Rudnicki Władysław, pseud. Sawa (1835 – po 1882), uczestnik powstania styczniowego, autor więziennego opracowania jego dziejów. Ur. 8 II, był synem Wiktora, właściciela majątku Kałganówka w pow. radomyskim.
W r. 1853 wstąpił R. do armii carskiej jako junkier w formacjach saperskich. W r. 1855 brał udział w obronie Sewastopola, za co został nagrodzony orderami. W r. n. kwaterował w Król. Pol. W l. 1857–60 ukończył naprzód Akademię Inżynieryjną, a następnie Akademię Sztabu Generalnego w Petersburgu. Nie jest pewne, czy miał wówczas kontakt ze spiskowym kolem oficerskim Zygmunta Sierakowskiego. W randze porucznika przydzielony został do twierdzy w Benderach, od kwietnia 1862 służył w fortecy w Kijowie.
Dn. 8 V 1863 objął R. na przedmieściu Kijowa dowództwo nad powstańczym oddziałem jazdy i ruszył na północo-zachód. We wsi Borodziance asystował przy czytaniu chłopom «złotej hramoty». W dalszym marszu utracił kontakt z postępującym w ślad za nim oddziałem Romualda Olszańskiego, który został pobity w tejże Borodziance (to zaniedbanie wytykano potem R-emu w prasie lwowskiej). R. połączył się z oddziałem «Komara» (Władysława Bojarskiego) i przekroczył rzekę Teterew, rozbity został 13 V pod Wercholewskiem. Ujęty następnego dnia, zbiegł po 6 tygodniach ze szpitala więziennego w Radomyślu, gdzie przebywał pod zmyślonym nazwiskiem. Z pomocą organizacji narodowej przedostał się w początku lipca do Galicji. Zdaje się, że po drodze w Żytomierzu kontaktował się z byłym komisarzem Rządu Narodowego (RN) Marianem Sokołowskim. We Lwowie bodajże dopiero w październiku, zameldował się u gen. Edmunda Różyckiego, który wyznaczył go, jako «płka Sawę», na szefa sztabu przy gen. Michale Heydenreichu («Kruku»), później przy Wojciechu Komorowskim. Skłócony z obydwoma, R. opuścił obóz przed przekroczeniem granicy, co zaważyło na fatalnym obrocie tzw. wyprawy na Poryck. Przydzielony do Komisji wojskowej przy Różyckim, na bakier też z zastępcą Różyckiego Janem Sawickim («Strusiem»), dostał jednak R. w styczniu 1864, właśnie za sugestią «Strusia», nominację RN na dowódcę I korpusu, a także na organizatora okręgu lwowskiego wraz z obwodem rzeszowskim. R. jednak zwlekał z wkroczeniem w Lubelskie, a zaskoczony ogłoszeniem w Galicji stanu oblężenia, zwalał winę za zaniedbania na galicyjską organizację cywilną. «Struś» ze swej strony oskarżał R-ego o zmarnowanie kilku gotowych do wymarszu oddziałów i roztrwonienie 40 tys. złr. Sprawa honorowa «Strusia» z R-m ciągnęła się jeszcze na emigracji. On sam, aresztowany w Przemyślu, «wyrwany z kozy» staraniem organizacji, «idąc 6 mil piechotą przez lasy dostał się na granicę Lubelskiego, dokąd wkroczył … w kilka koni» (relacja «Strusia»). Rychło dał za wygraną, wydostał się z Galicji, a via Stambuł i Genewę dotarł do Paryża we wrześniu 1864. W grudniu uzyskał tamże posadę kreślarza w dyrekcji Kolei Zachodniej.
Obracał się R. w różnych kołach emigracji, od Agatona Gillera po Ludwika Mierosławskiego. Głównie trzymał się kół oficerskich, które opowiadały się za wznowieniem walki zbrojnej w kraju. Pod datą 5 X 1864 opracował obszerny memoriał, z planem odbudowania w 3 zaborach organizacji narodowej, zaopatrzenia kraju w broń i przygotowania nowej fazy walki. Plan ten, zrewidowany przez gen. «Kruka» i «Skałę» (Jana Koziełła), został akceptowany po dalszych modyfikacjach przez Komitet Reprezentacyjny Emigracji Polskiej, utworzony w styczniu 1865. Komitet ten nawiązał stosunki z odtworzonym w Warszawie RN, nie podejrzewając, iż Rząd ów jest kreacją carskiej policji. Wśród emisariuszy podstępnie wówczas ściągniętych do Warszawy znalazł się także R., w którym władze carskie upatrywały najbardziej rzutkiego z emigracyjnych działaczy wojskowych. R. przybył do Warszawy za fałszywym paszportem na nazwisko Serwatowskiego 15 III 1865 i już następnego dnia został aresztowany.
Od pierwszych dni śledztwa w X pawilonie Cytadeli R. obciążał w zeznaniach towarzyszy niedoli i sypał nazwiskami uczestników konspiracji i powstania. W «zeznaniu ogólnym» z 23 III usiłował pomniejszyć własny udział w ruchu: do udziału w powstaniu na Rusi został przymuszony, w partyzantce zachowywał się biernie, pseud. «Sawa» przybrał dopiero w Galicji, nie miał nic wspólnego z wyprawą na Poryck itd. Z twierdzeń tych wycofywał się stopniowo: składał w ciągu kilkunastu miesięcy w języku rosyjskim uzupełniające zeznania o przebiegu wydarzeń na Ukrainie, w Galicji i w emigracji – zeznania niekiedy wręcz szkalujące. W praktyce R. oddał się na usługi prowadzącemu śledztwo mjr. P. Cugałowskiemu, któremu m. in. dostarczał materiału do publikacji prasowych o powstaniu w «Kraju Południowo-Zachodnim». Na użytek namiestnika F. Berga opracował już w marcu memoriał pt. Środki mogące przyczynić się do uspokojenia Królestwa Polskiego. W trzytomowym „Zarysie powstania” (tzw. wersja B) spisanym w Cytadeli przez Zdzisława Janczewskiego R. opracował 3 rozdziały dotyczące działań wojennych w Królestwie. Głównie korzystał tu ze źródeł rosyjskich, stawiając się w pozycji rosyjskiego oficera (o wojskach carskich pisał: «nasze wojska» itp.). Kontrolował zeznania współwięźniów opatrując je krytycznymi marginaliami. Wyciąg z zeznań R-ego dotyczących jego udziału w powstaniu pt. Izvlečenie iz pokazanij političeskogo prestupnika byvšego inženier-poručika Vladislava Rudnickogo otnositel’no učastija v pol’skom vosstanii 1863 i 1864 godov, jugozopadnych gubernij i Galicii (W. 1866) wydany został staraniem władz wojskowych w nakładzie 30 czy też 41 egzemplarzy, z których o ile wiadomo żaden się nie dochował. Sąd wojenny wymierzył R-emu karę śmierci, lecz Berg w r. 1867 złagodził wyrok na osiedlenie w odległych miejscach Syberii bez konfiskaty majątku. R. przebywał 3 lata w gub. irkuckiej, pracował m. in. przy budowie fabryki w Chabarowsku i w Tow. Żeglugi Amurskiej. W r. 1872 wziął ochotniczo udział w wyprawie do Mongolii. W r. 1875 przeniósł się, korzystając z amnestii, do Kirsanowa (gub. tambowska). W lutym 1876 zdjęto z R-ego dozór policyjny, jednak bez prawa zamieszkiwania w guberniach stołecznych i Kraju Zachodniego. Przebywał w Połtawie i Woroneżu trudniąc się m. in. osłoną torów kolejowych przed zamieciami śnieżnymi. W r. 1882 mieszkał w Warszawie. Dalszy bieg życia nie jest znany.
Brak danych o stosunkach rodzinnych R-ego.
Fot. w Muz. WP w W.; – Kozłowski, Bibliogr. powstania; Lewak-Więckowska, Zbiory B. Rap. Katalog; – Černucha W., Materiały archiva Artillerijskogo muzeja o voennych dejstvijach 1863 g. na Ukraine, w: K stoletiju geroičeskoj bor’by za našu i vašu svobodu, Moskva 1864; Djakov V., Dejateli russkogo i pol’skogo osvoboditiel’nogo dviženija, Moskva 1967; Gawroński F. R., Rok 1863 na Rusi, Lw. 1902–3 I 192–9, II 213; Góra S., Partyzantka na Podlasiu, 1863–1864, W. 1976; Iwaszkiewicz J., Wielka prowokacja, W. 1928 s. 62; Jabłoński II., Wyroki na Awejdę, Majewskiego i Rudnickiego, „Przegl. Hist.-Wojsk.” T. 10: 1938 s. 260–3; Kozłowski E., Generał Hauke-Bosak, W. 1973; Marachov G., Pol’skoe vosstanie 1863 g. na Pravoberežnoj Ukraine, Kiev 1967 s. 181–6; Przyborowski W., Dzieje 1863 r., Kr. 1902 III 267; Ramotowska F., Rząd Narodowy Polski w latach 1863–1864, W. 1978; taż, Wielka prowokacja 1864 r., „Przegl. Hist.” 1973 s. 99, 107, 113; Ratajczyk L., Polska wojna partyzancka 1863–1864, W. 1966; Stella-Sawicki J., Galicja w powstaniu styczniowym, Lw. 1909 s. 94–5, 114–17, 130, 153–4; Sztakelberg J., Wyciąg z zeznań Władysława Rudnickiego o powstaniu 1863 roku na Rusi, „Przegl. Hist.” T. 79: 1988 z. 1 s. 93–101; Zieliński S., Bitwy i potyczki 1863–1864, Raperswil 1913 s. 351–3; – Berg, Zapiski o powstaniu, III 431 i in.; Daniłowski W., Notatki do pamiętników, Kr. 1908; Dok. Wydz. Wojny; Galicja w powstaniu styczniowym; Ruch społ.-polit. na Ukrainie; Wydawnictwo materiałów do historii powstania 1863–1864 r., Lw. 1890 II 404; Zarys powstania styczniowego; Zbiór zeznań; Zeznania śledcze o powstaniu.
Stefan Kieniewicz