Kulerski Wiktor (1865–1935), redaktor „Gazety Grudziądzkiej”, działacz polityczny, poseł i senator. Ur. 20 III w Grucie w pow. grudziądzkim. Ojciec jego Tomasz, nauczyciel pruski, uważał się za Niemca i w dzieciństwie K-ego raczej matka, Maria z Mausolffów, choć Niemka, nastrajała go przyjaźnie do polskości. Jego bratem stryjecznym był Władysław Kulerski (zob.). K. zainteresował się polską książką w progimnazjum w Lubawie, a jeszcze bardziej w seminarium nauczycielskim w Grudziądzu. Wiadomości o Polsce, zwłaszcza o jej historii, rozpowszechniał wśród kolegów, a w r. 1883 zorganizował obchód rocznicy odsieczy wiedeńskiej. Wydalono go za to z seminarium, wkrótce także ojciec wyrzucił go z domu. Zajął się guwernerką w domach polskich (głównie u Działowskich w Działowie), w których czytał polską literaturę romantyczną. W r. 1887 zdał eksternistyczny egzamin nauczycielski w Tucholi i objął pierwszą posadę w Sopocie. Po drugim egzaminie władze chciały przenieść go w głąb Niemiec, rzucił więc zawód. Ok. r. 1890 ożenił się z Józefą Kolską i z zaoszczędzonych przez nią funduszy nabył w Sopocie parę domów, z których utworzył tam pierwszy polski pensjonat, Dom Polski. Świetnie reklamowany, zapełnił się wkrótce polskimi gośćmi. W jesieni 1891 r. zjawił się K. w Berlinie. Rychło zorganizował parę polskich szkółek, w dwóch z nich uczył sam bezpłatnie. Ledwie zapisał się do miejscowego Tow. Polskich Przemysłowców, wybrano go prezesem. Przez kilka miesięcy redagował także „Gazetę Polską”, podnosząc znacznie liczbę jej abonentów. W maju 1892 r. wrócił do Sopotu, ale zasmakował w dziennikarstwie (Dom Polski sprzedał K. w kilka lat później tak nieszczęśliwie, że dostał się on w ręce niemieckie). Od r. 1893 pracował w „Gazecie Gdańskiej”, zakładając jednocześnie w mieście i okolicy polskie towarzystwa ludowe (akcję taką rozwinął potem znacznie już z Grudziądza).
Zebrawszy nieco pieniędzy, pomyślał K. o własnym organie prasowym. W połowie 1894 r. wydrukował odezwę, a 30 IX ukazał się pierwszy numer „Gazety Grudziądzkiej”, początkowo ukazującej się trzy razy w tygodniu, w nakładzie 500 egzemplarzy. W r. 1913 osiągnęła ona ponad 128 tys. egzemplarzy nakładu (była ówcześnie największym pismem polskim na świecie), rozchodząc się w trzech mutacjach po całym zaborze pruskim, a najbardziej wśród emigrantów w Niemczech. Popularny charakter pisma (o nie najwyższym poziomie), podkreślanie jego ludowego i narodowego charakteru oraz antyniemiecki ton, liczne procesy i prześladowania ze strony władz pruskich – wszystko to przyczyniało się do powodzenia tego «fenomenu wydawniczego». Dn. 22 IX 1913 r. otwarte zostało nowoczesne wydawnictwo w Tuszewie pod Grudziądzem, stojące na wysokim poziomie technicznym. K. pomagał także w wydawaniu polskiej gazety na Mazurach. „Gazeta Grudziądzka” była zawsze głównym organem K-ego, choć posiadał on także inne pisma (np. w Poznaniu). Redakcja „Gazety Grudziądzkiej” rozsyłała także setki tysięcy innych druków (m. in. przeszło 100 tys. egzemplarzy Dziejów narodu polskiego).
Już w r. 1898 kandydatura K-ego została postawiona w wyborach do Reichstagu, ale w okręgach nie do zdobycia. W r. 1903 K. przez towarzystwa ludowe i masy czytelników „Gazety” zmusił konserwatywne władze wyborcze polskie do postawienia własnej kandydatury w okręgu Grudziądz–Brodnica, a gdy wybory przegrał, wysunął swoją osobę, wbrew oficjalnemu kandydatowi polskiemu, w okręgu Chojnice–Tuchola (wybrany tam L. Czarliński zrezygnował). Wybrany w wyniku secesji, zasiadał w parlamencie do r. 1911 (w r. 1907 został już oficjalnie wystawiony w tym samym okręgu). K. należał do tych posłów, którzy byli zwalczani przez konserwatystów za swój radykalizm, zresztą ogólnikowy. W licznych wystąpieniach K-ego z pierwszych lat posłowania obok krytyki antypolskiego systemu w Prusach pojawiały się także akcenty społeczne. Ale już w r. 1909 K. głosował za wsteczną reformą finansową, potępianą przez przeważającą część społeczeństwa polskiego, i bronił jej w „Gazecie Grudziądzkiej”. Wraz z wzrostem znaczenia K-ego rosła także liczba jego wrogów. Początkowo wystąpił przeciw niemu przede wszystkim klerykalny „Pielgrzym” w Pelplinie. Potem K. walczył z „Dziennikiem Berlińskim” i Komitetem Politycznym w Berlinie (od 1909, zwłaszcza w r. 1911), z „Wiarusem Polskim” w Bochum (od 1910, głównie w r. 1912) i z „Dziennikiem Bydgoskim”. Najgroźniejsza była dla K-ego jednak Narodowa Demokracja (choć od założenia 24 V 1909 r. do zerwania w r. 1910 K. należał do Rady Głównej Tow. Demokratycznego). Przeciw endeckiej Narodowej Partii Ludowej w Bydgoszczy K. założył w grudniu 1912 r. Polsko-Katolicką Partię Ludową w Grudziądzu, w swoim programie ludową i antysocjalistyczną. Na szerszej arenie wszedł w skład Rady Narodowej (1913) pomyślanej jako naczelna władza polska w zaborze pruskim; kierowany jednak przez niego ruch miał głównie regionalny charakter.
Wojna zmieniła całkowicie stanowisko K-ego. Stał się on jednym z nielicznych przedstawicieli orientacji proniemieckiej. Pozostawał w bliskich kontaktach z politykiem centrowym W. Erzbergerem i parę razy (sierpień 1914, lipiec 1915, marzec 1917 r.) składał kanclerzowi T. Bethmannowi memoriały postulujące rozwiązanie sprawy polskiej oraz usunięcie antypolskich ustaw w Prusach w zamian za pełną lojalność. Zwalczał hakatystów i nadal stosowane szykany wobec Polaków, ale całkowicie popierał politykę Bethmanna, co ujawniło się zwłaszcza po ogłoszeniu aktu 5 XI 1916 r. K. korzystał także z dogodnej sytuacji dla prowadzenia walki przeciw endecji i znajdującym się pod jej wpływem polskim kołom parlamentarnym. Próbował oddziałać także w duchu aktywistycznym na stosunki w Królestwie. Jeszcze w lipcu 1918 r. projektował monarchiczną formę rządów, choć już pokój brzeski był dlań poważnym ciosem. Dopiero w październiku 1918 r. zmienił K. stanowisko i „Gazeta Grudziądzka” poparła odezwy i uchwały żądające utworzenia «zjednoczonej Polski». W trudnej dla siebie sytuacji podjął działalność w Narodowym Stronnictwie Robotniczym (już wcześniej stanął na czele oddziału grudziądzkiego), a zwłaszcza w miejscowej Radzie Ludowej, której prezydował (listopad 1918). Wydelegowano go na sejm prowincjonalny do Poznania (grudzień 1918), ale tam endecja postarała się o unieważnienie mandatu.
Ostatecznie wraz z resztkami Polsko-Katolickiej Partii Ludowej wszedł K. do Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) «Piast». Wziął udział w I Wszechdzielnicowym Kongresie Ludowców w Warszawie (15 II 1920), do czasu ostatecznego połączenia z PSL (listopad 1921) był honorowym prezesem na Pomorze, a od listopada 1924 r. prezesem Zarządu Okręgowego PSL «Piast» na Pomorzu (od 15 III 1931 – Stronnictwa Ludowego). Od r. 1921 zasiadał w Radzie Naczelnej, a od 1917 w Zarządzie Gł. PSL. W okresie od r. 1920 do początków 1922 r. był zajęty jako komisarz Komisji Delimitacyjnej wytyczającej granice między Pomorzem i Prusami Wschodnimi. W tym czasie, począwszy od r. 1914 pogorszyło się położenie „Gazety Grudziądzkiej”, która najniższy stan (1800 egzemplarzy) osiągnęła w r. 1922. K. starał się energicznie przywrócić znaczenie pisma, obecnie już organu PSL, które w r. 1925 osiągnęło nakład 80 000 egzemplarzy. K. nadal toczył zaciętą walkę z endecją, która w pełni wykorzystywała teraz proniemieckie stanowisko K-ego w czasie wojny (ataki te doprowadziły do procesu, który K. wytoczył we wrześniu 1927 r. redaktorowi „Gazety Warszawskiej Porannej” Trajdosowi). Toteż i w PSL K. reprezentował skrzydło zdecydowanie antyendeckie i wrogie sojuszowi z Chrześcijańskim Związkiem Jedności Narodowej (Chjeną). Prowadziło to do starć z W. Witosem, który na początku 1926 r. przeciwko K-emu i R. Wasilewskiemu próbował bezskutecznie utworzyć «grupę kaszubską». Wpływy PSL na Pomorzu były jednak słabe i nie można było rezygnować z poparcia K-ego na tym terenie.
Z listy PSL «Piast» K. kandydował w wyborach do sejmu w r. 1920 i do senatu w 1922, ale wybrany został do senatu dopiero w r. 1928 i 1930. W tym czasie przeszedł K. nową ewolucję polityczną. Walcząc z endecją zajmował często stanowisko propiłsudczykowskie i prosanacyjne. Przeciwny był udziałowi PSL w Centrolewie i zjednoczeniu ruchu ludowego. Jednakże wystąpienia Piłsudskiego przeciw parlamentaryzmowi i represje wobec polityków opozycyjnych sprawiły, że K., prawdopodobnie w końcu 1930 r., ogłosił list otwarty, w którym domagał się zbadania poczytalności Piłsudskiego (sprawa postępowania karnego przeciw K-emu nie jest jasna, chyba ochronił go mandat senatorski), a w procesie brzeskim zeznawał w duchu antyrządowym (23 XI 1931). Toteż i przemówienia K-ego w senacie utrzymane były w duchu zdecydowanie opozycyjnym. Zbliżył się w tym czasie do Witosa, później korespondował z nim i odwiedzał go na czeskim wygnaniu.
W ostatnich latach życia (od 1930) K. był w stałych kłopotach finansowych, w znacznej mierze wskutek polityki władz; apelował nawet o pożyczkę do I. Paderewskiego (3 XII 1934). „Gazeta Grudziądzka” zaczęła podupadać na skutek szykan władz, na które K. wielokrotnie się skarżył, ale też nie najlepszej gospodarki pismem. K. próbował ratować finanse zakładając czy nabywając nowe pisma (najważniejszy był „Goniec Nadwiślański”, od r. 1925), ale nigdy koncern prasowy K-ego nie wrócił do dawnego znaczenia (po śmierci K-ego „Gazeta Grudziądzka” została w r. 1937, już jako własność PSL, przeniesiona do Poznania, gdzie wegetowała do r. 1939). Pewne znaczenie miała Kasa Spółdzielcza Parcelacyjno-Osadnicza, założona z inicjatywy K-ego na wiosnę 1925 r., największa tego typu na Pomorzu. Uzyskała ona prawo prowadzenia we własnym zakresie parcelacji (1928), ale wkrótce padła pod ciosami szykan i kryzysu (1930). Prócz rozpraw: Dzieje Narodu polskiego (Grudziądz 1925) i O pieniądzu (tamże 1921), K. napisał Z moich wspomnień („Księga pamiątkowa dziesięciolecia Pomorza”, Tor. 1930). Zmarł nagle, na atak serca, 18 IX 1935 r. w Owczarkach pod Grudziądzem, do końca czynny (jeszcze 14 VII brał udział w Kongresie SL w Warszawie), snując nowe plany akcji. Z drugiej żony Leontyny Trawińskiej (małżeństwo zawarł w r. 1910) zostawił córkę Leontynę (zm. w r. 1966 w Warszawie) oraz syna Witolda Zygmunta.
Fot. w: Księga pamiątkowa dziesięciolecia Pomorza, Tor. 1930; – Bona J., Legion pomorski, Grudziądz 1924; Chudański W., Ruch ludowy w województwie pomorskim 1920–1939, W. 1970; Cieślak T., „Gazeta Grudziądzka” (1894–1918), fenomen wydawniczy, Studia i Mater. z Dziej. Wielkopolski i Pomorza, P. 1957 III; Działacze Polski – „Współcześni”, W. 1928; Dzień sądu nad hetmanem ludu, Tor. [1927]; Gołąbek A., Kaźmierczak J., Polacy w Berlinie, Inowrocław 1937; Grudziądz po 10 latach, Grudziądz 1930; Hemmerling Z., Posłowie polscy w parlamencie Rzeszy Niemieckiej i sejmie pruskim, W. 1968; Kujot S., Pan W. K. jako kandydat na posła, Tor. 1903; Lato S., Ruch ludowy a Centrolew, W. 1965; Majewski J., Spółdzielczość oszczędnościowo-pożyczkowa w Wielkopolsce i na Pomorzu, W. 1965; Proces 11 więźniów brzeskich, Cieszyn 1932 s. 135 (fot.); Rzepecki K., Pobudka wyborcza, P. 1907 s. 31, 146 (fot.); Stański M., Rozwój ruchu ludowego na Pomorzu Gdańskim w latach 1920–1926, P. 1960; tenże, W. K., w: Przywódcy ruchu ludowego, W. 1968; tenże, W. K. i jego Gazeta Grudziądzka pod zaborem pruskim, Studia i Mater. z Dziej. Wielkopolski i Pomorza, P. 1960 VI; Szaflik J. R., Polskie Stronnictwo Ludowe Piast 1926–1931, W. 1970; – Kunz S., Ze wspomnień redaktora Gazety Grudziądzkiej, „Roczn. Hist. Czasopiśmiennictwa Pol.” (W.) T. 3: 1963; Lato S., Stankiewicz W., Programy stronnictw ludowych, W. 1969; Klub parlamentarny PSL Piast 1926–1931. Protokoły posiedzeń, W. 1939; Materiały źródłowe do historii polskiego ruchu ludowego, W. 1966–7 I–II; Paczkowski A., List W. K-ego do Ignacego Paderewskiego z 1934 roku, „Roczn. Hist. Czasopiśmiennictwa Pol.” (W.) T. 3: 1963; Przemówienie senatora W. K-ego na posiedzeniu Senatu w dniu 5 marca br., Grudziądz 1935; Raczkowski J., Wśród polityków i artystów, W. 1969; Sprawozdania stenograficzne z… posiedzenia Senatu RP, 1928–35; Stenographische Berichte des Reichstags, 1903–11; Witos W., Moja tułaczka, W. 1967; tenże, Moje wspomnienia, Paryż 1964–5 I–III; – „Gaz. Grudziądzka” (pojedyncze roczniki); Kalendarz Jubileuszowy 30-lecia Gazety Grudziądzkiej na rok 1925 [b. m. i r.]; „Kraj” R. 16: 1897 nr 10; „Tyg. Ilustr.” 1901 s. 730–1 (fot.); – AAN: Zespół Agencji Lozańskiej, pudła 243–244; Arch. Państw. w P.: W. Berkan. 2, Wiktor Kulerski (wspomnienia Berkana o Kulerskim, charakter i działalność); Arch. Zakł. Hist. Ruchu Lud. w W.: sygn. P 11, P 145 A; B. Raczyńskiego: sygn. 410; – Informacje i materiały uzyskane od R. Wasilewskiego (Warszawa) i syna, Witolda Kulerskiego (Warszawa).
Adam Galos