Konarski Szymon Konstanty Józef Ignacy, pseud. Janusz Hejbowicz, Janusz Niemrawa, Łukasz Czułańczyk, Wincenty Łojewski, Charewicz, Dunin, Rembek, Strumień (1808–1839), powstaniec, emisariusz, publicysta demokratyczny. Ur. 5 III w rodzinnym majątku Dobkiszkach w pow. kalwaryjskim, w ziemiańskiej rodzinie wyznania kalwińskiego. Był synem sędziego pokoju Jerzego Stanisława, byłego starosty buchnickiego i byłego oficera, oraz podkomorzanki Pauliny z Wiszniewskich. Dzieckiem będąc K. stracił ojca, matka zaś wyszła powtórnie za mąż za Struczkowskiego. Rodzina znalazła się w trudnych warunkach materialnych. W r. 1817 K. rozpoczął naukę w szkole podwydziałowej w Sejnach, w 1821 przeszedł do szkoły wojewódzkiej w Łomży, gdzie dał się poznać jako uczeń wyjątkowo utalentowany. Po ukończeniu szkół w r. 1825 wstąpił w marcu t. r. jako ochotnik do 1 p. strzelców pieszych armii polskiej. Dn. 10 X 1827 r. awansował na podoficera. Późniejsza informacja z policyjnego źródła, jakoby już w tym czasie należał do węglarstwa, trudna jest do sprawdzenia.
Po wybuchu powstania 29 XI 1830 r. 1. pułk stacjonujący w Sochaczewie opowiedział się wraz z dowódcą płkiem P. Szembekiem po stronie powstania i wkroczył do Warszawy. Jako podchorąży otrzymał K. funkcję furiera pułkowego, a 22 I 1831 r. awansował na podporucznika. W pułku zetknął się m. in. z czołowymi działaczami Tow. Patriotycznego: W. Daraszem, A. Gurowskim i M. Mochnackim, co w pewnym stopniu wpłynęło na jego przyszły rozwój ideowy. K. uczestniczył w bitwach pod Okuniewem, Wawrem i Grochowem, po czym przeszedł wraz z pułkiem na prawy brzeg Narwi i bił się m. in. pod Liwem. Wszedł następnie w skład korpusu gen. D. Chłapowskiego, z którym został skierowany na Litwę, awansując zarazem na porucznika. W kampanii litewskiej uczestniczył w bitwach pod Hajnowszczyzną, Lidą, Użogościem i Wilnem; awansował na kapitana i otrzymał dowództwo batalionu, z którym odznaczył się pod Poniewieżem i Szawlami. W czasie załamywania się wyprawy litewskiej K. należał do grupy oficerów, która usiłowała zmusić nieudolnego gen. A. Giełguda do ustąpienia dowództwa Chłapowskiemu. Próby te nie powiodły się; wraz z korpusem Chłapowskiego przeszedł K. granicę pruską w lipcu 1831 r. pod Packamohren. Internowany do 1 I 1832 r. w obozach koło Aschenen i Domnau, skierowany został zbiorowym transportem do Francji.
W marcu 1832 r. przybył do zakładu w Besançon. W ciągu rocznego pobytu roli kierowniczej nie grał, najpewniej jednak należał do węglarskiego porębu. Zgłosił też akces do wyprawy zbrojnej przygotowywanej przez J. Zaliwskiego i wiosną 1833 r. udał się w drogę z fałszywym paszportem na nazwisko Simon Reveres, z misją podjęcia partyzantki w rodzinnym Augustowskiem. Szybko rozczarował się po przejściu granicy, widząc beznadziejność sytuacji i obojętność ludu dla sprawy niepodległości. Po dłuższym, samotnym błąkaniu się po lasach puścił się zniechęcony w drogę powrotną. Wówczas zapewne zetknął się w Królewcu z nadprezydentem T. Schönem i (według późniejszej relacji tego ostatniego) rozmawiał z nim o konieczności wyzwolenia chłopów. Sam zeznał w Wilnie, że został wtedy aresztowany w Pruskiej Iławie i osadzony w więzieniu w Elblągu; stąd po 4-miesięcznym areszcie został wyprawiony statkiem z Gdańska do Antwerpii. Znalazłszy się w Brukseli bez środków do życia, K. zbliżył się do J. Lelewela, który natchnął go znowu wiarą w możność politycznego działania. W Belgii K. usiłował zrazu zarabiać zecerstwem, a później grą na flecie w orkiestrach wiejskich i po «estaminetach». Z fletem nie rozstawał się nigdy, nawet później, w wileńskim więzieniu.
W listopadzie 1833 r. K. udał się do Bienne w Szwajcarii, zaproszony przez Radę Gospodarczą tamtejszych wychodźców polskich, którzy przysłali mu zasiłek na drogę. Jechał najpewniej ze zleceniami Lelewela do niedawnych swych przyjaciół z Besançon. W Bienne zgłosił akces do gminy «Młoda Polska» Stowarzyszenia Praw Człowieka i Obywatela; tu przeszedł szkołę wychowania w duchu demokratycznym i republikańskim. «Młoda Polska» pozostawała pod wpływem G. Mazziniego; Mazzini ofiarowywał polskim demokratom sojusz na prawach równości dla walki ze wspólnym wrogiem – państwami Świętego Przymierza. Z ramienia «Młodej Polski» K. udał się na krótko z początkiem stycznia 1834 r. do Paryża, gdzie zjednał dla nowej idei kilku wybitnych działaczy (W. Zwierkowski, W. Pietkiewicz i in.), którzy zajęli się organizowaniem «Młodej Polski» w ścisłym porozumieniu z Lelewelem. Wróciwszy do Szwajcarii K. wziął udział w niefortunnej wyprawie zbrojnej do Sabaudii (1 II 1834). Uniknąwszy represji władz szwajcarskich, osiadł we wsi La Chaux-de-Fonds w kantonie Neuchâtel, gdzie pod nazwiskiem Simon Konar pracował w fabryce zegarków. W szeregach «Młodej Polski» przybrał wówczas lub nieco później przydomek Rembek.
W jesieni 1834 r. K. otrzymał zezwolenie na powrót do Francji. W Paryżu związał się z J. Czyńskim i wraz z nim podjął od stycznia 1835 r. wydawnictwo radykalnego dwutygodnika „Północ”. Czasopismo postulowało obalenie caratu na drodze rewolucji społecznej, która wywłaszczy możniejszych magnatów, wyzwoli i uwłaszczy chłopów, porówna stany i warstwy społeczne. K-emu przypisuje się zwykle 2 artykuły zamieszczone w „Północy”: Zbrodnie ludu są skutkiem źle urządzonego społeczeństwa oraz Stan przejścia i ostateczne urządzenie społeczności. Ten ostatni artykuł domagał się m. in., by w chwili powstania wszelka własność prywatna zużytkowana została dla dobra Ojczyzny. W tym czasie było już uzgodnione, że K. uda się na emisarkę do kraju. Dn. 15 V 1835 r. K. został wydalony z Francji wraz z paru innymi młodopolakami – posunięcie to przypisywał intrygom polskiej prawicy. Udał się do Londynu, gdzie w ciągu paru tygodni nawiązał zapewne kontakt z lewicą Tow. Demokratycznego Polskiego, z której niebawem wyłonić się miały Gromady Ludu Polskiego. W drodze do kraju 30 V K. zatrzymał się w Brukseli, gdzie naradzał się z Lelewelem na temat swojej misji, podejmowanej z ramienia tajnego Związku Dzieci Ludu Polskiego.
Zaopatrzony w listy polecające i gotówkę, wyjechał K. w czerwcu 1835 r. wraz z A. i L. Zaleskimi do Krakowa za fałszywym paszportem na nazwisko Burkharda Sieversa, zegarmistrza z Hanoweru. W Krakowie nawiązał kontakt z czynnym już od lutego Stowarzyszeniem Ludu Polskiego (SLP), organizacją opartą o ideologię «Młodej Polski». Przy współudziale K-ego opracowana została ustawa SLP oraz obrany Zbór Główny, który kierować miał spiskiem w 3 zaborach. Za cel stawiano przygotowanie powstania przez propagandę zasad demokratycznych, zjednanie ludu dla sprawy rewolucji; na lud oddziaływać chciano przez szlachtę i duchowieństwo. Wydaje się, że K. wszedł w skład Zboru Głównego jako delegat SLP na «Ziemie Zabrane». W sierpniu 1835 r. K. przeniósł się do Galicji wschodniej, ukrywając się po zaufanych dworach. W grudniu t. r. z pomocą I. Kulczyńskiego przekroczył potajemnie granicę rosyjską w pobliżu Brodów. Zainstalował się zrazu w Wojutynie koło Łucka u dzierżawcy W. Rzążewskiego, następnie w Ołyce, u rachmistrza dóbr radziwiłłowskich J. Brynka, potem nieco dłużej w Lisowie na pograniczu Polesia, w majątku I. Rodziewicza. Na Wołyniu nawiązał kontakt z niewielką, przeważnie ziemiańską grupą spiskową, skupioną wokół K. Maszkowskiego i L. Łepkowskiego. Za ich pośrednictwem zbliżył się z «gminami» prowincjonalnymi studentów polskich na Uniw. Kijowskim. Przybywszy do Wilna, objął kierownictwo nad związkiem studentów Akademii Medycznej, kierowanym przez F. Sawicza; przyczynił się do zawiązania podobnego związku w Dorpacie. Wileńska grupa zwolenników Czartoryskiego (adwokat S. Kozakiewicz, ks. L. Trynkowski i in.) poparła też K-ego moralnie i materialnie. W ciągu 2 lat przemierzał K. pod przybranymi nazwiskami rozległe obszary pomiędzy Wilnem a Odessą; w tym ostatnim mieście utworzył punkt przemytu literatury emigracyjnej. Z czasem jego punktem oparcia stała się Werbka w pow. płoskirowskim, majątek F. Michalskiego, w którego synowicy Emilii zakochał się i był z nią zaręczony.
Za sprawą K-ego sieć spiskowa objęła, wg trudnych do sprawdzenia świadectw, ok. 3 000 uczestników w różnych rejonach Litwy, Białorusi i Ukrainy. Poza miastami K. znajdował główne oparcie wśród szlachty (m. in. także wśród słynnych «bałagułów» A. Szaszkiewicza). Powołał też do życia odrębne koło kobiet, którym kierowała Ewa Felińska. Zjednywał sobie ludzi urokiem osobistym, gorącym patriotyzmem, prawością charakteru. Zastrzeżenia budziły wśród szlachty: jego radykalizm społeczny, postawa antymagnacka, wolnomyślność w sprawach religijnych. W pracy swej na obcym sobie terenie szedł K. na kompromisy. Ustawę tajnego związku przeredagowywano parokrotnie na kolejnych zjazdach: w czerwcu w r. 1837 w Berdyczowie, jesienią t. r. w Żytomierzu, w początku 1838 r. w Lisowie. Jako podstawa służył „Program działań narodowych” ujęty w 6 punktach jeszcze przez Maszkowskiego: «Narodowość utrzymać; ducha poświęcenia obudzać; oświatę rozkrzewiać; obyczaje poprawiać; lud rolniczy na synów ojczyzny sposobić; opinie fałszywe prostować». Trudno określić, co mianowicie wniósł do tego tekstu K., jak dalece udało mu się przepoić go ideologią „Młodej Polski». Program kładł nacisk na długofalową propagandę; zasięgu projektowanych reform społecznych nie precyzował; litewsko-ruski obszar działania traktował jako ziemię polską. K. skarżył się na «ospałość» właścicieli ziemskich, do których go skierował Lelewel, szukał poparcia «innych, tęgich», ale też szlacheckich elementów. Zakładał, że w chwili powstania każdy związkowiec dostarczy mu 10 uzbrojonych ludzi ze swego dworu.
Związek Ludu Polskiego – tak bowiem nazywano spisek kierowany przez K-ego – podlegał formalnie Zborowi Głównemu SLP. Faktycznie miał tylko luźne kontakty ze Lwowem i Warszawą; rzadziej jeszcze udawało się K-emu porozumiewać listownie z Lelewelem. Bez powodzenia też domagał się od emigracji niezbędnych w pracy druków propagandowych. Związek miał pełnomocników w większości guberni i sekretarzy w powiatach. Powołano do życia komitet dla redagowania tajnego pisma, myślano o wydaniu odezw do kobiet, do młodzieży, do Żydów oraz do Rosjan. K. usiłował podjąć akcję propagandową wśród załóg wojska carskiego w Wilnie, Bobrujsku i Brześciu. Istnieje wersja, że udawał się dwukrotnie do Petersburga dla nawiązania stosunków z rewolucjonistami rosyjskimi; fakt ten dotąd nie znalazł źródłowego potwierdzenia.
Już w końcu 1835 r. ambasada carska w Paryżu miała informacje o misji K-ego, poparte z czasem jego podobizną, udzieloną przez francuską policję. W początku 1838 r. dalszych szczegółów udzielił pono samemu carowi ambasador francuski w Petersburgu. Żandarmeria podjęła poszukiwania w zachodnich guberniach. Liczni spiskowcy namawiali K-ego do opuszczenia kraju, on jednak kategorycznie odmawiał wyjazdu. W maju 1838 r. przybył do Wilna dla sfinalizowania sprawy sprowadzenia z zagranicy coraz potrzebniejszej drukarni. W czasie narady w winiarni Rosentala omal nie wpadł w ręce policji, udało mu się jednak wymknąć sprytnym fortelem. Czas jakiś ukrywał się w klinice Akademii Medycznej, następnie w przebraniu woźnicy wyjechał wraz z Rodziewiczem w kierunku Mińska. Został jednak rozpoznany i 27 V 1838 r. aresztowany wraz z Rodziewiczem na stacji pocztowej Krzyżówka. W Wilnie rozpoczęło się drobiazgowe śledztwo. Mimo szykan i tortur K. odmawiał jakichkolwiek zeznań. Z niezwykłą przytomnością umysłu ułatwiał też wykłamanie się innym więźniom, z którymi go konfrontowano. Odkrycie spisku zawdzięczał prowadzący śledztwo Trubecki załamaniu się najbliższych współpracowników K-ego: Rodziewicza i zwłaszcza A. Orzeszki, który zeznał w śledztwie wszystko, co wiedział. W śledztwie kijowskim udzielił władzom dużo informacji A. Szaszkiewicz.
W czerwcu 1838 r. K. pozyskał w więzieniu jednego z pełniących straż rosyjskich oficerów, por. A. Kuźmin-Karawajewa, który przygotował plan uwolnienia więźnia. K. zgodził się na ucieczkę pod warunkiem, że umożliwi się ją i pozostałym więźniom. Plan został jednak zdekonspirowany już w lipcu przez ponowną zdradę Orzeszki, który doniósł o wszystkim Komisji Śledczej. Dn. 28 XI 1838 r. rozpoczął się w Wilnie proces K-ego i towarzyszy, a 25 II 1839 r. K. został skazany na śmierć przez rozstrzelanie. Wyrok wykonano o świcie 27 II na przedmieściu Pohulanka w Wilnie. W patetycznym wierszu pożegnalnym, przesłanym narzeczonej z więzienia, K. pisał: «Do nieba iść nie chciałem, bo lud mój w niewoli».
W środowisku polskim na „Ziemiach Zabranych” K. zostawił po sobie pamięć szlachetnego entuzjasty, który jednakże naraził lekkomyślnie setki rodzin na Sybir i więzienie. Na emigracji czczono go jako męczennika sprawy narodowej; stał się też K. wzorem niezłomnego męża dla następnych pokoleń konspiratorów.
Emigracyjne litografie i staloryty (E. Marca, J. Nitano i in.), przedstawiające zwykle K-ego w łańcuchach i na tle kraty, są po części tworami fantazji. Późniejsze malarskie podobizny znajdują się m. in. w Muz. im. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy (olej. R. Postępowskiego), w Muz. W. P. w W. (nieznanego autora) oraz w prywatnych zbiorach S. Konarskiego w Paryżu. 8 rycin E. Andriollego do sztuki K. Goniewskiego, Szymon K., P. 1883; – Ceysingerówna H., Sz. K., W. 1915; Dubiecki M., Zawiązek sprzysiężenia patriotycznego na Wołyniu w r. 1835, Na wschodniej rubieży, 1925 s. 15–7; Giller, Historia powstania, III 475–83; Handelsman M., Francja – Polska 1795–1845, W. 1926; Kieniewicz S., Konspiracje galicyjskie, W. 1950; tenże, Samotnik brukselski, W. 1964; Kwiatkowski W., Szymon Konarski na tle swej epoki, Wil. 1939; Limanowski B., Historia demokracji polskiej w epoce porozbiorowej, W. 1957; tenże, Stanisław Worcell, W. 1948; Łukaszewicz W., Sz. K., W. 1948; Mayer E. W., Politische Erfahrungen und Gedanken Theodors v. Schön nach 1815, „Hist. Zeitschr.” Bd 117: 1917, s. 456; Milenkiewicz J., Współpraca Wilna i Ziem Wschodnich z emigracją polską po upadku powstania listopadowego, Wil. 1935; Mościcki H., Pod berłem carów, W. 1924; tenże, Sz. K., W. 1949; Sedlaczkówna J., Sz. K., Lw. 1910; Smirnov A., Revolucionnye svjazi narodov Rossii i Polši. 30–60 gody XIX v., Moskva 1962 s. 61–115, 379–82; Szpotański S., Konarszczyzna, Kr. 1907; Tyrowicz M., Wizerunki sprzed stulecia, Kr. 1955; Widman K., Franciszek Smolka, Lw. 1886; Wierzbicki W., O vystuplenii russkogo oficera Kuźmina-Karavaeva i ego tovariščej v zaščitu polskogo revolucionera Š. Konarskogo, Učenye Zapiski Inst. Slavjanovedenija. 1962 XXV s. 257–70; Zahorski W., Sz. K., życie i czyny, Wil. 1907; – Feliński Z., Pamiętniki, Lw. 1911 I 96–104; Goszczyński S., Podróż mojego życia, Wil. 1924; Horoszkiewicz J., Notatki z życia, Wr. 1957; Iwanowski E., Wspomnienia lat minionych, Kr. 1876 II; Janowski J. N., Notatki autobiograficzne, Wr. 1950; Lasocki W., Wspomnienia z mojego życia, Kr. 1933 I; Lelewel J., Listy emigracyjne, I – II; Łowicki M., Duch Akademii Wileńskiej, Wil. 1925; Maszkowski G., Rukopis’ v tjurme, Russkij Archiv, 1909 I s. 483–534; Pawłowicz E., Wspomnienia znad Wilii i Niemna, Lw. 1882; Siemieński L., Pobyt na Litwie i ostatnie chwile Sz. K-ego, „Noworocznik Demokratyczny” 1842 s. 211–34; Sobarri K., Obrazki litewskie, „Tyg. Wpol.” 1872 nr 43–9; Sz. K. w 60 rocznicę stracenia, Lw. 1902; Szumski S., W walkach i więzieniach, Wil. 1931; Wierzchowski M., Z dziennika Sz. K-ego, „Mówią Wieki” 1959 nr 11; tenże, Charakterystyka działalności wychowanka szkoły sejneńskiej Sz. Konarskiego oraz jego poglądów rewolucyjnych, w: Materiały do dziejów ziemi sejneńskiej, Białystok 1963 s. 289–319; Zienkowicz L., Sz. K., Usque ad finem, Paryż 1859; – B. Jag.: rkp. 7459 (Konarski Sz., Jaxa-Konarscy. Materiały do historii rodziny); B. Nauk. Min. Kult. USSR Lw.: rkp. 6800 III (papiery Darowskich, J. Sabińskiego petycje i opis śledztwa Sz. K-ego); B. PAN w Kr.: rkp. 1916 (pamiętnik H. Golejewskiego), 3904 (akta z lat 1836–41 t. s. sprawy K-ego); Akta sprawy K-ego znajdują się w archiwach Wilna, Kijowa i Moskwy; Arch. Rewolucji Październikowej w Moskwie: Dzienniczek K-ego z lat 1833–1835 w aktach III Oddziału.
Stefan Kieniewicz
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.