Makowski Szymon Stanisław (ok. 1612–1683), teolog, filozof, profesor i rektor Akad. Krak. Syn Marcina, wg pośmiertnej biograficznej tradycji, miał pochodzić z Wielkopolski, prawdopodobnie jednak już w młodości przeniósł się do Krakowa, gdzie przed r. 1637 przyjął święcenia kapłańskie lub jako duchowny został zaliczony do diecezji krakowskiej. Immatrykulowany w półr. letn. 1637 w Uniw. Krak., studia na Wydziale Filozoficznym odbył pod kierunkiem M. Radymińskiego, uzyskując w krótkim odstępie czasu bakalaureat (1645) i mistrzostwo sztuk wyzwolonych (1646). Bezpośrednio po promocji wkroczył na normalną drogę kariery uniwersyteckiej, komentując w l. 1646–53 jako docent-extraneus głównie dzieła Arystotelesa oraz przygodnie, m. in. w r. 1649, język grecki, dialektykę Cycerona (1648) i Cesariusa (1651). Równocześnie, prawdopodobnie już w r. 1645, rozpoczął studia teologiczne pod kierunkiem Adama z Opatowa, którego pamięć uczcił w r. 1647 żałobnym panegirykiem. W r. 1653 – niemal jednocześnie z powołaniem do Kolegium Mniejszego (4 VII) – został wyznaczony przez Uniwersytet na profesora Seminarium Zamkowego na Wawelu, gdzie przez pewien czas pełnił również obowiązki prefekta. Powróciwszy po dwóch latach do zajęć uniwersyteckich ok. r. 1654 promował się na bakalarza teologii i odtąd aż do r. 1665 łączył obowiązki profesora filozofii na katedrze fundacji G. Władysławskiego (Cursus Vladislavianus) z wykładami na Wydziale Teologicznym, na którym m. in. w r. 1654 objaśniał traktat „O Sakramencie Pokuty”. Jako kolega mniejszy otrzymał kanonię w kolegiacie Św. Anny i Wszystkich Świętych, ponadto od r. 1653 był kaznodzieją katedralnym na Wawelu i zapewne w tym okresie zetknął się bliżej z Sz. Starowolskim, z którym łączyła go bliska przyjaźń.
Po zajęciu w r. 1655 Krakowa przez wojska szwedzkie, odmówiwszy wraz z całym Uniwersytetem złożenia przysięgi na wierność Karolowi Gustawowi (10 VI 1656), pozostał M. na polecenie władz Akademii w mieście, strzegąc majątku uniwersyteckiego przed rabunkiem okupanta. Patriotycznej postawie dał wyraz nie tylko w cyklu kazań spisanych w l. 1655–7 «sub tempus belli Suetici», ale i przez czynny udział w antyszwedzkim sprzysiężeniu mieszczan krakowskich, do którego przystąpił wraz z grupą profesorów Uniwersytetu (A. Rosczewicz, W. Łańcucki, S. Szlachetka i in.). W sierpniu 1657 powitał wkraczające do Krakowa oddziały polskie uroczystym kazaniem dziękczynnym z okazji «ustąpienia załogi szwedzkiej», po czym w półr. zim. 1657/8 wznowił przerwany w okresie wojny kurs filozofii arystotelesowskiej, od r. 1658 już jako członek Kolegium Większego, do którego wszedł w dn. 24 V, zwolniony z obowiązku zwyczajowej dysputy, ponieważ, jak stwierdzono, wykazał już dowody swych umiejętności. Wybierany kilkakrotnie w l. 1658–61, 1664–6 prepozytem i skarbnikiem domu oraz w l. 1663/4 i 1665/6 dziekanem Wydziału Filozoficznego, początkowo nie odgrywał poważniejszej roli w życiu Uniwersytetu, mimo że przeszedł na Wydział Teologiczny, uzyskawszy w r. 1665 kustodię Św. Floriana. Wprawdzie w r. 1662 został wysłany do Lwowa celem pozyskania miejscowej rady miejskiej i kapituły lwowskiej do wspólnej akcji przeciwko próbom założenia akademii jezuickiej, ale w pierwszej fazie narastającego konfliktu Uniwersytetu z bpem A. Trzebickim trzymał się raczej na uboczu, a nawet w r. 1666 dedykował mu tom swoich kazań, podnosząc jego gorliwość w pracach nad reformą duchowieństwa.
Nie pozostał M. natomiast obojętny wobec wewnętrznych rozgrywek, jakie od r. 1659 niemal corocznie towarzyszyły wyborom rektorskim, o co zresztą sam bywał później oskarżany jako «antyrektor», torujący sobie drogę do władzy oszukańczymi machinacjami – jak głosiły denuncjatorskie paszkwile – w niezgodnych ze statutami uniwersyteckimi «electiones Macovianae». Już pierwszy jego wybór na urząd rektora w półr. zim. 1668/9 odbył się w atmosferze gorszących kłótni i wzajemnych oskarżeń, które ostateczny epilog znalazły dopiero po dwuletnim procesie przed sądem oficjała krakowskiego M. Oborskiego i nuncjatury papieskiej. Z podobnymi zarzutami nadużywania władzy i stronniczości w rozstrzyganiu sporów zwalczających się koterii uniwersyteckich musiał odtąd walczyć w ciągu niemal wszystkich 13 kadencji rektorskich (1668/9–1682), atakowany zarówno przez nieprzychylną mu frakcję zauszników biskupa, jak i w zakulisowych intrygach swoich głównych przeciwników z A. Grabianowskim i A. Kucharskim na czele. W tych niełatwych warunkach rozbicia w gronie profesorskim musiał niemal od początku swych rządów wziąć na siebie główny ciężar obrony interesów Akademii w jej długoletnim sporze z bpem krak. A. Trzebickim, poświęcając tej walce całą energię w szczególnie trudnym okresie dziejów uczelni (1669–79).
Odwołując się w licznych procesowych «grawaminach», «inhibicjach», protestach i apelacjach od kolejnych, wymierzonych przeciw autonomii Uniwersytetu, zarządzeń Trzebickiego, przeciwstawiał się również próbom uszczuplenia gospodarczych przywilejów Akademii. Popierany w tych dążeniach przez część oddanej mu grupy profesorów (z W. Łańcuckim na czele) starał się zarazem pozyskać dla sprawy Uniwersytetu poparcie dworu królewskiego (1671), wysokich dostojników państwowych (m. in. hetmana J. Sobieskiego) oraz Stanów Rzeczypospolitej (1672) i sejmiku proszowickiego. W miarę zaostrzającego się kryzysu, w szczególności wobec bezowocnych, podejmowanych od r. 1666 prób nakłonienia Trzebickiego do mianowania podkanclerzego Akademii – co groziło wstrzymaniem promocji i w dalszej konsekwencji sparaliżowaniem działalności całej uczelni – zdecydował się przedłożyć rozstrzygnięcie sporu najpierw nuncjaturze papieskiej (1671), a następnie Trybunałowi Roty Rzymskiej, której kompromisowy wyrok z 11 V 1677, nie zadowoliwszy obydwu stron, przedłużył konflikt aż do śmierci A. Trzebickiego 20 XII 1679.
Nieugięta postawa w obronie praw i przywilejów Akademii naraziła M-ego na liczne represje i szykany przed sądem biskupim, przed którym stawał kilkakrotnie, m. in. za odmowę udzielania prowizji S. Furmankiewiczowi na probostwo przemykowskie (1671), rzekome pobicie kursora diecezjalnego F. Gunczyńskiego (1670) i in. Szczególnie głośny stał się proces wytoczony mu w r. 1674 o udzielenie aprobaty na druk dzieła W. Kochowskiego „Niepróżnujące próżnowanie”, w którym władze biskupie dopatrzyły się obrazy moralności oraz «niektórych rzeczy rozpustnych, nieprzystojnych, zwróconych złośliwą i niesprawiedliwą ironią przeciw wielu poważnym mężom Rzeczypospolitej». W wyniku apelacji od tego krzywdzącego wyroku do Rzymu oraz osobistej interwencji Kochowskiego, który wystąpił w obronie swego przyjaciela do prymasa A. Olszowskiego i w obszernej informacji na sejmik w Proszowicach (1676), sprawa nabrała szerszego rozgłosu, przynosząc, jak się zdaje, całkowite oczyszczenie M-ego ze stawianych mu zarzutów, bowiem w r. 1683 już bez żadnych przeszkód udzielił jako rektor Akademii i cenzor ksiąg imprimatur na druk pierwszego „Klimakteru” Kochowskiego.
Pochłonięty przez wiele lat niekończącymi się procesami z Trzebickim, nie tracił M. jak rektor Akademii z pola widzenia ogólnych interesów uczelni, występując w licznych listach i memoriałach, m. in. do Stanów Litewskich (1671), „Postulatach” i „Artykułach” na sejmy i sejmiki przeciwko próbom założenia kolegium pijarskiego w Wilnie, szkół jezuickich w Warszawie, Lwowie i Krakowie, z którymi w l. 1670–82 prowadził długoletni proces o budowę muru oddzielającego Bursę Prawników od kolegium przy kościele Św. Piotra. Kontynuując tradycyjną w Uniwersytecie politykę nieufności wobec szkolnictwa zakonnego, starał się ograniczyć jego wpływy przez rozbudowę i podniesienie kolonii akademickich w Stanisławowie, Warszawie i Poznaniu oraz staranny dobór młodych magistrów na nauczycieli prywatnych w dworach magnackich. W samym Uniwersytecie, mimo opublikowania w l. 1672 i 1682 ostrych mandatów rektorskich nawołujących do poszanowania porządku i dyscypliny oraz ponawianych kilkakrotnie interwencji Jana III Sobieskiego, kanclerza J. Wielopolskiego i bpa J. Małachowskiego przeciwko tumultom studenckim, nie zdołał powstrzymać szerzącej się wśród młodzieży anarchii i rozprzężenia obyczajów, wykazując sporo pobłażliwości w rozpatrywanych przed sądem rektorskim procesach o udział w napadach na różnowierców, bójkach i rozruchach studenckich. Na okres jego rektoratu przypadło kilka ważnych wydarzeń w historii Akademii XVII w., m. in. zatwierdzenie 25 IX 1675 statutu utworzonej pod patronatem Uniwersytetu bursy drukarskiej oraz ustanowienie na dzień 19 X przez Kongregację Obrzędów (16 VIII 1681) uroczystości ku czci bł. Jana Kantego. Mimo wysokich godności w hierarchii uniwersyteckiej i autorytetu, jaki z czasem zdobył jako obrońca praw Akademii, uczony i profesor, nie zabiegał chyba o beneficja i prebendy duchowne, skoro na rok przed śmiercią (1682) poza otrzymaną w r. 1665 kustodią Św. Floriana posiadał jedynie kancelariat łęczycki i probostwo w Nasiechowicach. Dopiero po 36 latach pracy nauczycielskiej, jak się wydaje, bardziej w uznaniu zasług niż z własnej woli, odbył w dniu 17 X 1681 uroczystą promocję na doktora teologii i niemal na kilka tygodni przed śmiercią otrzymał prepozyturę Kolegiaty Wszystkich Świętych, a następnie już u schyłku życia (24 XII 1682) kanonię w katedrze wawelskiej.
Otaczany szacunkiem jako utalentowany pedagog i opiekun młodzieży, rozległą i wielostronną działalność organizacyjną (obok rektoratu piastował nadto urząd prowizora Bursy Jeruzalem oraz kilkakrotnie, m. in. w r. 1677 zastępował jako wicerektor W. Łańcuckiego) łączył M. z twórczą pracą naukową, która zapewniła mu czołowe miejsce wśród teologów krakowskich XVII wieku. W pierwszych próbach literackich z l. 1641–9 uprawiał jeszcze dość tradycyjny kierunek piśmiennictwa akademickiego, ogłaszając kolejno panegiryk promocyjny Triumphus Academicus (1645), mowy i kazania pogrzebowe na zgon W. Śmieszkowica (1646), Jana i Jakuba Soleckich (1641), królewicza Zygmunta Kazimierza i Adama Opatowiusza (1647) oraz epitalamium na ślub Ludwiki Marii Gonzagi z Władysławem IV i mowę na cześć Najśw. Maryi Panny (1646). Dopiero w r. 1665 zaczął ogłaszać poczytne zbiory kazań świątecznych (1665–6) i niedzielnych (1668–75), z których ostatni, Supplementum seu tomus quintus concionum pro festivitatibus Christi, B. Virginis et aliorum Sanctorum, ukazał się w r. 1676. Trwałe miejsce w polskiej literaturze filozoficznej XVII w. zapewnił mu wydany w l. 1679–81 trzytomowy systematyczny kurs filozofii arystotelesowskiej, a właściwie objaśnień do komentarzy Tomasza z Akwinu (Cursus philosophicus… iuxta veram Aristotelis philosophiam), wyrosły niewątpliwie z wykładów tego przedmiotu, jakie w l. 1655–60 miał jako «profesor Vladislavianus» na Wydziale Filozoficznym. Uzupełnieniem tego kompendium miał być dwutomowy wykład teologii wg Tomasza z Akwinu, z której zdołał wydać tylko część pierwszą, pt. Theologia Christiana (1682), pozostawiając w rękopisie przygotowany do druku komentarz do 2 i 3 części „Summy Teologicznej” Akwinaty (B. Jag.: rkp. 1447), zachowany również we fragmencie w skrypcie wykładowym jego ucznia M. Oślińskiego (B. Jag.: rkp. 2158). Całości dorobku, nie licząc obfitej korespondencji, materiałów i notat rękopiśmiennych, dopełniła wydana w t. r. rozprawa z zakresu teologii moralnej Explanatio Decalogi (1682) oraz dwie, ogłoszone również u schyłku życia (1680–1), kwestie na stopień licencjata i doktora teologii. Pozostając w swej twórczości pod zdecydowanym wpływem dominikańskiej i karmelitańskiej szkoły filozoficznej XVI i XVII w. (Jan od św. Tomasza, Filip od św. Trójcy, D. Soto, M. Canus) i ortodoksyjnie tomistycznej interpretacji pism Stagiryty, nie miał zrozumienia dla współczesnych prądów filozoficznych (np. Kartezjusza), choć dysponował rozległą wiedzą z zakresu humaniorów, filologii klasycznej, patrystyki i egzegezy biblijnej, czego świadectwem był jego zasobny księgozbiór teologiczno-humanistyczny, który przed śmiercią ofiarował bibliotece Kolegium Większego. Zmarł w Krakowie 1 I 1683. Żegnały go liczne panegiryki oraz mowy żałobne uczniów i przyjaciół.
Portret (olej. z r. 1668) w zbiorach Muz. UJ (zob. Mycielski J.: Katalog, nr 90); – Estreicher; Nowy Korbut (Piśm. staropolskie), II; W. Enc. Ilustr.; Filozofia w Polsce. Słownik pisarzy, Wr.–W.–Kr.–Gd. 1971 s. 259; Łętowski, Katalog bpów krak., III 316; – Barycz H., Szkice z dziejów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kr. 1935 s. 141–3, 148–9; Czubek J., Wespazjan z Kochowa Kochowski, studium biograficzne, Rozpr. AU Wydz. Filol., Kr. 1901 XVII 141–6; Fijałek J., Przekłady pism św. Grzegorza z Nazjanzu w Polsce, „Polonia Sacra” R. 1: 1918 s. 76; Hajdukiewicz L., Biblioteka Jagiellońska w latach 1655–1775, w: Zathey J., Lewicka-Kamińska A., Hajdukiewicz L., Historia Biblioteki Jagiellońskiej, T. 1: 1364–1775, Kr. 1966 s. 354–6; Przyboś A., Akademia Krakowska w II połowie w. XVII, w: Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego w l. 1364–1764, Kr. 1964 I 336–7 i passim; Tatarkiewicz W., Filozofia w Uniwersytecie Jagiellońskim od XVII do poł. XX w., w: Studia z Dziejów Wydziału Filozoficzno-Historycznego UJ, Kr. 1967 s. 16–7; Wicher W., X. Sz. S. M. teolog moralista polski z XVII w., Kielce 1926 (w przypisach i tekście literatura i odsyłacze do materiałów rękopiśmiennych); Wysocki S., Seminarium zamkowe na Wawelu, jego dzieje i ustrój, Lw. 1910 s. 321; – Metryka promowanych Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Krakowskiego z lat 1639–1741, Wyd. H. Barycz, „Nasza Przeszłość” T. 3: 1947 s. 193; – Arch. UJ: rkp. 19, 20, 35, 47, 64, 65, 69, Fasc. akt pap. 479, 487, 489, 492; B. Jag.: rkp. 3. 5, 93, 220, 226 IV, 236, 1067, 1147, 1170/I–II, 2158, 2267, 2396.
Leszek Hajdukiewicz