Dzierzbicki Szymon h. Topór (1720–1787), wojewoda łęczycki, najmłodszy syn Marcina i Katarzyny z Branickich, zaczął służbę dworską przy Auguście III około r. 1740. W szczęśliwych dla siebie latach 1758–9 został szambelanem, posłem łęczyckim na sejm i urządził sobie w asystencji całego trybunału i gości z siedmiu województw paradne wesele z Heleną Walewską, chorążanką łęczycką, dostał wreszcie chorąstwo inowłodzkie. Widocznie zasłużył na zaufanie dworu, bo w ll. 1761–2 prowadził jakieś układy w drażliwej sprawie małżeństwa królewicza Karola z Franciszką Krasińską. Podpierał swą fortunkę starostwem błońskim i mniejszymi nabytkami. W kwietniu 1763 zdążył jeszcze uzyskać chorąstwo łęczyckie, ale w bezkrólewiu poszedł za wschodzącą gwiazdą Poniatowskiego. Na sejmie konwokacyjnym odezwał się tylko po to, aby od podskarbich (Wessla i Flemminga) żądać wyliczenia się przed deputacją nieprzysięgłą. Wszedł jednak do paru mniej ważnych komisji, aby głosować, jak mu każą. Elekcję Stanisława Augusta podpisał z województwem łęczyckim i otrzymał pensję, zasadniczo bowem głosił, że za robotę publiczną należy się pensja. Udekorowany 8 V 1767 orderem św. Stanisława, figurował bezczynnie w konfederacji radomskiej, a zaraz po uwięzieniu senatorów wziął kasztelanię brzezińską po bracie Aleksandrze. Pod koniec r. 1768 przewodniczył w jednej kadencji mieszanego sądu (judicium mixtum) dla spraw międzywyznaniowych, ale niewiele tam zdziałał, bo niepopularny ten sąd podczas konfederacji barskiej zawiesił swe czynności. Czy D. rzeczywiście wobec tej konfederacji grał bardzo wybitną i niedwuznaczną rolę, jak twierdzi J. Bartoszewicz, rzecz wątpliwa; raczej niewybitną a dwuznaczną. Może się znosił z umiarkowanym marszałkiem łęczyckim Szczawińskim, może przez brata Teodora utrzymywał czucie z Generalnością. Na sejmie rozbiorowym głosował z Ponińskim za wyznaczeniem delegacji, do której też wszedł sam, ale nie po to, by kruszyć kopię o rzeczy wielkie. Interesował się wyłącznie prywatą: chwalił komisje sądownicze za szybki wymiar sprawiedliwości, bo sam popierał w jednej z nich interesy Walewskich, stękał na rekwizycje wojsk okupacyjnych, zabierał głos w sprawie dóbr pojezuickich, ale nie mówił ani o zaborach, ani o ustroju państwa, ani o oświacie. Rozżalony, że nie ma nagrody za wieloletnią pracę, zabiegał dalej o korzyści osobiste. Nie wiadomo, za co dostał województwo łęczyckie i powołany został do pierwszego kompletu Rady Nieustającej (kwiecień 1775). »Wjeżdżał na województwo późno, bo 13 lipca 1776 z Lubienic o pół mili… Całe miasto wyszło w pole naprzeciw wojewodzie i poprowadziło go do kościoła parafialnego«. Na sejmie Mokronowskiego (1776) powołany został do deputacji skarbowej litewskiej, a 30 X do Komisji Skarbowej Koronnej. Orła białego dostał 12 V 1777; od Katarzyny II miał też Aleksandra Newskiego (od r. 1769 za sprawę dysydencką). Umarł 8 VIII 1787, żałowany przez partię rosyjską, której cele w okresie zjazdu kaniowskiego bez zastrzeżeń pochwalał. Drugą żoną jego była Józefata z Gomolińskich, córka Karola, podkomorzego łęczyckiego.
Bartoszewicz w Enc. Org.; Diariusz sejmu konwokacyjnego; Protokół Delegacji Traktatowej 1773–5; Gazeta Rządowa 1794; Vol. Leg. VII, Relacje S. L. Gereta w Dzienniku Poznańskim 1868. Mémoires St. Augusta II. Korespondencja duńska z Warszawy 1774–8 w Arch. Kopenhaskim. Rpsy Bibl. Czart. 661, 699, 725.
Władysław Konopczyński