INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Szymon Rudnicki h. Lis     

Szymon Rudnicki h. Lis  

 
 
Biogram został opublikowany w latach 1989-1991 w XXXII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Rudnicki Szymon h. Lis (1552–1621), biskup warmiński. Ur. 20 X (J. Rywocki), był synem Stanisława, dziedzica m. in. Rzeczycy nad Gopłem, i Anny z Parzniczewskich.

Studia rozpoczął R. w r. 1571 na Uniw. Krak. (wpisany 14 VII), gdzie jego mistrzami byli Jakub Górski i Stanisław Sokołowski. W r. 1574 udał się na dalszą naukę do Włoch; na krótko zatrzymał się w Padwie (był tam 1 VII), a następnie przebywał w Rzymie. Otoczył go tam opieką Stanisław Hozjusz, a z daleka czuwał nad jego postępami i karierą stryj Klemens, kustosz katedralny gnieźnieński. Im zawdzięczał R. swoje pierwsze beneficjum; 11 II 1577 otrzymał, pozostając w Rzymie, prowizję papieską na koadiutorię kustodii gnieźnieńskiej, na którą instalował się przez prokuratora 28 VIII t.r. Rzym opuścił w r. 1581; w drodze powrotnej odwiedził Bolonię, wpisując się 10 XI do metryki uniw. W r. 1582, po śmierci stryja, objął kustodię gnieźnieńską, rzadko jednak zjawiał się w Gnieźnie, zajęty czynnościami sekretarskimi w kancelarii Stefana Batorego. W r. 1585 był deputatem kapituły do Trybunału Kor., w październiku 1587 przebywał w Gdańsku w gronie witających przybywającego do Polski króla elekta. Przy Zygmuncie III zatrzymał stanowisko sekretarza. Zaprzyjaźnił się w tym czasie z Janem Andrzejem Próchnickim, przyszłym arcybpem lwowskim. Z kapitułą gnieźnieńską nadal utrzymywał jedynie listowne kontakty, w r. 1590 reprezentował ją na sejmie. W r. 1591 przyjął święcenia kapłańskie. Przed r. 1595 został archidiakonem uniejowskim, 14 I 1595 instalował się na kanonię katedralną w Krakowie z prezenty, prowizji i instytucji bpa krakowskiego kard. Jerzego Radziwiłła. Zapewne wkrótce zamienił archidiakonię uniejowską na scholasterię łęczycką, a 30 X 1600 objął otrzymaną z prezenty królewskiej prepozyturę poznańską. Związany z kancelarią większą Jana Zamoyskiego został R. w r. 1598, w okresie zbliżenia między królem a kanclerzem, regentem kancelarii, 10 IX 1601 awansował na sekretarza wielkiego kor. i odtąd stale pozostawał przy królu. W tym okresie zacieśnił stosunki z Piotrem Tylickim (od r. 1598 podkanclerzym), do jego przyjaciół należeli związani z dworem Andrzej Lipski, Andrzej Bobola, a także woj. rawski Zygmunt Grudziński. Dobre stosunki łączyły go nadto z Fabianem Konopackim, który przebywając w Rzymie w l. 1601–3 czuwał, podobnie jak Próchnicki w Neapolu, nad studiującymi we Włoszech synowcami R-ego. Popsuły się one w końcu r. 1603, kiedy było już wiadomo, iż król postanowił osadzić R-ego na biskupstwie warmińskim po translacji Tylickiego do Włocławka. Nad przeprowadzeniem tej sprawy w Rzymie czuwał Andrzej Lipski i wysłany tam przez R-ego Łukasz Bratkowski. Informowali oni R-ego o poczynaniach Konopackiego i popierających go prałatów warmińskich, domagających się respektowania przywileju, gwarantującego urzędy i godności w Prusach Królewskich indygenom. Działania te nasiliły się w 2. poł. r. 1604, po objęciu przez R-ego kanonii warmińskiej (z prezenty króla i prowizji nuncjusza C. Rangoniego nadanej 12 VI t.r.), co było potwierdzeniem królewskiej decyzji. Uzyskanie przez Konopackiego od papieża Klemensa VIII prezenty na tę samą kanonię (instalowany 4 X 1604) i wynikły stąd proces między R-m i Konopackim był wstępem do walki o biskupstwo warmińskie.

Dn. 4 XI 1604 kapituła warmińska posłuszna królewskiemu życzeniu, popartemu m. in. przez kard. Bernarda Maciejowskiego, dokonała elekcji R-ego na biskupa. Proces informacyjny przeprowadzono 1 XII t.r. O papieskie potwierdzenie w Rzymie energicznie zabiegali działający z ramienia dworu polskiego Lipski i A. Addutio, nie bez znaczenia były popierające R-ego listy króla i Zamoyskiego do kardynałów. Dn. 12 I 1605 papież podpisał bullę prekonizacyjną, a R. otrzymał ją w czasie sejmu warszawskiego, na którym zasiadł w senacie jako bp elekt warmiński. Na wniesiony przez Macieja Konopackiego na audiencji u króla 10 II protest przeciw nadaniu R-emu biskupstwa wbrew pruskim przywilejom, odpowiedziano od tronu, iż R. został wybrany przez kapitułę, a zasłużył sobie na biskupstwo ciężką pracą w kancelarii. Dn. 5 III uczestniczył R. w odbytej po sejmie radzie senatu, 6 III został konsekrowany na bpa przez nuncjusza C. Rangoniego w warszawskiej kolegiacie Św. Jana. Dn. 10 III objął przez prokuratorów rządy w diecezji, 5 IV odbył ingres do katedry we Fromborku. Nie był na majowym sejmiku pruskim t.r., jedynie listownie poparł królewską prośbę o uchwalenie podatków. Po raz pierwszy przybył na spotkanie z reprezentacją stanów na rozpoczęty 13 II 1606 przedsejmowy sejmik do Malborka. Nie dopuszczono go jednak do złożenia przysięgi i zajęcia należnego mu stanowiska przewodniczącego stanów pruskich. W obronie R-ego wystąpił bp chełmiński Wawrzyniec Gembicki, również narzucony Prusom wbrew prawu o indygenacie; jego argumentacja, że R. ma za sobą elekcję kapitulną, oraz że sprawowanie rządów przez bpa mającego łaskę królewską będzie korzystne dla Prus, nie przekonała opozycjonistów. Zaproponował on wówczas, aby R. uzyskał od króla list, stwierdzający, iż jego nominacja nie może być uważana za precedens. R., złożywszy ze swej strony protestację, opuścił Malbork.

Na sejm 1606 przybył R. do Warszawy w terminie i był jednym z nielicznych senatorów biorących udział w wotowaniu. Wyraził aprobatę dla polityki królewskiej, uważał, iż nie ma żadnych przeszkód, by król mógł udać się do Szwecji w celu upomnienia się o swój tron. Poparł R. również stanowisko króla wobec kuratora Prus Książęcych elektora Joachima Fryderyka. R. utrzymywał z elektorem dobre stosunki, jego stałym informatorem w Księstwie był J. Truchess zu Wetzhausem, którego poznał w r. 1605 za pośrednictwem Samuela Łaskiego. Mając na uwadze uzyskanie wolności wyznaniowych dla katolików w Księstwie był R. za udzieleniem poparcia elektorowi w jego konflikcie ze szlachtą. Nie został przełamany na sejmie opór stanów Prus Królewskich przeciw przyjęciu R-ego do rady. Gdy 15 IV zjawił się R. u bpa chełmińskiego, gdzie odbywało się spotkanie poselstwa pruskiego, znowu wystąpiono przeciw niemu z protestacją. Dopiero pod wpływem nadchodzących z Korony wieści o wzmaganiu się rokoszu sandomierskiego i na skutek przejawów pewnej sympatii ze strony miast i szlachty dla opozycji doszło do zmiany postawy wobec R-ego w kręgach senatorskich. Wśród panów pruskich miał R. zresztą od początku swoich zwolenników, jak np. Achacy Plemięcki, Jerzy Kostka, Stanisław Działyński i Michał Konarski. Na posejmowym sejmiku w Malborku, rozpoczętym 3 VI 1606, został R. dopuszczony na urząd przewodniczącego stanów pruskich, mimo protestów szlachty. Dn. 4 VI złożył przepisaną prawem przysięgę w kościele zamkowym na ręce deputowanego przez króla do jej odebrania opata oliwskiego Dawida Konarskiego. Wynikiem współpracy R-ego z senatorami pruskimi i przedstawicielami wielkich miast były korzystne dla króla uchwały podatkowe zarówno na tym, jak i na odbytym 26 VII w Grudziądzu sejmiku pruskim. Wzywany przez króla na konwokację senatorów do Krakowa (wyznaczoną na 28 VIII 1606), zachęcany do przyjazdu przez podkanclerzego Macieja Pstrokońskiego, zdecydował się R. nie opuszczać Warmii. Podobnie zresztą postąpił Gembicki. W swoich decyzjach kierowali się częściowo obawami przed ewentualnym rozszerzeniem się rokoszu, głównie jednak liczyli się z zagrożeniem ze strony «kup swawolnych» z Korony, szukających w Prusach żywności i kwater. Aby uchronić Warmię przed wkroczeniem rokoszańskich wojsk na zimowe leża, wypłacił im R. 6 tys. złp. Zarazem stany warmińskie podejmowały w l. 1606–7, stosownie do sugestii R-ego, uchwały o przygotowaniach do obrony. Na przedsejmowym sejmiku w Grudziądzu 3 IV 1607 wystawił R. stanom Prus Królewskich pismo, w którym stwierdzał, iż jego nominacja na bpa warmińskiego nie może być traktowana jako precedens, nie narusza przywilejów pruskich oraz że obiecuje uzyskać analogiczną gwarancję od króla. Aczkolwiek biskupstwo warmińskie nie podlegało arcybpowi gnieźnieńskiemu, wysłał R. swego przedstawiciela na synod prowincjonalny odbyty w Piotrkowie 8 X 1607.

Był R. na sejmie 1607 i wszedł do komisji, która miała dopomóc królowi w uspokojeniu rokoszu «dobremi i łaskawemi środkami». Dn. 10 VII był już u siebie na Warmii i prowadził starania o uchwały podatkowe. Na zwołaną na 24 IV 1608 do Krakowa radę senatu nie pojechał. Wysłał wówczas od siebie królowi «w upominku» 1 tys. czerwonych zł. Nie chciał natomiast podjąć się zaproponowanego mu latem t.r. poselstwa do Rzymu, m. in. w celu starań o papieskie subsydium na wojnę z Moskwą. Pomogli mu wymówić się od tej misji «bez urażenia J. Król. Mci» (Bobola) przyjaciele u dworu. Pierwsze tygodnie 1609 r. spędził R. na sejmie w Warszawie. Podobnie jak większość senatorów poparł plan dalszej wojny z Moskwą, 6 II przewodniczył delegacji Prus Królewskich na audiencji u króla. W toczącej się podczas sejmu debacie na temat przyszłości Prus Książęcych opowiadał się za nadaniem elektorowi Janowi Zygmuntowi kurateli oraz lenna. Przewidywany na posła do Prus Książęcych jeszcze w r. 1608 za życia Joachima Fryderyka, wkrótce po sejmie 24 IV 1609 został mianowany jednym z komisarzy, którzy mieli udać się do Królewca, aby podczas zwołanego tam sejmu krajowego doprowadzić do uporządkowania wewnętrznych stosunków, załagodzić konflikt między opozycją szlachecką a nadradcami i skłonić Jana Zygmunta do przyjęcia podyktowanych przez króla warunków w zamian za nadanie kurateli. Szczegółową instrukcję wystawiono w kancelarii królewskiej 2 V 1609. Do Królewca pojechał R. jako przewodniczący komisji, ponieważ wyznaczony na to stanowisko Pstrokoński ciężko zaniemógł. Prace komisji, która przybyła na miejsce 26 V, trwały do 13 VII z dwutygodniową przerwą między 16 a 30 VI, kiedy R. przebywał na Warmii. Komisja natrafiła na wielkie trudności, R. mimo swej najlepszej woli nie mógł sprostać sytuacji. Komisarze musieli pójść na kompromis, rezygnując z większości postulatów, m. in. mających zapewnić równouprawnienie katolikom (prawo patronatu, budowa kościoła w Królewcu), i w zamian za wystawienie 3 VII ogólnego zapewnienia, że katolicy będą mieli swobodę wyznania, 4 VII wręczyli Janowi Zygmuntowi dyplom królewski o nadaniu kurateli. W liście z Wilna, datowanym 14 VII, wyrażał król swoje niezadowolenie z powodu ustępstw komisarzy; skoro już nie widzieli możliwości wstrzymania wręczenia dyplomu «nie wadziło było ks. biskupowi… protestację uczynić, choćby byli drudzy … ius curatele oddawali». Zapowiadał zarazem, że trzeba będzie teraz szukać sposobu, aby odrobić utracone możliwości. Podpisany 13 VII przez komisarzy polskich i przedstawicieli Księstwa szczegółowy protokół ustaleń („Acta et decreta commissionis…”), będący ostatnim aktem działalności komisji, otwierał jednak drogę do poważnych zmian w ustroju Księstwa i pozostawiał większość kwestii do dalszych rokowań.

We wrześniu 1609 znowu przesłał R. królowi podarunek (1 tys. zł.), w r. 1610 dokładał starań, aby uzyskać uchwalenie podatków na wojnę moskiewską: 30 VIII chwalił te jego zabiegi Tylicki. Do poparcia wojny przez dostarczenie na nią pieniędzy wzywał R. na przedsejmowym sejmiku w Malborku w sierpniu 1611. Także podczas pobytu na sejmie t.r. popierał królewską politykę moskiewską. Podczas narad z posłami Prus Królewskich (8 X, 29 X) udało mu się w części przełamać ich opór przeciw wyrażeniu zgody na podatek za pomocą argumentu, iż jest to najlepsza droga do utrzymania przywilejów Prus Królewskich. Uczestniczył w naradach, których wynikiem była decyzja (7 XI) o nadaniu Janowi Zygmuntowi lenna pruskiego wraz z sukcesją i dopuszczeniem do niej braci elektora. Był jednym ze świadków wystawienia dyplomu (16 XI) dla Jana Zygmunta i jego braci oraz złożonego przez elektora hołdu na Krakowskim Przedmieściu. Bronił się R. przed zleconym mu przez króla 28 XII 1611 w Warszawie przewodniczeniem kolejnej komisji do Królewca, desygnowanej 6 I 1612. Uległ jednak naciskom króla i życzeniu elektora. Celem misji było wprowadzenie Jana Zygmunta w lenno, odebranie dla króla hołdu od stanów pruskich, realizacja recesu królewieckiego z r. 1609 i uzyskanie subsydium na wojnę moskiewską (instrukcja z 22 XI 1611). R. zjechał do Królewca na czele komisji 13 III 1612, w czasie trwania sejmu krajowego. Rokowania były trudne jak poprzednio, znowu przyszło R-emu iść na kompromis. Uzyskano jednakże zgodę na wybudowanie w Królewcu kościoła dla katolików, przyjęcie nowego kalendarza oraz równouprawnienie wyznaniowe dla szlachty katolickiej (prawo patronatu) a wreszcie wypłatę 150 tys. zł. subsydium. Komisarze byli tym razem bardziej stanowczy i odkładali akt wprowadzenia elektora w lenno do chwili, gdy rozpoczęto budowę kościoła. Aktu tego dokonano 12 V, a 29 V podpisano „Recessus commissionis Regiomontanae”, określający zwierzchność Polski nad lennem. W czasie tych rokowań umocniło się zbliżenie między R-m a elektorem. Dn. 24 VI Jan Zygmunt przybył do Heilsbergu (Lidzbarka), gdzie spędził kilka dni; 28 VI dziękował R-emu za gościnę i zapewniał o szczerej przyjaźni i oddaniu. W l. 1609–12 o względy R-ego zabiegał młodszy z współrządzących Kurlandią książąt – Wilhelm – pragnąc, bezskutecznie, uzyskać jego wstawiennictwo u króla w czasie ostrego konfliktu ze szlachtą kurlandzką.

Obowiązki polityczne i niepokoje w państwie utrudniały niewątpliwie R-emu prowadzenie systematycznej działalności organizacyjnej i duszpasterskiej w diecezji. Wprawdzie już 16 XII 1606 przystąpił do wizytowania katedry fromborskiej, lecz wizytację diecezji przeprowadzili wyznaczeni przez R-ego kanonicy: Adam Steinhalen i Jakub Holtz dopiero w okresie od 4 V 1609 do połowy lutego 1610. Omówieniu płynących z niej wniosków i przygotowaniu synodu diecezjalnego poświęcone było posiedzenie kapituły 26 III 1610. Zwołany przez R-ego synod obradował w Heilsbergu od 17 do 19 XI t.r. wytyczając program reformy diecezji w celu pełnej realizacji postanowień soboru trydenckiego (m. in. po raz pierwszy wprowadzono do diecezji księgi liturgiczne rzymskie). Przyjęte na nim uchwały (zamknięte w 44 rozdziałach i obejmujące 487 statutów) ogłosił R. w r. 1612 drukiem, zebrawszy je w jednym tomie z uchwałami poprzednich synodów, począwszy od r. 1497 („Constitutiones synodales dioecesis Varmiensis”, Brunsbergae). Utworzono wówczas dwa nowe archiprezbiteriaty: olsztyński i barczewski.

Wizytacja nie objęła jednak największego w warmińskiej diecezji miasta – Elbląga, w którym nie działał wówczas żaden kościół katolicki, mimo że na mocy wyroku królewskiego z r. 1599 do katolików miały należeć dwa kościoły i parafia Św. Mikołaja miała katolickiego proboszcza prezentowanego przez króla jeszcze w r. 1604 w osobie dra Zygmunta Steinsona. Steinson nie mógł jednakże objąć swego kościoła z powodu sprzeciwu elbląskiej rady miejskiej. Już w r. 1605 podjął R. starania o kościół Św. Mikołaja. Równocześnie Steinson wytoczył radzie proces przed sądem królewskim. Toczył się on powoli, a nawet został zahamowany z inicjatywy R-ego, który pragnął polubownego załatwienia sporu i na jego wniosek odstąpiono od ogłoszenia 17 I 1607 wyroku z uwagi na niespokojne czasy. Dopiero w r. 1611, gdy sytuacja polityczna się wyklarowała, wznowił R. starania o parafię Św. Mikołaja i upoważnił Steinsona do wznowienia kroków sądowych, obiecując ze swej strony poparcie na dworze. W wyniku odbytej 30 III 1612 rozprawy ponowiono wyrok królewski nakazujący dopuszczenie do działalności Kościoła katolickiego w Elblągu pod groźbą banicji, a wezwany do egzekucji wyroku woj. malborski Stanisław Działyński wyznaczył radzie miejskiej termin w Sztumie na 6 VII 1612. Bp jednak nadal uważał za lepsze wyjście załatwienie sporu poprzez układ z miastem i wznowił pertraktacje z Elblągiem. Gdy jednakże po raz kolejny deputaci biskupa zostali odprawieni z Elbląga z niczym, 6 X 1612 ogłosił Działyński w Sztumie banicję. Nie doszło jednakże do jej realizacji. Na sejmiku pruskim w Malborku 28 I 1613 nie zgodził się wprawdzie R., by delegaci Elbląga zajęli miejsca w radzie, lecz konieczność zespolenia sił do walki z konfederacjami żołnierskimi z frontu moskiewskiego, domagającymi się zaległego żołdu, odsunęła konflikt na plan drugi i przez najbliższe dwa lata banicja pozostawała w zawieszeniu.

W czerwcu 1612 Warmia została dotknięta przemarszem piechoty niemieckiej zaciągniętej na wojnę z Moskwą. W sierpniu t.r. pojawili się w Prusach Królewskich wysłannicy od skonfederowanych żołnierzy spod Moskwy (tzw. stołeczni) z pułku uświackiego Jana Pawła Sapiehy (konfederacja sapieżyńska). R. zwołał na 5 XI do Malborka sejmik, na którym wybrano komisarzy do rozmów z konfederatami, lecz nie wziął w nim udziału zaprzątnięty przygotowaniami do zabezpieczenia Warmii. W r. 1613, tuż przed wyjazdem R-ego na sejm, zagrożenie wzrosło z powodu przybycia nowych oddziałów wojska stołecznego z pułku Aleksandra Zborowskiego (konfederacja zborowszczyków); rywalizacja między oddziałami konfederacji sapieżyńskiej i zborowszczykami stała się czynnikiem utrudniającym prowadzenie układów. Z powodu groźnej sytuacji w Prusach Królewskich był R. jedynym senatorem z tej ziemi na sejmie w Warszawie, dokąd przybył dopiero 3 III 1613, już po wotowaniu. Dn. 28 III przewodniczył delegacji stanów pruskich na audiencji u króla, 18 IV przyjął posłów brandenburskich, którym obiecał poprzeć elektora w jego konflikcie ze stanami Księstwa. Do Warszawy dotarły do R-ego listy zborowszczyków domagających się pieniędzy pod groźbą wkroczenia na Warmię. R. usiłował zbyć te żądania, lecz gdy deputaci konfederatów stawili się w Warszawie, zlecił zastępującemu go w administracji biskupstwa Pawłowi Górnickiemu podjęcie rokowań. Po powrocie został zasypany listami od dowódców poszczególnych oddziałów. Dn. 8 V 1613 odprawił sejmik stanów warmińskich w Heilsbergu, w połowie maja wypłacono zborowszczykom 5 tys. złp. okupu od Warmii, nie rezygnując z przygotowywania obrony. Prezydował R. malborskiemu sejmikowi 15 VII 1613; doszło wówczas do zawiązania konfederacji stanów pruskich i uchwalono powołać własne wojsko. R. miał utrzymywać w pogotowiu 300 zbrojnych. Dn. 1 VIII odbył naradę z kapitułą i w jej wyniku rozpoczęto realizację zaciągu (pieniądze uchwaliły stany warmińskie na sejmiku 31 VII). Pod koniec sierpnia doszło do rozgromienia w Biskupcu czeladzi z pułku Jana Balińskiego (z konfederacji sapieżyńskiej), który wtargnął na Warmię i usiłował bezskutecznie zdobyć Olsztyn. R. obawiając się odwetu konfederatów 3 IX wyjaśniał Jakubowi Zadzikowi okoliczności zajścia i wzywał pomocy królewskiej. List jego minął się z listem od króla, który ponaglał o przysłanie pieniędzy na opłacenie żołnierzy. Zwerbowany przez R-ego oddział zajął pozycje na granicy Warmii. Na odbytym 5 XI 1613 w Grudziądzu sejmiku, któremu przewodniczył R., stany pruskie zawarły z kolei układ z delegatami ciągnących przez Litwę na Pomorze żołnierzy smoleńskich (konfederacja Zbigniewa Silnickiego). R., aczkolwiek niechętnie, musiał się zgodzić na wypłacenie 21 tys. zł. od biskupstwa. Ponadto zwołany t.r. synod diecezjalny uchwalił subsidium charitativum dla króla. Na nadzwycz. sejmie t.r. w Warszawie (rozpoczętym 3 XII) udzielił R. w swoim wotum poparcia królewskiej polityce. Na audiencji dla delegatów Prus Królewskich u króla (20 XII) zwrócił się o aprobatę dla układu grudziądzkiego oraz prosił o powstrzymanie «smoleńskich» przed napadami, obiecując uchwalenie zwiększonego podatku. Po sejmie pozostał przez pewien czas przy królu, by choć w części dopełnić obowiązku rezydencji (wyznaczonej na 2 półrocze 1613). Nie był więc na sejmiku relacyjnym w Grudziądzu (17 I 1614), dokąd delegował przedstawiciela kapituły. Wiosną 1614 znowu musiał wykupić swoje biskupstwo od grabieży konfederatów smoleńskich (22 tys. złp.), których oddział obozował przez 10 dni koło Lidzbarka. T. r. odprawił R. następny synod podatkowy.

W r. 1614, po rozwiązaniu konfederacji wojskowych, mógł R. wznowić kampanię o dostęp do Elbląga. W jesieni 1614 sprawa była jednym z tematów rady senatu, uznano za niezbędne przystąpienie do egzekucji wyroku banicji. Na początku grudnia t.r. ogłosił go wojewoda malborski i to samo zrobił R. na Warmii. Podczas sejmu 1615, w którym R. brał udział od początku wypowiadając się, jak zwykle, za programem królewskim, delegaci Gdańska i Torunia zwrócili się 27 II do Zygmunta III o zniesienie banicji Elbląga. W wyniku usilnych zabiegów udało się im 4 V uzyskać jej zawieszenie na 2 miesiące z równoczesnym poleceniem załatwienia sporu z R-m. Powiadomiony o tym przez króla R. wysłał 24 V 1615 swoich przedstawicieli do Elbląga wyrażając gotowość wznowienia rokowań, czego jednakże rada miejska nie podjęła. Dopiero powtórne ogłoszenie banicji (10 VI) skłoniło radę do rozmów, a R. postarał się u króla o kolejne jej zawieszenie (18 VII). Mimo iż król oddał ogłoszenie zawieszenia wyroku w ręce R-ego, uzależniając w ten sposób odeń Elbląg, nie wpłynęło to na postępowanie rady, która komplikując rokowania uniemożliwiała porozumienie. R. ze swej strony, zdając sobie sprawę z trudności, na jakie napotka egzekucja banicji na jednym z trzech największych miast Prus Królewskich, a nawet obawiając się konfliktu między królem a stanami pruskimi, dokładał cierpliwości i starań, aby kulejące układy nie zostały zerwane. Gdy jednak po kolejnym zawieszeniu banicji, które uzyskał 2 XII w wyniku wizyty u króla, rada miejska postawiła warunki niemożliwe do przyjęcia (oddanie katolikom zamiast kościoła Św. Mikołaja, małego kościoła Bożego Ciała na przedmieściu) uznał rokowania za zerwane. Wówczas z pośrednictwem zgłosił się Gdańsk, zaniepokojony narastającym konfliktem. R. przyjął gdańskie pośrednictwo i zgodził się znowu prosić króla o zawieszenie ogłoszonej tymczasem banicji. Dzięki wspólnym zabiegom R-ego, Gdańska, woj. malborskiego Jana Weihera, woj. pomorskiego Samuela Żalińskiego i bpa chełmińskiego Jana Kuczborskiego król 19 II 1616 wyraził zgodę na zawieszenie wyroku na 12 dni. Przekazując 25 II królewską decyzję elblążanom, wyznaczył R. równocześnie radzie termin na 9 III, czyli w dzień po rozpoczęciu sejmiku w Malborku, ponieważ w rozmowach mieli wziąć udział jako rozjemcy obaj wojewodowie, bp chełmiński i delegaci Gdańska. Oni to zaproponowali 10 III alternatywne warunki ugody: albo Elbląg wyda kościół Św. Mikołaja, albo farę na Nowym Mieście, a na Starym Mieście wybuduje dla katolików nowy kościół oraz pomieszczenia dla duchownych i szkoły. R. wyraził gotowość przyjęcia jednego z rozwiązań. Elblążanie znowu rozpoczęli grę na zwłokę. Ostatecznie doszło do rozmów w Heilsbergu 14 IV 1616 i w ich wyniku zawarto 14-punktowy układ, którego istotą było przekazanie katolikom kościoła Św. Mikołaja, domu na szkołę i dla duchowieństwa oraz zapewnienie im uposażenia i zagwarantowanie bezpieczeństwa kultu katolikom. W zamian R. i proboszcz zrzekali się pretensji do innych kościołów w Elblągu, obiecywali przestrzegać zasady tolerancji, a król miał wydać list potwierdzający miastu przywileje wyznaniowe. Zaraz potem R. wyjechał na sejm. Wotował bardzo ostrożnie; nie ustosunkował się do sprawy odzyskania tronu szwedzkiego przez Zygmunta III, podkreślał zagrożenie ze strony Turcji i konieczność pohamowania najazdów kozackich na Krym. Przedłożonego mu do aprobaty układu z Elblągiem król nie zatwierdził. Już po wyjeździe R-ego na Warmię przekazał mu nowe propozycje odnośnie do układu, a przede wszystkim odmówił wystawienia listu gwarantującego Elblągowi prawa wyznaniowe, przypominając, że w tej kwestii wydał już przywilej 11 I 1588. Następstwem decyzji króla był kolejny impas w układach z Elblągiem. Na nalegania R-ego król upoważnił go, aby sam wystawił list gwarancyjny (30 IX 1616). Tym nie zadowalał się Elbląg i wycofał się z porozumienia, wobec czego R. musiał oddać sprawę do decyzji Zygmunta III, który polecił publikować banicję (20 IV 1617). Ponownie zgłosił się wówczas z pośrednictwem Gdańsk kierując swą ofertę do króla, R-ego i prymasa. Dn. 19 X 1617 doszło w Heilsbergu do podpisania układu na warunkach z 14 IV 1616 między przedstawicielami rady miejskiej i pospólstwa Elbląga z jednej a R-m i Steinsonem z drugiej strony. Król układ potwierdził, polecił ogłosić kasatę banicji (4 XI), wystawił list gwarancyjny i pełnomocnictwa dla R-ego (5 XI). Po przyjęciu decyzji przez Elbląg (21 XI) ustalono termin uroczystego przekazania kościoła. Dn. 30 XII 1617 przybył R. w otoczeniu świty po raz pierwszy do Elbląga, 31 XII dokonał rekoncyliacji kościoła, uroczystości zakończono 1 I 1618. Ostatnim aktem sprawy była zmiana na stanowisku proboszcza. Steinson zrezygnował i 11 II 1618 król prezentował nowego proboszcza w osobie Michała Schambogena, któremu R. nadał w czerwcu instytucję kanoniczną. Chciano w ten sposób odebrać sprawie charakter sporu personalnego, podkreślić jej ogólny wymiar.

W układach z Elblągiem pomagał R-emu sekretarz królewski Stefan Sadorski (Zadorski). On również informował R-ego o prowadzonych w l. 1615, 1616–18 rokowaniach w Prusach Książęcych i jemu zlecono dopilnowanie ukończenia kościoła dla katolików w Królewcu. W r. 1616, choć kościół nie był całkiem wykonczony, instytuował R. prezentowanego przez elektora na plebana Jana Bylinę. Także Sadorskiemu zawdzięczał R. wykupienie w l. 1617–19 słynnej ongiś z pielgrzymek Świętej Lipki, należącej do Ottona von Gröbena. O jej wykupienie w celu budowy tam kościoła bezskutecznie zabiegał R. od r. 1605. Wybudowaną przez Sadorskiego kaplicę w Świętej Lipce mógł R. poświęcić 21 XI 1619. Zbiegło się to ze zmianą sytuacji w Prusach Książęcych, gdzie po śmierci obłąkanego ks. Albrechta Fryderyka (1618) i elektora Jana Zygmunta (grudzień 1619) zarysował się kolejny konflikt między stanami a pretendującym do lenna synem zmarłego elektora Jerzym Wilhelmem. W pocz. r. 1620 pomocy u R-ego szukali przywódcy opozycji (wśród nich Gröben) zabiegający o interwencję królewską w Księstwie. Zwracał się do niego także Jerzy Wilhelm. Po raz ostatni był R. na sejmie w r. 1619; wystąpił wówczas (2 III), podobnie jak na przedsejmowym sejmiku w Malborku (2 I), o ulgi podatkowe dla biskupstwa warmińskiego.

R. był dobrym administratorem biskupstwa, umiał układać sobie współpracę z kapitułą. Do jego głównych pomocników należeli: prepozyt Paweł Górnicki (jemu powierzał zarząd diecezji w czasie swoich wyjazdów z Warmii) i kolejni kustosze: Tomasz Treter, Samuel Knut i Wacław Kobierzycki, oraz krewny Wojciech, kanonik warmiński od r. 1611. Sumiennie wypełniał obowiązki ordynariusza (święcenia, bierzmowanie), starał się o właściwy dobór kapłanów, szczególną opieką otaczał kolegium jezuickie w Braniewie. Na mocy brewe papieskiego z 7 XII 1611 sprawował R. jurysdykcję także nad resztkami diecezji sambijskiej, w l. 1606–13 uregulował granice Warmii z Prusami Książęcymi. Dbał R. o właściwą gospodarkę w dobrach biskupich i o zapewnienie ich obronności. Za jego administracji odrestaurowano zamki w Braniewie, Ornecie i Reszlu, zmodernizowano fortyfikacje fromborskie. Główną rezydencją R-ego był Heilsberg; tutaj jego staraniem ozdobiono wnętrza zamkowe malowanymi na ścianie napisami i emblematami, prawdopodobnie według pomysłu Tretera, oraz odbudowano kościół parafialny. W gronie dworzan biskupich znajdowali się zarówno synowie szlachty pruskiej, jak i przybysze z Korony, wśród nich krewni i powinowaci R-ego; z nich wywodził się marszałek jego dworu Albert Kobierzycki. Kapelanów dobierał sobie R. głównie z Tow. Jezusowego. Przez wiele lat jego lekarzem nadwornym był Sebastian Śleszkowski. Lubił R. piękne szaty liturgiczne, obdarował katedrę fromborską cennymi paramentami, sprawił jej nową mensę marmurową w głównym ołtarzu i portal w przejściu z prezbiterium do zakrystii. Wspólnie z bratem Janem (zm. 23 V 1620), chorążym (1579) a u schyłku życia kasztelanem sieradzkim, ufundował kanonikat w kolegiacie uniejowskiej, na którego uposażenie zapisał dochody z rodzinnej Rzeczycy. Z testamentu wynika, że zebrał duży majątek; spadkobiercami uczynił swoich krewnych: Spytka Bużeńskiego, miecznika sieradzkiego, i Adama Rembiewskiego. R. zmarł 4 VII 1621 w Heilsbergu; pochowano go w katedrze fromborskiej z lewej strony wielkiego ołtarza. Kazanie na pogrzebie wygłosił jezuita Stanisław Tomisławski (ogł. Braniewo 1622). Grobowiec R-ego został zniszczony przez Szwedów (obrabowano wówczas zwłoki R-ego) po zajęciu przez nich w r. 1626 Fromborka. Staraniem kapituły wzniesiono ok. r. 1640 w bocznej nawie katedry dla uczczenia pamięci R-ego ołtarz pod wezwaniem Św. Antoniego; w środkowym polu tympanonu umieszczono rzeźbioną w wypukłym reliefie postać bpa klęczącego pod krzyżem.

 

Estreicher; Altpreuss. Biogr. (mylne dane biogr.); Hagiografia pol., II; Hierarchia catholica medii aevi, IV 359; Korytkowski, Prałaci i kanonicy, III; Niesiecki, (mylne dane biogr.); Katalog zabytków sztuki w Pol., S. nowa, II z. 1; – Barycz H., Polacy na studiach w Rzymie w epoce Odrodzenia, Kr. 1938; Bogdan D., Warmia wobec konfederacji żołnierskich 1613–1614, „Komunikaty Mazursko-Warmińskie” 1983 nr 4 s. 411–23; Byliński J., Dwa sejmy w roku 1613, Wr. 1984 indeks oraz s. 147, 155; tenże, Sejm z roku 1611, Wr. 1970; Chrzanowski T., Działalność artystyczna Tomasza Tretera, W. 1984; Deppner H., Das kirchenpolitische Verhältnis Elbings zum Bischof von Ermland…, „Elbinger Jahrbuch” H. 11: 1933 s. 120–236; Eichhorn A., Bischof Simon Rudnicki’s Kampf um die St. Nicolai-Pfarrkirche in Elbing, „Zeitschr. f. d. Geschichte u. Alterthumskunde Ermlands” Bd. 2: 1863 s. 471–552; tenże, Die Prälaten des ermländischen Domcapitels, tamże Bd. 3: 1866 s. 324, 556–8; tenże, Geschichte der ermländisches Bischofswahlen, tamże Bd. 1: 1866 s. 460–86; Herbst S., Wojna inflancka 1600–1602, W. 1938; Janiszewska-Mincer B., Otto von Gröben – przywódca opozycji w Prusach Książęcych, „Komunikaty Mazursko-Warmińskic” 1962 nr 1; taż, Rzeczpospolita Polska w latach 1600–1603, Bydgoszcz 1984; Janiszewska-Mincer B., Mincer F., Rzeczpospolita Polska a Prusy Książęce w latach 1598–1621, W. 1988; Maciszewski J., Wojna domowa w Polsce, Wr. 1960; Obłąk J., Historia diecezji warmińskiej, Olsztyn 1959 s. 110–11; Ochmann S., Sejmy z lat 1615–1616, Wr. 1970; Rogalski A., Kościół katolicki na Warmii i Mazurach, W. 1956 s. 120–22; Sobieski W., Pamiętny sejm, W. 1913 s. 41–2, 79; Strzelecki A., Sejm z R. 1605, Kr. 1921; Szorc A., Dominium warmińskie 1243–1772, Olsztyn 1990; – Album stud. Univ. Crac., III 79; Analecta Romana, Wyd. J. Korzeniowski, Kr. 1894, Script. Rer. Pol. XV; Constitutiones synodales Warmienses, Sambienses, Pomesanienses, Culmenses, necnon provinciales Rigenses, Rec. F. Hipler, Brunsbergae 1899 s. 74–168; Lengnich, Gesch. d. preuss. Lande, IV–V; Receptiones seu installationes ad episcopatum … ecclesiae cathedralis Posnaniensis, „Roczn. Tow. Przyj. Nauk Pozn.” T. 35: 1908; Rywocki J., Vita … Simonis Rudnicki Brunsbergae [b.d.w.]; Sadorski S., Gratulatio..., Kr. 1604; Śleszkowski S., Incomparabilis thesaurus alexitericus..., Brunsbergae 1621 (przedmowa); Vol. leg., II 1638, III 86–113, 144–53, 156, 161, 165; Zarewicz L., Andrzej Bobola, Lw. 1876 Dodatek; – AGAD: Metryka Kor. 147 k. 125–126; Arch. Diec. Warmińskiej w Olsztynie: Korespondencja R-ego; Arch. Kapituły Katedr. w Kr.: Acta Actorum VIII s. 712–715; Arch. Secretum Vaticanum. Processus consistoriales. Vol. 11A k. 279–292: Processus R. D. Simonis Rudnicki … 1604; B. Czart.: rkp. 106, 107, 109, 342, 1625, 1626, 1630, 1631, 1634, 1637, 1639, 1640, 1643; – Informacje Alojzego Szorca z Olsztyna w Mater. Red. PSB.

Halina Kowalska

 

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.