Birnbaum Zdzisław (1878–1921), skrzypek i dyrygent. Ur. w Warszawie, żydowskiego pochodzenia, z ojca Wilhelma, doktora medycyny, Eleonory z Liebermanów. Po śmierci ojca dziadek Leon Lieberman zaopiekował się chłopcem, który wcześnie okazywał uzdolnienie muzyczne. Początkowe lekcje gry na skrzypcach brał od małej miary skrzypka i dopiero za radą Barcewicza dostał się pod kierunek Jakowskiego. W 9 roku życia wyjechał do Królewca, do kuzyna, śpiewaka i kompozytora muzyki religijnej, który szczerze zajął się chłopcem, oddał go do gimnazjum i jednocześnie powierzył w doświadczone ręce Brodego jego studja w grze na skrzypcach. Po paru latach tej nauki, około 1891 r., wraz z matką wyjechał do Berlina, gdzie dostał się do »Hochschule«, pozostającej wówczas pod dyrekcją słynnego Józefa Joachima. Przyjęty do klasy Merkeczego, niebawem dostał się do klasy mistrzowskiej samego Joachima. Skończywszy naukę, wystąpił z orkiestrą Filharmonji berlińskiej w sali »Singakademie«, zyskując powszechne uznanie śród miejscowej elity muzycznej. W celu przyswojenia sobie belgijskiego kierunku w grze na skrzypcach udał się do Ysaye’a w Brukseli. Odbywał podróże koncertowe, które w krótkim czasie zjednały mu uznanie nietylko w europejskich środowiskach muzycznych, ale i w Ameryce, gdzie rozpoczął działalność jako koncertmistrz w bostońskiej orkiestrze symfonicznej i w New-Yorku w Manhattan Opera. Będąc koncertmistrzem w Hamburgu, musiał zastępczo dyrygować za chorego Józefa Rzebiczka, co rozstrzygnęło o dalszej jego karjerze artystycznej; przez trzy lata prowadził orkiestrę w Lozannie, z którą to orkiestrą koncertował nadto w Montreux, Vevey i Genewie, zyskując sobie miano »le chef d’orchestre magique«. Jednocześnie wykładał w Lozańskiem Konserwatorjum. Następnie dyrygował operą komiczną w Berlinie i znów w Ameryce, aż wreszcie w r. 1911 obejmuje stanowisko głównego dyrygenta Filharmonji warszawskiej, przyjęty entuzjastycznie przez prasę. Tu pracował do końca życia. Z Warszawy robił wyjazdy koncertowe do Łodzi, a w lecie do Majorenhofu i Edinburgu pod Rygą. W r. 1912 wyjeżdżał z orkiestrą Filharmonji do Krakowa i Lwowa, a w r. 1913 w paryskim »Palais du Trocadero« w dniu 13 kwietnia stanął w IX symfonji Beethovena na czele orkiestry i chórów, złożonych z 400 osób. W sezonie 1915/16 prowadził operę warszawską, dyrygując Madame Butterfly, Lohengrina i Carmen; w l. 1916 i 1921 nastąpiły wielkie sukcesy w Berlinie, około zaś 20 września ostatni jego występ w Warszawie. W tydzień potem już nie żył. Bardzo czynny, należał do Komisji ustalenia sygnałów piechoty w r. 1917. Napisał szereg transkrypcyj na skrzypce z fortepjanem, wydanych u Hoesicka w Warszawie. Instrumentował pieśni Karłowicza i Schuberta. Mając zdolności literackie, pisywał artykuły i feljetony, drukowane w niemieckich pismach, tłumaczył na język niemiecki »Mazepę« Słowackiego, z czego urywek z II aktu, sceny 9–12 ogłosiła »Die Schaubühne« w nr 38 z 1909 r. Tłumaczył na język polski »Wesele Figara« i »Orfeusza«.
Gennaro Paul, Silhouettes de musiciens. Birnbaum ou le chef d’orchestre magique, Lausanne 1906; Opieński H., Ze wspomnień osobistych o słynnych i mniej słynnych kapelmistrzach, »Orkiestra« nr 5 z 1933, Przemyśl i odbitka; »Polska scena i sztuka« nr 1, W. 1914; »Kurjer Polski« 1921, nr 282; »Świat« 1916, nr 45; »Kurjer Warsz.« 1921, nr 286; Galic. biuro koncertowe M. Türka, Lw., Sezon 1912/12; Prace dziennikarskie B-a: »B. Z. am Mittag«, 1907, nr 139 i 210; 1909, nr 168; »Berliner Börsen-Courier« 1909, nr 329 i inne.
Feliks Starczewski