magnifici Domini D. Stanislai Radivili» (Vilnae 1599).
Maryna z Myszków Radziwiłłowa (ur. 1563) niewiele przeżyła męża, gdyż zmarła 22 I 1600 w Radziwiłowie. Pogrzebano ją w kościele parafialnym w Ołyce. Urodziło się Radziwiłłom sześcioro dzieci, z których wiek dojrzały osiągnęło czworo, gdyż dwaj synowie Stanisław i Jerzy zmarli wkrótce po przyjściu na świat. Z dwóch pozostałych synów, starszy Mikołaj Krzysztof (1589–1614), drugi ordynat ołycki, zmarł wkrótce po powrocie z peregrynacji zagranicznej do rodzinnej Ołyki, natomiast młodszy Albrycht Stanisław został kanclerzem lit. (zob.). Pierworodna córka Elżbieta (1588–1627) wyszła w r. 1606 za star. homelskiego Andrzeja Sapiehę, a po jego śmierci wydała się ponownie za Mikołaja Zawiszę, kaszt. witebskiego. Najmłodsza z kolei córka Krystyna (1598–1657) została zakonnicą w klasztorze benedyktynek w Nieświeżu, przybierając imię Eufemii, i była od r. 1632 ksienią tego konwentu.
Miedzioryt Hirsza Leybowicza w zbiorach ikonograficznych B. Narod. w W., reprod. w: Wobe M. F., Icones familiae ducalis Radivilianae..., Nesvisii [1758] nr 83; Pomnik nagrobny z postacią zmarłego, dzieło V. Van der Blocke’a (ok. 1620) w kościele Bernardynów w Wil. (fot. w zbiorach graficznych B. Narod. w W.); – Estreicher; Wierzbowski T., Bibliographia Polonica XV ac XVI ss., W. 1894 III nr 2789; Kojałowicz, Compendium; Kotłubaj E., Galeria Nieświeżska portretów Radziwiłłowskich …,Wil. 1857 s. 259 (drzeworyt M. Starkmana); Siarczyński, Obraz wieku panowania Zygmunta III; Słown. Pol. Teologów Katol., III (bibliogr.); Boniecki, Poczet rodów; Dworzaczek; Wolff, Senatorowie W. Ks. Lit.; Pergamentų katalogas, Wyd. R. Jasas, Vil. 1980; – Bartoszewicz K., Radziwiłłowie, W.-Kr. 1928; Baryczowa M., Augustyn Rotundus Mieleski – pierwszy historyk i apologeta Litwy, w: Z dziejów polskiej kultury umysłowej w XVI i XVII wieku, Wr. 1976 s. 98; Chodynicki K., Kościół prawosławny a Rzeczpospolita (1370–1632), W. 1934; „Dzieje dobroczynności krajowej i zagranicznej”, R. 1: 1820 s. 637; Eichhorn K. F., Stosunek książęcego domu Radziwiłłów do domów książęcych w Niemczech, W. 1843 s. 22–3, 81–8; Historia dyplomacji polskiej, W. 1982 II; Jankowski Cz., Powiat oszmiański, Pet. 1896–1900 I–IV; Jasnowski J., Mikołaj „Czarny” Radziwiłł, W. 1939; Kotarski H., Wojsko polsko-litewskie podczas wojny inflanckiej 1576–1582, Studia i Mater. do Hist. Wojsk., XVIII cz. 1 s. 46, 86; Kraszewski J. I., Wilno od początków jego do roku 1750, Wil. 1840 II 321, 342–3, 456; Kurczewski J., Biskupstwo wileńskie, Wil. 1912; Likowski E., Unia brzeska (r. 1596), W. 1907; Łukaszewicz J., Dzieje kościołów wyznania helweckiego w Litwie, P. 1841 I 45–6; tenże, Historja szkół w Koronie i w Wielkim Księstwie Litewskim od najdawniejszych czasów aż do roku 1794, P. 1851 IV 20–1; Mełeń A., Ordynacje w dawnej Polsce, Lw. 1929 s. 9; Sajkowski A., Nad staropolskimi pamiętnikami, P. 1964; tenże, Od Sierotki do Rybeńki. W kręgu radziwiłłowskiego mecenatu, P. 1965; Sapiehowie; Sobieski W., Polska a hugenoci po nocy Św. Bartłomieja, Kr. 1910; Taurogiński B., Z dziejów Nieświeża, W. 1937 s. 19; Tazbir J., Piotr Skarga, W. 1978; Tomkowicz S., Ołyka, „Prace Kom. Hist. Sztuki” T. 3: 1923 s. 22–7; Załęski, Jezuici, I, IV: – Akty Vil. Archeogr. Kom., XX; Archiwum domu Sapiehów, Lw. 1892 I; Arch. Zamoyskiego, I; [Dogiel M.], Codex diplomaticus Regni Poloniae et Magni Ducatus Lituaniae, Vil. 1758 I 281; Dziennik podróży do Włoch biskupa Jerzego Radziwiłła w 1575 r., „Kwart. Hist.” R. 49: 1935 s. 340–6; Elementa ad fontium editiones, XXII 126, 156; [Laureo V.], Vincent Laureo … et ses dépêches, Wyd. T. Wierzbowski, W. 1887; Listy ks. Piotra Skargi T. J. z lat 1566–1610, Kr. 1912; Litterae nuntiorum apostolicorum historiam Ucrainae illustrantes, Wyd. A. Velykyj, Romae 1959 I; Mon. Pol. Vat., IV, VI; Opis dokumentov Vilenskogo Centralnogo Archiva drevnich aktovych knig, Vil. 1904–5 III–IV; Petronius A., In obitum Illustrissimi Principis Stanislai Radzivili oratio, w starodruku pt. Orationes tres in obitum trium Illustris. Ducum Radivilorum, Brunsbergae 1603; Pętkowski G., Święty a powszechny sobór we Florencjej odprawiony, abo z Grekami unia, Kr. 1609 s. 415; Piotrowski J., Dziennik wyprawy Stefana Batorego pod Psków, Wyd. A. Czuczyński, Kr. 1894; Polski dyplomata na papieskim dworze. Wybór listów Jerzego z Tyczyna do Marcina Kromera, W. 1982; Relationes status dioecesium in Magno Ducatu Lituanie, Wyd. P. Rabikauskas, Romae 1978 II; Rostowski S., Lituanicarum Societatis Jesu Historiarum, Vil. 1768 s. 54, 58, 128, 204; Sajkowski A., Staropolska miłość. Z dawnych listów i pamiętników, P. 1981; Script. Rer. Pol., VIII (Archiwum domu Radziwiłłów); Starowolski, Monumenta Sarmatarum; Tokarski S., Memoriał świętej pamięci X. J. Mci Albrechta Radziwiłła, w: Żywoty sławnych Polaków XVII wieku, Wyd. E. Raczyński, P. 1841; Trąbczyński J., Kazanie na pogrzebie J. O. Pana Mikołaja Chrysztopha Radziwiłła, Kr. 1615; [Tyczyn J.], Georgii Ticinii ad principes Radziwiłł epistulae, Wyd. J. Axer, Wr. 1980; Vol. leg., II 288; Wielewicki, Dziennik, I–II; Zbiór pamiętników do dziejów polskich, Wyd. W. S. Broel-Plater, W. 1859 IV 230; Z dokumentów Xięcia Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła zwanego Sierotką, W. 1936 s. 9–25; Źródła Dziej., XI; – AGAD: Arch. Radziwiłłów Dz. I (dok. perg.) nr 7849, 7851, 7852, 7881, 7953, 7981, 8017, 8037, 8038, 8434, Dz. II ks. 10 s. 77, Dz. IV koperta 504, 505, 509, 549, Dz. VIII nr 424, Dz. XI nr 3, 65, 66, 68; B. Czart.: rkp. 1352 s. 266 (Herbarz litewski W. Kojałowicza z r. 1658); B. Raczyńskich: rkp. 78.
Henryk Lulewicz